Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Cześć. Czy znajdzie się Ktoś, a na pewno Ktoś jest z Łódzkiego lub niekoniecznie kto zarejestrował przyczepę na zabytek. Noszę się z zamiarem i chciałbym praktycznie rozwiać wątpliwości.

Nie wiem, czy z Łodzi ale chyba znają się na rzeczy:
https://www.facebook.com/profile.php?id=100057307006332

Dzięki za info ale chciałem dowiedzieć się z perspektywy czasu czy warto, jakie są namacalne zyski, a jakie mankamenty od Właściciela takiej przyczepy.

Zyski? Brak przeglądów, co n126 nie dotyczy, oraz OC płacisz jak wyjeżdżasz na drogi publiczne.
Wady? Konserwator zabytków. Zgoda na wyjazd za granicę kraju rejestracji. Zgoda na jakiekolwiek zmiany odbiegające od oryginału.

No dobra pyknie konserwator żółte tablice i co, jakiś przegląd? Chodzi o Konserwatora, skąd będzie miał pewność czy aby tapicerka jest po wymianie czy nie? A może kolor skorupy będzie bardziej kremowy od oryginału ? Reasumując, sprawdza ktoś po latach czy aby zabytek jest tak samo zabytkowy czy aby mniej zabytkowy?

Najpierw musisz zrobić białą kartę i udać się do konserwatora, który oceni, czy ten egzemplarz nadaje się na zabytkowy. Jak klepnie i zarejestrujesz na żółte blachy, to musisz się liczyć z możliwością kontroli przez konserwatora (taki przypadek znam tylko jeden).

No właśnie... Teoretyczna kontrola troszkę mnie zniechęca, chociaż usunąć fabryczne niedoskonałości czyli remontówka zamiast tapicerki i ewentualne co do głowy przyjdzie, raczej nie planuję tej przyczepy picować lecz cieszyć się karawaningiem.

No dobra. Ale po co? Masz ku temu jakąś motywację?

Kuba fajnie wyglądają żółte tablice i generalnie dopadłam Nkę w idealnym stanie skorupy, środek prawie ok z wyjątkiem tapicerki. Jak widzisz specyficzna skorupa a kibla w środku brak czyli jakaś podstawa na zabytek.

Jeżeli nie ma do tego papierów to oczywiście warto zawalczyć, ale jeżeli są to moim zdaniem żółte blachy w przyczepie to tylko same problemy.

Są czarne tablice i dowód rejestracyjny z OC czyli i tak przegląd mnie czeka i mniejsze bądź większe problemy. Chyba, że będę jeździł na starych dokumentach dlatego dylemat się pojawił. Pewnie sobie odpuszczę zabytek i zarejestruję na białe ale najpierw na koniec sierpnia nad morze.