Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Zresztą to fanklub niewiadówek nie lotnictwa czy ekologii troche mnie poniosło.

dankm69 pisze:Zresztą to fanklub niewiadówek nie lotnictwa czy ekologii troche mnie poniosło.

No racja....
Raczej moje Evo nie zacznie latać nigdy ale fajnie jakby przynajmniej dobrze startowało
Dlatego wróćmy do meritum.....

Meritum jest takie że trzeba się głęboko zastanowić zanim zrobi się jakieś kombinacje. Teraz są zmiany przy dopuszczeniu aut do ruchu, wszystko idzie w takim kierunku, że może być bardzo ciężko zarejestrować pojazd z niesprawnym/wycięty dpf.
Diagnosci dostaną trochę władzy i się zacznie. Teraz jeszcze nikt tego nie bada, ale zacznie bo to nie są jednostkowe przypadki. Wystarczy wpis do systemu na pierwszym przeglądzie i doopa, nikt już tego nie przepuści.

Wracając do meritum to mój już po przedwakacyjnym przeglądzie. Na szczęście skończyło się tylko wymianą oleju (zdziwienie panów lejących Liqui Moly Mos2 bezcenne - znowu) i wymianie sworznia w prawym wahaczu. Zostało ozonowanie klimy ale to już we własnym zakresie oczywiście.

Murano pisze: ....
Ale skoro nie wszystkie modele miały filtr to czy różnica w analizie spalin będzie bardzo drastyczna?
Dlaczego zatem ten sam silnik może generować dwie wartości zanieczyszczeń? Może jest jakaś tolerancja w analizie spalin?

Pamiętasz Dieselgate ?

normy laboratoryjne, specyficzne warunki badań, ma się to do faktów jak ...

To, że jeden i ten sam (mechanicznie) silnik może generować różne osiągi czy emisję jest oczywiste, wszechobecne współcześnie sterowanie elektroniczne robi tę robotę.

Silnik z filtrem (DPF lub FAP) wypucza znacznie mniej cząstek sadzy ale o ile mi wiadomo nikt obecnie nie zbada tego na SKP, tym bardziej na drodze. Szczegółowa analiza spali diesla nie jest możliwa sprzętem używanym przez stacje kontroli czy policję, dymomierz to ma skalę taka że dopiero w dymie z komina Titanica zauważyłby coś złego ...

... a szkoda, ze nikt nie bada spalin podczas wypalania filtra.

ale testerem (EOBD) to już dużo można wyczytać, ja wykaże zero sadzy i zero popiołu albo "parametry niedostępne" to ...

No właśnie....
Czyli bez wpięcia się do systemu przy dobrze spreparowanym wizualnie "filtrze" i poprawionym sofcie na drodze i SKP nic takiemu nie grozi.
Z tego co się dowiedziałem to są dwie szkoły hakowania.
Jedna polega na zastąpieniu fabrycznego oprogramowania gotowym a druga, chyba teoretycznie lepsza "zasysa" fabryczny soft na zewnętrzny nośnik, tam jest modyfikowana żeby widziała to co trzeba i spowrotem "zwracana" do samochodowego komputera.
Ale teraz zobaczcie....
To o czym piszemy z dworkiem....
Czyżby kolejna luka i bubel legislacyjny? Ekologię zostawmy...
Niby nie wolno usuwać, niby truje, niby nielegalne....
I teraz stoję takim swoim "Evo" na światłach z normą Euro 5, zadowolony bo jestem Eko, bo od Niemca, bo fajna wersja..., i zaczyna się oczyszczanie, centrum miasta, +28°C. Przechodnie czekający na zielone duszą się że smrodu...
A obok mnie stoi "grzyb" identycznym autem, tyle że bieda wersja... z Polskiego Salonu! i ma pecha! Bo teoretycznie on jest "beee" bo jego "Evo" spełnia tylko Euro4...
Te same auta, te same silniki....
Ciekawe co by powiedziała mobilna SKP na pokładzie radiowozu? Co na to diagnosta? Co na to przechodnie duszący się ekologicznymi gazami?
Gdzie tu sens i logika?

Nie mieszaj logiki z pieniędzmi, bo to rzadko idzie w parze [emoji3]

Nie ma sensu, logika jest taka że ktoś żąda odpowiedniej normy a producent spełnia ten wymóg. Obojętnie jak byle by papiery się zgadzały.
To samo jest z nowym gazem do klimy, niby ekologiczny ale strasznie niebezpieczny dla człowieka, wybuchowy, dziesięć razy droższy!

Murano, jak chcesz konkrety w sprawie DPFa to polecam www.cinsoft.pl. Specjalizują się we włoszczyźnie i robią cuda z silnikami. Jak masz jakieś pytania odnośnie auta to zapraszam na FB: Fiat Grande Punto Poland.

oko pisze:Murano, jak chcesz konkrety w sprawie DPFa to polecam http://www.cinsoft.pl. Specjalizują się we włoszczyźnie i robią cuda z silnikami. Jak masz jakieś pytania odnośnie auta to zapraszam na FB: Fiat Grande Punto Poland.

Do "cinka" już dzwoniłem ale gość słynie z tego, że się ceni.... A poza tym 2 tygodnie trzeba czekać.
W poniedziałek pacjent jedzie do DPF Serwis na Uszczyka w Gliwicach

No Cinek się ceni, to fakt. Ten na Uszczyka też jest dobry, kiedyś mi pomógł.

Ja do mojego traktorka zakładam nowy kat.
Ale u braciszka w Berlingo zaczęły się komunikaty DPF, ja zgłębiałem trochę zagadnienie i bym zrobił regenerację DPF, czyli płukanie.
Ale brat przyoszczedził i zrobił wodorowanie. Ja poleciłem mu lanie oleju do dwusuwów do ropy i nie wiemy co pomogło ale jest spokój.

Jaki ja jestem zadowolony że nie mam tego ustrojstwa w swoim samochodzie

Benzynka panowie benzynka ...... plus LPG panowie plus LPG ....

tantalos pisze:Benzynka panowie benzynka ...... plus LPG panowie plus LPG ....

Nic dodać...nic ująć