Na poprawę humoru :)

Piszcie o wszystkim nie związanym z Niewiadówkami i karawaningiem
Regulamin forum
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark

Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.

Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).

Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
Awatar użytkownika
kotek
Moderator
Moderator
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: kotek » poniedziałek, 16 mar 2009, 21:01

Stirlitz spacerował po dachu kancelarii Rzeszy. Nagle poślizgnął się, upadł i tylko cudem zahaczył o wystający gzyms, unikając upadku z dużej wysokości. Następnego dnia cud posiniał i obrzękł.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

szary11
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 767
Rejestracja: środa, 30 maja 2007, 14:36
Lokalizacja: Białystok

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: szary11 » wtorek, 17 mar 2009, 22:39

http://deser.pl/deser/1,83453,4607819.html

Pobudka kotka :)


--------------------------------------------------------------------------------

http://www.youtube.com/watch?v=7QOLCGZBsiU

NIe pamiętam czy to już było, ale dobre jest


PRYSZNIC

Jak kobieta bierze prysznic

Rozbiera sie i sortuje ubranie do koloru i temperatury prania
w drodze do lazienki zaklada dlugi szlafrok, jak mija meza, zaslania
wszystkie krytyczne czesci ciala.


W lusterku oglada swoj nastroj, stwierdza, ze powinna trenowac miesnie
brzucha.
Pod prysznicem uzywa gabki do twarzy, szerszej gabki do ciala,
szczoteczki do stop, szczoteczki do rak i pumeks.
Myje wlosy szamponem ogorkowym, potem szamponem z 43-trzema witaminami
jeszcze raz myje wlosy, aby upewnic sie, ze sa czyste naklada odzywke z
grejfrutu i naturalnego olejku avocado.

Myje twarz szczoteczka do twarzy z rozdrobniana morela, az zczerwienieje,
reszte ciala myje emulsja z imbiru, orzecha i pomidora.
Splukuje odzywke.
Goli nogi i pod pachami.
Wypuszcza wode.
Gabka wyciera wszystkie krople wody, czysci umywalke i wanne.
Wychodzi spod natrysku, wyciera sie recznikiem o wielkosci malego panstwa,
wlosy wyciera recznikiem super wchlaniajacym wode, az beda
suche.
Obszukuje cale cialo czy nie ma pryszczy, wyrywa brwi peseta.
Wraca do sypialni, ma na sobie dlugi szlafrok, a na glowie recznik.
Mijajac meza, zaslania szczelnie wszystko


Jak mezczyzna bierze prysznic



1. siada na brzegu lozka, rozbiera sie i rzuca rzeczy na kupe

2. nago leci do lazienki, mijajac zone, macha ptaszkiem i wola "hu, huu!"

3. patrzy w lusterko, oglada ptaszka i drapie sie po [oceznzurowano]

4. wchodzi pod prysznic

5. jeszcze raz sie drapie, teraz po jajach

6. wacha palce, upajajac sie meskim zapachem

7. bierze pierwszy lepszy szampon i rozprowadza go po calym ciele

8. smarcze w reke, i tak sie splucze

9. myje rowek i jednoczesnie pierdzi

10. puszczajac baki, cieszy sie jak to dziwnie pod natryskiem brzmi

11. wiekszasc czasu spedza na myciu czesci dolnych

12. myje pupe, wlosy zostaja na mydle

13. myje wlosy i twarz

14. szamponem tworzy fryzure irokeza

15. siusiu

16. splukuje sie i wychodzi spod natrysku

17. lekko wycierajac sie recznikiem, sam do siebie mowi, ile wody jest na
posadzce, bo zapomnial zaciagnac zaslone

18. jeszcze raz patrzy w lusterko, ocenia wielkosc ptaszka

19. zostawia mokry dywanik i zapalone swiatlo

20. wraca do sypialni z recznikiem na biodrach, mijajac zone, uchyla
recznika, macha ptaszkiem i wola "hu, huu!"

21. rzuca mokry recznik na lozko



Jesli nie smiejesz sie z tych oczywistych faktow, to cos jest z toba nie w
porzadku




No i jeszcze sławna Jolanta

http://www.youtube.com/wa...feature=related


Policjant przesłuchuje poszkodowanego:
No to powie Pan jak to się stało.
No więc kazali mi zdjąć spodnie i oprzeć się o maskę samochodu...
Napastowali Pana pyta policjant.
Gdzie tam na sucho pojechali...




>>> > > Jak i jaki sex uprawiają przedstawiciele zawodów:
>>
>>> > > Bankier- na raty
>>> > > Alpinista- zawsze na górze
>>> > > Inżynier- zgodnie z planem
>>> > > Listonosz- dochodzi szybko
>>> > > Polityk- kończy na obietnicach
>>> > > Dentysta- wiadomo, zawsze oralnie
>>> > > Śmieciarz- dochodzi raz w tygodniu
>>> > > Policjant- twardą pałką z kajdankami
>>> > > Szachista- bije konia nawet przy królowej
>>> > > Detektyw- tylko w ciemnościach i incognito
>>> > > Dżokej- galopuje ostro i zawsze chce być pierwszy
>>> > > Piłkarz- jak nie faul, to spalony, nigdy nie może trafić
>>> > > Dostawca pizzy- jak nie dojdzie w 15 minut, to zimny
>>> > > Nurek- ma wielkie ciśnienie, zwłaszcza, gdy jest głęboko
>>> > > Golfista- małe piłeczki, a upiera się żeby zaliczyć 18 dziurek
>>> > > Muzyk- niezwykle sprawne palce, ale potrzebuje dyrygenta
>>> > > Pracownik BiuraPodróży - nigdy nie może znaleźć właściwego miejsca
>>> > > Dealer samochodów- nieważne gdzie i komu, aby tylko wepchnąć ten
>>> > > swój złom ...

Awatar użytkownika
kotek
Moderator
Moderator
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: kotek » wtorek, 17 mar 2009, 22:45

Trzy blondynki zginęły w wypadku samochodowym. Po śmierci stają przed bramą niebios. Święty Piotr wita je słowami:
- Możecie dostać się do nieba, jeśli odpowiecie na jedno proste pytanie religijne. Pytanie brzmi: co to jest Wielkanoc?
Pierwsza blondynka odpowiada:
- Wielkanoc to takie święto, kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich...
- Źle! Odpowiada Święty Piotr. Nie przestąpisz bram królestwa niebieskiego, bezbożna ignorantko!
Odpowiada druga blondynka:
- Ja wiem! To takie święto, kiedy stroi się choinkę, śpiewa kolędy i rozdaje prezenty!
Święty Piotr załamany wali głową we wrota do niebios, a następnie patrzy z nadzieją na trzecią blondynkę.
Ostatnia blondi uśmiecha się spokojnie i nawija:
- Wielkanoc to święto zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, który został ukrzyżowany przez Rzymian. Po tym, jak oddał życie za wszystkich ludzi, został pochowany w pobliskiej grocie, do której wejście zostało zamknięte głazem. Trzeciego dnia Jezus zmartwychwstał...
- Świetnie! Wykrzykuje Święty Piotr, wystarczy, widzę, że znasz Pismo Święte!
Blondynka nawija śmiało dalej:
- ... zmartwychwstał i tak historia powtarza się co roku, Jezus w czasie Wielkanocy odsuwa głaz i wychodzi z groty, patrzy na swój cień i jeśli go zobaczy, to zima będzie sześć tygodni dłuższa...
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

Awatar użytkownika
ddkrzysztof
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 757
Rejestracja: środa, 4 cze 2008, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: ddkrzysztof » czwartek, 19 mar 2009, 05:23

Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło:

- No i kurwa gdzie?!!! Pytam Was !! - gdzie jest ta pierdolona wiosna ?!!
Co za pojebany kraj !!
Gdzie dziewczyny ???? !! przebiśniegi, świergolenie skowronków?????!!!
Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kurwa wszystko jest ???!!!!!
A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie???? !!!
Śnieg z nieba napierdala jakby ich tam w górze pojebało...
Niby ponoć wiosna już jest, kurwa !!!!!
- łgarstwo i oszustwo !!! na każdym kroku, kurwa ...!!!!!!!

A ludzie...... słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz !!!!!
Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Pozdrawiam Krzysztof + Kasia + Dominik + Dawid + Daewoo Nubira + N126N (REMONT)

Awatar użytkownika
ddkrzysztof
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 757
Rejestracja: środa, 4 cze 2008, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: ddkrzysztof » czwartek, 19 mar 2009, 06:43

Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy. Wyprzedziło go BMW, dziadek się wystraszył. BMW zatrzymało się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przywalił w tył beemki. Wysiada z niej dwóch byków:
- I co dziadek, przyjebałeś...
- Tak (cienkim wystraszonym głosem)
- Masz kasę?
- Nie
- A ubezpieczenie?
- Nie
- A syna?
- Mam
- To masz tu komóreczkę, dzwoń po synka to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz...
Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa, wysiada
kilku byków i jeden z nich mówi:
- I co tatuś???? Przypierdolił jak cofał?

.............................................................................................................................

Pewna pani wybrała się do Afryki na safari i zabrała ze sobą swojego
pupila-pudelka. W trakcie wyprawy piesek wypadł z jeepa, czego nikt nie
zauważył. Biegł za samochodem, biegł, biegł... ale nie dogonił.
Nagle słyszy gdzieś za sobą szelest i kątem oka dostrzega zbliżającego sie
lamparta. Zadrżał ze strachu, przed oczami przeleciało mu całe życie. Wtem
jednak patrzy, a kawałek dalej w trawie leżą jakieś poobgryzane szczątki.
"Może nie wszystko stracone" - myśli pudelek i dopada padliny.
Lampart wyłazi z krzaków, patrzy - a tam jakiś dziwaczny mały stwór coś
wpierdala, ciamka, mlaska. Lampart już - już ma na niego skoczyć, ale słyszy
jak stwór mruczy do siebie: "Mmmm... jaki smaczny ten lampart...rarytas...
mięsko palce lizać... a kosteczki - co za rozkosz...". Lampart przeraził się
i dał nura w krzaki.
"Całe szczęście, że mnie nie widział ten mały diabeł, bo zeżarłby mnie jak
dwa razy dwa" - myśli uciekając.
Pudelek odetchnął, ale zauważył, że na drzewie siedzi małpa, która
najwyraźniej obserwowała całą sytuację, bo minę ma zdziwioną. Nagle małpa
puszcza się biegiem za lampartem i wrzeszczy.
"Oj, niedobrze" - myśli pudelek.
"Ta cholerna małpa wszystko mu wygada. Co robić?"
Małpa faktycznie dopada lamparta i opowiada mu, jak to został wystrychnięty
na dudka. Lampart wkurwił się strasznie..Kazał małpie wsiąść mu na grzbiet i
wrócić ze soobą na polankę, żeby była świadkiem tego, jak rozprawi się z tym
stworem. Wracają, patrzą, a tam pudelek rozwalony na grzbiecie, dłubie w
zębach pazurem i gada do siebie:
"Gdzie do cholery ta małpa? Wysłałem ją po kolejnego lamparta a ta cipa nie
wraca i nie wraca..."

..............................................................................................................

Jeszcze dziś wiele osób pisze ręcznie cyfrę 7 z pozioma kreska w połowie wysokości. Kreska ta zaniknęła w większości stylów pisma maszynowego i komputerowego. Ale czy wiecie, dlaczego ta kreska przetrwała do naszych czasów? Trzeba powrócić do czasów biblijnych, kiedy to Mojżesz wspiął się na górę Synaj. Gdy zostało mu podyktowane 10 przykazań, zszedł do swego ludu i zaczął odczytywać im donośnym głosem każde przykazanie. Gdy doszedł do siódmego odczytał:
- "Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego",- na co z tłumu odezwały się liczne glosy:
- "Skreśl siódemkę, skreśl siódemkę!"

......................................................................................................................

Dziadkowi zachciało sie amorów i mówi do babki:
- Chodź babka do łóżka pokochamy się.
Babka na to że nie ma ochoty.
Dziadek zaczął głowić się jak tu babkę zaciągnąć do łóżka i wymyślił:
- Chodź babka do łóżka to dam ci stówę
Babka myśli stówa piechotą nie chodzi, zgodziła się, poszła do łóżka, pokochali się, dziadek dał stówę.
Wtenczas babka zapala światło i mówi:
- Te dziadek ale to jest stara stówa jeszcze z Waryńskim.
A dziadek na to:
- Stara dupa - stara stówa!

...........................................................................................................................
Jedzie pięciu Niemców samochodem marki Audi Quatro. Przekraczają granicę włoską. Celnik ogląda dokumenty i orzeka:
- Jeden z was nie może przekroczyć granicy!
- Dlaczego? - pytają Niemcy.
- Bo to jest Audi Quatro.
- Ale samochód jest zarejestrowany dla pięciu osób! - ripostują Niemcy.
- Nic z tego, nazwa mówi quatro, więc tylko czterech.
Wkurzony kierowca Audi mówi:
- Słuchaj kretynie, chcę mówić z twoim przełożonym, może on nie jest tak głupi jak ty!
- Oczywiście - odpowiada celnik - ale bedziesz musiał poczekać, aż skończy kłócić się z dwoma pasażerami Fiata Uno.
..................................................................................................................
Czemu w Titanicu obsadzili w głównej roli Di Caprio ?
Bo Bruce Willis wszystkich by uratował.
.........................................................................................................................
Rozmawia dwóch nawalonych w trupa biskupów.
- No i widzisz, wybudowałem tę największą świątynię w kraju za pieniążki wiernych...
- Wybudowałeś...
- Mam 3 zajefajne posiadłości, a pojutrze kupuję czwartą na Mazurach...
- Wiem, po sąsiedzku ze mną...
- Rydzyk ma Maybacha, a ja mam aż 4 takie fury...
- Ano masz...
- A wiesz stary co mnie najbardziej wku*wia?
- Co?
- Że nie mogę tego wszystkiego synowi zapisać w spadku
.........................................................................................................................
Przyjeżdża Kaczyński z wizytą do Benedykta. Jest miło i sympatycznie, Benedykt pyta:
B: A jak tam u was po wyborach?
K: Wszystko w jak najlepszym porządku, Ojcze św. Wyborcy zadowoleni, szczęśliwi. Mówią, że takiej Polski chcieli.
Ojciec Święty pokiwał głową, uśmiechnął się i pokazał 6 palców.
B: A jak tam u was z bezrobociem?
K: Doskonale, Ojcze Święty. Jest tak dobrze, że młodzi ludzie juz zaczynają wracać do kraju z emigracji. Zarobki super, pracodawcy gwarantują doskonałe warunki zatrudnienia.
Ojciec Święty znowu pokiwał głową, uśmiechnął się i pokazał 6 palców.
B: A co w szkolnictwie?
K: Wspaniale. Minister sprawdził się doskonale. Dzieciaki zadowolone, chcą nawet w sobotę i niedzielę chodzić do szkoły.
Ojciec Święty znowu pokiwał głową, uśmiechnął się i pokazał 6 palców.
Wizyta się zakończyła, Kaczyński wrócił do Polski i swych obowiązków. Jednak sprawa pokazywanych 6 palców nie dawała mu spokoju. Wybrał się więc do Glepma i pyta:
K: Prymasie, byłem u papieża, opowiadałem mu co w kraju, a ten na każdą moją odpowiedź pokazywał mi 6 palców. Co to znaczy?
G: Jak to, ty, katolik i nie wiesz że chodzi o 6 przykazanie: Nie cudzołóż?
K: Nie cudzołóż? A jak to się ma do mnie?
G: A co, miał powiedzieć NIE PIER*OL!?
Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Pozdrawiam Krzysztof + Kasia + Dominik + Dawid + Daewoo Nubira + N126N (REMONT)

Awatar użytkownika
ddkrzysztof
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 757
Rejestracja: środa, 4 cze 2008, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: ddkrzysztof » piątek, 20 mar 2009, 06:02

Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos:
"Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i miałem godzine wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z powrotem na półke. Jasio"
Dziadek skończyl czytać, jebnął babkę w ryj i mówi:
- A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty "zcukrzyło sie, zcukrzyło sie"!!!
Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Pozdrawiam Krzysztof + Kasia + Dominik + Dawid + Daewoo Nubira + N126N (REMONT)

Awatar użytkownika
kotek
Moderator
Moderator
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: kotek » sobota, 21 mar 2009, 17:09

Hrabia budzi się rano i widzi na śniegu napis: "Hrabia to idiota"
Wkurzony woła Jana i pyta:
- Kto to zrobił!!!
- Zaraz sprawdzę, jaśnie panie
Po chwili wraca Jan i mówi
- Mocz ogrodnika a pismo pani hrabiny.
******************************************
Pani hrabina była niezadowolona z tego, jak jej pokojówka, Elena, sprząta. Znalazłszy warstwę kurzu na stole w pokoju jadalnym, zaczyna jej złorzeczyć. Elena na to:
- Jestem lepszą kucharką, niż pani. Sprzątam dom lepiej, niż pani.
- Kto tak powiedział?
- Pan hrabia. I jestem lepsza w łóżku, niż pani.
Hrabina uśmiechnęła się szyderczo i powiedziała:
- Co, i mój mąż ci tak powiedział?
- Nie, ogrodnik!
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

Awatar użytkownika
ddkrzysztof
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 757
Rejestracja: środa, 4 cze 2008, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: ddkrzysztof » piątek, 27 mar 2009, 11:56

W celu rozproszenia nudy w samolocie postępujemy zgodnie z poniższym schematem:
1.Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach;
2. Powoli i spokojnie otwieramy go;
3. Włączamy;
4. Upewniamy się, ze osoba obok nas patrzy na ekran;
5. Włączamy Internet Explorer;
6. Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy bezgłośnie wargami;
7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link: http://www.thecleverest.com/countdown.swf
8. Widok miny osoby siedzącej obok i zaglądającej nam przez ramie - * b e z c e n n y *
Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Pozdrawiam Krzysztof + Kasia + Dominik + Dawid + Daewoo Nubira + N126N (REMONT)

Awatar użytkownika
ddkrzysztof
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 757
Rejestracja: środa, 4 cze 2008, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: ddkrzysztof » piątek, 27 mar 2009, 12:03

Lato, popoludnie, maz mówi do zony:
- Moze pójdziemy do lózka?
- Ale Jasiu jeszcze nie spi, jak mu wytlumaczysz, ze tak wczesnie do lózka idziemy? A jak cos uslyszy?
- Ja to zalatwie - mówi maz i idzie do Jasia.
- Jasiu, stan w oknie i licz ubranych na czarno ludzi. Za kazdego dostaniesz ode mnie zlotówke.
Jasiu idzie do okna, rodzice do lózka. Jasiu liczy:
- Zloty...
dwa...
trzy...
oj, ojcu by taniej k...a wyszla, procesja pogrzebowa idzie...

...................................................................................................................

Faceta bolal lokiec. Poszedl do lekarza ale lekarz kazal mu tylko przyniesc mocz do analizy. Gosc sie wnerwil i do butelki wlal mocz zony, córki, swój i dodal jeszcze oleju silnikowego. Zaniósl lekarzowi i po dwoch dniach przyszedl po diagnoze. A brzmiala ona nastepujaco:
- Córka jest w ciazy, zona ma kochanka, olej w panskim samochodzie nadaje sie tylko do wymiany a pan niech przestanie pukać ptaszka(cenzura) w wannie to nie bedzie pana bolal lokiec...
Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Pozdrawiam Krzysztof + Kasia + Dominik + Dawid + Daewoo Nubira + N126N (REMONT)

Awatar użytkownika
kotek
Moderator
Moderator
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: kotek » piątek, 27 mar 2009, 17:09

Winnetou i Old Sutherhand zabłądzili na pustyni. Zmęczony Old Sutherhand mówi do swego przyjaciela:
- Wystrzel, może nas ktoś usłyszy.
Winnetou wystrzelił, jednak nikt się nie zjawił. Po chwili Old Sutherhand mówi znów:
- Wystrzel jeszcze raz. Może teraz ktoś usłyszy.
Winnetou znów wystrzelił. Czekają dłuższą chwilę i znów nikt się nie pojawia.
- Wystrzel jeszcze raz!!
- Dobrze, ale to już ostatnia strzała!
*************************************************
Siedzi dwóch starszych dziadków na ławeczce w parku i przechodzą dwie młode laski. Nagle jeden z dziadków do drugiego:
- Podrywamy dupcie?
- Eee tam, jeszcze sobie posiedzimy!
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

Awatar użytkownika
ddkrzysztof
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 757
Rejestracja: środa, 4 cze 2008, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: ddkrzysztof » sobota, 28 mar 2009, 07:11

szary11 pisze:
kotek pisze:Zgodnie z zapowiedziami rządu do roku 2012 ma powstać 600 km autostrad i dróg szybkiego ruchu.
Rozważmy więc 1 km autostrady. Tak na prawdę to są 2 km, bo autostrada jest dwujezdniowa. Każda z jezdni ma (z założenia) 2 pasy ruchu + pas awaryjny, co w rzeczywistości daje już 6 kilometrów. Czyli te 600 kilometrów to tak naprawdę 100 km.
W najbliższych tygodniach Rząd postanowi, gdzie ulokować ten odcinek.



A na reszcie dróg podzielą pasy na 2 domalowując linie i będziemy gotowi :lol:

Polski milioner pojechal do innego milionera we Francji.
Tamten pokazuje polakowi swój dobytek:
- Mam dwa baseny kryte i cztery odkryte, siedem samochodów, wielki dom i czterysta hektarów ziemi.
Polak zdumiony bogactwem kolegi pyta go:
- A jak się tego dorobiłeś?
Francuz prowadzi go na balkon i mówi:
- Widzisz tę autostradę? Dostałem na jej wybudowanie dziesięć milionów. Wydałem 3 miliony, a resztę sobie zostawiłem.
Po kilku latach Francuz przyjeżdża do Polski
i kolega pokazuje mu czego się dorobił.
- Mam dziesięć basenów, trzynaście samochodów, ogromny dom i sześćset hektarów ziemi.
Francuz spytał Polaka:
- Jak się tego dorobiłeś?
Ten prowadzi go do okna i pyta:
- Widzisz tę autostradę?
- Nie.
- Właśnie!
Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Pozdrawiam Krzysztof + Kasia + Dominik + Dawid + Daewoo Nubira + N126N (REMONT)

Awatar użytkownika
ddkrzysztof
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 757
Rejestracja: środa, 4 cze 2008, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: ddkrzysztof » sobota, 28 mar 2009, 07:39

Kowalski pracuje w kostnicy i przygotowuje pana Rysia do pogrzebu. Odkrywa jego ciało i widzi niesamowicie dużego członka. Odcina go, aby pokazać żonie ten ewenement. Chowa do teczki i przynosi do domu.
- Kochanie, patrz, co odkryłem!
Żona na to:
- O Boże, Rysiek nie żyje!
.................................................................................................................................
Siedzi facet nad brzegiem szamba i grzebie w nim. Przechodzi ktoś obok i pyta:
- Panie, co pan robisz?
- A wie pan, wpadła mi marynarka...
- Ale chyba nie będziesz pan w niej chodził?!
- Nie, ale w kieszeni miałem kanapki. "
..................................................................................................................................
Na konecrcie mandaryna spiewa ostatni utwór a po jego wykonaniu mowi do mikrofonu!
DZIEKUJE WAM!
cala sala na to:
JESZCZE RAZ !! BIS BIS!!
mandaryna spiewa, skonczyla a oni znowu chcą bis i tak 10 razy w kolko wreszczie mowi:
KOCHANI JESTESCIE SWIETNI ALE JA JUZ NIE MOGE
a cala sala:
JESZCZE RAZ !! ŚPIEWAJ K...A AZ SIE NAUCZYSZ!!
..................................................................................................................................
Jasiu przychodzi do Taty i mówi:
-Tato pan nauczyciel kazal nam sie dowiedziec co to jest rarytas ?
-a Więc Rarytas synku to jest tyłeczek 18 letniej dziewczyny
Jasiu poszedł do szkoły i powiedział to nauczycielowi a ten mu wpisał jedynke ,następnego dnia Jasio który zawsze siedział w pierwszej ławce ,przesiadł sie do ostatniej.zauważył to Pan Nauczyciel i sie pyta Jasia czemu to zrobił
A jasiu:
-mój tatuś powiedział że jeśli tyłeczek 18 letniej dziewczyny to nie jest dla Pana Rarytas ,to Pan jest pedał i mam sie trzymać od Pana z daleka
..................................................................................................................................
Jedzie facet autostrada, widzi napis - "Siostry Szarytki - dom publiczny,
zjazd za 3km". Zdziwil sie bardzo i postanowil zajrzec do tego domu
publicznego. Za 3km byl zjazd z informacja "Siostry Szarytki - dom
publiczny", wiec zjechal, jedzie droga przez las, w koncu widzi klasztor a
przed nim parking.
Zaparkowal, idzie do drzwi, na drzwiach napis "Siostry Szarytki - dom
publiczny". Zapukal. Otwieraja sie drzwi, w drzwiach stoi zakonnica w
habicie i z puszka zawieszona na szyi. Facet chcial sie odezwac, ale
zakonnica mówi:
- Nic nie mów, wiem po co tu jestes, zaprowadze cie gdzie trzeba, ale
najpierw wrzuc do tej puszki 100zl.
Facet wrzucil, zakonnica prowadzi go korytarzami, zaprowadzila go do
drzwi i poszla sobie. Drzwi sie otwieraja, stoi w niej zakonnica bez
nakrycia glowy i z puszka na szyi i mówi:
- Zaprowadze cie dalej, ale najpierw wrzuc tu 100zl.
Facet wrzucil, ida korytarzami, doszli do nastepnych drzwi. Drzwi sie
otwieraja, stoi w nich zakonnica bez wierzchniej czesci habitu i z puszka
zawieszona na szyi i mówi:
- Zaprowadze cie dalej, ale najpierw wrzuc tu 100zl.
Facet wrzucil, ida korytarzami do nastepnych drzwi, drzwi sie otwieraja,
stoi w nich zakonnica w samej bieliznie i z puszka zawieszona na szyi.
Mówi:
- Zaprowadze cie dalej, ale najpierw wrzuc tu 100zl.
Facet wrzucil i ida dalej. W koncu zakonnica doprowadzila go do wielkich
drzwi i mówi:
- Dalej pójdziesz juz sam, ale najpierw wrzuc do puszki jeszcze 100zl.
Facet wrzucil, zakonnica sie ulotnila.
Facet otwiera drzwi, patrzy, a tu parking i jego samochód, a na ogrodzeniu
parkingu tabliczka z napisem:
"Zostales wyruchany. Odejdz w pokoju."
Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Pozdrawiam Krzysztof + Kasia + Dominik + Dawid + Daewoo Nubira + N126N (REMONT)

Awatar użytkownika
ddkrzysztof
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 757
Rejestracja: środa, 4 cze 2008, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: ddkrzysztof » sobota, 28 mar 2009, 12:25

Dziewczyna u ginekologa. Młody, przystojny lekarz zaczyna badanie, zakłada
jednorazową rękawiczkę, wkłada palce. Zwykłe badanie. Nagle dzwoni telefon.
Lekarz jedną ręka odbiera, a jako że czas to pieniądz drugą kontynuuje
badanie:
- Halo! Tu Heniek... ze studiów... jestem w twoim mieście.
- Nie może być. Przyjeżdżaj, trzeba to oblać.
- A jak do ciebie dojechać? Dzwonię z dworca.
- Z dworca to pojedziesz prosto, później w lewo, będzie rondo, na rondzie w
prawo, następne rondo i dalej to prosto, prosto i jesteś u mnie...
Na to pacjentka:
- Panie doktorze czy jeszcze jedno rondo mogę prosić?
........................................................................................
Barman opieprza kelnera:
kiedy wreszcie przestaniesz wyrzucać pijanych klientów na zewnątrz?!
-przecież nawalonych sie wyrzuca z lokalu...
-ale nie w WARSIE!!!!

...................................................................................................................

Jasiu przychodzi do domu z podrapaną buzią.
- Ci ci sie stało synku? - pyta mama.
- A wiesz mamusiu, trzymaliśmy sie za ręce i tańczyliśmy wokół choinki.
- Ale dlaczego masz podrapana buzię?
- No wiesz, choinka był duża, a dzieci mało.
Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Pozdrawiam Krzysztof + Kasia + Dominik + Dawid + Daewoo Nubira + N126N (REMONT)

Awatar użytkownika
kotek
Moderator
Moderator
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: kotek » sobota, 28 mar 2009, 21:18

Państwo Malinowscy byli ze sobą już szesnaście lat i jako małżeństwo zaczęli się już mocno nudzić. Po przeczytaniu kilku pozycji Wisłockiej i Lwa Starowicza postanowili przeciwstawić się monotonii współżycia i zaprosili do siebie na noc inna parę małżeńską. Najpierw puścili sobie film porno, potem... no i tak dalej! Na drugi dzień panowie spotykają się w kuchni przy robieniu jajecznicy na szynce. Malinowski zwierza się przyjacielowi:
- Och stary! Jestem zachwycony jak króliczek w sałacie. Cieszę się, ze wpadliśmy na ten pomysł! Już od lat nie było mi tak dobrze!!!
- Ja tez jestem zachwycony! Ciekawe czy nasze panie tez przypadły sobie do gustu?!
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

Awatar użytkownika
kotek
Moderator
Moderator
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Na poprawę humoru :)

Postautor: kotek » sobota, 28 mar 2009, 21:22

- Wiesz, twoja żona to straszna śmieszka!
- ?!
- Jak opowiedziałem jej kawał, to tak się śmiała, że o mało co oboje nie spadliśmy z łóżka!
*******************************************
Przesłuchanie świadka w sadzie:
- Na jakiej podstawie świadek utrzymuje, ze oskarżony był pijany?
- Bo wykrzykiwał, że nie boi się żony...
********************************************
W środku nocy mąż zrywa się z łoża i przestępując z nogi na nogę trzyma się za krocze. Zaspana żona pyta się go:
- Co ci się stało?
- Aaaaa... bo nagle mi się baby zachciało.
Żona rozkosznie się przeciąga i mówi:
- No to chodź - zaprasza żona
- No to przecież chodzę - odpowiada mąż
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN


Wróć do „Na każdy temat”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości