Strona 30 z 75

Re: PRL

: poniedziałek, 5 lut 2018, 21:48
autor: Romlas
Nie miałem pojęcia że takie tandemy robili.pojedyńczy mam identyczny. Ale ten jamnik to naprawdę perełka

Re: PRL

: poniedziałek, 5 lut 2018, 21:54
autor: TomekN126N
Dzięki, dwa lata koło sąsiadów chodziłem, bo stał... w sąsiedniej piwnicy. I wychodziłem!!!

Re: PRL

: wtorek, 6 lut 2018, 12:28
autor: RAFALSKI
Gratulacje, super sprzęt! Nigdy nie widziałem takiego modelu.

Re: PRL

: niedziela, 11 lut 2018, 16:37
autor: Romlas
received_1692928307396256.jpeg

Ile za takie cudo można dac

Re: PRL

: niedziela, 11 lut 2018, 16:56
autor: Murano
Niszowy towar jednak nie jest to równoznaczne z tym, że znalazłeś świętego Gralla.
Niszowość bardziej odnosi się do braku cennika ze wzglądu ma stan, rocznik i kompletność.
Jak widzę w tle wóz w ciągłej służbie "badylaża" więc pewnie ciężko będzie go wyrwać za grosze.
O ile jest to auto z mojej ulubionej stajni to ciężko określić jakie by miał przeznaczenie na przykład u mnie....
Do relaksacyjnych wycieczek za głośny, za mało ekonomiczny, jako holownik.... za słaby :-( , jedynie na duże zakupy albo do gospodarstwa....
Jedyne co z nim można zrobić to schować i poczekać aż Tarpany zaczną być w modzie.

Re: PRL

: niedziela, 11 lut 2018, 20:46
autor: desperos
Mój teść miał tarpana w jeszcze starszej wersji bo z pozycjami i kierunkowskazami w błotniku (takimi jak w starszych 125p) >Rocznik chyba 1976. Dwa lata temu wystawiłem go na olx za 1500 zł i nikt nie zadzwonił....finalnie poszedł na złom za 1000 zł.Teraz poluje na żuka w wersji minimum 6 osobowej.

Re: PRL

: niedziela, 11 lut 2018, 21:58
autor: kaiman
Jak Tarpan to tylko kamper :D

Re: PRL

: niedziela, 11 lut 2018, 23:35
autor: misha22
Z Tarpanem troche jak z Tavria....:)

Pomaga wymiana zespolu napedowego i wtedy auto nadaje sie do wszystkiego...

Re: PRL

: poniedziałek, 12 lut 2018, 05:00
autor: Murano
U moich rodziców na wiosce jeden rolnik po sezonie wiosenno jesiennym wyciągał z traktora C-330 silnik i w okolicach października montował go do Tarpana żeby mieć czym jeździć do kościoła i na targ z warzywami. Wiosną gdy zapasy na handel się kończyły a na kościół już nie było czasu bo była praca na polu silnik wędrował do Ursusa....
Tak było jeszcze do 2000 roku. W tej chwili człowiek jest w podeszłym wieku i nie "gospodarzy" już. Ale sposób na wykorzystanie jednostki napędowej był pierwszorzędny......:-)

Re: PRL

: poniedziałek, 12 lut 2018, 09:55
autor: Romlas
Tarpan na chodzie ale nie na służbie, ma 22000 przebiegu. Ale zadbany nie jest. No i za grosze też nie chcą oddać. A za realną kasę to lepiej jak dla mnie kupić UAZa.
Bo tarpan to ani ładny ani praktyczny ani dla fanu.

Re: PRL

: poniedziałek, 12 lut 2018, 16:35
autor: krzysztof_cw
Jak Tarpan to tylko Honker.

Re: PRL

: poniedziałek, 12 lut 2018, 17:02
autor: oko
A ja codziennie, pomiędzy 6 a 14 przenoszę się na 8 godzin w klimaty PRL-u. Zatrudniłem się w państwowej manufakturze. Zawsze chciałem pracować w takiej "fabryce". Do tej pory tylko u "kapitalisty ze zgniłego zachodu", albo u "prywaciarza".
Ponieważ na zakładzie obowiązuje:
zakaz fotografowania.jpg

tylko trzy zdjęcia szpiegowskie:
20180212_090403.jpg

20180212_090125.jpg

20180212_090030.jpg

Re: PRL

: wtorek, 13 lut 2018, 14:51
autor: Romlas
Coraz mniej manufaktur państwowych.
Ale mam nadzieję że dożyje czasów że
oko pisze: u "prywaciarza"
nie będzie miało negatywnego wydźwięku

Re: RE: Re: PRL

: wtorek, 13 lut 2018, 15:30
autor: oko
Romlas pisze:Co raz mniej manufaktur państwowych.
Ale mam nadzieję że dożyje czasów że
oko pisze: u "prywaciarza"
nie będzie miało negatywnego wydźwięku
No coraz mniej niestety.
A co do "prywaciarzy", napisałem to z przymrużeniem oka. Ja nie narzekam na moich byłych pracodawców.

Re: PRL

: wtorek, 13 lut 2018, 15:35
autor: Romlas
Ja nie piję do Ciebie, ale w naszym kraju to ma negatywne skojarzenia. Pracowałem na Poczcie więc też z państwowego garnuszka jadłem ale no, jakby to powiedzieć, nie czułem się tam komfortowo.