PRL

Wszystko o Waszych zainteresowaniach
Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1455
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: PRL

Postautor: Romlas » poniedziałek, 22 maja 2017, 08:51

kaiman pisze:Mercedes a nie Mercedes

Jak już to Puch.
no toć pisze,
Przecież i tak dla 99% ludzi to Mercedes. A to takim sam Mercedes jak nowy Smart czy Citan.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: PRL

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 22 maja 2017, 13:06

dzin1975 pisze:określenie ,,łazik,, mnie rozwaliło

Dzisiaj już praktycznie wymarłe a pochodzi jeszcze z przedwojennej Polski :)

Powiem Wam, że bardzo lubię ten temat bo podobnie jak kilku Kolegów z Forum mam lekkiego zajoba na punkcie sprzętów z tamtej epoki. Nic do tej pory nie pokazałem bo wydawało mi się, że nie bardzo mam co pokazywać ale skoro jest nas tu trochę zakręconych to czemu nie ;) Zbieram wszystko co mi wpadnie w ręce, od rzeczy małych po elektronikę. Część dostałem, jak to się mówi "w spadku po dziadku" a część uzbierałem samemu. Jaki jest stosunek domowników do tego hobby, możecie się domyślać, groźba eksmisji wisi nade mną :lol:
Ostatnio moja Babcia, po kilku latach namawiania, podarowała mi "do muzeum" sprzęcik grający, który pamiętam, że od zawsze stał u niej w kuchni na lodówce. Dostałem radioodbiornik Donata w dobrym stanie:
P1210297.JPG


W sumie to właśnie radyjko zmobilizowało mnie do zrobienia kilku fotek. Nie jest to takie proste bo graciarnia jest pochowana po kątach i gdzie się da: w piwnicy, w garażu, na strychu, na działce, w pudłach, część sprzętów z braku miejsca stoi w pokojach na widoku.
Na razie to do czego było najłatwiej dotrzeć bo stoi na wierzchu i jest ciągle w użyciu. Wieża Diora serii 500 czyli razem z serią 700, ostatni polski sprzęt z prawdziwego zdarzenia. Jest to już co prawda początek lat 90-tych ale można ją podciągnąć pod PRL.
P1210301.JPG

Sprzęt sprawuje się świetnie, mam wszystkie segmenty choć nie wszystkie są używane. Poza elementami, które widać na fotce mam jeszcze słabszy wzmacniacz WS502, tuner i timer. Do tego są zestawy Altus 110 z Tonsilu:
P1210302.JPG

Altusy trochę przerobiłem. Seryjne zwrotnice, niezbyt dobrze dobrane, zastąpiłem zwrotnicami 18 dB/okt, które zrobiłem na bazie projektu znalezionego w necie. Więcej info tutaj: http://www.kolisz.pl/audio/8-alt18.html Do tego wytłumiłem i wzmocniłem obudowy, dodałem tunele bass-reflex, wymieniłem okablowanie. Głośniki wysokotonowe wymieniłem na lepsze ale też tubowe, żeby nie zatracić charakteru Altusów. Głośniki średniotonowy i niskotonowy regenerowałem bo rozsypały się piankowe zawieszenia. Po tym wszystkim jest duża poprawa, zestawy grają bardzo ładnie i naturalnie :)

Do kompletu jest gramofon GS-424 "Adam", jedyny polski odtwarzacz z bezpaskowym, bezwibracyjnym napędem talerza Direct Drive.
P1210298.JPG

P1210299.JPG

Świetny sprzęt, wyrwałem go od koleżanki gdzie stał na strychu i się kurzył. Wymagał trochę troski i regulacji mechanizmu powrotu ramienia ale dało się ogarnąć. Trzeba było wymienić element windy bo był złamany. Ogólnie oryginał poza przewodami (2xRCA zamiast DIN), slipmatą i wkładką, na Audio-technice AT-100 gra o wiele lepiej niż na fabrycznej MF-ce.
P1210300.JPG

Moim zdaniem "Adam" ma najładniejsze ramię ze wszystkich polskich gramofonów.
Jeśli chodzi o sprzęt Hi-Fi, mam jeszcze dwusegmentową wieżę "mini" z Unitry z dwudrożnymi zestawami Tonsila (nie pamiętam modelu) i gramofon GS-434 "Bernard", wszystko lata 80-te.
Są też inne "grajki" z tych popularnych serii, kilkanaście sztuk. Ciężko je pokazać bo leżą upchnięte na antresoli ale coś tam widać na fotkach:
P1210309.JPG

P1210310.JPG

Ten szary sprzęt ustawiony bokiem to kultowy boombox "Klaudia 2"
P1210311.JPG

"Śnieżnik" przyjechał z ubiegłorocznego spotu na Kaszubach. Jego zdobycie wymagało trochę odwagi 8-)

Kiedyś jak to wszystko wyciągnę, zrobię porządne fotki.
Cdn. ;)

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: PRL

Postautor: Fiacior75 » poniedziałek, 22 maja 2017, 13:25

Rafalski ten gramofon istne cudo!!! Miałem kiedyś okazję naprawiać znajomemu gramofon Daniel pamiętam że on miał wbudowane sensory ......Aj jaj jaj . Ja obecnie mam gramofon unitre działa elegancko .
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: PRL

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 22 maja 2017, 14:24

Fiacior75 pisze:Rafalski ten gramofon istne cudo!!!

Dzięki ;) Pięknie gra, oby robił to jak najdłużej. Nie wiem czy to prawda ale podobno naprawa tego typu napędu jest praktycznie niemożliwa...
Tak, Daniel miał sensory i ogólnie to legenda. Świetny gramofon, lepszy od Artura i Bernarda, które posiadam.

A tego chyba w tym temacie nie było - maszyny do szycia produkcji radomskich Zakładów Metalowych "Łucznik" :) Lubię i zbieram te sprzęty bo to nie tylko część historii naszego miasta ale maszyny do szycia zawsze budziły we mnie pewną ciekawość. Tak się złożyło, że ostatnio mam trochę do czynienia z nowoczesnymi przemysłowymi maszynami Juki, Jack, Kansai ale to nie to samo. Łucznik jest zawsze w pogotowiu, niezastąpiony gdy trzeba np. uszyć mieszek lewarka, obicie podłokietnika do auta albo moskitierę do przyczepy ;)
W tej chwili mam cztery maszyny, dwie sztuki modelu 466 i dwie modelu KL.82 a kolejną (przemysłową LZ-3) mam na oku, zobaczymy czy uda się ją zdobyć. LZ-3 były pierwszymi maszynami do szycia produkowanymi w Radomiu, od 1948 roku. Były to maszyny nie dla prywatnego odbiorcy a dla wielkich zakładów odzieżowych. Mam nadzieję, że będzie moja..

Na zdjęciach maszyna Łucznik model KL.82, produkowana od 1954 roku:
P1210307.JPG

P1210303.JPG

P1210306.JPG

Jedna z dwóch jakie stoją u nas w dużym pokoju :) Ta na fotkach to nowsza wersja z trochę uboższym ozdobnym malowaniem, zachowana w świetnym stanie i sprawna. Druga sztuka robi za stoliczek do gramofonu. Później ją też pokażę bo ma ciekawsze i rzadziej spotykane malowanie.
Są to maszyny szyjące ściegiem prostym, wbudowane w stół (chowane pod blat) i z napędem nożnym. Były to pierwsze domowe maszyny produkowane w Radomiu. W późniejszych latach często przerabiano je na napęd elektryczny.

A tutaj dużo późniejszy Łucznik model 466. Nieśmiertelna, walizkowa maszyna do szycia, wszystkie części wewnętrzne są metalowe, super jakość. Radzi sobie z prawie każdą nicią i materiałem, w granicach rozsądku oczywiście ;)
P1210318.JPG

Ta maszyna jest niemal nowa, podobno używana była ledwie kilka razy. Mam jeszcze drugi egzemplarz tego modelu ale trochę bardziej wysłużony i w innym malowaniu. Oba są sprawne i co jakiś czas używane.

Jeszcze trochę lokalnego patriotyzmu ;) Nasze Zakłady Metalowe produkowały też maszyny do pisania. Mam Łucznika 1303 z 1986 roku. Stan bardzo dobry, stuka bardzo ładnie. Latami maszyna była nieużywana, musiałem ją porządnie wyczyścić i nasmarować. Pisanie na niej to coś jak podróż w czasie :lol: A jak ona pachnie.. po otwarciu walizki nie chcesz jej zamykać, czuć historię.
P1210314.JPG


Były sprzęty do szycia to niech będzie też coś do prasowania. Mam dwa takie śmieszne żelazka turystyczne radzieckiej produkcji. Super sprzęt, po złożeniu zajmuje mało miejsca i czasami jeździ w naszej przyczepie.
P1210324.JPG

P1210325.JPG

P1210327.JPG


A teraz zupełnie z innej beczki. Jest też trochę różnych proporców, upamiętniających "zakładowe wydarzenia" ale nie tylko. Pod ręką miałem akurat kilka caravaningowych:
P1210319.JPG

I druga strona:
P1210320.JPG

Reszta proporców leży zabezpieczona w pudle, na ten moment nie bardzo jest jak pokazać.

Cdn.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10868
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: PRL

Postautor: reflexes » poniedziałek, 22 maja 2017, 15:58

Właśnie wytargałem taki zestaw hifi od znajomego z piwnicy. Głośniki lekko sfatygowane ale podobno wszystko działa. Do kompletu zestaw płyt. W śród nich takie cuda jak Sepultura :-) . Zaraz będę walczył żeby odpalić.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7014
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: PRL

Postautor: Murano » poniedziałek, 22 maja 2017, 16:14

Hihihihihi....Fiacior - to się rozprzestrzenia szybciej niż myślałem :-)
Chyba zasialiśmy wirusa :-)
Dopóki nas nie było na forum to oprócz Wigry Makareny i jego oldscholowych wibielanych dżinsów z ćwiekami nikt się nie ujawniłał a teraz ...prozzszsz...:-)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10868
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: PRL

Postautor: reflexes » poniedziałek, 22 maja 2017, 16:17

Czy gdzieś mozna do tego dokupić pasek? Adaper dział, wzmacniacz też ino przeciąga, bo pasek sparciał.

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: PRL

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 22 maja 2017, 16:22

reflexes pisze:Właśnie wytargałem taki zestaw hifi od znajomego z piwnicy.

O, coś pięknego! Wieża trochę sfatygowana ale jak gra to świetnie. Gdyby Ci się znudził ten zestaw, to wiesz w czyje ręce go wydać ;)
reflexes pisze:Czy gdzieś mozna do tego dokupić pasek? Adaper dział, wzmacniacz też ino przeciąga, bo pasek sparciał.

Pasek powinieneś kupić bez problemu na Allegro.
Murano pisze:Hihihihihi....Fiacior - to się rozprzestrzenia szybciej niż myślałem :-)

Coś jak z tym tematem o grillu :lol:
Murano pisze:Chyba zasialiśmy wirusa :-)
Dopóki nas nie było na forum to oprócz Wigry Makareny i jego oldscholowych wibielanych dżinsów z ćwiekami nikt się nie ujawniłał a teraz ...prozzszsz...:-)

Ja już od dawna jestem zainfekowany ;) Co racja to racja, przetarliście szlak. Wcześniej myślałem, że nie ma co się chwalić "starymi gratami" i w ogóle tym zboczeniem :lol:

No to Auto-Moto ;)
Nie mam takiego pięknego auta jak Murano albo Fiacior ale powoli zbieram graty. Kiedyś nadejdzie ten dzień w którym kupię wymarzonego, granatowego Fiata 132, najlepiej z pierwszej serii :D Marzy mi się skubaniec ale to jeszcze poza moim zasięgiem. Na razie z epoki mam lusterka do holowania przyczepy, bajerancką panoramiczną nakładkę na lusterko wsteczne i taką...
P1210312.JPG

...walizkę :lol: Bagażnik dachowy skołuje się jak będzie auto.
Do tego zbieram wyposażenie garażu moich marzeń, np. oprawy oświetleniowe z epoki:
P1210352.JPG

Takie rzeczy ludzie masowo wyrzucają a ja przygarniam.

W garażu stoi kilka sprzętów "mniejszego kalibru" czyli motorowery Romet. Mam Komara 2352 i Romety 2375 oraz 50-T-1. Niestety żaden nie jest na chodzie, czekają na renowację. Jest też Jawa 150 typ (chyba) 352 z 1956 roku, kilka lat nie odpalana. Z tego co pamiętam, cierpiała na problemy z ładowaniem czy coś w tym stylu.

Zbieram też różnego typu publikacje. Najbardziej okazałą jaką zdobyłem jest "Atlas Świata" z 1962 roku w idealnym stanie. Może to mniej ciekawe niż sprawy techniczne ale też ma swój urok. Niesamowita księga:
P1210353.JPG

P1210354.JPG

P1210355.JPG

P1210358.JPG


Jak się trafią, przygarniam też stołówkowe gadżety:
P1210321.JPG


Jeszcze kilka dupereli używanych na co dzień. Może głupio to zabrzmi ale mam swój ulubiony komplet sztućców :lol: Pochodzą z zastawy ślubnej moich dziadków, z 1960 roku:
P1210367.JPG

Tworzywo nadgryzione zębem czasu ale ciągle daje radę.

Gębę golę maszynką z Łódzkiego Wizametu, prostym modelem "junior". Żyletek "Super Iridium" jest mi szkoda, kupuję nowe Wilkinsona :)
P1210361.JPG

Mam też inną maszynkę, radziecką i bardziej zaawansowaną. Żeby wyjąć żyletkę nie trzeba jej rozkręcać, obraca się pierścień na rękojeści i górna część maszynki otwiera się dając dostęp do żyletki. Jest też podobnie realizowana (obracanym pierścieniem) regulacja "kąta natarcia ostrza". Przekręcając pierścień żyletka wygina się w łuk i zmienia się kąt pod jakim ostrze styka się ze skórą.
Niby maszynka lepsza ale wolę tą z Wizametu.

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7014
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: PRL

Postautor: Murano » poniedziałek, 22 maja 2017, 16:26

A walizkę na dach zanabyłem niedawno...:-)Obrazek

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: PRL

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 22 maja 2017, 16:28

To jakaś specjalistyczna, dachowa?

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10868
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: PRL

Postautor: reflexes » poniedziałek, 22 maja 2017, 16:35

Tyle Was jest, że nie wiem jak to podzielę :-) .
A tak calkiem poważnie to generalnie złom dla pasjonata.
Głośniki mają poobrywane zawieszenia, jeden gdzieś lekko zawilżał i płyta sie rozłazi. Drugi obudowa calkiem dobra. Wzmacniacz działa, radio nie przestrojone, a kaseciak w ogóle nie odpalił, a dodatkowo wpadł do środka przycisk przy próbie odpalenia. Miałem większe nadziej wobec tego sprzętu.

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7014
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: RE: Re: PRL

Postautor: Murano » poniedziałek, 22 maja 2017, 16:56

RAFALSKI pisze:To jakaś specjalistyczna, dachowa?

Tak. Ma wymiary bagażnika dachowego na Kanta, Malucha i Poloneza.
Usztywniona podłoga, rozpinana jest w poziomie w celu powkładania bagaży na dach. Te paski służą do przypięcia jej do szczebelków bagażnika.
Dzisiaj to się nazywa BOX DACHOWY :-)
Były różne wersje kolorystyczne i jakościowe.
Ta akurat przypadkowo;-) jest wykonana ze skaju identycznego jak fotele w moim Fiacie :-). Taka analogia...

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: PRL

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 22 maja 2017, 17:02

reflexes pisze:Głośniki mają poobrywane zawieszenia, jeden gdzieś lekko zawilżał i płyta sie rozłazi. Drugi obudowa calkiem dobra. Wzmacniacz działa, radio nie przestrojone, a kaseciak w ogóle nie odpalił, a dodatkowo wpadł do środka przycisk przy próbie odpalenia. Miałem większe nadziej wobec tego sprzętu.

Wszystko jest do ogarnięcia. Głośniki można regenerować ale skoro obudowa nie teges to chyba nie warto, lepiej poszukać innych. Jak wzmak trybi, tuner też to jest dobrze. Jeśli słuchasz radia to przestroić też można. Magnetofon rozkręć bo może nie startuje z powodu jakiejś dupereli. Może bezpiecznik albo sam włącznik?
Murano pisze:Tak. Ma wymiary bagażnika dachowego na Kanta, Malucha i Poloneza.
Usztywniona podłoga, rozpinana jest w poziomie w celu powkładania bagaży na dach. Te paski służą do przypięcia jej do szczebelków bagażnika.

E, no to fajna sprawa.
Murano pisze:Ta akurat przypadkowo;-) jest wykonana ze skaju identycznego jak fotele w moim Fiacie :-). Taka analogia...

Będzie do kompletu :)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10868
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: PRL

Postautor: reflexes » poniedziałek, 22 maja 2017, 17:23

Pomyślimy zobaczymy. Poczekam aż pojadę do Gliwic w czerwcu, bo teść miał mi przetrzymać jakiś stary ale imperialistyczny sprzęt Kenwooda. Na tunerze i kaseciaku mi jakoś strasznie nie zależy ale ten adapter to bym chciał sobie zosatawić i używać. Nie wiem jeszcze tylko co na to żona. Ona może tego nie zrozumieć :-)

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: PRL

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 22 maja 2017, 17:36

reflexes pisze: Nie wiem jeszcze tylko co na to żona. Ona może tego nie zrozumieć :-)

Hehe, moja mimo upływu czasu, dalej tego nie rozumie ale przynajmniej wie, że sprzętu a szczególnie gramofonu się nie dotyka/odkurza/wyciera/itp. :)


Wróć do „Hobby Fanklubowiczów”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości