Strona 38 z 59

Re: Wyroby domowe.

: wtorek, 13 lut 2018, 15:45
autor: reflexes
Taka trochę mała ale sam jestem na etapie zbierania gratów do małej elektrycznej wędzarni z takiej beczułki około 20l. Dużą mam ale rozpalanie jej na 2 rybki czy szyneczki to bezsens, a taka bedzie idealna.Obrazek

Re: Wyroby domowe.

: wtorek, 13 lut 2018, 16:10
autor: RAFALSKI
Romlas pisze:Panowie a macie jakieś zdanie o takich małych wędzarniach np z Biowinu http://allegro.pl/wedzarnia-z-termometr ... 19008.html

Niestety nie miałem z czymś takim do czynienia. Nie wiem jak to dokładnie działa ale zasilanie naftą do mnie nie przemawia.

Re: Wyroby domowe.

: wtorek, 13 lut 2018, 17:18
autor: CornBlumenBlau
reflexes pisze:Co zrobić żeby wino dosłodzić ale żeby ponownie nie rozpoczęła się fermentacja? 
Nie wiem na ile to Ci się przyda, ale moim sposobem (choć to troszkę inna bajka ;) ) jest podgrzanie do około 48°C, oczywiście pod przykryciem żeby nie uleciły %. Drożdze od razu robią kaput, nastepuje intensywne odgazowanie, co poprawia proces klarowania. Kombinuj.

RAFALSKI pisze:Z tym piro to zdania są podzielone, ja nie jestem zwolennikiem.

Właśnie ja też. Tym bardziej, że w winie już to zostaje.

stachu_gda pisze:Tomek daj Ksylitol do dosłodzenia do smaku po 2 obciągu czyli na ostatnie 6 tygodni przed butelkowaniem (jest to cukier brzozowy, drożdże na tym nie ruszą). 
Uwaga, ten cukier zmienia smak. Raz Nacia wpadła na pomysł aby posłodzić tym cytrynówkę... Na pewno to kwestia gustu i smaku, dla mnie jednak masakra...

Re: Wyroby domowe.

: wtorek, 13 lut 2018, 17:52
autor: stachu_gda
Co do podgrzewania - w literaturze spotkałem się z pasteryzacją wina, ale w wyższej temperaturze, i już po zabutelkowaniu. Jeśli chodzi o temperaturę to czytałem o 60 stopniach, przy czym przypuszczam, że kluczowe znaczenie ma szczep użytych drożdży, dlatego pewnie dla jednych drożdży trzeba większej, a dla innych niższej temperatury. Nie próbowałem pasteryzacji w butelkach, bo to jednak narzut czasu ogromny.

Wydaje mi się, że jeśli butelkujemy w zimie to lepszym, prostszym i w 100% skutecznym rozwiązaniem powinno być wystawienie balona na mróz, powiedzmy do granicy aż na powierzchni zacznie się tworzyć warstewka lodu (nic się złego nie stanie, a drożdże to chyba ubijemy do końca). Zaznaczam że to mój pomysł i nie szukałem informacji na temat jego sensowności, ale... dlaczego nie? Jeśli ktoś uważa że to zły pomysł to piszcie.

Co do smaku ksylitolu - ja używałem w tym roku do minimalnego dosłodzenia wina jabłkowego (23-25 deko na 13 litrów wina), i jestem bardzo zadowolony (obawiałem się że zepsuję smak, a wyszło mi winko z którego jestem zadowolony w 100%). Jest to jednak dosłodzenie minimalne, więc przypuszczam że Maćku masz rację - kwestia tego czy dosładzamy coś "ciut ciut" czy próbujemy słodzikiem zmienić smak diametralnie. Ja z ksylitolem będę jeszcze w marcu próbował testowo przy wermucie ryżowym, do którego dałem chyba ciut zbyt dużo piołunu i czuć mocno gorycz (chociaż to ponoć normalka), zobaczymy co z tego wyjdzie.

Z cukrem miałem złe doświadczenia w ubiegłym roku, bo minimalnie dosłodziłem porzeczkę i jak butelka postała w ciepłym to coś tam minimalnie było czuć drożdżami.

Ja generalnie mam na przyszły rok plan zrobić dużo wina:
- z jabłek minimalnie dosłodzonego, jak w tym roku - minus tego wina to bardzo dużo pracy przy pozyskiwaniu soku z owoców
- z porzeczek w pełni wytrawne, ale zrobione w proporcji moszczu: 4/5 czerwonych i 1/5 czarnych - sprawdzone w tym roku - wychodzi dużo klarowniejsze od samych czerwonych, o wiele smaczniejsze i ma ładniejszy kolor; wytrawny smak takiego wina jest dla mnie naprawdę świetny

Re: Wyroby domowe.

: wtorek, 13 lut 2018, 18:17
autor: dankm
Jak by ktoś chciał i potrzebował posiadam książkę Bolesław Pilarek MARKOWE WINA OWOCOWE robiłem z niej parę win szczególnie z ryżu(szybkie,mocne wino,często głowa bolała po nim ;););) )mogę zeskanować j wysłać na priv jak ktoś potrzebuje.

Re: Wyroby domowe.

: wtorek, 13 lut 2018, 18:44
autor: Romlas
reflexes pisze:jestem na etapie zbierania gratów do małej elektrycznej wędzarni

To tylko elektryczna maszynka do gotowania że spirala kawał blachy i termostat i już jest...tak kiedyś w podstawówce uwędziliśmy namiot, trochę liści i patyków na maszynkę i z NS10 dym wychodził wszystkimi szczelinami.. śmiesznie to wyglądało. Mina nauczycielki na biwaku bezcenna.
Czyli widzisz sens takiej małej wędzarni.
Grzanie nafta biowina to średni pomysł, ale on nie grzeje środka tylko obudowę na zewnątrz, ale i tak bym to zrobił elektryczne

Re: Wyroby domowe.

: wtorek, 13 lut 2018, 18:44
autor: reflexes
Drożdże można wymrozić (czytałem coś tam na forach internetowych) ale będzie to kłopotliwe, bo pierwszy odciąg wypada pod koniec marca a drugi w maju :-) . O piro też rożne opinie czytałem i dlatego ciężko podjąć decyzję.

Re: Wyroby domowe.

: wtorek, 13 lut 2018, 18:55
autor: CornBlumenBlau
stachu_gda pisze:Wydaje mi się, że jeśli butelkujemy w zimie to lepszym, prostszym i w 100% skutecznym rozwiązaniem powinno być wystawienie balona na mróz

W sumie dobry pomysł na wykończenie drożdzowych niedobitków. Myślę, że temperatura +5°C też załatwi sprawę w kilkanascie godzin.
Do pojawienia się lodu na winku z jakąś tam liczbą "oktanów", to chyba potrzebny konkretny mróz :)
Wstawiając taki balon ponownie do ciepłego, lepiej go szczelnie nie zamykać aż do wyrównania temperatury.

Re: Wyroby domowe.

: wtorek, 13 lut 2018, 18:57
autor: dankm
Przez wymrażanie wina to można bimber zrobić lecz smak bardzo średni.A czy można drożdże to nie wiem znam parę przepisów gdzie owoce na wino mają być przemrożone a fermentacja odbywa się na dzikich drożdżach bytujących na owocach.Wysokie stężenie alkoholu na pewno zabija.

Re: Wyroby domowe.

: wtorek, 13 lut 2018, 19:04
autor: reflexes
Romlas pisze:To tylko elektryczna maszynka do gotowania że spirala kawał blachy i termostat i już jest...tak kiedyś w podstawówce uwędziliśmy namiot, trochę liści i patyków na maszynkę i z NS10 dym wychodził wszystkimi szczelinami.. śmiesznie to wyglądało. Mina nauczycielki na biwaku bezcenna.
Czyli widzisz sens takiej małej wędzarni.
Grzanie nafta biowina to średni pomysł, ale on nie grzeje środka tylko obudowę na zewnątrz, ale i tak bym to zrobił elektryczne

Prosta sprawa ale czasu nie było. Chciałbym też żeby system grzewczy był niezależny i możliwy do zdemontowania żeby to czasem wyczyścić. Pozbierałem w sumie już wszystko elementy czyli beczkę, grzałki, termostat, przekaźnik itp i myślałem jak to ładnie złożyć aż całkiem przypadkiem ostatnio wpadł mi w oko grill elektryczny typy raclette
Obrazek
który idealnie się do tego nada. Wystarczy obciąć dno beczki, nasypać na tacę zrębki, nałożyć beczkę i powiesić towar. Są nawet wersje z termostatem więc marzenie. Teraz czaję na jakąś tanią używkę, bo szkoda mi kasy na nowy do testów.

Re: Wyroby domowe.

: wtorek, 13 lut 2018, 21:38
autor: Romlas
Będę miał na uwadze, ostatnio w NL widziałem używki grili elektrycznych ale że już mam w domu to nie zwracałem uwagi

Re: Wyroby domowe.

: środa, 14 lut 2018, 07:07
autor: reflexes
Też miałem taki z Tefala ale sprzedałem, bo to badziew, a nie grillem moim zdaniem. Mój nie miał termostatu więc musiałbym dorabiać sterowanie jakieś. Szukam takiego właśnie z termostatem, bo mam nadzieję, że to wystarczy do uzyskania wymaganej temperatury.

Re: Wyroby domowe.

: środa, 14 mar 2018, 17:23
autor: reflexes
Grilla już kupiłem ale bez termostatu i za całe 2 dyszki. Po niedzieli muszę to zlożyć do kupy i sprawdzić czy będzie działać.

Dzisiaj na tapecie temat wino.
Co prawda powinno stać jeszcze tydzień ale, że już od 2 tygodni nie bulga to zrobiłem pierwszy odciąg. Winko jest klarowne, ma ładny kolor, pachnie winem i jest kwaśne jak byk. Blg spadło do 0 ale niestety nie wiem jakie było startowe żeby policzyć alko. Dodałem 1 kg cukru i jest zdecydowanie lepiej. Żeby nie wystartowało na nowo wykorzystam nadchodzące ochłodzenie i wystawiłem na zewnątrz na kilka dni. Zobaczymy co będzie jak wróci do domu.
Sprzęt od piwa przydatny również do wina.
Obrazek

Re: Wyroby domowe.

: piątek, 30 mar 2018, 12:43
autor: TomekN126N
Przygotowania do świąt czas zacząć. Pierwszy eksperyment za schabem w skarpecie zakończony sukcesem, a dziś wędzenie i przy okazji sprzątanie RODOS :mrgreen:
F20C5C28-5773-4533-B2EF-ADADCBB7309F.jpeg

1298BA5E-FD21-4162-A4CA-8E4F7A9A78AF.jpeg

07FC11D4-064D-4306-BA28-17AB2910FDCC.jpeg

Re: Wyroby domowe.

: piątek, 30 mar 2018, 12:47
autor: RAFALSKI
Ja pierniczę, wygląda przepięknie! Udanego zadymiania :)