Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Piszcie o wszystkim nie związanym z Niewiadówkami i karawaningiem
Regulamin forum
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark

Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.

Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).

Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
wisniam
Posty: 1
Rejestracja: piątek, 17 maja 2013, 23:55

Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Postautor: wisniam » środa, 22 maja 2013, 20:07

Witam :)

Od dłuższego czasu marzy mi się jakaś Niewiadówka, ale niestety w dowodzie rejestracyjnym Seicento mam wpisane tylko 400/350 kg dla przyczepy :(
Z informacji znalezionych w internecie widzę, że tylko N126 w wersji B z dołożonym hamulcem najazdowym zmieściłaby się w 400kg DMC i mógłbym ją legalnie ciągnąć.
Mam zatem kilka pytań do osób, które siedzą w temacie bo ja niestety jestem jeszcze zielony :mrgreen: Chciałbym wiedzieć zanim zacznę ładować kasę ;)
1. Czy do N126 w wersji B da się zamontować hamulec najazdowy ? (Np. widzę na zdjęciach, że dyszel jest inny bo jest zespawany na stałe i nie ma fabrycznych otworów montażowych jak w późniejszych Niewiadówkach)
2. Jakie jest fabryczne zawieszenie w N126B ? Czy nie będzie problemów przy montażu osi hamowanej? Czy oś z wahaczami będzie pasować bez przeróbek do tej wersji ?
3. Czy po montażu muszę coś załatwiać? Czy najazd jest wpisany w dowodzie rejestracyjnym? Jak ma się sprawa świadectwa homologacji przyczepy(Kiedy przyczepa powstawała chyba nie przewidywano jeszcze hamulca?) i czy będzie mi potrzebne na którymkolwiek etapie rejestracji przyczepy na mnie?
4. Mam nadzieję, że nie zmienią mi DMC, bo to by było bez sensu. ;)

Dzięki za odpowiedzi na którekolwiek z pytań :)

Awatar użytkownika
konrad
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1453
Rejestracja: wtorek, 22 kwie 2008, 13:18
Lokalizacja: Krk/Lbl

Re: Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Postautor: konrad » środa, 22 maja 2013, 20:52

wisniam pisze:Witam :)

Od dłuższego czasu marzy mi się jakaś Niewiadówka, ale niestety w dowodzie rejestracyjnym Seicento mam wpisane tylko 400/350 kg dla przyczepy :(
Z informacji znalezionych w internecie widzę, że tylko N126 w wersji B z dołożonym hamulcem najazdowym zmieściłaby się w 400kg DMC i mógłbym ją legalnie ciągnąć.
Mam zatem kilka pytań do osób, które siedzą w temacie bo ja niestety jestem jeszcze zielony :mrgreen: Chciałbym wiedzieć zanim zacznę ładować kasę ;)
1. Czy do N126 w wersji B da się zamontować hamulec najazdowy ? (Np. widzę na zdjęciach, że dyszel jest inny bo jest zespawany na stałe i nie ma fabrycznych otworów montażowych jak w późniejszych Niewiadówkach)
2. Jakie jest fabryczne zawieszenie w N126B ? Czy nie będzie problemów przy montażu osi hamowanej? Czy oś z wahaczami będzie pasować bez przeróbek do tej wersji ?
3. Czy po montażu muszę coś załatwiać? Czy najazd jest wpisany w dowodzie rejestracyjnym? Jak ma się sprawa świadectwa homologacji przyczepy(Kiedy przyczepa powstawała chyba nie przewidywano jeszcze hamulca?) i czy będzie mi potrzebne na którymkolwiek etapie rejestracji przyczepy na mnie?
4. Mam nadzieję, że nie zmienią mi DMC, bo to by było bez sensu. ;)

Dzięki za odpowiedzi na którekolwiek z pytań :)



ciężko to widzę :roll:
po pierwsze 400kg przyczepka ... poczytaj wątek viewtopic.php?f=4&t=3380
jak widzisz te 400kg to na papierze ;)

dołożysz najazd = wzrośnie masa

oś hamowaną pewnie da sie dopasować od ramy (tanio nie będzie)
w DR nie musisz nic zmieniać

jazda takim zestawem to będzie udręka, pisze to jako były użytkownik astry 1.4 60KM, plus n126e
może sc 1.1 dało by radę, ale znowu masa auta jest niewielka

rozważył bym jednak zmianę holownika na coś większego :roll:
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4

Awatar użytkownika
pilus89
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 90
Rejestracja: piątek, 18 mar 2011, 12:48
Lokalizacja: Bytom / Wręczyca Wielka

Re: Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Postautor: pilus89 » środa, 22 maja 2013, 21:53

sprzedaj go, bo jeśli uda ci sie zamontować najazd to strach jechać takim zestawem
vw golf 3 1.8 + N127


Awatar użytkownika
sikor32
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 137
Rejestracja: środa, 28 gru 2011, 23:21

Re: Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Postautor: sikor32 » środa, 22 maja 2013, 22:50

Zamień seica na poldka i po sprawie....
sikor
N126 kurołapka ex
N126e ex
N126n
GK 110 namiotówka
FSM 126p 650 E
FSO 125p 1,5 ME 1990
Polonez Caro 1,6 GLE 1992 ZŁOMBOLOWÓZ
Polonez Caro 1,6 GLE 1994 STRAŻACKI
Polonez Caro 1,6 GLE 1994
Junak M-10 500 1964

Awatar użytkownika
Depeche
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 400
Rejestracja: niedziela, 2 sty 2011, 14:39

Re: Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Postautor: Depeche » środa, 22 maja 2013, 23:36

Ja szukałem i zakupiłem n126e z najazdem, bo jako jedyna nadawała się do mojej maszyny - Opel Agila 1.2 - choć oczywiście byli tacy i są, którzy kwestionują przydatność holowniczą ww. wozu.

Awatar użytkownika
Paczek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4544
Rejestracja: czwartek, 2 kwie 2009, 21:23
Lokalizacja: Opoczno

Re: Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Postautor: Paczek » czwartek, 23 maja 2013, 06:27

Depeche pisze:Ja szukałem i zakupiłem n126e z najazdem, bo jako jedyna nadawała się do mojej maszyny - Opel Agila 1.2 - choć oczywiście byli tacy i są, którzy kwestionują przydatność holowniczą ww. wozu.


I bardzo słuszna decyzja ...

Policz sobie Twoje przebiegi i przeanalizuj czy koniecznie musisz większy cięższy i bardziej paliwożerny pojazd .

Przebieg roczny z przyczepką ......

Przebieg roczny solo ............

Koszt małym autkiem ..............

Koszt krążownikiem ...............

I samo CI wyjdzie , czy lepiej kupić mała przyczepkę ( ewentualne z najazdem , lub dokupić najazd ) , czy taniej kupić krążownika.

Ja do Iłek Swoją n132 zaciągnę Puntkiem , a co - nie wolno ?

Awatar użytkownika
Wodnik Szuwarek
Posty: 485
Rejestracja: wtorek, 26 maja 2009, 23:15
Lokalizacja: Cracow

Re: Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Postautor: Wodnik Szuwarek » czwartek, 23 maja 2013, 08:21

jak malczanem się kiedyś dało to tym bardziej sejkiem 1.1 .Fakt faktem 4 bieg na prostej to max, a pod większą górę mogą być problemy, z góry część roboty "odwali najazd". Jak koledzy wcześniej pisali wyjazd takim zestawem w podróż to więcej stresu niż relaxu ale jest to jak najbardziej możliwe :wink:

Awatar użytkownika
KONZIO
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 406
Rejestracja: wtorek, 19 sty 2010, 08:39
Lokalizacja: jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie, Świat w którym baśń ta dzieje się...

Re: Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Postautor: KONZIO » czwartek, 23 maja 2013, 09:50

Traktorkiem "dzikiem" też można, tylko czy na tym polega przyjemność.
Jak już kiedyś pisałem, tuż po zakupie, naszą Niewiadkę przyciągnęliśmy Maluchem - 126P, ale czy to była jazda, którą chciał bym odbyć nad morze?
Nie!!! Zapewniam że nie.
Do znudzenia dla wielu, ale Ty jesteś nowy, więc napiszę - Caravelierkę ciągałem Lanosem 1.4, ale... to nawet tam ocierało się bardziej o toczenie się...
Trzeba powiedzieć sobie jedno, jeśli ktoś chce "śladami naszych dziadów" to - wszystko się da!
W "domku na prerii" jeździli całą rodziną z jednym koniem i prawie "przyczepą kempingową".
Janek Kos, z "Czterema Pancernymi" w którymś odcinku jechał wraz z cyrkiem prawie kamperem, bo wozem podczepionym do traktora, ale:
- podróż trwała xxx dni,
- wyprzedzać nie było kogo, to i nie było potrzeby;
- ceny paliw były troszkę inne, niż obecnie;
- a pojazd naprawiało się młotkiem u kowala;
Przekalkuluj sobie, powyższe pkt. i sam zastanów się czy się da...
ad

Awatar użytkownika
Paczek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4544
Rejestracja: czwartek, 2 kwie 2009, 21:23
Lokalizacja: Opoczno

Re: Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Postautor: Paczek » czwartek, 23 maja 2013, 12:21

Wg. tego toku myślenia na pewno tęż nie będzie problemu ciągnąć NIewiadóweczkę np. Hummerem .

Ale trzeba posiadać dwa auta - jedno piknikowe do ciągania Niewiadóweczki , drugie do wożenia Ciebie i teczki jako auto do pracy .

Gdybym jednak miał mieć osobne autko do NIewiadóweczki to na pewno wybrałbym kampera .

A po za tym takie teksty to jakby dyskryminacja "małolitrażowych " - nieprawdaż ? Nie każdego stać na taaaakie fury .

PS. Autor tego wątku nawet słowem nie wspomina o zmianie holownika - to wymysł osób które wyrwały się do odpowiedzi. Autor pyta co i jak z najazdem

- polecam uważną lekturę .

Awatar użytkownika
trinio
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 453
Rejestracja: niedziela, 4 lis 2012, 18:20
Lokalizacja: Łódź

Re: Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Postautor: trinio » czwartek, 23 maja 2013, 13:04

Koledzy myślę ze warto w tym wątku powiedzieć o najazdach :
Sam posiadam N-ke bez najazdu i w sumie jestem zadowolony bardzo wiecie brak przeglądów corocznych i generalnie mniej rzeczy które mogą się popsuć - ale jeśli o hamowanie .....
Trzeba być bardziej ostrożni Ogon napiera na Holownik i droga hamowania się wydłuża ....
W każdym razie ja jestem zadowolony z Niewiadki bez hamulca.
Z kolei o osiągi Lanos 1.4 - 80km/h wiecej nie za bardzo chce jechać :roll:
Ciekawe czy mniejszy silniczek da rade ?

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10869
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Postautor: reflexes » czwartek, 23 maja 2013, 13:34

Ja średnie mam doświadczenie w jeżdżeniu z budą ale jak ciągnąłem swoją (N126N z hamulcem) do domu (około 180km) to mimo tego, że auto 101 koni odczucia miałem mieszane. Nie chciałem pędzić na łeb na szyję, bo pora była zimowa, przyczepa po długim postoju (nieznany stan zawieszenia i hamulców) ale tak jakoś miałem wrażenie, że przepisowo jeździć będzie ciężko :D . Przy 80km/h to czwórka była biegiem za niskim, a piątka za wysokim. Na czwórce auto wyło, a na piątce jakby się dusiło. Nie było innej opcji jak tylko podgonić do 100 i jechać na piątce. Zobaczę jak będzie po przeglądzie (smarowaniu łożysk) zawieszenia i regulacji hamulców. Mam nadzieję, że będzie lepiej.

Awatar użytkownika
Łukasz84
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 33
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 15:16
Lokalizacja: Poddębice

Re: Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Postautor: Łukasz84 » czwartek, 23 maja 2013, 14:21

Witam
Moim zdaniem nie krytykujmy i nie zniechęcajmy nowego kolegi do wspaniałej przygody jaką jest posiadanie Niewiadówki.
Co do holownika - czy da radę - nie wiem - zależy czego się oczekuje.
Sam miałem N 126 ( bez najazdu) i dwa razy jako holownika użyłem Peugeota 106, 1.1, 60 KM ( cięższy od Seicento o 100 kg i mocniejszy o 5 KM wg. producenta :) )
Takim zestawem przejechałem 400 km, były to dwa weekendowe wyjazdy - bardzo udane.
P1030690.JPG
P1030690.JPG (170.74 KiB) Przejrzano 8649 razy

P1030601.JPG
P1030601.JPG (142.28 KiB) Przejrzano 8649 razy

Mój Peugeot dawał sobie radę i do spokojniej jazdy w zupełności wystarczał, po równym terenie rozpędzał się nawet do 90 km/h, oczywiście podczas jazdy doczepiony ogonek nie dawał o sobie zapomnieć :)
Mój ówczesny holownik według mnie wystarczał na weekendowe wyjazdy w promieniu 200 km od domu.
Co do wyprzedzania, to myślę, że dobrze zaplanowana trasa ( mniej ruchliwe drogi) zaoszczędzi nam opisywanego przez Was niepotrzebnego stresu i nie będziemy dla nikogo zawalidrogą.
Nie wiem jak jest w Waszych przyczepach ale u mnie na tabliczce znamionowej widniał zapis - maksymalna prędkość przyczepy Vmax= 75 km/h - dawał on mi do myślenia i podczas jazdy nie przekraczałem 85 km/h ( nawet przy użyciu większego i mocniejszego holownika).
Przecież każdy z Nas musiał od czegoś zacząść ( może warto sobie przypomnieć) i sam musiał dojść do pewnych wniosków dotyczących przyczepy czy też holownika. Każdy też ma nieco inne wymagania i jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia :)
Ps. - do założyciela wątku
Jeśli nie masz jeszcze przyczepy to szukaj takiej z hamulcem ( wiem że ciężko znaleźć ale koszt założenia dość wysoki).
Gdy już kupisz budkę ciesz się z niej tak jak ja się cieszyłem, że mam moją jedyną , wymażoną :) wtedy sam się przekonasz czy Twój holownik spełnia Twoje wymagania.
Pozdrawiam
Łukasz
[b][color=#4000BF]Łukasz84
Była N 126 - 1976 r
Była N 250 C - 1979 r
Była Chateau Cantara - 1986 r

piotr05
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2065
Rejestracja: wtorek, 2 cze 2009, 06:52
Lokalizacja: Ziemia Obiecana

Re: Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Postautor: piotr05 » czwartek, 23 maja 2013, 19:25

witaj z jakiego rejonu jestes

mam 126B co prawda bez najazdu ale mozemy podpiac do cementowni i sprawdzic czy daje rade
Wyjazdy 2019 3096 km 27 nocek
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 250km 2nocki

wojtas
Posty: 119
Rejestracja: poniedziałek, 6 sie 2012, 21:03

Re: Seicento + N126B i dołożenie najazdu. Kilka pytań :)

Postautor: wojtas » czwartek, 23 maja 2013, 20:58

Ja nigdy nie patrzę na masą przyczepy, zapinam i latam po kraju (+400kg od tego co mam w dowodzie to pikuś) . Teraz tylko vi-atol mnie ogranicza (muszę zakupić urządzenie)....Kontrolę drogową miałem ostatnio z 10 lat temu. Jak fura pociągnie ,a raczej da rade to kupuj i nie patrz w papiery. Na wczasy/wypady jedzie się raczej rekreacyjnie a nie na wyścigi....


Wróć do „Na każdy temat”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości