Nasze Holowniki

Samochody którymi podróżujecie ciągnąc swoje domki na kółkach
dzin1975

Re: Nasze Holowniki

Postautor: dzin1975 » piątek, 18 sie 2017, 17:03

Kuba,machniom. Mi 132 wystarczy,też ją podniosę:) psss-fajny jeep,do zabawy bardziej?

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5490
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Nasze Holowniki

Postautor: kooba » piątek, 18 sie 2017, 18:00

Zdecydowanie do zabawy :)
Najważniejsze już jest czyli lift i opony. Z czasem będzie się go uzbrajać w kolejne gadżety.

dzin1975

Re: Nasze Holowniki

Postautor: dzin1975 » piątek, 18 sie 2017, 23:05

Eee,po co Ci więcej. Windę załóż i wystarczy. I tak już patrolowco-toyotowcy będą krzywo patrzeć ;)

Awatar użytkownika
makdrajwer
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 25 lip 2017, 13:33
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nasze Holowniki

Postautor: makdrajwer » sobota, 19 sie 2017, 11:25

Właśnie jesteśmy na pierwszym wyjeździe z nowym nabytkiem i pierwszy raz w ogóle z przyczepą.
Mój holownik to Skoda Fabia z silnikiem 1.6 16v z Seata Leona do tego n132 na haku. Prędkość podróżna to 90-100 na bocznych drogach i 120-140 na dwupasach. Trzeba ustawić ograniczenia na navigacji bo nie czuć prędkości. Spalanie z przyczepą, 4 osobami i 2 psami i klimą to 11.3 l gazu. Po ok 1000 km jestem bardzo zadowolony z mojego zaprzęgu.
Peugeot 307 + N132 L

Awatar użytkownika
z1c00
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1258
Rejestracja: środa, 6 kwie 2016, 21:49
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze Holowniki

Postautor: z1c00 » niedziela, 20 sie 2017, 05:04

Jak jezdzisz z cepa 120-140 to Ci gratuluje . Albo szybko stracisz prawko albo zestaw .

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Tabbert Sportiv 395/ Opel Insignia Sport Tourer

2020- 7 nocy 700km
2019-46nocy 1577km
2018-39 nocek 3963 km

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5490
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Nasze Holowniki

Postautor: kooba » niedziela, 20 sie 2017, 10:30

Co racja to racja. 140 to mało rozsądna prędkość dla zestawu.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Nasze Holowniki

Postautor: reflexes » niedziela, 20 sie 2017, 10:46

Mała Fabia ze 132-ką na haku 140 km/h. "Mało rozsądne" to bardzo delikatnie powiedziane. To jest zwykła głupota i proszenie się o kłopoty. Nazywajmy rzeczy po imieniu.
Pal sześć jak narobi problemów tylko sobie ale jazda po droga publicznych to duże ryzyko zrobienia krzywdy nie tylko sobie.

Awatar użytkownika
makdrajwer
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 25 lip 2017, 13:33
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nasze Holowniki

Postautor: makdrajwer » niedziela, 20 sie 2017, 12:00

Wiele lat jeździłem z różnymi przyczepami jak lawety czy dostawcze więc nie jest to dla mnie problemem. 140 jadę dwupasem typu s czy autostrada. Oczywiście w dzień i w piękną pogodę. Wczoraj w nocy wracałem 500 km i nie przekroczyłem 90 bo lało i wiało a ostanie 50 kilometrów jechałem 60 km/h.
Poza tym chciałem przetestować zestaw, jego osiągi i spalanie. Wiele lat jeździłem kamperem więc byłem ciekaw jaka różnica wyjdzie w ekonomii jazdy.
Peugeot 307 + N132 L

sookinsyn

Re: Nasze Holowniki

Postautor: sookinsyn » niedziela, 20 sie 2017, 12:35

A zastanawiałeś się skąd Fabia weźmie jakikolwiek zapas mocy w razie odpukać wężykowania przy 140? Moja tojka ledwo poradziła sobie jak przyczepa zaczęła szukać własnej drogi przy 60km/h

Awatar użytkownika
makdrajwer
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 25 lip 2017, 13:33
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nasze Holowniki

Postautor: makdrajwer » niedziela, 20 sie 2017, 13:02

Moja Fabia jest grzebnięta na ok 130 KM więc przy jej masie jest to całkiem sporo.
Miałem parę niebezpiecznych sytuacji z przyczepami m in "majtanie" z 7 metrową łódką na serpentynach ( wystrzał opony) czy urwanie koła w pożyczonej przyczepie więc objawy poślizgu czy wężyka potrafię wcześnie wyczuć.
Poza tym jeżdżę w rajdach co też ma jakiś wpływ na moje panowanie nad autem.
Peugeot 307 + N132 L

Awatar użytkownika
z1c00
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1258
Rejestracja: środa, 6 kwie 2016, 21:49
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze Holowniki

Postautor: z1c00 » niedziela, 20 sie 2017, 14:50

makdrajwer pisze:Moja Fabia jest grzebnięta na ok 130 KM więc przy jej masie jest to całkiem sporo.
Miałem parę niebezpiecznych sytuacji z przyczepami m in "majtanie" z 7 metrową łódką na serpentynach ( wystrzał opony) czy urwanie koła w pożyczonej przyczepie więc objawy poślizgu czy wężyka potrafię wcześnie wyczuć.
Poza tym jeżdżę w rajdach co też ma jakiś wpływ na moje panowanie nad autem.


Co nie zmienia faktu ze jest to wielce nie odpowiedzialne , po 2 auto + przyczepa to nie rajdowka
Tabbert Sportiv 395/ Opel Insignia Sport Tourer

2020- 7 nocy 700km
2019-46nocy 1577km
2018-39 nocek 3963 km

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Nasze Holowniki

Postautor: Murano » niedziela, 20 sie 2017, 15:21

Kulig też jeździł na rajdach....

Awatar użytkownika
Pająk
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 380
Rejestracja: poniedziałek, 15 cze 2009, 07:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Nasze Holowniki

Postautor: Pająk » poniedziałek, 21 sie 2017, 09:38

..i zginął na przejeździe kolejowym.
Po co drążyć temat. Każdy jeździ tak jak uważa. Autolawetą z rajdówką na pace i niewiadówką na haku też jeździłem po 120km/h. Oczywiście nie po mieście tylko krajówki, ekspresówki czy autostrady. Liczył się sprawny dojazd na zawody i tyle.

Awatar użytkownika
ristof738
Posty: 133
Rejestracja: sobota, 1 sie 2009, 00:05
Lokalizacja: Växjö (Szwecja)

Re: Nasze Holowniki

Postautor: ristof738 » środa, 23 sie 2017, 09:33

W francji mozna zestawem do 3.5t po autostradzie jechac 130km/h a w czasie desczu 110km/ h fajnie co.

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1454
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Nasze Holowniki

Postautor: Romlas » środa, 30 sie 2017, 19:15

Nie wiem czy wygrałem czy przegrałem walkę z Picasso 2.0 HDi. ale zakończyłem inwestycje, pakiet startowy po zakupie zrobiony, dynamika się podniosła spalanie w trasie z załogą bez ogona 5.4 litra. lepiej przy tej masie i gabarytach chyba nie ugram. Jak ogarnę przyczepę to jeszcze wymienię amorki na tyle.
Na górkach fajnie ciągnie, ale z LPG było trochę taniej.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona


Wróć do „Samochody Niewiadówek”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości