re
- rafał
- Fanklubowicz
- Posty: 296
- Rejestracja: niedziela, 15 mar 2009, 21:06
- Lokalizacja: Klęczany koło Nowego Sącza
re
nieaktualne
Ostatnio zmieniony niedziela, 24 kwie 2011, 20:54 przez rafał, łącznie zmieniany 1 raz.
Szanuj szefa swego możesz mieć gorszego (uwaga mi się nie sprawdzło teraz mam dobrego szefa !!!!!! ) . Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk a rośnie popyt na święty spokój . Jak się nie ma co się lubi to się z........a żeby to mieć .
Re: Mała ciekawostka
Ja zastosowałem w moim autku ręczny włącznik wentylatora, gdyż termostat w Audi ma temperaturę otwarcia 97 stopni, a czujnik włącza wentylator przy 102 stopniach, i dlatego ciągnąc przyczepę wolę wcześniej uruchomić wentylator i utrzymywać te 95 stopni. Jak jest chłodniej to nie trzeba tego używać.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN
- rafał
- Fanklubowicz
- Posty: 296
- Rejestracja: niedziela, 15 mar 2009, 21:06
- Lokalizacja: Klęczany koło Nowego Sącza
Re
nieaktualne
Ostatnio zmieniony niedziela, 24 kwie 2011, 20:52 przez rafał, łącznie zmieniany 1 raz.
Szanuj szefa swego możesz mieć gorszego (uwaga mi się nie sprawdzło teraz mam dobrego szefa !!!!!! ) . Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk a rośnie popyt na święty spokój . Jak się nie ma co się lubi to się z........a żeby to mieć .
Re: Mała ciekawostka
Szczerze mówiącprzeróbki są bez sensu. Wyrzucenie termostatu wydłuży rozgrzewanie całego układu, a jak wiadomo zimny silnik dłużej pracuje na ssaniu, niedogrzany silnik szybciej się zużywa, wydziela więcej toksycznych spalin.
Co do powiększenia powierzchni wentylatorów - można jeśli się da. Aczkolwiek może on zbyt szybko schładzać i doprowadzać do szoku termicznego materiału. Więc trzeba uważać.A również nie wiadomo czy dwa wentylatory będą sprawniejsze od jednego (obroty). Podzespoły jednak są dobierane dość precyzyjne do danego pojazdu. Przeróbki raczej powinni wykonywać specjaliści.
A co do rozszerzalności metali to w przedziale 20 stopni ( np 90 a 110) zbyt wielkich różnic nie ma w naprężeniach układu. Zachowanie cieczy (płynu chłodniczego, wmiarę świeżego) też w tych przedziałach będzie podobne. Więc wątpię w teorię "katowania" pompy wody.
Masz wątpliwości do chłodzenia - napraw go. Takie jest moje zdanie. Sprawny seryjny układ utrzyma najdłużej silnik w sprawności i nie sprawi problemu w eksploatacji.
Takie jest moje zdanie
Co do powiększenia powierzchni wentylatorów - można jeśli się da. Aczkolwiek może on zbyt szybko schładzać i doprowadzać do szoku termicznego materiału. Więc trzeba uważać.A również nie wiadomo czy dwa wentylatory będą sprawniejsze od jednego (obroty). Podzespoły jednak są dobierane dość precyzyjne do danego pojazdu. Przeróbki raczej powinni wykonywać specjaliści.
A co do rozszerzalności metali to w przedziale 20 stopni ( np 90 a 110) zbyt wielkich różnic nie ma w naprężeniach układu. Zachowanie cieczy (płynu chłodniczego, wmiarę świeżego) też w tych przedziałach będzie podobne. Więc wątpię w teorię "katowania" pompy wody.
Masz wątpliwości do chłodzenia - napraw go. Takie jest moje zdanie. Sprawny seryjny układ utrzyma najdłużej silnik w sprawności i nie sprawi problemu w eksploatacji.
Takie jest moje zdanie
Re: Mała ciekawostka
i pod Michałem podpisuję się obiema rękoma
- rafał
- Fanklubowicz
- Posty: 296
- Rejestracja: niedziela, 15 mar 2009, 21:06
- Lokalizacja: Klęczany koło Nowego Sącza
Re:
nieaktualne
Ostatnio zmieniony niedziela, 24 kwie 2011, 20:52 przez rafał, łącznie zmieniany 1 raz.
Szanuj szefa swego możesz mieć gorszego (uwaga mi się nie sprawdzło teraz mam dobrego szefa !!!!!! ) . Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk a rośnie popyt na święty spokój . Jak się nie ma co się lubi to się z........a żeby to mieć .
Re: Mała ciekawostka
Kiedyś , dawniej jeżdżąc 20-sto letnim ESCORTEM miałem taki patencik. Ręczny włącznik wentylatora chłodnicy - ale tylko dlatego że termostat kosztował majątek. Dziś , jeśli nawet dochodzi to takiego mocnego przegrzania silnika , ratuję się włączeniem na chwilkę ogrzewania , oczywiście z nawiewem . Temperatura zbija się w kilka minut i wszystko gra. Nie stosuję już takich patencików , aczkolwiek wcale nie twierdzę, że są złe.
Silnik ma swoją temperaturę pracy i szkodzi ma zarówno przegrzanie , jak i nie dogrzanie. Warto o tym pamiętać.
Silnik ma swoją temperaturę pracy i szkodzi ma zarówno przegrzanie , jak i nie dogrzanie. Warto o tym pamiętać.
Re: Mała ciekawostka
Rafał - Twój wybór. Nie przeczę - Twój mechanik ma poniekąd rację. A przy starszym konstrukcyjnie aucie (np. Twoja Samara) jest większy sens prób. Kiedyś nie było możliwości projektowania aut z dzisiejszą dokładnością - wiadomo, postęp. Spróbować można. Teoretycznie krzywda się nie stanie. I jest szansa, że pomoże. Tylko ciekawe, czy ekonomicznie znajdzie to uzasadnienie. Nie pamiętałem czym jeździsz. Ale teraz kojarząc fakt domontowania podwójnego wentylatora z passata do samary może wystąpić problem dostrojenia czujników z chłodzeniem. Może przechładzać, a może wyjść, że wentylatory załączą się zbyt późno. No, niby można ręczny włącznik wstawić. Ale po co??? Nie lepiej mieć sprawdzony stary układ? Inwestując w niekoniecznie sprawdzony patent lepiej zainwestować w prawdziwą sprawność. Auto wiekowe, może warto odkamienić układ? Może chłodnica ma kupe piachu od zewnątrz w zakamarkach, których nie widać gołym okiem?
Propo ręcznego ssania. To nic, że masz ręczne. Wyłączasz go wcześniej, ale i tak silnik potrzebuje tą samą ilość paliwa na rozgrzanie. O ile domniemasz, że ssanie nie ciągnie Ci dodatkowo z baku to sam pedałem gazu to nadrabiasz. To jest i teoria i praktyka z aut i motocykli, którymi jeździłem. Tylko w teorii wyłączając ssanie mniej spalasz. Silnik prawidłowo rozgrzany pracuje efektywnie.
Co do toksyczności i katalizatora. Dla Ciebie to nie ma znaczenia, ale dla środowiska jest. Diagności u Ciebie nie sprawdzają, ale mogą zacząć jak zaczną ich cisnąć.
Podsumowując - nie wątpię w możliwości Twojego mechanika. 30 letni staż odzwierciedla umiejętności, ale tacy ludzie słabiej odnajdują się w nowszej technologii. W samarze może to się sprawdzi (aczkolwiek bez poważnych testów nie wszedł bym w to). W nowoczesnym aucie napewno NIE.
A nie wiem czy wiesz, ale przy projektowaniu silników do samary pomagali inżynierowie z porshe.
Propo ręcznego ssania. To nic, że masz ręczne. Wyłączasz go wcześniej, ale i tak silnik potrzebuje tą samą ilość paliwa na rozgrzanie. O ile domniemasz, że ssanie nie ciągnie Ci dodatkowo z baku to sam pedałem gazu to nadrabiasz. To jest i teoria i praktyka z aut i motocykli, którymi jeździłem. Tylko w teorii wyłączając ssanie mniej spalasz. Silnik prawidłowo rozgrzany pracuje efektywnie.
Co do toksyczności i katalizatora. Dla Ciebie to nie ma znaczenia, ale dla środowiska jest. Diagności u Ciebie nie sprawdzają, ale mogą zacząć jak zaczną ich cisnąć.
Podsumowując - nie wątpię w możliwości Twojego mechanika. 30 letni staż odzwierciedla umiejętności, ale tacy ludzie słabiej odnajdują się w nowszej technologii. W samarze może to się sprawdzi (aczkolwiek bez poważnych testów nie wszedł bym w to). W nowoczesnym aucie napewno NIE.
A nie wiem czy wiesz, ale przy projektowaniu silników do samary pomagali inżynierowie z porshe.
Re: Mała ciekawostka
Moim zdaniem szary11 mądrze pisze i zgadzam się z Nim w 100%
U mnie w seryjnym układzie nigdy nie było problemów z przegrzewaniem ...
a jechałem w tym roku przez zakorkowane trójmiasto w 34'C upale
owszem wentylator kręcił się prawie cały czas, ale dawał rade.
czy podczas jazdy wentylator pomoże ?, strumień powietrza jest większy niż siła wentylatora
więc jaki mas sens jego używanie ?
dokładając drugi zasłaniasz "przepływ"
tak jak pisał ktos wcześniej, przepłucz chłodnicę z zewnątrz i wewnątrz oraz cały układ
- znam temat ze strony offroadowej i wiem że mycie chłodnicy nawet karcherem nie wiele pomaga,
gdy jest zamontowana ...
sprawny układ powinien sobie poradzić
nie wiem jak u Ciebie jest termostat, skoro można go tak sobie wyjąc to ok,
u mnie jest pod rozrządem, wiec trzeba zrzucić pasek ...
druga sprawa, jak zaczniesz co chwile tam grzebać, to czy nie odbije się to na trwałości ?
wiesz że jak ruszy się jedno, to zaraz coś wyjdzie obok - gumowe węże, zaciski itp
o jeździe z niedogrzanym silnikem już było pisane, raz że nie zdrowo dla auta, dwa dla środowiska, trzy dla kieszeni
co do "przegrzewania" pompy ...
obieg ma chyba kolejność - silnik(nagrzewanie)-pompa-chłodnica-silnik
więc mocniejsze schłodzenie płynu w chłodnicy, spowoduje tylko uderzenie zimnym płynem w blok silnika,
a to raczej nie jest korzystne
pompa i tak będzie pompowała cały czas gorący płyn prosto z silnika ?
Więc ja jestem na nie
u siebie zrobiłem tylko jedną modyfikację - opel na zimniejsze kraje jak PL wstawiał płytkę (osłonę) przed chłodnicą
ponieważ latem wentylator kręcił się prawie na każdych światłach, wywaliłem tą osłonkę
teraz muszę dłużej postać żeby się went włączył
może u Ciebie też jest coś takiego ?
ps czy auto które masz (ten model) miał problemy z chłodzeniem ?
U mnie w seryjnym układzie nigdy nie było problemów z przegrzewaniem ...
a jechałem w tym roku przez zakorkowane trójmiasto w 34'C upale
owszem wentylator kręcił się prawie cały czas, ale dawał rade.
czy podczas jazdy wentylator pomoże ?, strumień powietrza jest większy niż siła wentylatora
więc jaki mas sens jego używanie ?
dokładając drugi zasłaniasz "przepływ"
tak jak pisał ktos wcześniej, przepłucz chłodnicę z zewnątrz i wewnątrz oraz cały układ
- znam temat ze strony offroadowej i wiem że mycie chłodnicy nawet karcherem nie wiele pomaga,
gdy jest zamontowana ...
sprawny układ powinien sobie poradzić
nie wiem jak u Ciebie jest termostat, skoro można go tak sobie wyjąc to ok,
u mnie jest pod rozrządem, wiec trzeba zrzucić pasek ...
druga sprawa, jak zaczniesz co chwile tam grzebać, to czy nie odbije się to na trwałości ?
wiesz że jak ruszy się jedno, to zaraz coś wyjdzie obok - gumowe węże, zaciski itp
o jeździe z niedogrzanym silnikem już było pisane, raz że nie zdrowo dla auta, dwa dla środowiska, trzy dla kieszeni
co do "przegrzewania" pompy ...
obieg ma chyba kolejność - silnik(nagrzewanie)-pompa-chłodnica-silnik
więc mocniejsze schłodzenie płynu w chłodnicy, spowoduje tylko uderzenie zimnym płynem w blok silnika,
a to raczej nie jest korzystne
pompa i tak będzie pompowała cały czas gorący płyn prosto z silnika ?
Więc ja jestem na nie
u siebie zrobiłem tylko jedną modyfikację - opel na zimniejsze kraje jak PL wstawiał płytkę (osłonę) przed chłodnicą
ponieważ latem wentylator kręcił się prawie na każdych światłach, wywaliłem tą osłonkę
teraz muszę dłużej postać żeby się went włączył
może u Ciebie też jest coś takiego ?
ps czy auto które masz (ten model) miał problemy z chłodzeniem ?
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
-
- Fanklubowicz
- Posty: 2066
- Rejestracja: wtorek, 2 cze 2009, 06:52
- Lokalizacja: Ziemia Obiecana
Re: Mała ciekawostka
miałem lade samare 1.3 nie miałem nigdy problemów z chłodzeniem
Wyjazdy 2019 3096 km 27 nocek
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 250km 2nocki
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 250km 2nocki
- rafał
- Fanklubowicz
- Posty: 296
- Rejestracja: niedziela, 15 mar 2009, 21:06
- Lokalizacja: Klęczany koło Nowego Sącza
Re:
nieaktualne
Ostatnio zmieniony niedziela, 24 kwie 2011, 20:50 przez rafał, łącznie zmieniany 1 raz.
Szanuj szefa swego możesz mieć gorszego (uwaga mi się nie sprawdzło teraz mam dobrego szefa !!!!!! ) . Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk a rośnie popyt na święty spokój . Jak się nie ma co się lubi to się z........a żeby to mieć .
Re: Mała ciekawostka
jak masz problemy z chłodzeniem to próbuj
mnie nigdy nie udało się zagrzać auta przy sprawnym układzie
zarówno starego poczciwego merca, matiza (Bieszczady) jak i opla ...
a jeździłem po różnych terenach ... fakt że 15km podjazdów nie pamiętam
najgorsze są wolne podjazdy - tak prędkość 20-30km/h wtedy temp szybko idzie do 100'C
mnie nigdy nie udało się zagrzać auta przy sprawnym układzie
zarówno starego poczciwego merca, matiza (Bieszczady) jak i opla ...
a jeździłem po różnych terenach ... fakt że 15km podjazdów nie pamiętam
najgorsze są wolne podjazdy - tak prędkość 20-30km/h wtedy temp szybko idzie do 100'C
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Re: Mała ciekawostka
Proponuję sprawdzić stary termostat (termometr i gorąca woda) lub zamontować nowy, wszelakie patenty i przeróbki w dobie swobodnej dostępności części nie mają sensu. Ewentualnie możesz jeszcze wywiercić otwór w zaślepce termostatu żeby coś tam ciekło dużym obiegiem. KIedyś też słuchałem takich speców od patentów i w swojej ukochanej Skodzie zastąpiłem termowłącznik zwykłym włącznikiem zamontowanym w środku auta - wynik był taki że stałem się niewolnikiem wskażnika temperatury, a i to czasem się zagapiałem. Wymień termostat na nowy , poczytaj na forum Łady jaki jest najlepszy do twojego modelu i w drogę, Sprawdż też drożność instalacji LPG (chodzi mi o chłodzenie) jeżeli taką posiadasz no i oczywiście nastoletni wskażnik temperatury bo ten też może szwankować i przekłamywać.Pamiętaj że termostat to nie jest jakaś tam pierdoła, ale coś co odpowiada za odpowiednią temperaturę twojego silnika (zwłaszcza wskazany jak masz LPG).
PS. Skodę sprzedałem dla znajomego (który bardzo dobrze ją znał) i po paru miesiącach zajechał silnik (36000 przebiegu )bo zapomniał o magicznym włączniku przy kierownicy.
PS. Skodę sprzedałem dla znajomego (który bardzo dobrze ją znał) i po paru miesiącach zajechał silnik (36000 przebiegu )bo zapomniał o magicznym włączniku przy kierownicy.
Wróć do „Samochody Niewiadówek”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości