Strona 1 z 2

Graffiti na mojej N126e.

: sobota, 4 cze 2016, 16:45
autor: b.b tulipan
Witam.
Dopiero teraz udało mi się wejść na forum aby coś napisać. Miałem problem z logowaniem.
No ale do rzeczy. Wróciłem z weekendu, postawiłem przyczepkę pod kasztanem na podwórku osiedlowym [ wcześniej stała u kolegi przez trzy lata] poszedłem spokojnie do pracy a tu telefon , masz pomalowaną przyczepkę. Po powrocie ujżałem taki oto widok, fotki poniżej.
Mycie zwykłym rozpuszczalnikiem nie przyniosło rezultatu pozytywnego.
Dowiedziałem się że nasz kolega ten z szuwarów :lol: tz. Wodnik Szuwarek miał podobną sytuację.
Tą drogą proszę kolegę Szuwarka o kontakt. Lub może ktoś z kolegów doradzi co? i jak?
Mam dużo propozycji z umyciem przyczepy lecz chcę odpowiedzi konkretnej kogoś kto miał z taką sytuacją do czynienia osobiście, chociaż wolał bym aby nikogo to nie spotkało.

A przy okazji moja nowa VW T czwóreczka. :oops:

Re: Graffiti na mojej N126e.

: sobota, 4 cze 2016, 19:32
autor: mariusz724
Boguś odpisałem Ci na Karawaningu ......Wodnikowi tak pomalowali przyczepę w Krakowie , do zmycia napisów kupił płyn do usuwania graffiti i bardzo fajnie wszystko zeszło .Nie używaj żadnej pasty ściernej tak jak ktoś Ci podpowiadał bo porysujesz laminat a napisy i tak zostaną .

Re: Graffiti na mojej N126e.

: sobota, 4 cze 2016, 21:31
autor: BobBudowniczy
Eee moje graffiti było ładniejsze...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kupiłem specjalny anty graffiti płyn do wrażliwych powierzchni (akryl i laminat) i elegancko zeszło. Żadnych rozpuszczalników!! Koszt 120 zł za butelkę bodajże pół litra. Zaraz znajdę butelkę to podam Ci konkretną nazwę bo było tego wiele rodzaji do różnych powierzchni.

Re: Graffiti na mojej N126e.

: sobota, 4 cze 2016, 22:21
autor: niebieski-n2
Ile zużyłeś???

Re: Graffiti na mojej N126e.

: niedziela, 5 cze 2016, 00:17
autor: BobBudowniczy
ok już mam. Kupiłem jednak 1L a zużyłem 0,5 litra i w cenie, którą podałem wcześniej był wliczony koszt wysyłki 30zł kurerem sic! i koszt opakowania zastępczego teraz pewnie w 100zł zmieścisz się ze wszystkim

AGS 560 PŁYN DO USUWANIA GRAFFITI


•Przeznaczony do usuwania graffiti wykonanego farbami w aerozolu i wodoodpornymi markerami z powierzchni gładkich, DELIKATNYCH, jak tworzywa sztuczne -. pleksi, poliwęglan itp. Nie powoduje matowienia, spalenia ich struktury. Nadaje się również do usuwania graffiti z innych, gładkich materiałów jak, laminaty stosowane wewnątrz wind i wagonów kolejowych oraz tramwajowych, blacha elewacyjna, drzwi wind i toalet, znaków drogowych i tablic reklamowych wykonanych z folii samoprzylepnej, lamperii, wiat przystankowych, budek telefonicznych, telekomunikacyjnych szaf przekaźnikowych, szkolnych ławek itp.
• Z uwagi na swoją ciekłą postać nie nadaje się i nie powinien być używany na powierzchniach porowatych
• Stosowany w dodatnich temperaturach, w pomieszczeniach zamkniętych oraz na zewnątrz
• Przy usuwaniu graffiti nie wymaga gorąco-wodnej myjki ciśnieniowej • Podlega biodegradacji • Otrzymał Certyfikat jakościowy ISO 9001:2000 • Certyfikat Normy Środowiskowej ISO 14001:1996 • Posiada Atest PZH •

Re: RE: Re: Graffiti na mojej N126e.

: niedziela, 5 cze 2016, 11:20
autor: Robcio
BobBudowniczy pisze:Eee moje graffiti było ładniejsze...

Obrazek


Pewnie sam sobie to namalowales, chciales zareklamowac swoja firme:
"WSHPB"

Wodnik Szuwarek - Holowanie Przyczep Bezpretensjonalnych ;-)

Naskrobane Tapatalk'iem.

Re: Graffiti na mojej N126e.

: poniedziałek, 6 cze 2016, 06:58
autor: Bogusław
Witam. Tak to ja, dalej b.b tulipan.
Dzięki Bob za podpowiedź.
Wymyłem rozpuszczalnikiem zwykłym lecz bez większego rezultatu.
Teraz szukam zmywacza podanego przez Ciebie. Jest we Wrocławiu firma lecz muszę sprawdzić czy na teraz są w jego posiadaniu.

ps. BobBudowniczy no to może jakiś nowy klub grafficiaży? :lol:
ps. ukryłem się pod innym nickiem gdyż tamten wyparował mi z głowy.

Re: Graffiti na mojej N126e.

: poniedziałek, 6 cze 2016, 07:43
autor: BobBudowniczy
Hej Boguś ja tu mam taki nick bo na powrót do pierwotnego nie dostałem pozwolenia :( od władz.

Re: Graffiti na mojej N126e.

: poniedziałek, 6 cze 2016, 08:23
autor: Bogusław
BobBudowniczy pisze:Hej Boguś ja tu mam taki nick bo na powrót do pierwotnego nie dostałem pozwolenia :( od władz.


Witaj.
Wszystko jasne, przeczytałem Ciebie tu i tam i podążam Twoją podpowiedzią. Pisałem już do Bielska [ bo tam mają] i czekam na kontakt z nimi.
Dzięki.

Re: Graffiti na mojej N126e.

: poniedziałek, 6 cze 2016, 15:55
autor: Mr.Makarena
A nitro probowales ?

Re: Graffiti na mojej N126e.

: poniedziałek, 6 cze 2016, 16:22
autor: Bogusław
Nie, nie próbowałem, czekam na płyn polecany przez Wodnika.

Re: Graffiti na mojej N126e.

: czwartek, 9 cze 2016, 19:28
autor: Bogusław
Witam.
Dziś otrzymałem płyn AGS 560 i ...... no właśnie nie pomógł.
Może coś robię nie tak ale w/g instrukcji było aby nanieść na powierzchnię, odczekać i zmyć.
Próbowałem na różne sposoby i nic. była próba płynem AGS 560, było próba nitrem i acetonem, ręka już boli i poprzestałem na tym. Powierzchnia zrobiła się jakby żółta, może po wyschnięciu wróci do białego.
Fotki jak to wygląda.

Re: Graffiti na mojej N126e.

: czwartek, 9 cze 2016, 20:15
autor: BobBudowniczy
no to dupa. U mnie wystarczyło namoczoną w płynie gąbką nienieść płyn na grafiti, a po chwili również namoczoną w tym płynie szmatką po prostu zetrzeć całość... napis elegancko zszedł.

Re: Graffiti na mojej N126e.

: czwartek, 9 cze 2016, 20:39
autor: grzesiek0
Może problem w tym ze Bogusław potraktował wcześniej napisy jakimś rozcieczalnikiem. Zazwyczaj mieszane są z "resztek produkcyjnych". Może coś zareagowało ze sobą.

Czym wcześniej czesciłeś?

Wysłane z mojego GT-S7710 przy użyciu Tapatalka

Re: Graffiti na mojej N126e.

: czwartek, 9 cze 2016, 20:55
autor: Bogusław
Witam.
Wcześniej było myte zwykłym rozpuszczalnikiem który zmywał różne zabrudzenia w tym silikon a z graffiti sobie nie poradził. Te środki z fotki też nie dają rady.