Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Ale po co tak na około. Generator i wentylator dajesz na 12v. Do tego zasilacz z 230v na 12v. W obudowie robisz dwa różne gniazda na 230v i 12v żeby nie dało się pomylić. Z gniazda 230v podłączasz zasilacz, a z gniazda 12v i z zasilacza podłączasz generator i wentylator.

kooba pisze:Ale po co tak na około. Generator i wentylator dajesz na 12v. Do tego zasilacz z 230v na 12v. W obudowie robisz dwa różne gniazda na 230v i 12v żeby nie dało się pomylić. Z gniazda 230v podłączasz zasilacz, a z gniazda 12v i z zasilacza podłączasz generator i wentylator.

Generatory na 230v mają inną wydajność. Lepszą....
Kubatury też inne będą obsługiwać, stąd taka decyzja.

Znam krótszą odpowiedź, często stosowaną przez panie: "bo tak"

No dobra, ale skoro planujesz dwa w jednej obudowie to jak dasz oba na 12v to nie powinno zabraknąć wydajności.

Miron EZD pisze:Znam krótszą odpowiedź, często stosowaną przez panie: "bo tak"

Zawracam Wam uwagę na jedną sprawę.
Ozon istotnie przyspiesza zużycie i niszczenie różnych materiałów.
W czasach covida używaliśmy w szpitalu jednoimiennym medyczne ozonatory.
Nie wolno było przebywać w obrębie pomieszczenia podczas pracy urządzenia.
I ostrzegano nas przed bardzo szybkim niszczeniem plastików, tworzyw sztucznych, ale także wyrobów naturalnych (skórzanych, itp).

Moje cudo jest wykonane w puszce po farbie, korzystając z doświadczenia naszego fanklubowego kolegi.

Jednak powiedzenie: "Polak potrafi" nie wzięło się z niczego
Różne modele są przestawione, od skrzynki narzędziowej, przez farelkę i pojemnik na kanapki ale puszka po farbie przebiła wszystko.

robert pisze:Zawracam Wam uwagę na jedną sprawę.
Ozon istotnie przyspiesza zużycie i niszczenie różnych materiałów.
W czasach covida używaliśmy w szpitalu jednoimiennym medyczne ozonatory.
Nie wolno było przebywać w obrębie pomieszczenia podczas pracy urządzenia.
I ostrzegano nas przed bardzo szybkim niszczeniem plastików, tworzyw sztucznych, ale także wyrobów naturalnych (skórzanych, itp)

To chyba oczywiste. Tzn. ja to wiem dlatego ozonuję auta i przyczepę nie częściej niż raz w roku, najczęściej przed sezonem letnim gdy zaczyna się używać klimatyzacji. Podobno ozon ma też niezbyt dobry wpływ na elektronikę więc na przykład podczas ozonowania przyczepy co cenniejsze gadżety lepiej wynieść.