Motocykle

[TomekN126N]

Miło mi "donieść", że w listopadowo-grudniowym numerze czasopisma "Custom" jest cały, obszerny felieton na temat wyprawy Pająka i jego kolegów. Pasjonatów motocykli z FKN zapraszam do lektury. Ale krypto reklama... nie krzyczcie na mnie, ale tak mi się spodobał opis, że musiałem napisać

[Pająk]

Fajnie że się podoba.
Mam jeszcze jeden klip z wyprawy.

[BobBudowniczy]

Kiedyś miałem coś "podobnego" nazywał się Ogar rasowa maszyna ale kiedy zmienił się zapis o zniżkach na OC i ich przechodzeniu na różne pojazdy mechaniczne przestał być mi potrzebny

[NIL2]

Witam
Nadejszła wiełokomna chwiła żebym i ja się Wam przedstawił w temacie moturów - wszak nie samymi Niewiadówkami człowiek żyje ; a cała nasza prawdziwa turystyka zaczynała się pod koniec lat 70-tych tak : ( przepraszam za jakość )

[NIL2]

Po latach posuchy syn zarażony w dziciństwie nieuleczalną chorobą Junakową po renowacji kilku Junaków i wysłaniu do ludzi namówił mnie do powrotu do moturów i wyszło tak :

[NIL2]

Dalej idąc za ciosem po przywiezieniu z Ukrainy totalnego szrotu odrodziło się to : K-750

[NIL2]

Jak widać czym jasiu nasiąknie ............... i tak to trwa , już trzecie pokolenie rwie się do kierownicy ; starszy wnuczek jak mama z babcią nie widzą to nawet w czasie jazdy dostaje pokierować i nie pęka nawet jak po dziurach klejnoty walą mu po baku , że aż sobie jęknie z bólu
No i to by było na tyle : LWG.
Do polatania mamy też o take :

[TomekN126N]

No ładne stadko, nie ma co
Ja obecnie zacząłem pewien projekt, ale pochwalę się, jak zrobię.

[Pająk]

Super
Nigdy z wózkiem nie jeździłem.
Kiedyś musi być ten pierwszy raz więc kupiłem parę dni temu wózek. W tym przyszykuję go, polatam po Polsce a w styczniu 2016 wybiorę się na elefanttrefen do Niemiec.

[NIL2]

Super
Nigdy z wózkiem nie jeździłem.
Kiedyś musi być ten pierwszy raz więc kupiłem parę dni temu wózek. W tym przyszykuję go, polatam po Polsce a w styczniu 2016 wybiorę się na elefanttrefen do Niemiec.

Jazda a wózkiem to jest dopiero frajda ale trzeba przedtem to załapać i opanować na jakimś placu bo jak się wybierzesz bez przygotowania to przy pierwszym lepszym zakręcie w prawo można zaliczyć czołówkę z pojazdem z naprzeciwka ( koło wózka pójdzie do góry i masz taki głupi bezwarunkowy podświadomy odruch skrętu w lewo - tak bym o mały włos zaliczył czołówkę z ciężarową Tatrą w latach 70-tych ) ; najlepiej zaproś jakiegoś weterana to przede wszystkim ustawi odpowiednio zaprzęg i pokaże Ci czym to się je Jak już opanujesz to będziesz wykręcał ,, 8 "-ki z uniesionym koszem nawet w poprzek asfaltu ; bo wzdłuż to i babcia 90-letnia zrobi ; ech ile to się flaszek w młodości takimi popisówkami w zakładach wygrało Jazda z ciężkim koszem jak np. K-750 to jest pikuś w porównaniu go jazdy np. Junakiem ( b. lekki wózek ) ale jak to mówią w ręku mistrza każdy instrument jest dobry i tego się nie zapomina do końca życia jak jazdy rowerem ; ja po przerwie ponad 20-letniej jak wsiadłem na kolegi M-kę z koszem to w momencie ruszania już się poczułem jak bym wczoraj jezdził
Powodzonka LWG ( i kosz też w górę )

[RAFALSKI]

Ja też chciałbym pokazać Wam mój sprzęcik. Maszyna niezbyt popularna i wiekowa ale takie lubię najbardziej - Honda VT500 "E" rocznik 1985. Uwielbiam motocykle i samochody z tamtych i dawniejszych lat Jest to pochodna znanego modelu "C" czyli popularnej Hondy Shadow. Motorek bardzo niezawodny, wdzięczny w obsłudze i przyjemny w prowadzeniu. Większość części jest tania, niektóre ważne elementy, np. termostat lub termowłącznik wentylatora pasują nawet z pewnych samochodów a tylne amory po drobnych przeróbkach z Dniepra Obecnie składam dla ojca drugą taką Hondę z dwóch egzemplarzy. Niedługo moja "babcia" będzie miała koleżankę

[Pająk]

Miałem vt500custom. Bardzo przyjemny motocykl.

[RAFALSKI]

Ładna sztuka. Chodzi mi po głowie, żeby skompletować całą trójkę motocykli opartych o ten silnik Do nabycia pozostaje Custom i Ascot. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Bardzo spodobała mi się wasza wyprawa. Czy będąc w Bieszczadach odwiedziliście Przystań Motocyklową?

[Pająk]

Oczywiście że odwiedziliśmy, fajni ludzie, fajne miejsce, gorąco polecam.

[RAFALSKI]

Dzięki. właśnie byłem ciekawy czy warto tam zajechać, ostatnim razem z braku czasu odpuściłem.