Strona 2 z 2

Re: Mięcho trza zmielić...

: wtorek, 21 lis 2017, 14:01
autor: RAFALSKI
Nie będę oryginalny, też polecam Zelmera. Mamuśka ma już długo, przynajmniej 8-10 lat i nic się jeszcze nie rozsypało. Co prawda bułek i maku nigdy nie kręciła ale świniaków już kilka przez nią przeszło :lol: Tylko do kiełbachy dla mnie za szybka jest.
Jest jeszcze chyba ostatni prawdziwy krajowy producent, Mesko AGD, dawniej należące do zjednoczenia Predom. Zobacz: http://www.meskoagd.pl
Nie wiem jak z dostępnością części i jakością tych maszynek ale są chyba produkowane u nas! Wyczytane przypadkiem na ich stronie:
Polskim produktom najwyższej jakości trudno konkurować cenowo z urządzeniami wytwarzanymi na Dalekim Wschodzie. Nie składamy jednak broni, takie mamy DNA. Ale nasz upór nie byłyby możliwy bez partnerów i klientów, dla których ważniejsze od ceny są takie wartości jak jakość, solidność


TomekN126N pisze:tan używa 10 lat, tamtego babcia 20... tylko gdzie dostać ten sprzęt, bo te nowe, to...

No jak gdzie, OLX, itp. ;)

cyran'owa pisze:Niestety dzisiejsze sprzęty zelmeroskie dają wiele do życzenia, materiały i wykonanie straciły na wartości, a sama firma nie jest już polska. Nazwa została ale producent nie ten sam, a szkoda.

Ano właśnie, znowu scyzoryk się w kieszeni otwiera..
Mały off... Mamy w chałupie sokowirówkę z tego "nowego" Zelmera, badziewie okrutne. Co za debil to projektował, może i małe i poręczne ale ledwo trzyma się kupy, chlapie niemiłosiernie a sok wcieka w miejsca których nie da się doczyścić. O jakości tworzywa szkoda gadać, strach to upuścić.
Na szczęście uratowałem przed Agą (chciała wywalić) prawdziwą, porządną sokowirówkę jeszcze Predom-Mesko i to z akcesoryjnym dzbankiem do koktajli :) Trzeba ogarnąć silnik i będzie hulać.

Re: Mięcho trza zmielić...

: wtorek, 21 lis 2017, 23:17
autor: dzin1975
Dzięki Rafalski, oblukam temat

Re: Mięcho trza zmielić...

: czwartek, 23 lis 2017, 11:08
autor: ignac2004
porządną sokowirówkę jeszcze Predom-Mesko


Mam nawet dwie sztuki :) Śmiga aż miło. A co do samej maszynki, mam zelmera sprzed kilku lat i również jest jeszcze "ok" :)

Re: Mięcho trza zmielić...

: sobota, 25 lis 2017, 20:09
autor: Shadow69
Miałem przyjemność pracować w Rzeszowskim Zelmerze - rodzicielka też pracowała tam ze 30 lat.
Zasadniczo w momencie kiedy zelmer został sprzedany, zaczął się napływ tanich chińskich sprzętów sygnowanych tylko znakiem zlemera.
U nas robi się stosunkowo mało wyrobów, a nawet do tych które robimy u siebie (obecnie w Rogoźnicy ) pakowane są importowane podzespoły z chin, czyli całe silniki, napędy, elektronika.
Jak ktoś chce maszynkę to jak najbardziej, użytkowana z umiarem daje radę, ale również zwracam uwagę na plastikowy tryb - to jest w zasadzie sprzęgło, które ma się uszkodzić, jak robi się za ciężko.
Sprzęgiełko jest, a przynajmniej tanie i szybkie w wymianie, ale nie zawsze potrafi zadziałać - zdarzają się przypadki że poleci przekładnia, ale to trzeba już dobrze dołożyć go pieca.
W maszynkach odradzam wersje z wyciskaczem do owoców - wyciskacz jest mocno awaryjny (potrafi się stopić praktycznie na strzał, dużo reklamacji na niego było).
Jak szukacie sprzętu zelmera, a koniecznie chcecie żeby był nasz, to sprawdzajcie oznaczenie modelu, to cyfrowe - jeśli jest w oznaczeniu litera "Z" to sprzęt pochodzi z chin.
W przeciwnym wypadku jest (w większości) robiony u nas.

Re: Mięcho trza zmielić...

: niedziela, 26 lis 2017, 08:40
autor: dzin1975
Shadow69 pisze:Jak szukacie sprzętu zelmera, a koniecznie chcecie żeby był nasz, to sprawdzajcie oznaczenie modelu, to cyfrowe - jeśli jest w oznaczeniu litera "Z" to sprzęt pochodzi z chin.
W przeciwnym wypadku jest (w większości) robiony u nas.


Dzięki, co prawda temat umiera ( nie będzie maszynki ) ale cenna informacja.