PRL
-
- Fanklubowicz
- Posty: 730
- Rejestracja: niedziela, 1 cze 2014, 22:07
- Lokalizacja: Świdnica, Dolny Śląsk
Re: PRL
Używam nadal i jakoś nie dotarło do mnie że to PRL. Pudełko na przybory do czyszczenia obuwia wyprodukowane przez fsc Lublin.
Poziom alkoholu powyżej 0,5 promila zapewnia doraźną nieśmiertelność...
N126n `89 dizel edyszyn - już nic nie robię
N132T `84 gaz edyszyn
Opel Zafira B '08 - holownik w ropie
Ford Fiesta MK7 '09 -małe, srebrne toczydełko
Towarówka ze Świdnika
N126n `89 dizel edyszyn - już nic nie robię
N132T `84 gaz edyszyn
Opel Zafira B '08 - holownik w ropie
Ford Fiesta MK7 '09 -małe, srebrne toczydełko
Towarówka ze Świdnika
Re: PRL
naal pisze:Taki żyrandol do łazienki do nas jedzie. Jeszcze będzie plafon tejże produkcji
Super. Taki plafonik? U nas przed łazienką i na schodach
Murano pisze:Ja w salonie mam zrobiony plafon ze 100 letniej skrzynki po piwie z browaru Bendzin (Będzin) .
Ciekawy pomysł.
Re: PRL
No to widzę, że nie tylko ja na nie choruję Te ze srebrną, błyszczącą (chromowaną?) podstawą i kloszem jak kryształ są super. Przy niezbyt mocnej żarówce klosz wygląda pięknie, przy mocnej efekt częściowo znika.
Właśnie, dobrze spisują się w tym plafonie szklane żarówki LED wyglądające jak klasyczne, tylko z tymi żółtymi świecącymi "drucikami" czy jak im tam. Wtedy to wygląda jak trzeba bo one świecą dookoła.
Bo jest jeszcze inna, uboższa wersja tego plafonu z cynkowaną podstawą i mlecznym, kwadratowym kloszem z zaokrąglonymi narożnikami. Nie jest już taka fajna i dekoracyjna, bardziej na klatkę schodową czy do garażu
A, właśnie
Ale żyletki Bic, te z epoki po latach nie dają rady.
Właśnie, dobrze spisują się w tym plafonie szklane żarówki LED wyglądające jak klasyczne, tylko z tymi żółtymi świecącymi "drucikami" czy jak im tam. Wtedy to wygląda jak trzeba bo one świecą dookoła.
Bo jest jeszcze inna, uboższa wersja tego plafonu z cynkowaną podstawą i mlecznym, kwadratowym kloszem z zaokrąglonymi narożnikami. Nie jest już taka fajna i dekoracyjna, bardziej na klatkę schodową czy do garażu
Murano pisze:Ogolić facjatę
A, właśnie
Ale żyletki Bic, te z epoki po latach nie dają rady.
Re: PRL
RAFALSKI pisze:A, właśnie
IMG_20211202_095734.jpg
IMG_20211202_100105.jpg
Ale żyletki Bic, te z epoki po latach nie dają rady.
Wizamet W-6
OCZY Team
Nie dla nas "All inclusive". Wolimy "nonexclusive".
kilometry/nocki w n126e
12311/93
Nie dla nas "All inclusive". Wolimy "nonexclusive".
kilometry/nocki w n126e
12311/93
Re: PRL
Fajne, odważne pomysły. Zarówno skrzynka Marcina jak i koło Pająka
Tak jakoś wyszło, że dawno nie pisałem w tym temacie. Teraz coś tam o tych plafonach no i nie wiedzieć czemu dzisiaj w moje ręce wpadła bardzo ładnie zachowana maszyna do szycia Może trzeba częściej pisać to i fanty częściej będą wpadać Wrzucę fotki jak tylko poświęcę jej trochę czasu.
Zdobycie maszyny akurat zbiegło się w czasie z odnawianiem stolika od innej, Łucznika KL82 którego pokazywałem cztery lata temu: viewtopic.php?p=118522#p118522 Ale czas szybko płynie...
Wziąłem się za odnowienie blatu, na ten moment zeszlifowałem stary lakier. Dolne pudło i szufladki chcę zachować w oryginale. Blacik jest w dobrym stanie ale zobaczymy jaki będzie efekt bo o odnawianiu mebli mam słabe pojęcie.
Dokładnie Bardzo fajna maszynka, dobrze leży w dłoni, ma odpowiednią dla mnie wagę i kąt natarcia ostrza (nieregulowany). Goli się nią bardzo przyjemnie, mam porównanie do Wizamet W-11, "Junior" i jeszcze innej oraz jakiejś radzieckiej i jednak W-6 jest dla mnie najlepsza. Kiedyś nie zdawałem sobie sprawy jak duże mogą być różnice między tak prostymi urządzeniami jakimi są maszynki do golenia. Do czasu aż wypróbowałem kilka.
Tak jakoś wyszło, że dawno nie pisałem w tym temacie. Teraz coś tam o tych plafonach no i nie wiedzieć czemu dzisiaj w moje ręce wpadła bardzo ładnie zachowana maszyna do szycia Może trzeba częściej pisać to i fanty częściej będą wpadać Wrzucę fotki jak tylko poświęcę jej trochę czasu.
Zdobycie maszyny akurat zbiegło się w czasie z odnawianiem stolika od innej, Łucznika KL82 którego pokazywałem cztery lata temu: viewtopic.php?p=118522#p118522 Ale czas szybko płynie...
Wziąłem się za odnowienie blatu, na ten moment zeszlifowałem stary lakier. Dolne pudło i szufladki chcę zachować w oryginale. Blacik jest w dobrym stanie ale zobaczymy jaki będzie efekt bo o odnawianiu mebli mam słabe pojęcie.
oko pisze:Wizamet W-6
Dokładnie Bardzo fajna maszynka, dobrze leży w dłoni, ma odpowiednią dla mnie wagę i kąt natarcia ostrza (nieregulowany). Goli się nią bardzo przyjemnie, mam porównanie do Wizamet W-11, "Junior" i jeszcze innej oraz jakiejś radzieckiej i jednak W-6 jest dla mnie najlepsza. Kiedyś nie zdawałem sobie sprawy jak duże mogą być różnice między tak prostymi urządzeniami jakimi są maszynki do golenia. Do czasu aż wypróbowałem kilka.
Wróć do „Hobby Fanklubowiczów”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości