Mam na imię Damian mam 34 lata, mieszkam z rodzinką (Żona Asia i dwóch chłopaków Fabian i Tymon ) w Cieszynie.
Nie trafiłem tu z przypadku, "podglądałem" was i wasze cudeńka już od jakiegoś czasu. Ale chyba do Niewiadówek jak do rodzicielstwa trzeba dojrzeć.

Krótko o mojej przygodzie z przyczepą.
W naszej rodzinie pomysł na taki sposób spędzania wolnego czasu zakwitł jakieś 4 lata temu. Szukając pierwszej przyczepy oglądałem kilka N126, ale ich stan, i moja wiedza na ich temat (a raczej jej brak ) skutecznie mnie zniechęciły.
Zakupiliśmy leciwego Beyerlanda gabarytów N132. Jeździliśmy nią jeszcze tego lata. Kupując B... byliśmy w trójkę.
Niestety B... była trzyosobowa, a możliwość przeróbki nikła.
Oglądając wasze "wyroby" na bazie N-ki napawają mnie optymizmem co do 4-ro osobowej przyczepy która będzie miała odpowiednią ilość miejsc do spania.
Tak więc decyzja zapadła, N-ka poszukiwana,

Jak już zdążyłem się zorientować n132 jest praktycznie nie osiągalna. Swoją drogą dlaczego producent uparł się na produkcję tylko takich małych skorup?
Pozdrawiam wszystkich.


 Dziś by się przydały, nawet niektórzy myślą o złożeniu jednej z dwóch.
 Dziś by się przydały, nawet niektórzy myślą o złożeniu jednej z dwóch.
 
 



 
 



 przez 12 lat nie miała pod namiotem a teraz proszę wygodna się stała .Takie to modele są z naszych żon (są modele wyjątki ale tych tak mało jak N 132 )
   przez 12 lat nie miała pod namiotem a teraz proszę wygodna się stała .Takie to modele są z naszych żon (są modele wyjątki ale tych tak mało jak N 132 )