Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

piotr05 pisze:niestety nie stac mnie na utrzymanie drugiego autka o miejscu do parkowania nie wspomne ale chetnie bym sobie zakupił poloneza analoga. To bylo moje najwieksze mazenie z lat młodzienczych

Kupić Poloneza Analoga to dziś cud. A Link który podaje Serek to chyba nie aktualny będzie. Polonez Analog z silnikiem 1.9 TD o ile się nie mylę wyprodukowano tylko jedną sztukę. Osobiście nigdy na oczy nie widziałem Analoga. Tylko na zdjęciach i w programie " Legnedy PRL-u".

Po Białymstoku jeżdził taki Polonez, (nawet chyba ktoś z mego osiedla) ale czy to oryginał czy też wena twórcza to tego nie wiem.

pawel.jedrzejczyk, jak potrzebujesz to mogę Ci dać eleganta '98 bez prawa rejestracji będziesz miał na graty....

ehh polska motoryzacja szkoda, że można tylko powspominać sam miałem Poloneza i muszę przyznać, że super się nim jeździło a już po wsadzeniu 2.0 z Fiata 132 to była dopiero frajda . Na razie marzy mi się borewicz 2.0 może kiedyś uda się to marzenie spełnić kto wie

Kupić Poloneza Analoga to dziś cud. A Link który podaje Serek to chyba nie aktualny będzie. Polonez Analog z silnikiem 1.9 TD o ile się nie mylę wyprodukowano tylko jedną sztukę. Osobiście nigdy na oczy nie widziałem Analoga. Tylko na zdjęciach i w programie " Legnedy PRL-u".

pod Warszawa jest muzeum w otrebusach tam mozesz zobaczyc analoga.
Ja miałem tą okazje zwiedzac fabryke FSO na 55 rocznice i tam gosciu przyjechał bardzo mi sie spodobal.
Chciałem swego czasu kupic ale ten egzemplarz co widziałem to czasy swietnosci miał już za soba i reanimacja nie miała sesu.
Ludziki prubuja samemu analoga zrobic zawieszenie od niwy karoseria od traka

a tu cos dla tych co kochaja 126p
http://www.youtube.com/watch?v=3jtmKVMU ... re=related

jedrek101 pisze:pawel.jedrzejczyk, jak potrzebujesz to mogę Ci dać eleganta '98 bez prawa rejestracji będziesz miał na graty....

Z Wa-wy to trochę daleko żeby zwieźć do Gdańska, a chętnie bym skorzystał. Każde części do malucha się przydadzą

pawel.jedrzejczyk pisze:

jedrek101 pisze:pawel.jedrzejczyk, jak potrzebujesz to mogę Ci dać eleganta '98 bez prawa rejestracji będziesz miał na graty....

Z Wa-wy to trochę daleko żeby zwieźć do Gdańska, a chętnie bym skorzystał. Każde części do malucha się przydadzą

do Olsztyna mogę dociągnąć reszta w twojej kwestii ... a może jakiś znajomy śmiga jakąś ciężarówka do stolicy , pomogę załadować , bo zawala miejsce pod blokiem
miej na uwadze , bo będę musiał go zezłomować

Dziś będąc na spacerku na rynku w Krakowie miałem okazję zobaczyć kilka starych perełek. Niestety słaba jakość zdjęć ( z telefonu) gdyż nie słyszałem nic o tej imprezie. Oto zdjęcia:

jedrek101 pisze:

pawel.jedrzejczyk pisze:

jedrek101 pisze:pawel.jedrzejczyk, jak potrzebujesz to mogę Ci dać eleganta '98 bez prawa rejestracji będziesz miał na graty....

Z Wa-wy to trochę daleko żeby zwieźć do Gdańska, a chętnie bym skorzystał. Każde części do malucha się przydadzą

do Olsztyna mogę dociągnąć reszta w twojej kwestii ... a może jakiś znajomy śmiga jakąś ciężarówka do stolicy , pomogę załadować , bo zawala miejsce pod blokiem
miej na uwadze , bo będę musiał go zezłomować

Nie znam nikogo kto mógł by to zrobić a laweta kosztuje ponad 700zł... Szkoda, że musi się zmarnować kolejny zabytek polskiej motoryzacji ale dzięki za propozycję. Pzdr

BIGL pisze:Po Białymstoku jeżdził taki Polonez, (nawet chyba ktoś z mego osiedla) ale czy to oryginał czy też wena twórcza to tego nie wiem.

raczej oryginał, w Białymstoku ktoś ma kolekcję samochodów z PRLu, był kiedyś program w "Legendach PRLu", w jakichś byłych koszarach to ttrzymają

to prawdopodobnie Muzeum na Węglowej http://www.motoretro.org.pl/

Co do samochodzików i poloneza analoga - interesuję sie jazda w ternie i autkami terenowymi.
Kiedyś z nami kumpel śmigał analogiem, ogólnie to koleś - mechanik - nie miał chyba pojęcia czym jeździ. Kupił go jakoś przez przypadek, pojeździł kilka miesięcy, dobił i chyba gdzieś sprzedał. Trochę taki mitoman, bo próbował wcisnąć że sam go zrobił...
No że bym ja nie lubił polskiej motoryzacji to pewnie bym łyknął.

Sam mam poloneza caro z 96roku - przebieg na dzień dzisiejszy 216tyś km. Silnik oryginał bez remontu. Blachy też oryginał, nie malowane - trochę już zmatowiały, ale rdzy nie ma. Dobrze konserwowany.
Polonez śmiga mi bez problemów i robi rocznie około 18tyś km. - olej ciągle półsyntetyk i go nie pali
Drugie autko... teraz jeep Cherokee z 90 roku. Kupiony za sprzedanego z bólem serca Uaza z 79roku. Uaz to był oryginał. zero przeróbek - oprócz siedzeń i gazu. Uaz trzymał się nieźle i miałem go przez ponad 9 lat. Często go z żoną wspominamy, jazdę w deszczu pod plandeką, gdzie bagaże trzymaliśmy w workach na śmieci by nam nie zamokły... oj kawał życia spędzonego w uazie ale cóż - narodziny synka zmieniły podejście do życia... i pojawił się jeep oraz namiot został zamieniony na niewiadówkę
Polonez haka nie ma, i raczej nie zamierzam montować, szkoda autka, niech dalej służy... a domek ciągam jeepem - co prawda pali więcej ale za to w ogóle nie czuję że mam ogonek.
Pozdrawiam wszystkich miłośników starej polskiej motoryzacji
a to mój sprzęt podczas wystawy w muzeum na węglówce:

Miłośnikom , nie tylko polskiej motoryzacji , polecam spojrzenie "innym" okiem na temat
http://www.graty.fora.pl/samochody,1/

Co do tematu Poloneza Analoga i foto zamieszczonego przez kol. Stef-a, to faktycznie jest to chyba samodzielna produkcja. Miałem okazję pracować przy składaniu Analogów i zostały zrobione dwa takie pojazdy. Jeden był w kolorze fioletowym, a drugi - żółtym, jeden miał silnik benzynowy, a drugi - diesla, jeden miał napęd na 4 koła, a drugi - na 2. Kilka lat wcześniej powstał jeszcze Polonez pick-up (nie mylić z truckiem), o ile pamiętam to miał zespół napędowy Isuzu.

Pozdr. matse