Strona 1 z 2

Turystyka rowerowa...

: wtorek, 13 sty 2009, 23:51
autor: serek
Zawsze lubilismy bardzo jezdzić na rowerach, urządzać sobie różne wycieczki ... nawet na 20 min pojezdzić po mieście ( rynku Rybnika...) najczęściej jezdziliśmy nad zalew rybnicki 9 km w jedną strone ... pozniej kiedy Madzia urodzila Julcie ...jeździłem troche sam , ale to juz nie to samo...hehe :) do wspólnych wypraw ( rodzinnych z malą Julcią"18 m-cy)wróciliśmy w zeszłym sezonie w Łebie ..kiedy to zrobiliśmy sporo kilometrów np. na ruchome wydmy , oraz codziennie "prawie" na "drugą plaże "... Co najważniejsze małej Julci wycieczki tak bardzo sie spodobały ze aż zasypiała po paru kilometrach ...musieliśmy robic częste przerwy żeby mogła sie rozruszać... ale ogólnie bardzo pozytywnie


Pozwoliłem sobie o wrzutke kilku fotek ...
Obrazek
na molo przed przypłynięciem statku...
Obrazek
mała rowerzystka ...szukająca swojej przyczepy
Obrazek
za tatą Serkiem w drodze...

Re: Turystyka rowerowa...

: środa, 14 sty 2009, 07:54
autor: konrad
Ja w tym roku też planuję powrócić do dwóch kółek, synek będzie miał już dwa latka więc spokojnie może z nami podróżować.
Czeka mnie tylko zakup fotelika, odświeżenie rowerów i w drogę ;)
Bardzo żałowałem, że nie udało się pojeździć w 2008 po Słowińskim Parku Narodowym, podczas pobytu w Rowach.

Mieszkam blisko puszczy Niepołomickiej, więc miejsc do jazdy rowerkiem jest mnóstwo,
fajna jest też wycieczka wałami wiślanymi - ok 15km w jedną stronę, dla Krakusów mogę podesłać info co i jak ;)

Re: Turystyka rowerowa...

: środa, 14 sty 2009, 08:12
autor: b.b tulipan
Sergiusz ponoć jak pasażer zasypia podczas jazdy to ufa kierowcy za jego dobrą jazdę.
U Ciebie chyba tak jest skoro Jula zasypia nawet na rowerze?

Re: Turystyka rowerowa...

: środa, 14 sty 2009, 08:56
autor: serek
bogus bednarski pisze:Sergiusz ponoć jak pasażer zasypia podczas jazdy to ufa kierowcy za jego dobrą jazdę.
U Ciebie chyba tak jest skoro Jula zasypia nawet na rowerze?


hehe nie bede sie chwalił ale na roweru jezdze całkiem niezle :D

Re: Turystyka rowerowa...

: środa, 14 sty 2009, 11:35
autor: szary11
Ja za czasów szkolnych bardzo dużo jeździłem rowerem, startowałem nawet w wojewódzkich rajdacj przełajowych :) Specjalnych wyników nie miałem ale w 10 się łapałem :)

Niestety od średniej rower poszedł w odstawkę :( Ale mam nadzieję, że teraz przy okazji wyjazdów z przyczepką nieco pośmigam :) W zeszłym roku na Litwie nieco pośmigałem, później kupiłem oświetlenie i licznik do rowerku, pokrowiec, więc na ten sezon jestem gotowy :D Na zloty pewnie zabierzemy roerki :)

Re: Turystyka rowerowa...

: środa, 14 sty 2009, 11:39
autor: serek
No my tez wezmiemy rowerki na zlot ...

Re: Turystyka rowerowa...

: środa, 14 sty 2009, 20:12
autor: kotek
Na każdy wyjazd z przyczepą zawsze zabieram rowerki, bo poza urlopem praktycznie nie mam czasu aby pojeździć.
Obrazek

Re: Turystyka rowerowa...

: czwartek, 5 lut 2009, 11:27
autor: BIGL
Ja z kolei całe LO byłem ogromnym fanem kolarstwa i wręcz każdą wolną chwile spędzałem na rowerku uczestnicząc w amatorskich zawodach czy przeróżnych wycieczkach.. Po średniej miałem dość poważne złamanie (kostka) i rower odszedł w niepamięć ustępując miejsca wspaniałej Skodzie 120L :wink: . Jako że życie czasem idzie własnym torem to przez 10 lat praktycznie nie wsiadałem na rower ( brak czasu i chęci :oops: ) i dopiero od jakiegoś miesiąca intensywnie wracam korzeni "pedałując" po zmarzniętym Podlasiu :D . Mam nadzieje że do sezonu uda mi się wrócić chociaż do części poprzedniej formy (teraz ma jakies 60kg więcej :wink: ) i kto wie może kiedyś zorganizujemy jakiś rajdzik...

Re: Turystyka rowerowa...

: czwartek, 5 lut 2009, 11:39
autor: serek
BIGL pisze: i kto wie może kiedyś zorganizujemy jakiś rajdzik...

tak jest na zlocie ...rajd o tak to mi się podoba... :D

Re: Turystyka rowerowa...

: niedziela, 8 lut 2009, 21:28
autor: BIGL
Co by nie być gołosłownym wkleję parę fotek z sobotniej rowerowej wyprawy do Narwiańskiego Parku Narodowego
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Trasa zamknęła się w 60 km.i mimo zmęczenia i dokuczliwego bólu dolnej partii pleców :wink: jestem bardzo zadowolony i zachęcam wszystkich do aktywnego odpoczynku na rowerkach.

Re: Turystyka rowerowa...

: poniedziałek, 9 lut 2009, 19:58
autor: szary11
No tak, piwko w bidonie i w drogę :D :D :D hehe :lol:

Re: Turystyka rowerowa...

: poniedziałek, 9 lut 2009, 20:30
autor: kotek
Krótki popas.
Obrazek

Re: Turystyka rowerowa...

: wtorek, 10 lut 2009, 11:01
autor: BIGL
szary11 pisze:No tak, piwko w bidonie i w drogę :D :D :D hehe :lol:

Tobie Szary11 to wszystko z piwkiem się kojarzy :wink: ,tak naprawde to zaprzestałem (ze względu na wage :roll: ) popijania tego wielce szacownego trunku i mam oczywiście nadzieje że nie odbije się to jakimś kryzysem w Kompanii Piwowarskiej :D .

Re: Turystyka rowerowa...

: wtorek, 10 lut 2009, 15:35
autor: szary11
BIGL pisze:
szary11 pisze:No tak, piwko w bidonie i w drogę :D :D :D hehe :lol:

Tobie Szary11 to wszystko z piwkiem się kojarzy :wink: ,tak naprawde to zaprzestałem (ze względu na wage :roll: ) popijania tego wielce szacownego trunku i mam oczywiście nadzieje że nie odbije się to jakimś kryzysem w Kompanii Piwowarskiej :D .



Takie zboczenie zawodowe :wink:

A nie wiem czy wiesz, ale piwko na wagę nie ma znaczenia - ani nie ma za dużo kalorii, ani wartości odżywczych. Ale robi co innego - powiększa łaknienie i tym się załatwiamy :lol: A wszystko idzie na ten biedny trunek :lol:

Re: Turystyka rowerowa...

: środa, 30 cze 2010, 19:42
autor: BIGL
No i stało się - kupiłem sobie konia http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1093168399 , dzisiaj zrobiłem rundkę po osiedlu i 100% satysfakcji :D . Planuję tym sprzętem ganiać do pracy no i jakieś weekendowe wypady za miasto uskuteczniać. Patrzę że brakowało mi rowerku (mam jeszcze MTB ale z ramą 16 cali i wyglądam na nim komicznie :roll: ) bo po zakupie dosłownie nie mogłem zasnąć - snułem sobie plany wycieczek :D . Masakra :D
Jutro wielkie czyszczenie/smarowanie i w drogę 8)