Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

harrson pisze:jak zaczniesz grzebac to sezon Ci sie skonczy.

No weź, na Sobieszewo chyba się wyrobisz?

harrson pisze:..,jedyne co ze swojej strony moge doradzic,to nie pakuj sie od razu w gruby remont,zrob to co najwazniejsze,abys mogł pojezdzic i nacieszyc sie nabytkiem,bo jak zaczniesz remontowac to pochłonie Ci to duzo czasu i pieniedzy.Niby tak sie wydaje ze to małe, czesci w miare tanie,,zaczniesz od nowego odblasku, a skonczysz na solarze,lodówce,trumie,oczywiscie te rzeczy sa bardzo przydatne,ale nie niezbedne aby sobie zaczac przygode z niewiadówka, podklej na sztuke co odpada,popierz firanki, pokrowce,i ognia na zlot,jak zaczniesz grzebac to sezon Ci sie skonczy.
Wytrwałosci i szerokosci na drodze zycze

Co ty opowiadasz. Niech w żadnym wypadku nie reanimuje starej wiszącej tapicerki. Po tych kilkudziesięciu latach to taki syf, że szkoda gadać.
Nie musi od razu wymieniać odblasków, czy zakładać trumy.
Jeśli nie ma za bardzo kasy to remontówka i za trzy stówy obgoni sam w kilka dni.
Materace, pokrowce, firanki do prania - będzie świeżo i pachnąco

A nie spać w śmierdzącej, zapierdzianej przyczepie.
Lepiej poświęcić te kilka dni na gruntowne sprzątanie (bo ciężko to nazwać remontem) niż złapać jakiegoś grzyba, albo inne paskudztwo.

Dolny Śląsk wita! Świeżak pozdrawia świeżaka! Fajnie że coraz nas więcej.

CornBlumenBlau pisze:

harrson pisze:jak zaczniesz grzebac to sezon Ci sie skonczy.

No weź, na Sobieszewo chyba się wyrobisz?

Maciek My z Bogusia sie wyrobimy,ale nie wiem czy przyczepa da rade,rama jeszcze w cynkowni

harrson pisze:

CornBlumenBlau pisze:

harrson pisze:jak zaczniesz grzebac to sezon Ci sie skonczy.

No weź, na Sobieszewo chyba się wyrobisz?

Maciek My z Bogusia sie wyrobimy,ale nie wiem czy przyczepa da rade,rama jeszcze w cynkowni

Pożyczysz od Paczka i tyle!

Nie lubię od kogoś pożyczać, komuś tak.

He he dziś se uświadomiłem, że mòj nabytek w sierpniu skończy 33 lata! Co do remontu bądź poprawek jak napisano wczśniej, nie było możliwości na poprawki. Ta gąbka to normalnie się lepi ze starości. Podobną akcję miałem w tapicerce Audi 80. Piszę było bo budka już ma gołe ściany, więc się zaczęło.Trochę tylko na suficie jest i nad pòłkami, bo poprzednik wymienił tą część wykładziny, ale też do zerwania jest. Na razie chłonę wiedzę z forum, z netu, badam ceny i przygotowuje się do wątku remontowego. Może to nie będzie taki hard core jak niektòrzy to robią, ale taka podstawa, czyli ocieplenie, potem wykładzinka, uzupełnienie ubytkòw w laminacie, poprawa elektryki i zobaczymy co tam dalej. Ale czytając remonty innych apetyt rośnie.
Co do tych przykładowo odblaskòw ... jak są gołe ściany, robimy i nie ma problemu, aby tylko fundusze były, ale jak już środek wyszykowany i się odblaski zamanią albo obrysòwki to już nie jest tak łatwo . Wszystko trzeba przemyśleć, żeby nie robić 2x i nie utrudniać sobie. U mnie chyba największym wrogiem jest brak czasu, więc mòj remoncik może potrwać. Ale zobaczymy. Może nie będzie tak źle. Wiedza plus materiały do remontu i jak wziąść cały dzień to można podgonić robotę, zwłaszcza, że dzień coraz dluższy się robi .

ŻUBER pisze:. Może to nie będzie taki hard core jak niektòrzy to robią, ale taka podstawa, czyli ocieplenie, potem wykładzinka, uzupełnienie ubytkòw w laminacie, poprawa elektryki i zobaczymy co tam dalej. Ale czytając remonty innych apetyt rośnie.

To brzmi jak remont generalny

Dokladnie przed tym na początku sezonu chciałem ustrzec, ale oczywiście powodzenia i wytrwałości życzę, zwłaszcza jak będziesz robił to sam.

Zielony, może to będzie i generalka ale że tak powiem do stanu "jak z fabryki", bez trumy i tym podobnych. Pojadę parę razy, to będę wiedział co mi jeszcze się przyda. A narazie luz.

Remont robię sam. Nie nastawiam się na sezon, że skończę ale wolę się zaskoczyć niż zawieść. Sama reanimacja przyczepy jest dla mnie przyjemnością. A jak uda się pojechać z nią w tym roku to będzie fajnie, zwłaszcza dzieciaki by chciały. W sumie mamy dopiero maj, ale czas leci szybko. Z drugiej stony jestem dobrej myśli. Na razie odpuszczam poddasze w domu a mam zajmować się podwòrkiem, a przyczepa jest na podwòrku więc się łapie . Zastanawiam się jeszcze nad malowaniem budki. Z jej bielą nie jest źle, ale jak poszpchluje dziurki to trzeba czymś białym potem prysnąć. I będzie widać. Coś mi się wydaje, że za mocno dąże do ideału.

Witam z "niedalekiego" sąsiedztwa .

Co znaczy "niedalekiego" ?

W porównaniu z innymi forumowiczami mamy do siebie blisko- jakieś 45 km.

ŻUBER pisze:. Może to nie będzie taki hard core jak niektòrzy to robią, ale taka podstawa, czyli ocieplenie, potem wykładzinka, uzupełnienie ubytkòw w laminacie, poprawa elektryki i zobaczymy co tam dalej. Ale czytając remonty innych apetyt rośnie.

Jedyna słuszna decyzja.

Z wątku powitalnego odsyłam do wątku remontowego. Miłej lektury.
http://fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=7748