kaiman pisze:Rozważamy tu kwestie przede wszystkim finansowe, bo tania przyczepa, bo niskie (albo żadne) koszty postoju/noclegu. Ale jak wytłumaczyć jak ktoś na kemping przyjeżdża nówką Hobby czy inną Adrią za blisko albo ponad 100tys. PLN albo kamperem za pół bańki?
Zarówno w takim przypadku jak i w takim jaki opisujecie to przede wszystkim mania/hobby na taką formę spędzania urlopu a nie kwestia ekonomii.
albo stać na wypasioną przyczepę lub kampera a włóczy się latami po kempingach Europy , tysiące kilometrów z N-ką i jak tu się ma ekonomia ?
Pozdrowionka