Strona 1 z 4

Crash test

: sobota, 14 lut 2015, 22:10
autor: TomekN126N
Jak ktoś ma escorta, jako holownik, to nie polecam...


Re: Crash test

: sobota, 14 lut 2015, 22:18
autor: TomekN126N
Swoją drogą, ciekawy patent z tą blacho-blokadą pod zaczepem cepki. Gdyby nie to, to golfik chyba wyglądałby tak samo, jak escort.

Re: Crash test

: niedziela, 15 lut 2015, 07:44
autor: Tarapukuara
Jakoś ostatnio straciłem trochę zaufanie do niemieckich crash testów;)

Re: Crash test

: niedziela, 15 lut 2015, 10:47
autor: vip2103
Lekko wstrząsające. Właśnie wyleczyłem się z zamiaru wymiany holownika na mniejszy.

Re: Crash test

: niedziela, 15 lut 2015, 11:35
autor: Gregs
Mnie to przeraziło, żona i córeczka zawsze podróżują na tylnej kanapie, nawet nie chcę myśleć co by się stało jak by mi ktoś tak w tył wjechał. Ten zaczep wchodzący do środka to normalnie mrozi krew w żyłach.

Re: Crash test

: niedziela, 15 lut 2015, 12:11
autor: Andrzej132
Jeden mój kolega kiedyś nie wyhamował na skrzyżowaniu i lekko puknął w stojące auto z przyczepką. Zaczep wyskoczył z haka i dalej było prawie jak na tym filmie. Dyszel w bagażniku do połowy.

Re: Crash test

: niedziela, 15 lut 2015, 12:17
autor: TomekN126N
To może faktycznie warto pomyśleć nad taką blachą-blokadą na dyszlu. Z dwojga złego, już lepiej mieć pogięty dyszel, niż dyszel i zdemolowane auto. Jedno jest pewne, zakładam w cepce trzeci stop.

Re: Crash test

: niedziela, 15 lut 2015, 13:19
autor: CornBlumenBlau
Trzeci stop uważam w naszych przyczepkach za konieczność. Poza tym nie trzeba od razu wymieniać calych lamp, zwykła wymiana kloszy na na nowe oraz wyczyszczenie środków lamp przynosi barzo dużą poprawę widoczności naszego zestawu a co za tym idzie także bezpieczeństwa stosunkowo nikłym nakładem finansowym. Klosze do N są w Agromie po około 5 zł sztuka, trzeci stop to wydatek 20 zł.

Pomyślcie co by było z escortem gdyby na dyszlu nie było koła podporowego. Dyszel wszedłby do kabiny na moje oko conajmniej 50 cm głebiej...
Też radzę go nie ściągać do jazdy.

Re: Crash test

: niedziela, 15 lut 2015, 13:27
autor: TomekN126N
CornBlumenBlau » N, 15 lut 2015, 13:19
Pomyślcie co by było z escortem gdyby na dyszlu nie było koła podporowego.
Też radzę go nie ściągać do jazdy.


Moja asterka miała dość miękkie zawieszenie i koło podporowe było tuż nad asfaltem, więc tarło na nierównościach i musiałem zdejmować. Ale z kołem, czy bez, to i tak masakra, jak się auto poskładało.

Re: Crash test

: niedziela, 15 lut 2015, 13:34
autor: vvarrior
Ja zawsze miałem dylemat gdzie wozić butlę 11 kg. Poziomowo w kufrze na dyszlu przypiętą pasami czy w bagażniku czy pionowo między fotelem a kanapą z tyłu. Teraz już wiem. Będzie jeździć w kufrze.

Re: Crash test

: niedziela, 15 lut 2015, 17:31
autor: dworek
Człowiek pokornieje widząc takie rzeczy ale z czasem zapomina...

Ja zawsze uważałem, że najważniejsze to zawsze być przezornym i jeszcze mieć szczęście :D ... jak braknie szczęścia to i w drewnianym kościele cegła na głowę spadnie :?

Re: Crash test

: niedziela, 15 lut 2015, 18:29
autor: Gregs
A ja mam jeszcze butlę na LPG w miejscu kola zapasowego w samochodzie, dokładnie na linii strzału, jak ktoś mnie rąbnie w d... to kaplica, trza się chyba rozejrzeć za jakim T4 albo co...

Re: Crash test

: niedziela, 15 lut 2015, 19:23
autor: naal
Podejrzewam, że nie Ty jeden masz butlę lpg na linii strzału...

Re: Crash test

: niedziela, 15 lut 2015, 20:33
autor: Gregs
No to raczej oczywiste jest, że nie ja jeden, pytanie tylko co można zrobić abyśmy mogli czuć się bezpiecznie, ten filmik uświadamia mi jedną rzecz: producenci samochodów albo nie wzieli pod uwagę tego, że samochody będą ciągać przyczepy i jakiś tam promil ulegnie wypadkom, albo olali to stwierdzając, że nie ma sensu wzmacniać tyłu auta tylko w tym celu, najwyżej zginie parę osób. Dupa samochodu osobowego jest dość mocna jako całość, przekonałem się o tym jak wjechałem kiedyś transitem w tył Forda Pumy, trochę zgięta podłoga i uszkodzony zderzak, facet normalnie pojechał dalej. W transicie lampy, belki, maska, chłodnica, auto odjechało na lawecie, a różnica mas prawie dwukrotna. Tutaj wbija się wąski trzpień w stosunkowo cienką blachę, i wchodzi jak w masło. Tak samo butla LPG jest odporna na całościowe zgniatanie ale raczej nie na przebicie np zaczepem właśnie.

Re: Crash test

: niedziela, 15 lut 2015, 20:42
autor: CornBlumenBlau
Kurde, nie straszcie... U mnie w golfie też butla na linii strzału, w miejscu koła zapasowego. Ma ktoś jakiś pomysł na zabezpieczenie dyszla, by nie był taką "strzałą"?