Strona 48 z 74

Re: Na poprawę humoru :)

: sobota, 25 lis 2017, 10:51
autor: dzin1975
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Na poprawę humoru :)

: środa, 6 gru 2017, 19:24
autor: DIZZY
24176867_795271550675061_863647786854971880_n.jpg

Re: Na poprawę humoru :)

: środa, 6 gru 2017, 20:28
autor: MagdaN126N
IMG-20171129-WA0002.jpg

Re: Na poprawę humoru :)

: sobota, 16 gru 2017, 10:00
autor: oko

Re: Na poprawę humoru :)

: sobota, 16 gru 2017, 10:34
autor: reflexes

Re: Na poprawę humoru :)

: sobota, 16 gru 2017, 16:35
autor: Romlas
Od dziś to mój oficjalny hymn przedświąteczny

Re: Na poprawę humoru :)

: wtorek, 26 gru 2017, 13:33
autor: tantalos
;)

Re: Na poprawę humoru :)

: sobota, 30 gru 2017, 22:55
autor: Romlas
A gdzie się podział Sławomir? Taki fajny wątek się zapowiadał...

Re: Na poprawę humoru :)

: piątek, 19 sty 2018, 10:49
autor: kaiman
Przyczepa z połówki tramwaju - czemu nie ;)

Re: Na poprawę humoru :)

: poniedziałek, 22 sty 2018, 10:26
autor: MagdaN126N
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Na poprawę humoru :)

: poniedziałek, 22 sty 2018, 15:32
autor: reflexes
Dzisiaj na parkingu :-)Obrazek

Re: Na poprawę humoru :)

: czwartek, 25 sty 2018, 12:39
autor: Fiacior75
W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta:
– Co, pierwsza randka?
– Gorzej – odpowiada chłopak – pierwsza gościna u mojej dziewczyny.
– Rozumiem – mówi aptekarz – masz tu prezerwatywę.
Chłopak się rozochocił.
– Panie, daj pan dwie, jej mama podobno też fajna dupa!
Chłopak trafia do domu swojej dziewczyny. Zostaje przedstawiony rodzinie.
Siadają przy stole i następuje poczęstunek. Po godzinie dziewczyna nie wytrzymuje, przeprasza i prosi gościa ze sobą:
– Gdybym ja wiedziała, że ty taki niewychowany… Cały wieczór nic nie powiedziałeś tylko patrzyłeś w podłogę. Nigdy więcej cię nie zaproszę!
– A gdybym ja wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, nigdy bym do was nie przyszedł.

Re: Na poprawę humoru :)

: czwartek, 25 sty 2018, 22:08
autor: __ArroW__
:lol:

Re: Na poprawę humoru :)

: czwartek, 25 sty 2018, 23:01
autor: misha22
Z książeczki mojego syna, czyli "O czym szumią wierzby"
... mowi Ropuch do swoich znajonych:
"..odkrylem wielka rzecz, jedyne zajecie, ktore istotnie może życie wypełnić. Pragne temu poświecić resztę mego zywota, żal mi tylko lat straconych, zmarnowanych na głupstwa. Chodz kochany Szczurku ,i ty jesli łaska, miły jego przyjacielu, pójdziemy do stajni, a wówczas zobaczycie.
Ropuch poszedł naprzód, wskazując droge, Szczur podążył za nim bez wielkiego przekonania. Przed budynkami stajennymi stał wyciągnięty z wozowni nowiuteńki wóz cygański, kanarkowego koloru, z zielonymi ozdobami i kolami pomalowanymi na czerwono.
-Oto go macie! wykrzyknał Ropuch nadymając sie- ten niewielki woz to prawdziwe życie. Rozstajne drogi, zakurzony gosciniec, wrzosowiska, wygony, żywopłoty, rozległe wzgórza. Obozowiska, wsie, miasteczka i stolice! Dzistu, jutro tam! wedrowka , zmiana , zainteresowanie, podniecenie!
/..//
-Zwroccie przy tem uwage, że ten wóz jest bezwarunkowo najpiekniejszy ze wszystkich wozów tego rodzaju!
-Wejdzcie do środka i zobaczcie co tam jest. Sam wszystko obmysliłem, sam jeden!
Staly tam tapczaniki do spania, niewielki stolik wpuszczny w scianę, kuchenka, szafy, półki na ksiażki, klatka z ptakiem oraz garnki, rondle i patelnie wszystkich rozmiarów i rodzajów.
-Doprowadziłem wszystko do perfekcji"

I tym cytatem życze wszystkim czytelnikom fajnego sezonu, duzo dystansu do swoich przyczep i udanych wakacji marzen!



A potem było tak.. dla tych co nie znaja tej opowiesci:
"Ropuch spal twardo po tylu wrazeniach i długim pobycie na świeżym powietrzu. Żadne potrzasanie nie zdołało go rano wyciągnąć z łóżka/..../
Wobec tego Kret i Szczur zabrali sie do roboty po męsku, spokojnie.Szsczur obrzadził konia, rozpalił ogień, umył naczyniai nakrył do śniadania. Kret powedrował do najbliższej wsi- a był to spory kawał drogi- aby kupić mleka i jajek, i różnych zapasów, o ktorych Ropuch oczywiscie zapomniał, Skończyli czarną robote, i porzadnie zmachani, odpoczywali,gdy pojawił sie Ropuch, wypoczety, wesoły i wypowiedział pare uwag na temat miłegi i łatwego życia jakie teraz pędzą z dala od trosk codziennosci"
/../

:)
Karawaning, Panie i Panowie, to nie jest nowa rzecz;)

Re: Na poprawę humoru :)

: czwartek, 8 lut 2018, 12:38
autor: naal
A jak tam Wasz Tłusty Czwartek? :D