- po Fronterze opływającej w luksusy Nasze Holowniki
Re: Nasze Holowniki
A ja sprawiłem sobie takie wozidełko
- po Fronterze opływającej w luksusy
zatęskniłem za spartańską Nivą i mam jej skośnookiego kuzyna. Pomimo silnika 1.3 -dusza wojownika na 1000000% 
- po Fronterze opływającej w luksusy Re: Nasze Holowniki
No no... przebierasz w terenówach ostro
Mi nieco złość na nivkę minęła i zostaje w szeregach
Nawet kemping nad wodę zaciągnęła nad wodę w zeszły weekend 
Mi nieco złość na nivkę minęła i zostaje w szeregach
Re: Nasze Holowniki
Wyprowadziłem się na zadupie to i muszę jakoś sobie radzić
. 4X4 to chyba nałóg bo kto raz spróbował i załapał bakcyla to zawsze będzie tego szukał
Samurai już na swojskich blachach z wymienionym termostatem i ustawionymi zaworami
- koszt OC na cały rok to 230zł
jak za motocykl
. Jeszcze zostało mi zamontować hak, ale to zrobię przy konserwacji podwozia.
Mam ograniczenia co do swojej towarówki bo w dowodzie tylko 500kg (tak prywatnie to nie problem
), ale za to Niewiadówkę podpinam legalnie bo z hamulcem mam 1000kg (oczywiście teoretycznie
)
Auto totalnie spartańskie (jedyny wypas to wspomaganie
) i w dodatku na resorach - w trasie tak sobie, ale w terenie na śniegu bajka
.
Mam ograniczenia co do swojej towarówki bo w dowodzie tylko 500kg (tak prywatnie to nie problem
Auto totalnie spartańskie (jedyny wypas to wspomaganie
Re: Nasze Holowniki
Radek, a jak pod kątem przestronności w porównaniu do nivy? Z tyłu też masz kanapę, czy paka?
Re: Nasze Holowniki
Powiem tak. Jak tydzień temu grzebałem się w Nivce to wydawała się być jakaś taka duża
. Suzuki jest węższe w środku i nie ma kufra , tzn ma ale na aktówkę
. To jest auto do pracy i tu sprawuje się wyśmienicie - zimą odśnieżam, a wiosną będę ciągał pług na naszym ogródku
.
Tak na serio to 4 osoby spokojnie się mieszczą - tzn. nasza rodzina i jeszcze da się upchnąć klamoty na weekendowy wyjazd. Z tyłu mam kanapę ale 2 osobową ze wskazaniem dla dzieciaków.Jedyne czego mi brakuje to hard topu bo otwieranie plandeki zimą jest trochę denerwujące, dodatkowo mam jeszcze daszek bikini ale to raczej na lato.
Tak na serio to 4 osoby spokojnie się mieszczą - tzn. nasza rodzina i jeszcze da się upchnąć klamoty na weekendowy wyjazd. Z tyłu mam kanapę ale 2 osobową ze wskazaniem dla dzieciaków.Jedyne czego mi brakuje to hard topu bo otwieranie plandeki zimą jest trochę denerwujące, dodatkowo mam jeszcze daszek bikini ale to raczej na lato.
Re: Nasze Holowniki
No tak... niva pod kątem szerokości nie ma co sie wstydzić do większych terenówek... niewiele ustępuje pajero II. A na nogi jak z miejscem? W nivce mi nieco brakuje, ale to bardziej wina niestandardowych foteli.
A jak spalanie się kształtuje?
I ogrzewanie jeszcze... wyrabia zimą?
A jak spalanie się kształtuje?
I ogrzewanie jeszcze... wyrabia zimą?
Re: Nasze Holowniki
Spalanie ok 9l-10l benzynki w jeżdzie codziennej zimą, a ogrzewanie jest super. Na początku miałem zwalony termostat , po wymianie na nowy jest git. Miejsca na nogi itp. jest sporo i nie ma się do czego przyczepić. Ciężko tak napisać bo każdy to inaczej odbiera, ale skoro ja się mieszczę
to musi być dobrze. Generalnie to banalnie proste auto , na ramie i resorach.
Re: Nasze Holowniki
Radek, a jak jest z blacharką/ ramą? Z pewnością kilka aut oglądałeś... jak się prezentowały?
Re: Nasze Holowniki
Dla takiego weterana Fordów i Lady powiem że wszystko jest w normie, a rozpiętość jeżeli chodzi o stan tech. jest przeogromna. Większość suk jakie ogladałem to były Vitary, Samurai był pierwszym jakiego widziałem i pierwszym w którym siedziałem - nie żałuję zakupu pomimo że cena też była adekwatna do stanu i rocznika
Od pewnego czasu stoi u mnie Mondeo brata (chyba ten sam model jak twoje) i ani Suzuki jak i Niva nie mają się czego wstydzić....
Jak masz więcej pytań to dzwoń lub pisz na email - nie chcę zawalać tego wątku
Od pewnego czasu stoi u mnie Mondeo brata (chyba ten sam model jak twoje) i ani Suzuki jak i Niva nie mają się czego wstydzić....
Jak masz więcej pytań to dzwoń lub pisz na email - nie chcę zawalać tego wątku
Re: Nasze Holowniki
Dobra, nie zaśmiecajmy tu dalej, przepraszam.
A wracając do temtu, bo nie wiem czy gdzieś pisałem. Aktualnie (od prawie 2 lat) jeżdżę focusem II 2.0 TDCI i w zeszłym roku miałem okazję holować niewiadówkę (przed sprzedażą). Na przyśpieszeniach nie czuć, że był ogon. Na hamowaniu również (miała najazd)
Ogólnie auto jako holownik jest świetne. Skrzynia 6b jest dobrze zestopniowana i praktycznie z każdym obciążeniem i w każdych warunkach jeździ się bezproblemowo. Testowany na nizinach i w górach.
I do tego samochód jest bardzo oszczędny w trasie. Przy przepisowej jeździe wynik poniżej 8 jest łatwy do osiągnięcia z przyczepą 1200kg. Gorzej w mieście... tu lubi wypić podobnie jak benzyna. Wg komputera (który działa precyzyjnie) miasto + buda to ok. 11l, solo 8-8,5 przy niezbyt dynamicznej jeździe. Solo trasa 4,5-6.
A wracając do temtu, bo nie wiem czy gdzieś pisałem. Aktualnie (od prawie 2 lat) jeżdżę focusem II 2.0 TDCI i w zeszłym roku miałem okazję holować niewiadówkę (przed sprzedażą). Na przyśpieszeniach nie czuć, że był ogon. Na hamowaniu również (miała najazd)
Ogólnie auto jako holownik jest świetne. Skrzynia 6b jest dobrze zestopniowana i praktycznie z każdym obciążeniem i w każdych warunkach jeździ się bezproblemowo. Testowany na nizinach i w górach.
I do tego samochód jest bardzo oszczędny w trasie. Przy przepisowej jeździe wynik poniżej 8 jest łatwy do osiągnięcia z przyczepą 1200kg. Gorzej w mieście... tu lubi wypić podobnie jak benzyna. Wg komputera (który działa precyzyjnie) miasto + buda to ok. 11l, solo 8-8,5 przy niezbyt dynamicznej jeździe. Solo trasa 4,5-6.
Re: Nasze Holowniki
mój holownik to suzuki swift 99 rok 55 KM 1.0 benzyna ciągnie N126 e i daje radę
Re: Nasze Holowniki
Właśnie moja Vikula B 1,6 16v zmieniła właściciela. Jestem na etapie żałoby i smutku. A pamiętam jak ciągnęła niewiadkę do Władka na urlop nad morzem.
Re: Nasze Holowniki
Arus227 pisze:Właśnie moja Vikula B 1,6 16v zmieniła właściciela. Jestem na etapie żałoby i smutku.
Ściemniasz
Re: Nasze Holowniki
jedrek101 pisze:Arus227 pisze:Właśnie moja Vikula B 1,6 16v zmieniła właściciela. Jestem na etapie żałoby i smutku.
Ściemniasz, Właściciel auta cieszy się dwa razy - pierwszy raz jak kupi, a drugi raz jak sprzeda....[i w tym przypadku chyba bardziej]
Przecież nie napisał że sprzedał
Re: Nasze Holowniki
Bandziory.... ukradli..... jak można....
Wróć do „Samochody Niewiadówek”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości

