Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

A po Niewiadówce...
Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2602
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

Postautor: stachu_gda » czwartek, 6 lip 2023, 17:27

Gratuluję zakupu!

Awatar użytkownika
desperos
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 623
Rejestracja: niedziela, 15 lut 2009, 15:44
Lokalizacja: Lublin

Re: Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

Postautor: desperos » piątek, 7 lip 2023, 10:46

No dobra Kubuś fajny sprzęcik no a kiedy dętkowe? Generalnie kamperek mega fajny ale będziesz żałował jednego...że nie kupiłes kampera wcześniej :D
2021 rok 640 km i 7 nocek :)
2022 rok 4890 km i 35 nocek :)
2023 rok 3450 km i 38 nocek :)
2024 rok 1150 km i 7 nocek :)

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5516
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

Postautor: kooba » piątek, 7 lip 2023, 11:25

Dętkowe ogarniemy w Suchedniowie :)

Nie żałuję bo jednak nikt mi nie zabierze tego co dotychczas przeżyłem w przyczepie :)
A poza tym paradoks jest taki, że gdyby nie dethleffs kupiony w zeszłym roku to nie zdecydowałbym się na campervana.

Awatar użytkownika
robert
Administrator
Administrator
Posty: 2970
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

Postautor: robert » sobota, 8 lip 2023, 20:55

kooba pisze:... gdyby nie dethleffs kupiony w zeszłym roku to nie zdecydowałbym się na campervana.

why?
Robert
Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa
502 43 46 44
Wątek remontowy

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5516
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

Postautor: kooba » sobota, 8 lip 2023, 23:20

W hobby mieliśmy tyle placu, że nawet jak dzieci rozłożyły się z zabawkami na podłodze to Agnieszka mogła swobodnie ogarniać coś na obiad, a ja jeszcze przejść. W dethleffsie było więcej mebli na podobnej przestrzeni i już trzeba było się przepuszczać i jedno na drugie zaczekać, ale tę niewygodę niwelowało szczęście posiadania nowej przyczepy.
Z czasem przyzwyczailiśmy się do tej niewygody, a w kamperze mamy podobną przestrzeń i problemy.

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5516
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

Postautor: kooba » piątek, 21 lip 2023, 17:41

Adrianna dostała w ramach poprawy komfortu jazdy pneumatyczne zawieszenie z tyłu.
Tak się akurat złożyło, że na przegląd zajechaliśmy po drodze na weekend, więc kamper był akurat zapakowany i zalany wodą. Z pomiaru osiowego na SKP wyszło 3,3t z diagnostą (mniej więcej mojej prostury) na pokładzie, co oznacza, że jak dziewczyny jeszcze wsiądą to na styk będzie prawie 3,5t. Obejrzałem sobie przy okazji co tam ciekawego od dołu widać i zobaczyłem płaskie poziomo resory oparte na odbojach.
Zrobiłem rozeznanie i wyszło mi, że poduszki do Ducato to nie jest jakiś powalający koszt. Ostatecznie zdecydowałem się na zestaw z oddzielną regulacją na stronę.
20230712_153309.jpg

20230712_153235.jpg

20230712_153240.jpg

Fajne jest to, że można zrobić tak
20230712_153438.jpg

I zniwelować różnicę poziomów nawet kilkanaście cm
20230712_153526.jpg

20230712_153331.jpg
Lewa

20230712_153413.jpg
Prawa


Ja jestem mega zadowolony z gadżetu i polecam każdemu kto dobija do górnej granicy wagowej.

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5516
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

Postautor: kooba » czwartek, 31 sie 2023, 18:39

Próbowałem, walczyłem, ale jednak bez solara się nie obędzie ;)
Co prawda akumulator hotelowy jest ładowany podczas jazdy, ale jak się chce żyć w luksusach to za mało.
Wszystko rozbija się o kawusię :) Kawiarkę co prawda mamy, ale ekspres Dolce Gusto jest szybszy i wygodniejszy. Niestety 1 kawa to jakieś 2-3 Ah, jest nas dwoje, więc poranna kawka to 4-6 Ah.
Żeby to odzyskać to trzeba co najmniej 40 min jazdy. Przy przemieszczaniu się między różnymi atrakcjami na urlopie zdarzało się, że nie było tyle jazdy w ciągu dnia, a jak dodamy do tego drugą kawkę w południe to już na 100% mamy bilans ujemny. A to wszystko tylko kawusia. A gdzie światło, pompka, ładowanie elektroniki, etc.

Wybór ostatecznie padł na ogniwo monokrystaliczne w ramie. Zastanawiałem się nad elastykiem, ale mają bardzo słaby stosunek ceny do otrzymywanych parametrów.
Screenshot_39.png
Screenshot_39.png (31.07 KiB) Przejrzano 2108 razy

I do tego regulator MPPT 20A Volta
Screenshot_40.png


Solar przyklejony jest do dachu poprzez adaptery montażowe.
Na początek była przymiarka czy uda się go przypasować do przetłoczeń dachu
20230829_171859.jpg

A jak już potwierdziłem, że się uda i nie muszę szukać innego to poszło klejenie i kablowanie.
Co najlepsze udało się wpuścić kable bez dodatkowego dziurawienia dachu.
Solar jest zaraz za oknem dachowym dzięki czemu po pierwsze ma naturalną owiewkę, a po drugie wymyśliłem żeby właśnie oknem dachowym wejść z kablami do środka.
Kable przechodzą przez pionową część ramy okiennej pod pokrywą, co ładnie osłania wejście od deszczu czy innej wody. Dodatkowo dzięki temu wszedłem kablami w podsufitkę, a potem prosto do szafki.
20230831_170326.jpg

20230831_170229.jpg

Niestety tak do końca różowo nie jest i dokładanie solara do istniejącej już zabudowy skończyło się ostatecznie takim oto czarnym batem w rogu pod szafką bo jakoś musiałem zejść na dół do akumulatora
20230831_182931.jpg


Jak na razie zrobiłem tylko 1 krótki test ładowania, ale zapowiada się całkiem nieźle.
Takie parametry otrzymałem o godzinie 17 przy dość niskim już słońcu.
Screenshot_20230831_165819_SolarLife BT.jpg

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2567
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

Postautor: tantalos » niedziela, 3 wrz 2023, 12:36

Fajny sprzęcik Kuba. Zastanawia mnie tylko dlaczego producenci dają tylko jedno pióro na 3,5 tony wagi :roll:

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5516
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

Postautor: kooba » niedziela, 3 wrz 2023, 20:15

Bo normalnie taki blaszak to nie jeździ nonstop załadowany na full. Gdyby było więcej piór to nie dałoby się tym jeździć na pusto czy z jakimś lekkim, a objętościowym ładunkiem.
To przy kamperze taki urok, że na stałe ma ponad 3t.


Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2567
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

Postautor: tantalos » sobota, 14 paź 2023, 19:21

:lol:

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5516
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

Postautor: kooba » poniedziałek, 26 lut 2024, 08:49

Czas nadrobić braki, bo przecież ładny, fajny, fabryczny, ale i tak zawsze trzeba coś ulepszyć :lol:

To już trzecie oświetlenie pod markizą jakie robię, więc pewne przemyślenia i ulepszenia się pojawiły.
Ale od początku. Idea jest taka, że lampka na boku busa (wcześniej przyczep) jest oświetleniem mocno punktowym, z jednej strony i do tego niby mocnym (jak popatrzeć to bije po oczach), ale jednak słabym.
W związku z tym pod markizą dałem ledy przyklejone do ramion. Takie światło po pierwsze jest od góry, a nie od boku i do tego z dwóch stron. W lampce na ścianie budy/kampera zawsze mnie wkurzało to, że jak nie usiądziesz to i tak na coś będziesz sam sobie rzucać cień.

Ledy są zasilane przez moduł ze ściemniaczem z pilotem radiowym
2024-02-26_08h06_11.png

Dalej do ledów wyszedłem tak samo jak do solara czyli przez okno dachowe i do markizy przez niewielką dziurkę w obudowie
20240225_154407.jpg

Dalej niestety estetyka lekko kuleje bo nie znalazłem innego sposobu przeprowadzenia zasilania niż kabelek przyczepiony trytytką
20240225_154352.jpg

20240225_154238.jpg

20240225_154247.jpg

Tym razem nie kleiłem pasków na całe ramiona markizy bo teki rozwiązanie generuje problem łączenia na zgięciach. Nie może być jeden pasek tylko trzeba zrobić dwa (na każdą część ramiona oddzielny) i połączyć kabelkiem ze sporym zapasem żeby go nie urwało podczas składania markizy. W związku z tym dałem po 0,5m na stronę tych mocniejszych ledów na sztywnym podkładzie aluminiowym, które wymagają klejenia do podłoża klejem termoprzewodzącym.
2024-02-26_08h23_41.png

U mnie akurat ładnie się wpasowały we wgłębienie w ramieniu markizy. Pomiędzy ramionami zasilanie przechodzi przednim profilem markizy. Niestety wpadłem na to już po przyklejeniu ledów (początkowy plan był na rozprowadzenie górą tak jak poprzednio) przez co nie udało mi się podejść z kabelkami we właściwą stronę i wygląda to bez sensu :)
20240225_154159.jpg

20240225_154302.jpg

Zrobiłem też w środku dodatkową kontrolkę led włączaną razem z oświetleniem pod markizą. Rozwiązanie żeby w razie czego przy zamkniętej markizie wiedzieć, że światło jest włączone bo sterowanie jest tylko z pilota przypiętego do kluczyków, a z zamkniętej markizy żadne światło się nie wydostaje. Jak dotąd jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś przez przypadek włączył światło bo przyciski w pilocie są dość mocno wgłębione, ale kontrolka jest.
20240225_181133.jpg

Aparat nie do końca oddaje efekt oświetleniowy, głównie zdjęcie z fabryczną lampką wygląda zdecydowanie lepiej niż na żywo bo telefon ulepsza jak może, ale zobaczcie sami.

Fabryczna lampka
20240225_180700.jpg

Ledy pod markizą na minimum
20240225_180813.jpg

Ledy pod markizą na maksa
20240225_180854.jpg

Slawek_C
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 224
Rejestracja: niedziela, 30 maja 2021, 18:17

Re: Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

Postautor: Slawek_C » środa, 28 lut 2024, 06:32

Powstało jedyne słuszne miejsce na wieczorne posiadówki.

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5516
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

Postautor: kooba » środa, 28 lut 2024, 07:26

Zapraszam :)

Tylko pamiętaj o zasadach
Goscie-z-wlasnym-alkoholem.png

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5516
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Przyszedł czas na 4 kółka czyli Adria Twin 640 SHX

Postautor: kooba » piątek, 8 mar 2024, 17:16

Adrianna dostała jeszcze jeden przydatny gadżet czyli elektryczny spust szarej wody.
I jak przystała na porządnego Janusza biznesu nie za miliony monet :)
Jak wiecie lub nie wiecie dedykowany zawór szarej wody do kampera kosztuje jedyne 1300 zł :)

U mnie poszło to jednak trochę taniej.
Wszystko zależy oczywiście od tego jakie jest wyjście ze zbiornika, ale nie spodziewam się tu jakichś różnic (doświadczenie mam jednak marne) bo podejrzewam, że te same zbiorniki są montowane w różnych markach.
U mnie wyjście ze zbiornika jest okrągłe z gwintem o średnicy 1+1/4 cala. W przyzwoitych pieniądzach (160 zł) można kupić zawór kulowy z silnikiem elektrycznym na 12V, ale na gwint 1". Nie pozostało nic innego jak dać redukcję z 1+1/4" na 1" i gotowe.
20240228_145854.jpg

Sterowanie silnikiem jest bardzo proste. Wychodzą z niego 3 przewody, minus i dwa plusy. Podajemy zasilanie na jeden plus to zawór się otwiera, a na drugi to się zamyka. Nie trzeba wyłączać zasilania po otwarciu lub zamknięciu bo silnik ma krańcówkę, która go odłącza jak dojedzie do końca.

Na początku zasilałem zawór przez zwykły przełącznik kołyskowy on-on, ale dzieci mi udowodniły, że nawet jak jest on zamontowany w podstawie fotela kierowcy od strony drzwi to i tak można go przez przypadek przełączyć na otwarcie zaworu i narobić ojcu obciachu. No dobra... na szczęście staliśmy w takim miejscu, że nie było widać :)
W związku z tym zamieniłem przełącznik na wersję "Top Gun" i teraz śpię spokojnie :)
20240228_145739.jpg

Wygoda korzystania z takiego wynalazku jest ogromna. Nie trzeba grzebać gdzieś pod spodem szukając dźwigni do otwierania, która przy różnych warunkach pogodowych bywa czasem w nieciekawym stanie czystości.
Możliwość otwierania bez wychodzenia z auta ma też wiele innych zalet, ale to już każdy sobie sam ogarnie ;)


Wróć do „... i nie tylko (niewiadówka)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości