Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Tomuś było, co prawda w wątku kulinarnym ale było

"Bo do polityki, to Ci, co im inne rzeczy w życiu nie wychodzą"
Solejukowa

Taki cytacik przytoczę do powyższego

P.S. Reflexiu, nnnno... nie widziałem

Stare ale jare...

Przychodzi Pinokio do Dżepetta i mówi:
- Tatusiu zakochałem się!!!
Dżepetto na to:
- Pinokio to świetnie. Czy mam Ci dorobić ptaszka z drewna?
- Nie tatusiu. Wywiercić dziurę w dupie!

-----
Spotykają się trzy rekiny w oceanie.
Pierwszy mówi. Chłopaki, trzy dni temu zjadłem francuza i cholera do dzisiaj mi się te perfumy odbijają.
Drugi na to. Stary to jest nic, ja tydzień temu zeżarłem ruskiego marynarza, do dzisiaj ma fazę.
Trzeci na to, chłopaki to jest pikuś, pan pikuś. Ja dwa tygodnie temu zeżarłem polskiego polityka. Taki miał pusty łeb, że do dzisiaj nie mogę się zanurzyć.

Heeee,padłem...

W autobusie za Kowalskim stanął facet i szepcze:
- Rogacz, rogacz...
- Sytuacja się powtórzyła kilka razy. W końcu Kowalski pyta się żony:
- Czy ty mnie zdradzasz? Bo już o tym mówią na mieście...
- To jakieś żarty. Nie przejmuj się kochanie. Na drugi dzień Kowalski jedzie autobusem, a facet szepcze:
- Rogacz, a w dodatku skarżypyta.

Promocja

Kostka masła za 5 zł...prawdziwa okazja.
Pewnie to eksperyment, czy cena ma jakiekolwiek znaczenie..

Mam lepszą promocje

Było sobie dwóch przyjaciól,nie dosyc,ze byłi przyjaciólmi,byli takze ginekologami,i na dodatek mieli gabinety naprzeciwko siebie.
Pewnego dnia,puka jeden do drugiego,otwieraja sie drzwi:
-sam jestes? pyta pierwszy
-no sam : odpowiada drugi
- to choc do mnie do gabinetu"jest u mnie pacjentka co ma cipke jak arbuz"
Zakłada kitel i rusza do gabinetu przyjaciela,i rzeczywiscie widzi ze na fotelu siedzi rozkraczona pacjentka, badana nie dziwi sie nic, w koncu to lekarze
Przyjaciele staneli naprzeciwko obiektu i sie wpatruja w wiadome miejsce,po jakims czasie zaproszony kolega szturcha delikatnie przyjaciela w ramie i szepcze aby wyszli na korytarz.
Po wyjsciu na korytarz,zaproszony na ogledziny waginy lekarz, donosnym głosem mowi do kumpla:słuchaj co Ty gadasz, przeciez to normalna cipka!!!
Ale spróbuj!!! odpowiada przyjaciel

Wróciłam wczoraj z pracy, a mąż pyta: gdzie byłaś?
A ja na to: na cmentarzu.
On zdziwiony: a co tam robiłaś?
A ja: chciałam, żeby mnie strach przeleciał, bo w domu nie ma kto!!!

Mnie tak trochę strach przeleciał,
Siedzę sobie w izbie przyjęć Wcpit w Poznaniu i szukają u mnie gruźlicy bo mam kontakt z ukraincami i długo kaszle i coś na płucach widać.... cmentarz raczej daleko w tle

Wredna i bez zęba ale bez baby ani rusz