Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

naal pisze:Peugeot dostał haka więc w rodzinie są już dwa pełnoprawne holowniki. Jako że wraz z małżonką jesteśmy po ślubie już ponad trzy lata wypadało by powiększyć rodzinę (jak wielu z Was nam zalecało). Chcieliście więc macie

Niemca kuwa, niemca? Polaka nie było?
Pamietaj o secie

Trochę z innej beczki, pytanie do VAG-owców, jaki rozrząd na pasku polecacie, chodzi o cały kpl, a więc rolki, paski, pompa wody, oczywiście zakładając kryterium jakość/cena ?
Mechanior zaproponował Conti (czyli chyba Continental).
Pacjent to fabia 2 (1.4 86KM), rocznik 2012, przebieg rzeczywisty 56tys km - wymiana ze względu na wiek.

ruciak76 pisze:Trochę z innej beczki, pytanie do VAG-owców, jaki rozrząd na pasku polecacie, chodzi o cały kpl, a więc rolki, paski, pompa wody, oczywiście zakładając kryterium jakość/cena ?
Mechanior zaproponował Conti (czyli chyba Continental).
Pacjent to fabia 2 (1.4 86KM), rocznik 2012, przebieg rzeczywisty 56tys km - wymiana ze względu na wiek.

Conti czyli Contitech a aktualnie nazwa zmienia się w Continental - jest to górna półka jeśli chodzi o rozrząd, można wrzucić, choć niektórzy twierdzą, że płacimy za markę

Gates, INA, Bosch - stabilna półka jeśli chodzi o rozrząd bardzo mocno sprzedające się firmy (sam mam u siebie rozrząd Gates + pompa Metelli)

Ja z praktyki i sprzedaży preferuję dobrać pompę osobno, z praktyki mechanicy w większości tak kupują.
Mój wujek w warsztacie zakłada np tylko i wyłącznie zestawy rozrządów INA lub Gates i nie ma z nimi wcale problemów.

Ja bym wrzucił zestaw Gates

Pozdr Cyganie [emoji41]

Polecam CONTI. Tylko takie montuje. W autach, gdzie pompa cieczy chłodzącej wchodzi w napęd rozrządu polecam jej wymianę na hepu. Możesz nabyć cały komplet - zestaw rozrządu hepu, wówczas w pudełku hepu znajdziesz pompę hepu, pasek CONTI, rolki litens.

U mnie zawsze INA nigdy problemu nie było, czy to do Francuza czy do vaga. Ostatnio na szybko mysiałem kupić pasek osprzętu i na miejscu mieli tylko Continental i muszę przyznać, że to inna inność, super jakość.

Grzesiex, popieram te conti i hepu. Mój kumpel prowadzi warsztat naście lat i też mi to polecał, jak w sierpniu wymieniałem rozrząd w fabii. Śmiga, aż miło i przynajmniej pompa się nie „rozciekła”, jak u niektórych innych producentów.

Jeśli chodzi o rozszczelnienia się pomp to głównie SKF ma ten problem, czasem zdarzy się również w innych markach, ale tak samo jak Hepu również trzyma jakość Metelli oraz o dziwo Dolz, który jest o niebo tańszy a ilość reklamacji do sprzedaży jest naprawdę niewielka

Pozdr Cyganie [emoji41]

Początkowo sceptycznie patrzyłem na tego Dolz'a ale raz kupiłem i kupię ponownie. Jak się okazało do mojego E36 po prostu nie ma lepszej pompy. Dobra cena, wykonanie też, do tego metalowy odlewany wirnik. U mnie od montażu najechane ma coś koło 90-100.000 i wszystko OK. Niedługo profilaktyczna wymiana na identyczną bo jest zalecenie BMW aby co stówkę wymienić pompę.
W dwóch innych identycznych autach znajomych też zakładałem te pompy i również wszystko gra.

RAFALSKI pisze:Początkowo sceptycznie patrzyłem na tego Dolz'a ale raz kupiłem i kupię ponownie. Jak się okazało do mojego E36 po prostu nie ma lepszej pompy. Dobra cena, wykonanie też, do tego metalowy odlewany wirnik. U mnie od montażu najechane ma coś koło 90-100.000 i wszystko OK. Niedługo profilaktyczna wymiana na identyczną bo jest zalecenie BMW aby co stówkę wymienić pompę.
W dwóch innych identycznych autach znajomych też zakładałem te pompy i również wszystko gra.

Ceny pomp Dolz względem Metelli, SKF, Hepu potrafią różnic się nawet o ponad 50-70 zł

Pozdr Cyganie [emoji41]

Witam.
Mam ochotę wymienić swojego Transita na coś mniejszego np. Connecta.
W mojej okolicy jest jeden z silnikiem 1,6 Duratorq CR TC (115PS) - DV6. Poziom emisji V LDT2.
I jeszcze jeden z silnikiem 1,5 D Doratorq -TDC-Neo (110V). Poziom emisji Euro 6,2.
Co polecacie do ciągnięcia Enki?

kubuś pisze:Co polecacie do ciągnięcia Enki?

T4

Connecta 1,6 / 115 koni miałem w firmie. Superanckie auto, takiego jeszcze nie miałem, naprawdę!!! Kupiliśmy dwa z salonu. W trochę ponad dwa lata 220 tys i: po Ok. 60-ciu w obu klękły uszczelki pod Głowicami. W odstępie 2 tygodni i z różnicą przebiegu 2 tysiące tj 58 i 60 tys!!! W jednym remont, w drugim wymiana silnika. Opuściło tuleje na trzecim garze.Po następnych 60-ciu to samo. Ale już dwie wymiany silnika. Przy 150 tys dwumasa. Po 120 tys jeździłem swoim normalnie, ale po 150 tys już w przedziale 1,5tys obrotów ( poniżej dwumasa) do 2,5 tys ( powyżej ciśnienie od turbiny i głowica). Dojechałem 99 tys i przy 220 druga wymiana silnika. Ford poszedł do Żyda i przysiedliśmy się na octavię 1.6/115 koni. Po dwóch latach ma 200 tys i chodzi. Aha, silnik 1,5 w fordzie jest zastepnikiem nieudanego 1.6, nie mam zdania, ale dużo connectów widuję na a-4... jeżdżą lawetami. Laweciarze mówią, że Laguna nie jest już „królową lawet”. Najlepsze jest to, ze to fajne i pakowne auto, a silnik 1.6 miał Ok 270Nm momentu i N-kę fajnie ciągnął. Tylko ta ich słaba trwałość. Szkoda, bo nie chciałbym go za darmo przez to.

Toż to kanty i poldki są trwalsze bo przyjęło się że po 100tys. remont. Tutaj po 200 to już 3 silnik nowy - masakra.

Jak to u nos na wsi godajo:
Ford g......no wort.
Ale ponoć nie każdej mordzie dobrze we fordzie.

Miron EZD pisze:Jak to u nos na wsi godajo

U nos tyż