Strona 61 z 103

Re: Nasze Holowniki

: środa, 7 cze 2017, 12:34
autor: Benior
piotr05 pisze:
Benior pisze:
1,8TSI, bardzo podoba mi się jej silnik (na papierze) 180KM 250Nm obr. 1250-5000 fajny ma zakres i dostępność niutków


Osobiście nie polecam tego silnika. To jest silnik VW i ma tendencje do brania oleju nawet 1,5l na 1000km. ze względu na cienkie pierścienie na tłokach, druga wada to łańcuch rozrządu a dokładniej prowadnica jest plastikowa i łańcuch potrafi przeskoczyć o ząbek

No to mnie trochę zmartwiłeś więc będę z powrotem patrzył w kierunku hultaja.


Re: Nasze Holowniki

: środa, 7 cze 2017, 12:39
autor: piotr05
Kolega miał ocie z 2009r, jeździł nim rok i w tamtym roku robił remont silnika, bo mu łańcuch przeskoczył i skrzywił wałek rozrządu.

Re: Nasze Holowniki

: środa, 7 cze 2017, 12:56
autor: Murano
piotr05 pisze:Kolega miał ocie z 2009r, jeździł nim rok i w tamtym roku robił remont silnika, bo mu łańcuch przeskoczył i skrzywił wałek rozrządu.

Jeżeli jeździł rok i rok temu robił remont czyli w 2015 kupił 6-letnie auto...
Mogę wiedzieć jaki przebieg miało?
We wszystkich doladowanych silnikach magiczne jest 200 tys.
Producenci silników z łańcuchem zalecają wymianę łańcucha co 160-180 tys km.
Opowiastki ze jak ma lancuch to nie ma problemu to wielka bzdura. Jest i to większy niż przy pasku! Znacznie droższa wymiana, większe tarcie na przeniesieniu fazy zaworowej, większe spalanie i parę innych wad.
Przecież 125p też miał łańcuch rozrządu i co...?
Co 40 tys wymiana a silnik ma tylko 75 koni...
Drugą sprawą jest to że o ile pasek pęka bez zapowiedzi to łańcuch opomina się o wymianę charakterystycznym dźwiękiem.
Kolejna sprawa: łańcuchy są minimum 3 torowe. Żeby przeskoczyć na trzech zębatkach to trzeba potrafić...:-)
Był po prostu wyciągnięty lub zjechane zębatki albo przez przebieg albo przez mocne katowanie.

Re: Nasze Holowniki

: środa, 7 cze 2017, 13:23
autor: Benior
Czyli jest światełko w tunelu?
No ciekawe ile miał nalatane bo auto 6-7 letnie to może mieć 70, 140 i 500tyś itd. W jeepku też jest łańcuch i tak jak piszesz objawy kończącego się łańcucha to grzechotanie.
Jeszcze jedno, to branie oleju to od nowości czy jak auto jest już zarżnięte.
Mi poprzednia terenówka też brała olej i to dużo ale miałem świadomość, że silnik się kończył a mimo to jechała i targała zapiekankę. Oczywiście ona dobiła go jeszcze bardziej i stawianie zasłony dymnej stało się normą bez znaczenia z obciążeniem czy bez :lol:

Re: RE: Re: Nasze Holowniki

: środa, 7 cze 2017, 13:26
autor: z1c00
Benior pisze:Czyli jest światełko w tunelu?
No ciekawe ile miał nalatane bo auto 6-7 letnie to może mieć 70, 140 i 500tyś itd. W jeepku też jest łańcuch i tak jak piszesz objawy kończącego się łańcucha to grzechotanie.
Jeszcze jedno, to branie oleju to od nowości czy jak auto jest już zarżnięte.
Mi poprzednia terenówka też brała olej i to dużo ale miałem świadomość, że silnik się kończył a mimo to jechała i targała zapiekankę. Oczywiście ona dobiła go jeszcze bardziej i stawianie zasłony dymnej stało się normą bez znaczenia z obciążeniem czy bez [emoji38]

W octach to czesta przypadlosc ze 1.8 bierze ogromne ilosci oleju .


Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Re: Nasze Holowniki

: środa, 7 cze 2017, 13:29
autor: Zielony
Murano pisze:
piotr05 pisze:Kolega miał ocie z 2009r, jeździł nim rok i w tamtym roku robił remont silnika, bo mu łańcuch przeskoczył i skrzywił wałek rozrządu.

Jeżeli jeździł rok i rok temu robił remont czyli w 2015 kupił 6-letnie auto...
Kolejna sprawa: łańcuchy są minimum 3 torowe. Żeby przeskoczyć na trzech zębatkach to trzeba potrafić...:-)

Nie zawsze. Tak wygląda łańcuch w Nissanowym GA16:
Obrazek
(zdjęcie z nissanzone)
W SR20 jest to samo i ja sobie bardzo chwalę takie rozwiązanie ;)

Re: Nasze Holowniki

: środa, 7 cze 2017, 13:36
autor: Murano
Branie oleju w tsi to podobno standard ale w granicach 1-2 litry na 10-15 tys a nie na 1 tysiąc.
Widocznie skoda kolegi Piotra była baaaardzo zmęczona.
Dodatkowo olej jest używany też do smarowania łańcucha co zwiększa jego używanie.
O ile łańcuch w mocnych motorach ma uzasadnienie o tyle w małych agregatach jest dla mnie niezrozumiałe.
Najgorsze jest to, że brania oleju nie zdiagnozujesz przy zakupie auta.
Kiedyś już pisałem o olejach, które wg mnie są kluczowe!
Z silnika w Golfie 4 1.4 16v który przy przebiegu 130 tys brał ok 1.5 litra/10 tys za pomocą oleju zrobiłem motor, który ma 280 tys z czego 150 na gazie i nie bierze grama oliwy!
Teraz do Cromki wlałem Liqui Moly, bo od 7 lat mam do niego zaufanie.
Na koniec dodam że długie interwały 30-40 tys wymiany oleju to kolejna bajka i lobby producentów silników.
Od lat trzymam się zasady 10-12 tys i zmiana. W dużym fiacie zmieniam co sezon (3-4 tys km).

Re: Nasze Holowniki

: środa, 7 cze 2017, 13:48
autor: Murano
Zielony pisze:Nie zawsze. Tak wygląda łańcuch w Nissanowym GA16:
Obrazek
(zdjęcie z nissanzone)
W SR20 jest to samo i ja sobie bardzo chwalę takie rozwiązanie ;)

Mówisz o silnikach o małych mocach rzędu 100-120 KM, dlatego jeden łańcuch daje radę.
Tsi skody ma rozdział na dwa łańcuchy z czego jeden jest podwójny.

Re: Nasze Holowniki

: środa, 7 cze 2017, 14:45
autor: Zielony
Murano pisze: Mówisz o silnikach o małych mocach rzędu 100-120 KM, dlatego jeden łańcuch daje radę.

SR20DE - 120-150KM
SR20VE - 190KM
SR20DET - 200-250KM
Silniki wytrzymujące więcej niż podane wyżej seryjne dane ;)

Re: Nasze Holowniki

: środa, 7 cze 2017, 15:19
autor: Murano
Wspomniany GA16 ma chyba 102 a nie pisałeś o skyline'owych motorach wcześniej.
Problem w tym ze to japońska technologia z lat 90 albo i starsza, czyli dobra.
Obecnie ekonomia wygrywa z rozsądkiem i jakością, dlatego zdjęcie nawet kilku centów z ceny podzespołu wygrywa .
Mówimy o autach z lat 2000+. Tutaj legendarna jakość niestety ma drugoplanowe znaczenie.
Cały ten downsizeing, elektryfikacja i kto wie co jeszcze to wyścig do nikad.
Wyżyłowane litrowe motory z turbo będą padać po 150 tys, hybrydy po 10 latach pójdą do huty bo wymiana elektrowni się nie opłaca a w całym tym eko rajdzie wygrają producenci aut.
Był czas nieśmiertelnych TDI i ludzie przyzwyczaili się do dlugowiecznych aut i zapomnieli jak w syrenach co 30 tysięcy km robiło się "kapitalke".
Te czasy chyba wracają tylko w innej odsłonie.

Re: Nasze Holowniki

: piątek, 9 cze 2017, 14:32
autor: Romlas
Co tu porównywać? Nissana do VW? Przecież Niemcy od 30 lat nie wyprodukowali nowego dobrego silnika, te co dobre to jeszcze w Golfie 1 i 2 jeździły,
A TDI miało pracować w PSA ale im kultura pracy nie pasowała.
Wszyscy psiocza na panewki w DCI ale ich wymiana kosztuje 500 zł...a ile remont TSI? Już nie mówiąc o BMW gdzie trafiają się silniki z niewymiennym dolnym kołem łańcucha rozrządu, przepraszam można wymienić ale razem z wałem... Niemcy jak zawsze mistrzowie PODSTĘPU. Może i to wygląda na porządne , ale trzeba zarabiać w euro żeby tym jeździć i spać spokojnie.
Mi cytryna poprosiła przez żółtą kontrolkę o nowy EGR, przy okazji wyszła przepływka..(sprzedający wiedział co robi) ale dwa oryginały nie z serwisu 750 zł, nie ma tragedii. Na 5 lat wystarczy

Re: Nasze Holowniki

: niedziela, 11 cze 2017, 12:05
autor: Kwiatek i kama
Witam. Czy ktoś z forumowiczów używa holownika z silnikiem 0.9 tce renault 90km. Jestem ciekawy jak taki trzy cylindrowy doładowany benzyniak się zachowuje.

Re: Nasze Holowniki

: niedziela, 11 cze 2017, 15:20
autor: jacek
Różowo nie będzie ale dojedziesz wszędzie ,wzniesienia i górki będziesz wiedzieć gdzie się zaczynają bo silnik szybko ci pokaże, po płaskim będziesz jechał bez większych problemów, o wyprzedzaniu to raczej zapomnisz no chyba że długo pusto będzie przed tobą, zużycie paliwa +40%.

Re: Nasze Holowniki

: niedziela, 11 cze 2017, 19:32
autor: Romlas
Pewnie będzie lepiej niż zwykła bedzyna 1.4 , 75 koni,
Jeździłem tylko 1.2 tce w Lodggy bez przyczepy. Ale nie widziałem różnicy do 1.8 w lagunie 96 koni. Poza tym że subiektywne Daćka była dynamiczniejsza na 2 i 3 biegu. Spalanie takie jak w lagunie, a auto większe.
A raczej będzyna 1.8 dojedzie z naszymi przyczepkami wszędzie.
Najwięcej złego o takich silnikach mówią Ci co nie mieli i mieć nie będą.

Re: Nasze Holowniki

: niedziela, 11 cze 2017, 22:51
autor: Benior
0,9 to może mieć słoik ogórków a nie silnik i to jeszcze do przyczepy



Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka