Re: Na poprawę humoru :)
: czwartek, 8 lut 2018, 13:25
- dz0zMjYmaD0xNTU=_src_3629-indeks.jpeg (8.78 KiB) Przejrzano 7513 razy
Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)
"Przyczepy Niewiadów to nie stan posiadania, to stan umysłu. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że jak człowiek wjeżdża na pole kempingowe i widzi zachodnie przyczepy za kupę kasy, luksusowe i nie czuje, że czas na zmiany". Marek
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/
Na poprawę humoru :)
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=13&t=622
Strona 49 z 74
Re: Na poprawę humoru :)
: czwartek, 8 lut 2018, 21:17
Re: Na poprawę humoru :)
: czwartek, 8 lut 2018, 22:04
Re: Na poprawę humoru :)
: środa, 14 lut 2018, 12:45
Ticopter 
Re: Na poprawę humoru :)
: czwartek, 15 lut 2018, 07:03
Trochę spóźnione...
Re: Na poprawę humoru :)
: wtorek, 27 lut 2018, 21:15
Byłem ostatnio u lekarza...
Re: Na poprawę humoru :)
: czwartek, 1 mar 2018, 21:28
Taka sytuacja
Re: Na poprawę humoru :)
: niedziela, 4 mar 2018, 19:26
...bo nie laminat...
Re: Na poprawę humoru :)
: wtorek, 20 mar 2018, 10:55
Zagadka. Co to za auto?
Re: Na poprawę humoru :)
: wtorek, 20 mar 2018, 10:57
E36
Re: Na poprawę humoru :)
: wtorek, 20 mar 2018, 11:08
Ta dam!
Wiem, proste było. Kołpaki zdradziły
Zawsze u BMW kombiaki nazywały się Touring a to Opel swoje nazywał Caravan
Wiem, proste było. Kołpaki zdradziły
Zawsze u BMW kombiaki nazywały się Touring a to Opel swoje nazywał Caravan
Re: Na poprawę humoru :)
: wtorek, 20 mar 2018, 13:01
BMW E36 coupe wersja long 
Re: Na poprawę humoru :)
: wtorek, 20 mar 2018, 13:11
Taki Wierszyk
Ptaszek sobie frunie z dala,
W górze słońce zapierdala,
Żaba dupę w wodzie moczy;
Kurwa! Co za dzień uroczy!!!
Analiza literacka wiersza
Wiersz jednozwrotkowy, czterowersowy z rymem sylabowym, z równomiernie rozłożonym akcentem.
Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie zadowolenie z otaczającego go świata,
przepełnia go kwitnący stoicyzm i szczęście, które człowiekowi żyjącemu we współczesnym
zamęcie, może dać tylko otaczającą go przyroda. Element ornitologiczny odwołuje się do marzeń
ulatujących w bezkresną przestrzeń. Brak określenia gatunku ptaszka podkreśla uniwersalność
literacką utworu, nie nawiązującą do poglądów politycznych, uwarunkowań społecznych i gospodarczych
oraz zależności służbowych autora.
Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w błękicie wody żaba jest pretekstem do euforii wyrażonej w ostatniej strofie wiersza.
Atmosfera utworu sugeruje okres wczesnego lata, kiedy świat zwierzęcy obudził się z otchłani zimy.
Puenta liryku jest jednoznaczna i łatwo odczytywalna.
JA liryczne personifikuje słonce. W słowie "zapierdala" oddaje szybkość i złożoność ruchu słońca,
które przecież nie jest istotą ludzką i nie może "zapierdalać" sensu stricto. Jednocześnie utożsamia podmiot odbiorczy z przedmiotem słońca, poprzez więź uczuciową i współczucie dla ciągłej konieczności ruchu wymuszonego czynnikami niezależnymi od samego elementu podmiotowego.
Uwagę zwraca użycie wulgaryzmów, których znajomość świadczy o ludowych korzeniach poety i głębokiej więzi ze społeczeństwem.
W moim rozumieniu autor chciał się tym utworem odwdzięczyć środowisku, z którego wyrósł, za poświęcenie i trud włożony w zapewnienie mu należytego wykształcenia.
Szkoda, ze tak mało w dzisiejszej poezji wierszy o tak pogodnym nastroju!
Ptaszek sobie frunie z dala,
W górze słońce zapierdala,
Żaba dupę w wodzie moczy;
Kurwa! Co za dzień uroczy!!!
Analiza literacka wiersza
Wiersz jednozwrotkowy, czterowersowy z rymem sylabowym, z równomiernie rozłożonym akcentem.
Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie zadowolenie z otaczającego go świata,
przepełnia go kwitnący stoicyzm i szczęście, które człowiekowi żyjącemu we współczesnym
zamęcie, może dać tylko otaczającą go przyroda. Element ornitologiczny odwołuje się do marzeń
ulatujących w bezkresną przestrzeń. Brak określenia gatunku ptaszka podkreśla uniwersalność
literacką utworu, nie nawiązującą do poglądów politycznych, uwarunkowań społecznych i gospodarczych
oraz zależności służbowych autora.
Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w błękicie wody żaba jest pretekstem do euforii wyrażonej w ostatniej strofie wiersza.
Atmosfera utworu sugeruje okres wczesnego lata, kiedy świat zwierzęcy obudził się z otchłani zimy.
Puenta liryku jest jednoznaczna i łatwo odczytywalna.
JA liryczne personifikuje słonce. W słowie "zapierdala" oddaje szybkość i złożoność ruchu słońca,
które przecież nie jest istotą ludzką i nie może "zapierdalać" sensu stricto. Jednocześnie utożsamia podmiot odbiorczy z przedmiotem słońca, poprzez więź uczuciową i współczucie dla ciągłej konieczności ruchu wymuszonego czynnikami niezależnymi od samego elementu podmiotowego.
Uwagę zwraca użycie wulgaryzmów, których znajomość świadczy o ludowych korzeniach poety i głębokiej więzi ze społeczeństwem.
W moim rozumieniu autor chciał się tym utworem odwdzięczyć środowisku, z którego wyrósł, za poświęcenie i trud włożony w zapewnienie mu należytego wykształcenia.
Szkoda, ze tak mało w dzisiejszej poezji wierszy o tak pogodnym nastroju!
Re: Na poprawę humoru :)
: wtorek, 20 mar 2018, 14:17
Re: Na poprawę humoru :)
: wtorek, 20 mar 2018, 19:08
Świetny wierszyk...
Inteligent zrobił analizę,
ja bym rzekł "przaśna fraszka"
Inteligent zrobił analizę,
ja bym rzekł "przaśna fraszka"