Strona 33 z 33

Re: Motocykle

: wtorek, 5 mar 2024, 12:43
autor: RAFALSKI
Tak, nówka. Trochę różnych chinoli przerobiłem i na ten moment można powiedzieć, że jakość wykonania, detali, lakieru, pasowania i samego montażu to przepaść względem marek importerów jak Junak, Romet czy Barton. W zasadzie pod tym kątem bliżej mu do znanych marek, chociaż opieram to na tym co pamiętam bo dawno nie byłem na żadnych targach. W zasadzie nie ma się do czego przyczepić poza duperelami typu smarowanie tu i tam. Po zakupie nie wymagał rozłożenia na części pierwsze i ponownego montażu jak to bywa ;) Fabryka Qianjiang która robi dla Keewaya ma dobre opinie jeśli chodzi o jakość swoich sprzętów ale jak będzie z trwałością to zobaczymy po czasie.

Re: Motocykle

: środa, 6 mar 2024, 20:37
autor: mannt
A mnie się marzy SHL gazela...

Re: Motocykle

: czwartek, 7 mar 2024, 16:03
autor: Pająk
Mam i nie sprzedam. :lol:
56852723_1382777645197085_4029339399991853056_o.jpg

Re: Motocykle

: czwartek, 7 mar 2024, 16:40
autor: mannt
O właśnie taką chce! A co było pierwsze? Mz trophy czy gazela?

Re: Motocykle

: czwartek, 7 mar 2024, 18:02
autor: Pająk
Raczej trophy była wyprodukowana pierwsza, chyba 1967r a gazela 1968 (chociaż projekty były już w 1963r)

Re: Motocykle

: czwartek, 7 mar 2024, 18:53
autor: mannt
Wg mnie gazela to najpiękniejszy Polski motur. MZ ujeżdżałem za młodzika.

Re: Motocykle

: czwartek, 7 mar 2024, 19:44
autor: Pająk
Mi Gazela zawsze kojarzyła się z odkurzaczem Predom Zelmer kwadratowym, nie do końca moja stylistyka wolę obłe kształty, Junak, Osa, SHL m11 albo chociaż MZ es 250/1 "Jaskółka" (sam z siebie bym gazeli nie kupił ale jak to w życiu bywa, jak jest okazja to się korzysta).
Trophy nigdy nie miałem, kumpel za to miał ich stado i czasami pożyczałem małego es 150. Za to w piwnicy kisze Jaskółkę es 250/1.
Jeszcze z czasów technikum mi się przypomniało, wtedy było tak że za pozwoleniem rodziców można było zrobić prawko A na motocykl do 125ccm w wieku 16 lat, i tak też zrobiłem. Kupiłem Mińska 125, zacząłem go przerabiać i trafiła się ETZ251 wydmuszka czyli rama z blachami na kołach (wtedy marzenie każdego co chciał nadać szyku). Cały przód od ETZ założyłem do mińska, zbiornik i kanapę, pod szkołą laicy dawali się nabrać :)
Chwilę później przesiadłem się na Iża z 49r i to było to.