Strona 3 z 3
Re: RE: Pomidorowe rozmowy....
: środa, 12 kwie 2017, 11:04
autor: reflexes
stachu_gda pisze:Swoją drogą byłem w sobotę w ECS (Europejskie Centrum Solidarności - polecam zwiedzanie) i tam był taki paskudny byk na jakiejś planszy multimedialnej: "Kwydziń". Od razu pomyślałem jak by się Reflexes wkurzył
A to wcale nie koniecznie. Jeżeli eksponat był, że tak powiem archiwalny to nie mam zastrzeżeń. Geneza problemu jest taka, że ktoś kiedyś taki błąd popełnił i miekka nazwa została powielona w wielu publikacjach. Później po wojnie w jakimś rozporządzeniu też została wpisana z Ń ale została wydana do tego errata. Generalnie temat jest mocno skomplikowany, a z racji tego, że mocno historyczny to dotrzeć do wszelkich dokumentów ciężko. Na naszym kwidzyńskim forum temat był rozgryzany przez mądrzejszych ode mnie. Ja mam tylko zarys wiedzy w tym temacie.
Re: Pomidorowe rozmowy....
: środa, 12 kwie 2017, 11:17
autor: Fiacior75
Noooo ładnie potraficie rozwinąć temat o pomidorowym słoiczku
.
Pierwsze zdjęcie w temacie uważam za reklamę produktu
.......
Re: RE: Re: RE: Pomidorowe rozmowy....
: środa, 12 kwie 2017, 11:20
autor: darkus
Murano pisze:A teraz pytanie :
Jak jadę do rodziców to do Parzymiech, czy Parzymiechów?
Chyba Parzymiechów, podobnie jak np. Międzyzdrojów. Kiedyś w gazecie przeczytałem nazwę mojego miasta: Sierac.
Re: Pomidorowe rozmowy....
: środa, 12 kwie 2017, 11:59
autor: vvarrior
Heh gdzieś przeczytałem kiedyś o "Białym Stoku" a i podobnoe jest u nas z osiedlami. Ja mieszkam na Służewcu który sąsiaduje ze Służewem. Jakiś czas temu miasto wymieniało tablice z nazwami ulic i jest...Służew zamiast Służewiec. Po interwencji okazało się że to błąd urzędnika. No spoko ale problem w tym że Służew ma metro a Służewiec nie to skoro ten drugi stał się na papierze Służewem to jak by zyskał metro ... i pozabierali autobusy
. A wstyd się przyznać jeśli chodzi o ketchup to moim faworytem jest Włocławek... ale mam nadzieję spróbować tego i zmienić swoje poglądy... jeśli wart grzechu to na taką zdradę mogę sobie pozwolić. Tomek może spytaj czy wytwórnia nie zatrudnia konsultantów sprzedaży bezpośredniej?
Re: Pomidorowe rozmowy....
: środa, 12 kwie 2017, 12:39
autor: DIZZY
Parzymiechy to nazwa własna jak Czechy, Włochy - to bym powiedziała jadę do Parzymiech. Głowy jednak nie dam, że dobrze
U nas jest ulica Za Bramką. Jak byście odmienili, mieszkam na.....
Re: Pomidorowe rozmowy....
: środa, 12 kwie 2017, 12:43
autor: Zielony
DIZZY pisze:U nas jest ulica Za Bramką. Jak byście odmienili, mieszkam na.....
Mieszkam za bramką
Re: Pomidorowe rozmowy....
: środa, 12 kwie 2017, 12:56
autor: reflexes
Zielony pisze:DIZZY pisze:U nas jest ulica Za Bramką. Jak byście odmienili, mieszkam na.....
Mieszkam za bramką
A w Gdańsku na przykład jest ulica Do Studzienki
Re: Pomidorowe rozmowy....
: środa, 12 kwie 2017, 13:17
autor: stachu_gda
reflexes pisze:A w Gdańsku na przykład jest ulica Do Studzienki
Apropos tej ulicy, opowiem anegdotkę. Ulica ta prowadzi do osiedla akademików Politechniki Gdańskiej. W czasach kiedy tam studiowałem, jakiś dowcipniś przygotował identyczną z oryginalną stylistyką tablicę z nazwą ulicy, tyle że wpisał "Do Studentki"
i zamontował na prawdziwej tablicy na jednym z domów
Długo wisiała.
Re: RE: Re: Pomidorowe rozmowy....
: środa, 12 kwie 2017, 13:24
autor: Murano
DIZZY pisze:Parzymiechy to nazwa własna jak Czechy, Włochy - to bym powiedziała jadę do Parzymiech. Głowy jednak nie dam, że dobrze
U nas jest ulica Za Bramką. Jak byście odmienili, mieszkam na.....
Przybysze mówią do Parzymiechów, mieszkańcy i rejon do Parzymiech. Obie formy są poprawne
A co do ulicy Za Bramką...
Można powiedzieć Mieszkam z Abramką...
Re: Pomidorowe rozmowy....
: środa, 12 kwie 2017, 13:26
autor: DIZZY
Zielony pisze:DIZZY pisze:U nas jest ulica Za Bramką. Jak byście odmienili, mieszkam na.....
Mieszkam za bramką
Poznaniacy mówią mieszkam na Za Bramce
Re: Pomidorowe rozmowy....
: środa, 12 kwie 2017, 20:39
autor: Romlas
Ta, Poznaniacy... Pyrusy się gada.. Czyli wiara ze stolicy podziemnej pomarańczy.
Re: Pomidorowe rozmowy....
: czwartek, 13 kwie 2017, 09:07
autor: DIZZY
E tam, żadna już stolica czegokolwiek, źle zarządzane miasto upada w tempie zastraszającym. Przykre to , ale prawdziwe.
A co do ketchupu, znalazłam ciekawy artykuł
http://kwidzyn.naszemiasto.pl/artykul/ketchup-kwidzynski-list-do-redakcji-w-obronie-sosu,3637768,artgal,t,id,tm.html
Re: Pomidorowe rozmowy....
: czwartek, 13 kwie 2017, 10:19
autor: cyran'o
DIZZY pisze:E tam, żadna już stolica czegokolwiek, źle zarządzane miasto upada w tempie zastraszającym. Przykre to , ale prawdziwe.
A mówi się tam jeszcze "Łe tej masz ładną ale bluzkę" ?
Re: Pomidorowe rozmowy....
: czwartek, 13 kwie 2017, 12:53
autor: DIZZY
cyran'o pisze:DIZZY pisze:E tam, żadna już stolica czegokolwiek, źle zarządzane miasto upada w tempie zastraszającym. Przykre to , ale prawdziwe.
A mówi się tam jeszcze "Łe tej masz ładną ale bluzkę" ?
Gwara poznańska też upada, niestety. Od lat nie słyszałam, by ktoś na psa powiedział -kejter, czy na sklep -skład, a było to w powszechnym użyciu
Chyba jeszcze prowincja się trzyma, kolega z pracy zawsze zaczyna rozmowę od "tej".
Re: Pomidorowe rozmowy....
: czwartek, 11 maja 2017, 09:12
autor: DIZZY
Fiacior75 pisze:Noooo ładnie potraficie rozwinąć temat o pomidorowym słoiczku
.
Pierwsze zdjęcie w temacie uważam za reklamę produktu
.......
I stało się...właśnie degustuję ten osławiony ketchup. Przywiozła mi go koleżanka prosto z Kwidzyna.
Taka reklama może być?