Strona 67 z 103

Re: Nasze Holowniki

: poniedziałek, 4 gru 2017, 19:29
autor: dworek
Dzięki za słowa otuchy... tak krawiec kraje jak mu staje... eeee coś pokręciłem :oops:

już nie "g" wort choć mondeo zarejestrowane i opłacone do czerwca więc jeszcze rodzinie posłuży, potem na wagę i ... ;)

...nie Mercedes, nie stać mnie :(

Liczę na pojeżdżenie w następnym sezonie, ten rok był dla mnie bardzo wymagający i trudny, skoro gożej już być nie może to bedzię TYLKO LEPIEJ :D

Mimo wielu nieprzychylnych opinii ( często trafnych) Espace3 to jedno z moich motoryzacyjnych marzeń, spełniłem je i będę go naprawiał, chuchał, dmuchał i używał ku radości mojej :lol:

Re: Nasze Holowniki

: poniedziałek, 4 gru 2017, 21:16
autor: TomekN126N
kaiman » pn, 4 gru 2017, 10:45

Czy mówisz o silniku diesla PSA?


Nie wiem dokładnie, ale chyba tak, bo z tego, co wiem, to taki jest w jakimś citroenie, chyba C4.
U mnie w aucie (Tourneo Connect) jest masakra. Co prawda robimy z kumplem dwoma takimi duże przebiegi, ale przy 70 tys padła uszczelka pod głowicą, potem przy 120-tu znowu i tym razem poszedł blok i silnik do wymiany, a teraz przy 220 tys. znowu wywala płyn chłodniczy i pompuje powietrze do układu, więc chyba znowu głowica - diagnozują. Kolega z firmy, który ma przejechane ok. 190 tys, ma... trzeci silnik ( 60 i 135 tys wymiany na gwarancji, przyczyna wciąż ta sama). Szefostwo straciło cierpliwość i mamy szukać octavii kombi, stąd moje pytanie o silniki. Muszą wytrzymać przebiegi 80-100 tyś. rocznie i wytrzymać 3-4 lata. Jedną mamy w firmie, kolega własnie wymienia 1.6/105KM na nową 1.6/115KM i zastanawiam się, czy ta "modernizacja" nie zaszkodzi na trwałości silnika?

z1c00 » pn, 4 gru 2017, 11:18

Bierz pan 2.0 Tdi jezeli zamierzasz ciagac cepe. 1.6 to na miasto jest


No własnie nad tym się zastanawiam, tylko budżet szefowa dała ograniczony ;-)

dworek pisze:
Przyszły sezon z "nowym" holownikiem
... i mam nadzieję że wreszcie coś pojeździmy...


No Andrzejku, chyba nikt na to nie czeka bardziej, niż ja :D

Re: Nasze Holowniki

: poniedziałek, 4 gru 2017, 21:43
autor: Murano
A Fiat Scudo? Gabarytowo jak ten obecny Transit. Te wozy w opcji Profesional robią pół miliona bez remontu.

Re: Nasze Holowniki

: poniedziałek, 4 gru 2017, 22:34
autor: TomekN126N
Murano » pn, 4 gru 2017, 21:43

A Fiat Scudo? Gabarytowo jak ten obecny Transit. Te wozy w opcji Profesional robią pół miliona bez remontu.


Podsuwałem ten pomysł, bo mnie też się podoba. Jednak chyba poza budżetem jest. Była na tygodniowych testach toyota proace, ale wyszło, że to francuz i taniej kupić peugeota, bo to to samo. Sprawdzę jeszcze dokładnie ceny scudo, ale chyba zostanie octavia. Budżet się mieści, firma płaci, prywatnie mogę jeździć, to nie będę wybrzydzał, zwłaszcza, że też fajnie wyposażona i nówka nie śmigana. Tylko się cieszyć i żeby trafić z silnikiem, to pełnia szczęścia.

Re: Nasze Holowniki

: poniedziałek, 4 gru 2017, 22:38
autor: kaiman
TomekN126N pisze:
kaiman » pn, 4 gru 2017, 10:45

Czy mówisz o silniku diesla PSA?


Nie wiem dokładnie, ale chyba tak, bo z tego, co wiem, to taki jest w jakimś citroenie, chyba C4.
U mnie w aucie (Tourneo Connect) jest masakra. Co prawda robimy z kumplem dwoma takimi duże przebiegi, ale przy 70 tys padła uszczelka pod głowicą, potem przy 120-tu znowu i tym razem poszedł blok i silnik do wymiany, a teraz przy 220 tys. znowu wywala płyn chłodniczy i pompuje powietrze do układu, więc chyba znowu głowica - diagnozują. Kolega z firmy, który ma przejechane ok. 190 tys, ma... trzeci silnik ( 60 i 135 tys wymiany na gwarancji, przyczyna wciąż ta sama). Szefostwo straciło cierpliwość i mamy szukać octavii kombi, stąd moje pytanie o silniki. Muszą wytrzymać przebiegi 80-100 tyś. rocznie i wytrzymać 3-4 lata. Jedna mamy w firmie, kolega własnie wymienia 1.6/105KM na nową 1.6/115KM i zastanawiam się, czy ta "modernizacja" nie zaszkodzi na trwałości silnika?

W moim Peugeocie jest 1,6 Hdi ale o nieco mniejszej mocy 110KM, odpukać 176 tys. km ma przejechane.
Tak czytam i patrzę co się dzieje z tymi "nowoczesnymi" silnikami, to mało który wytrzymuje przebieg powyżej 200 tys. km - masakra.

Re: Nasze Holowniki

: poniedziałek, 4 gru 2017, 22:47
autor: TomekN126N
kaiman » pn, 4 gru 2017, 22:38

W moim Peugeocie jest 1,6 Hdi ale o nieco mniejszej mocy 110KM, odpukać 176 tys. km ma przejechane.
Tak czytam i patrzę co się dzieje z tymi "nowoczesnymi" silnikami, to mało który wytrzymuje przebieg powyżej 200 tys. km - masakra.


1.6 HDI jest chyba niezły, o 2.0 HDI też mówią, że ok. A nowy passat ma np. 1.4 TSI / 150 koni. Jak to ma długo jeździć, tak wyżyłowane? Normy, spaliny, waga itd. itp. Dlatego te silniki nie wytrzymują długo. U mnie w firmie robimy długie przebiegi rocznie,to fakt, ale serwis np. zalecany co 30 tyś, robię co 20 tyś , a i tak nie wytrzymują, na szczęście tylko w fordach. Na autostradzie boje się jechać więcej, niż 130 - 140, żeby go wysoko nie kręcić - bez sensu, bo do czego został stworzony - masakra. Właśnie kupiłem dla żonki fabie 1.9 SDI kombi, wolnossącą o mocy... 64 konie i co? 360 tys przejechane, a dalej śmiga na oleju mobil 5 W 30 i pali 5L w mieście. To se nie wrati, szkoda.

Re: Nasze Holowniki

: wtorek, 5 gru 2017, 00:34
autor: kaiman
1,6 trochę bardziej ekonomiczny, choć przy większych samochodach pokroju Picassa czy 5008 mówią, że 2,0 bardziej się nadaje.

Ja się przeraziłem jak swego czasu byłem w salonie Renault i oglądałem nowego Talismana, silnik... 1,6 i moc 200KM z dwiema turbinami i jak to ma przetrwać dłuższy przebieg?? (tak na marginesie pięknie to auto się prezentuje).

Re: Nasze Holowniki

: wtorek, 5 gru 2017, 11:47
autor: ruciak76
U mnie silnik 1,6 CRDI 115KM, 255Nm w zupełności jest wystarczający, w moim przypadku jest to świetny kompromis pomiędzy mocą a spalaniem nie wspomnę o opłatach OC.
Auto z Kija, ale na razie nic się nie dzieje, a cały czas odkrywam jakieś nowe funkcje.
Ale do rzeczy.
Jako że mam w nim Eberspacher (webasto) ostatnio podczas porannych przymrozków odpalałem sobie je zanim poszedłem do autka by mieć odmrożoną szybę i trochę podgrzany silnik i wnętrze, a tu na parkingu spotyka mnie gość z taką samą kijanką i zaczepia by pogadać o webasto, tak po nitce do kłębka i uświadomił mi że moja kijanka ma jeszcze jedną funkcję dotychczas nie odkrytą przeze mnie.
Zawsze gdy miałem zaparowaną szybę ustawiałem nadmuch na nią i z automatu uruchamiała się klima by szybciej ją osuszyć, aż tu nagle gość uświadomił mnie że kombinacją przycisków na desce można to wyłączyć na okres zimowy, a w to miejsce po przekręceniu nawiewu na szybę będzie się uruchamiała elektryczna grzałka umieszczona standardowo w nawiewach w większości diesli Kia i Hyundai, oczywiście klimę można również w każdej chwili uruchomić ale ze standardowego przycisku na desce.
W skrócie aby grzałka elektryczna zadziałała po ustawieniu nawiewu na szybę, musi być spełnionych kilka warunków takich jak:
silnik musi być na chodzie
temperatura na zewnątrz musi być niższa niż +5 stopni C
temperatura silnika musi być niższa niż 70 stopni C ( sterownik silnika osiągając tę temperaturę jednocześnie rozłącza grzałkę)
codzienne uruchomienie tego polega na przekręceniu nawiewu na szybę i koniec (system ten nazywa się PTC - elektryczna nagrzewnica kabiny)
Co ciekawe cała ta operacja przeprogramowywania wiosenno-letniego i jesienno-zimowego ogranicza się do wciśnięcia 5 krotnego przycisku od obiegu wewnętrznego w ciągu 3 sekund od przekręcenia nawiewu.
Działa rewelacyjnie.
PS.
Tomasz, jeśli tego nie odkryłeś jeszcze w swoim Sportku a pewnie powinieneś to mieć, to działaj, warto.

Re: Nasze Holowniki

: środa, 6 gru 2017, 05:25
autor: Romlas
Poturbione silniki są fajne jeżeli pamięta się o tym że to wyżyłowane pojazdy i nie korzysta z mocy w sposób ciągły, autostrady bardzo sponiewieraja takie jednostki.
Wyścig mocy w ciężarówkach też się skończył bo bloki takie same a przez 15 lat mogę podniosły się z 340 do blisko 500 koni... Kilka lat temu wróciły do rozsądnych 420 , spadła temperatura pracy i już to jakoś hula. W osobówkach nadal jest inny markietyng.
Pamiętam jak 10 lat temu do firmy przyszły pierwsze ciągniki 710 koni..oj tam się cuda działy, choć silniki chodziły to kierowcy byli nie gotowi na takie moce

Re: Nasze Holowniki

: środa, 6 gru 2017, 13:49
autor: kaiman
Tak to jest jak zaczynają wtrącać się księgowi :)

Re: Nasze Holowniki

: sobota, 9 gru 2017, 22:52
autor: misha22
TomekN126N pisze:
kaiman » pn, 4 gru 2017, 22:38

Właśnie kupiłem dla żonki fabie 1.9 SDI kombi, wolnossącą o mocy... 64 konie i co? 360 tys przejechane, a dalej śmiga na oleju mobil 5 W 30 i pali 5L w mieście. To se nie wrati, szkoda.


To chyba nie krecony z 500tys?
Jak to prawdziwy przebieg to moj mechanik skwitowal to do mnie tym: "250? no to juz sie dotarl i mozesz pan jezdzic..."

Re: Nasze Holowniki

: niedziela, 10 gru 2017, 10:18
autor: TomekN126N
No i właśnie o to chodzi, mój pewnie zrobi drugie tyle, ila ma, tylko o blachę zadbać , żeby silnik jej nie przeżył.

Re: Nasze Holowniki

: sobota, 23 gru 2017, 10:53
autor: TomekN126N
Wracając do tematu... zostałem kierowcą skody :mrgreen:
Pierwsza kupiona dla małżonki, druga wczoraj odebrana, jako polityka firmy na pojazd służbowy:
IMG_4621.JPG

Ważne, ze obie mają najważniejszy element wyposażenia :lol:
IMG_4622.JPG

Re: Nasze Holowniki

: sobota, 23 gru 2017, 11:20
autor: Murano
Bardzo ładnie. Rzekł bym nawet OK.... :-)

Re: Nasze Holowniki

: sobota, 23 gru 2017, 12:15
autor: dzin1975
A ja bym rzekł-różnicy nie widać, po co firma przepłaciła :)