Nasze Holowniki

[kooba]

[Slawol74]

Moja pszczółeczka Golfik 4 właśnie odjechał z nowym właścicielem w siną dal.
Łezka się w oku zakręciła...

A Golfik mojej żonki (nasz holownik) właśnie przechodzi kurację odmładzającą! Majster dostał go na warsztat i ma zrobić wszystko co tylko wynajdzie!

wszystko ??? całe szczęście że to starszy model bo inaczej wiesz szajs-cylinder do wymiany .

[rogaldo1986]

Kolejny argument przemawiający za tym, że stare jest lepsze (jakościowo). Ja np mam audiczkę c4 2,8 v6 AAH i nawet mi przez myśl nie przeszło, żeby zmieniać na jakieś nowsze wynalazki.

[Slawol74]

To fakt ja mam Hondę CRV z 1998 roku chodzi jak zegarek szwajcar . A Dywana fura nawet ciagała ostatnio na Warcie bale drewniane na ognisko i nic jej nie mogło zatrzymać . Stare poczciwe sprzęta .

[rogaldo1986]

Dokładnie tak.
P.S. A jakiego sprzęta użytkuje Dywan?

[Slawol74]

Jest to najbardziej znana marka ostatnich tygodni tyle że Dywana został wyprodukowany w celu przemieszczania się ludu a nie jego zatruwania . Ma służyć swojemu panu bezawaryjnie długo długo . A naprawy można dokonać u Kowalskiego w garażu za 1/10 ceny serwisu . I nawet części zrobione są nie z sera tylko prawdziwego żelastwa . Takie to autko jest .

[rogaldo1986]

Hmmm...Czyżby w124? Albo jeszcze lepiej 100 c4?

[Slawol74]

Tak też niemiec . Lecz...... ja stawiam na made in Japan . Honda szybsza ni wygląda ...

[mr_dywan]

Honda szybsza bo na polskiej przyczepie!

[rogaldo1986]

He he.. Bez przyczepy ta honda już nie byłaby taka szybka

[grzesiek0]

Mój holownik do n132 to Chrysler Grand Voyager. Silnik 2,5 CRD. Rocznik 2001.

[Benior]

Mój holownik do n132 to Chrysler Grand Voyager. Silnik 2,5 CRD. Rocznik 2001.

Fajny zestaw a pokaż jeszcze miejsce na mapie gdzie to tak pięknie

[grzesiek0]

Pag
konkretnie tu

[rogaldo1986]

Faktycznie niezłe widoki. Aż kusi, żeby się tam wybrać, lecz na początek zabawy z karawaningiem objadę Polskę

[grzesiek0]

Faktycznie niezłe widoki. Aż kusi, żeby się tam wybrać, lecz na początek zabawy z karawaningiem objadę Polskę

Trzeba zapinać przyczepę i w drogę.
To był nasz drugi wyjaz z przyczepą. Ponad 3000 km. Pierwszy był 100 km od domu na jedną noc.
Jak ktoś nie był i nie widział to na żywo jest dużo ładniej.

Wysłane z mojego GT-S7710 przy użyciu Tapatalka