Strona 52 z 74

Re: Na poprawę humoru :)

: czwartek, 26 kwie 2018, 20:38
autor: Miron EZD
Jak nazywa się drzewko, które rośnie w N126N?
Enkaliptus. :lol:

Re: Na poprawę humoru :)

: czwartek, 26 kwie 2018, 21:20
autor: DIZZY
Miron EZD pisze:Jak nazywa się drzewko, które rośnie w N126N?
Enkaliptus. :lol:

dobre :lol:

Re: Na poprawę humoru :)

: wtorek, 1 maja 2018, 07:01
autor: Murano
Wczoraj w perworze ostatnich przygotowań, zakupów i sprawunków na majówkę ze zdumieniem przetarłem oczy gdy zobaczyłem całkiem zwykłe, nawet chyba lekko robocze (budowlanka) VW T4 na żółtych blachach.... :shock:
Myślę....ciekawe, dlaczego? Po co?
Nie minęła chwila i dwie ulice dalej przepuszczam pieszych, zatrzymuje się.... Kierowca z naprzeciwka również. Patrzę i przecieram oczy ze zdumienia po raz drugi....
Multipla (Fiat)......polskie tablice......ale bez kierowcy :shock:
Nie wierzę! Kierownica po prawej stronie..... :mrgreen:
I teraz się zastanawiam, że chyba gościowi musieli dopłacić w UK, żeby wziął to auto ;-) bo jaki sens jest sprowadzać Multiplę RHD i płacić co rok ubezpieczenie równe wartości trzech takich aut? :D No nic, wreszcie jestem w rodzinnym centrum handlowym, w duchu myślę, że już nic mnie dzisiaj nie zaskoczy....
I widzę to:

Re: Na poprawę humoru :)

: wtorek, 1 maja 2018, 08:11
autor: DIZZY
Wszystkie marketowe przekąski dla psów to świństwo pełne konserwantów. Smaczki konieczne do nagradzania warto upiec samemu, np. ciasteczka watróbkowe z płatkami owsianymi i ziołami.

Re: Na poprawę humoru :)

: wtorek, 1 maja 2018, 08:44
autor: Murano
Dizzy, ale jak suszone kurze szłapy mogą odświeżać oddech i czyścić zęby.... :o
Pal sześć z czego to jest ale producent chyba pomylił opakowanie z pastą do zębów!

Re: Na poprawę humoru :)

: wtorek, 1 maja 2018, 14:28
autor: DIZZY
Murano pisze: producent chyba pomylił opakowanie z pastą do zębów!

Nooo na pewno, zwłaszcza, że te łapki okropnie śmierdzą :lol: :lol: :lol:

Re: Na poprawę humoru :)

: czwartek, 10 maja 2018, 07:37
autor: reflexes
BMW Sorento :lol:

Re: Na poprawę humoru :)

: czwartek, 10 maja 2018, 18:05
autor: TomekN126N
Takie rzeczy tylko w Rosji Tomciu.

A ja sprzedam mercedesa:
0B8BC3B7-34B3-4C4F-8641-7D9D0F95765C.jpeg

Re: RE: Re: Na poprawę humoru :)

: czwartek, 10 maja 2018, 19:33
autor: reflexes
TomekN126N pisze:Takie rzeczy tylko w Rosji Tomciu.

I tu się mocno mylisz. Zdjęcie jest mojego autorstwa. To auto ma rejestrację GKW i stało ze 3 dni temu na parkingu za moją firmą [emoji3]

Re: RE: Re: Na poprawę humoru :)

: czwartek, 10 maja 2018, 22:30
autor: Murano
reflexes pisze: ...na parkingu za moją firmą

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Gdybym nie wiedział gdzie pracujesz to bym to olał....
Ale fajnie się bawią w GKW ;-)
W Toruniu bezdomni Maybachy a w GKW bez....i beemki
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Na poprawę humoru :)

: czwartek, 10 maja 2018, 22:53
autor: Romlas
https://youtu.be/jcVmvT3JkwE
Film z niewiadką w głównej roli...
Nie miałem 2 godzin żeby zobaczyć, ale niewiadką tam jest już w pierwszych minutach

Re: Na poprawę humoru :)

: piątek, 11 maja 2018, 06:32
autor: reflexes
Skandynawski Polar
14 m, dmc 3500
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Na poprawę humoru :)

: wtorek, 15 maja 2018, 13:20
autor: reflexes
RODO już niedługo wchodzi w życie.

25 maja 2018 roku
- Dzień dobry! - słyszę w słuchawce.
- Dzień dobry, w czym mogę pomóc?
- Wczoraj wieczorem przechodząc koło pana biura zrobiłem kupę – rzecze mężczyzna.
- Co? - pytam nie będąc pewien, czy dobrze zrozumiałem.
- Na trawniku, po lewej stronie od wejścia. Postawiłem takiego średniej wielkości balasa – wyjaśnia mój rozmówca spokojnym cierpliwym głosem.

Z telefonem przy uchu wychodzę z biura i patrzę na trawnik. Rzeczywiście dwa metry od wejścia do mojego biura leży brązowy balas. Obok niego kawałek brudnej serwetki. Rozglądam się wokół w obawie czy to nie jakaś prowokacja. Ludzie przechodzą jednak obojętnie i nikt nie patrzy w moim kierunku.
- Bardzo brzydko się pan zachował – oceniam mojego rozmówcę. - Dzwoni pan, żeby przeprosić, czy może zapytać kiedy może pan posprzątać? - dopytuję.
- Nie w tym rzecz – odpowiada mężczyzna. - Dziś weszły nowe przepisy dotyczące danych osobowych. RODO. Słyszał pan o tym?
- Tak. Byłem nawet na szkoleniu – przyznaję nie bardzo wiedząc do czego mój rozmówca zmierza.

- To świetnie – głos w słuchawce stał się bardziej ożywiony i trochę weselszy. - Nie muszę więc panu tłumaczyć czym są dane osobowe?
- Są to wszelkie informacje, dzięki którym bezpośrednio lub pośrednio można zidentyfikować osobę – odpowiadam coraz bardziej zaintrygowany tą dziwaczną rozmową.
- Czy po stolcu można zidentyfikować osobę? – pyta niespodziewanie mój rozmówca. - Gdyby ktoś popełnił przestępstwo i zostawił na miejscu zbrodni swoją kupę to czy policja robiąc badania DNA mogłaby ustalić kim jest ta osoba? - uzupełnił pytaniem pomocniczym, o które wcale nie prosiłem.

Patrzę na leżącego w trawie balasa i z trudem przełykam ślinę.
- Sądzę, że tak...
- W rozumieniu Rodo mój stolec jest daną osobową – ucieszył się mężczyzna w słuchawce. - Dopóki leży na pańskim trawniku jest pan administratorem moich danych osobowych.
Podrapałem się po głowie nie wiedząc co powiedzieć.
- Tak czy nie? - usłyszałem w słuchawce.
- No chyba tak... - przyznałem niechętnie.
- Mam prawo do przenoszenia danych – głos mężczyzny stał się jeszcze bardziej pogodny.
- Wykonując prawo do przenoszenia danych osoba, której dane dotyczą, ma prawo żądania, by dane osobowe zostały przeniesione przez administratora bezpośrednio innemu administratorowi – wyszeptałem zdanie zapamiętane ze szkolenia. - O ile jest to technicznie możliwe – dodałem z nadzieją w głosie.

- Weźmie pan łyżkę i słoik, zgarnie mój stolec z trawnika i zaniesie do laboratorium, które jest po drugiej stronie ulicy – usłyszałem w słuchawce. - Potrzebuję zrobić badanie kału, a nie bardzo mam czas by dziś podjechać do przychodni.
- Czy pan sobie jaja ze mnie robi!? - wykrzyknąłem do słuchawki.
- Jeśli pan jako administrator moich danych osobowych będzie stwarzał przeszkody złożę skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych – zagroził mężczyzna. - Wie pan jak wysokie są kary?

Rozejrzałem się nerwowo po ulicy, otarłem pot z czoła.
- Za chwilę wyślę panu smsem swoje imię i nazwisko wraz ze zgodą na administrowanie moimi danymi dla potrzeb przeniesienia moich danych osobowych z trawnika do przychodzi – usłyszałem w słuchawce. - Miłego dnia.

Mój rozmówca rozłączył się, a telefon zawibrował w mojej ręce. Otrzymałem sms. Wszedłem z powrotem do biura.
- Coś się stało? - zapytała zaniepokojona sekretarka.
- Wszystko w porządku – odpowiedziałem spokojnym głosem. - Mamy łyżkę i słoik?

Re: Na poprawę humoru :)

: wtorek, 15 maja 2018, 14:00
autor: naal
Takie tam z serii angielski z Tuskiem :D

Re: Na poprawę humoru :)

: wtorek, 15 maja 2018, 20:00
autor: DIZZY
17630081_10202980544830010_818005046899523141_n.jpg
17630081_10202980544830010_818005046899523141_n.jpg (30.08 KiB) Przejrzano 9852 razy