Strona 2 z 9

Re: wideorejestrator???

: poniedziałek, 3 lis 2014, 09:41
autor: cyran'o
A ja się tak zastanawiam czy w życiu niezbędne są nam te wszystkie gadżety którymi się otaczamy, które maja nam dać złudne poczucie no nie wiem czego -bezpieczeństwa? Czy ktoś tu z obecnych miał sytuacje w której kluczowe stało się nagranie z Video? Sam czasem mam takie zapędy, może też powinienem kupić?- ale 40 lat się bez tego jakoś obywałem , różne zdarzenia drogowe się zdarzały i jakoś nie było problemu.Komórki laptopy, tablety, internety ,rejestratory,nawigacje bez tego w dzisiejszych czasach chyba nie powinno się wychodzić z domu. Kogoś jeszcze ma takie głębokie przemyślenia czy to po prostu jesienna melancholia daje znać o sobie? :(

Re: wideorejestrator???

: poniedziałek, 3 lis 2014, 10:26
autor: reflexes
Tu masz rację, człowiek się przyzwyczaja do gadżetów. Ja na przykład właśnie dzisiaj oddaje telefon do reklamacji, bo padł ekran dotykowy i już się zastanawiam jak w piątek dojadę na Śląsk bez nawigacji, bo w domu znalazłem tylko starą poczciwą Nokię bez GPSa. Trasę znam bardzo dobrze, bo jeżdżę nią systematycznie do 12 lat, a normalnie panika w oczach :shock: .

Re: wideorejestrator???

: poniedziałek, 3 lis 2014, 11:52
autor: RAFALSKI
Cyran'o, pewnie, że bez tych gadżetów można sobie poradzić. Zgadzam się z tym co piszesz i jestem wrogiem gadżeciarstwa. Osobiście nie mam GPS'a bo potrafię i wolę korzystać z tradycyjnej mapy, nie mam tabletu bo uważam go za zbędny gadżet, z internetu korzystam tradycyjnie czyli tylko na komputerze a komórkę mam do bólu zwyczajną - z klawiszami zamiast ekranu do głaskania. Ale wideorejestrator kupiłem bo przekonała mnie do tego stłuczka którą miałem wiosną tego roku.
A było tak: stałem na światłach na lewym pasie, nagle gość w aucie przede mną zechciał zmienić pas na sąsiedni, zapomniał tylko spojrzeć w lusterko... Wsteczny i czadu! Cofnął prosto w mój samochód niszcząc mi atrapę i zaginając maskę nim zdążyłem zareagować. W moment doskoczyłem do niego. Jakimś cudem na jego aucie nie było nawet śladu (te nowe plastikowe auta :lol:). W rozmowie okazało się, że jest policjantem a samochód którym powozi to nieoznakowany radiowóz... Jechał sam a ja z pasażerem. I chyba dzięki temu przyznał się do swojej winy. Podejrzewam, że gdybym był sam, to próbowałby odwrócić kota ogonem i wmówić mi, że to ja dojeżdżając do jego auta pacnąłem go w tyłek albo, że cała sytuacja w ogóle nie miała miejsca. Jego auto przecież całe, na skrzyżowaniu nie ma monitoringu, pozostałe auta dawno już odjechały, innych świadków brak. Słowo młodego łepka, na dodatek z BMW kontra słowo Pana Władzy. Tym razem skończyło się dobrze ale ta przygoda i możliwe problemy w przypadku braku świadka, po jakimś czasie skłoniły mnie do zakupu tego sprzętu.

Re: wideorejestrator???

: poniedziałek, 3 lis 2014, 13:53
autor: cyran'o
Chodziło mi przede wszystkim o wywołanie dyskusji, dzielenie się spostrzeżeniami, ale sam kolego widzisz że założyłeś z góry pesymistyczny rozwój sytuacji a skończyło się dobrze więc potrzebna czy nie? Może jeszcze ktoś się wypowie?

Re: wideorejestrator???

: poniedziałek, 3 lis 2014, 16:13
autor: serek
Tak czy siak ...ja kupiłem i póki co w zastępczym zamontowany...do pracy mam nadzieję wrócić już od czwartku , to i kamerka się przyda.

Re: Wideorejestrator???

: sobota, 3 sty 2015, 22:49
autor: TomekN126N
Myślałem, porównywałem, oglądałem i po ostatnich wydarzeniach (Pani skosiła mi lewe lusterko i nie przyznała się - szkoda gadać), zamówiłem sobie takie "cóś". Działa dobrze i... oby się nie przydało.

Re: Wideorejestrator???

: poniedziałek, 5 sty 2015, 20:58
autor: Gregs
Bardzo polecam każdemu wyposażenie się w videorejestrator. Taki pomysł chodził mi po głowie od jakichś dwóch lat, ale jakoś nigdy nie mogłem się zmobilizować aby sobie to kupić zawsze były inne wydatki itp. Aż w końcu zmobilizował mnie jakiś gnojek z Audi Q5 który jadąc za szybko na zakręcie przerysował mi bok i zwiał. Nawet nie zwolnił, szybko zniknął za zakrętem, nie zdążyłem dostrzec numeru rejestracyjnego. Przyjechali mundurowi, pół godziny mierzyli, łazili, potem przesłuchania a na końcu umorzyli z powodu niewykrycia sprawcy. Drzwi LT używka do Vectry B udało się kupić w kolorze za 120 zł, naprawa błotnika będzie pewnie z 500 zł, na razie jeżdżę z pogiętym. Rejestrator dobrej firmy kosztował mnie 280 zł, wystarczyło tylko kupić wcześniej a nie kosztowało by mnie to dodatkowo prawie 700 zł. Teraz każda taka menda i łajza która wlezie mi w szkodę i spróbuje zwiać lub uniknąć odpowiedzialności nie będzie miała tak łatwo. @TomekN126N mój jest bardzo podobny do twojego, też Prestigio.

Re: Wideorejestrator???

: czwartek, 8 sty 2015, 12:06
autor: RAFALSKI
Ja mam wrażenie, że na drogach panuje coraz większa "swoboda" oraz brak poszanowania przepisów i współuczestników ruchu. Niektórzy chyba dowartościowują się za kierownicą. Jeżdżę już kilka miesięcy z kamerką i miałem w tym czasie sporo sytuacji z których na szczęście się uratowałem. Ale kiedyś przyjdzie dzień w którym nagranie się przyda... Aha, też mam Prestigio :)

W moim przypadku wideorejestrator najbardziej byłby potrzebny w skuterze którym poruszam się po mieście od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Większość z Was pewnie nie ma pojęcia jak traktowany jest skuterzysta na drodze. Zajeżdżanie drogi, wymuszenia pierwszeństwa, przekleństwa, straszenie (raz nawet gość do mnie wysiadł :shock: ) i takie tam... Na razie zawsze wychodziłem obronną ręką, może dlatego, że jeżdżę jednośladami od 12 roku życia.

Re: Wideorejestrator???

: czwartek, 8 sty 2015, 21:12
autor: TomekN126N
Widzisz, bo ludzie gdzieś muszą rozładować stres i niestety podczas jazdy samochodem jest najłatwiej. Szczególnie, jak się ma większy silnik od gościa na pasie obok. Pracę magisterską z socjologii można napisać i nie wyczerpie się tematu. A wystarczy mieć hobby i z mniejsza, lub większą częstotliwością się w nie angażować. Ja, jak jestem wkurzony, to idę grzebać przy moturach, rowerach, albo, jak cieplej, to przy cepce. Natomiast staram się nie wyjeżdżać na drogę, bo czasami też się łapię, że jak nerwy puszczają, to sobie trochę pozwalam.

Re: Wideorejestrator???

: poniedziałek, 12 sty 2015, 14:13
autor: vip2103
Ja wideorejetrator na co dzień używam w samochodzie służbowym, robię nim duże przebiegi, daje mi w pewnym stopniu poczucie bezpieczeństwa. Kupiłem w hipermarkecie za 69 + karta chyba 1 GB, wystarcza na godzinę nagrania w pętli.
Natomiast jak jadę przyczepą montuje go w tylnej szybie K-ki, podłączam za pomocą wejścia AV do małego telewizorka LCD 7” który mam na pokładzie holownika i dzięki temu mam pogląd do tyłu, przydatne zwłaszcza podczas manewrów w ciasnych miejscach. :D

Re: Wideorejestrator???

: poniedziałek, 12 sty 2015, 21:33
autor: TomekN126N
Natomiast jak jadę przyczepą montuje go w tylnej szybie K-ki, podłączam za pomocą wejścia AV do małego telewizorka LCD 7

Ciągniesz kabel przez całą cepkę do samochodu? Napisz bliżej, bo mnie to ciekawi.

Re: Wideorejestrator???

: poniedziałek, 12 sty 2015, 21:49
autor: vvarrior
Są kamery cofania schowane w ramce tablicy rejestracyjnej. Plus jest taki że odwracają obraz. Czyli lewa to lewa. Ja kupiłem do cepki ale została na holowniku. Mam radio z obsługą kamery cofania i dodatkowo AV więc dokupię drugą do cepki. Koszt ok 70pln. A rejestrator jeździ sobie. W razie czego dowód a poza tym fajna pamiątka z eskapad.

Re: Wideorejestrator???

: poniedziałek, 12 sty 2015, 22:31
autor: reflexes
A używał ktoś może smartfona jako rejestratora? Jest kilka aplikacji i tak się zastanawiam czy da się to ograć tak żeby smartfon działał jako rejestrator i navi jednocześnie. Mam jednego luźnego po przedłużeniu umowy i zastanawiam się czy warto sobie zawracać głowę.

Re: Wideorejestrator???

: poniedziałek, 12 sty 2015, 22:37
autor: vvarrior
Tablet GoClever T76GPSTV. Ma uchwyt na szybę samochodu z okienkiem na kamerę i oprogramowanie do rejestracji trasy łącznie ze śladem GPS. Mamy go jako navi i centrum multimedialne w budzie ale wstyd się przyznać nie sprawdzałem go jako rejestratora. Jak nie zapomnę to dzisiaj będę jeszcze jeździł to sprawdzę jak to działa.

Re: Wideorejestrator???

: wtorek, 13 sty 2015, 00:54
autor: chris_666
reflexes pisze:A używał ktoś może smartfona jako rejestratora? Jest kilka aplikacji i tak się zastanawiam czy da się to ograć tak żeby smartfon działał jako rejestrator i navi jednocześnie. Mam jednego luźnego po przedłużeniu umowy i zastanawiam się czy warto sobie zawracać głowę.


masz fajną apkę "blackbox" działa fajnie i nie gryzie się z navi

ale zależnie od sprzętu jaki masz może sie przegrzewać i z tego względu przestałem używać - wolę kamerę oddzielnie i navi oddzielnie