Cel wyjazdu: degustacja morawskich win, dowiedzenie się czegoś o rodzajach win, o sposobach winifikacji i o uprawie winorośli, zwiedzenie malowniczej okolicy i w ogóle przyjemne spędzenie czasu. Do zwiedzania są zamki, muzea, niewielkie górki, spore zalewy (Nowe Mlyny) oraz wiele piwnic winnych lokalnych winiarzy.
Jest również możliwość zorganizowania wieczoru degustacyjnego razem z poczęstunkiem, a nawet kolacją. Dodam, że jest możliwość zakupu tych win w przystępnych cenach w ilościach całkiem niemal dowolnych
 . W zeszłym roku płaciłam chyba od 60 Kč za litr. Wina były lane do 3 litrowych butelek PET (specjalnie do tego celu przeznaczonych). Wina, które przywieźliśmy (3 rodzaje, łącznie 10) litrów były lepsze od tych, które spotyka się w naszych marketach w cenach 20-30 PLN za butelkę (0,75 litra). Ludzie na Morawach są bardzo otwarci na turystów.
 . W zeszłym roku płaciłam chyba od 60 Kč za litr. Wina były lane do 3 litrowych butelek PET (specjalnie do tego celu przeznaczonych). Wina, które przywieźliśmy (3 rodzaje, łącznie 10) litrów były lepsze od tych, które spotyka się w naszych marketach w cenach 20-30 PLN za butelkę (0,75 litra). Ludzie na Morawach są bardzo otwarci na turystów.Informacje o regionie i ogólne informacje o ofercie winiarskiej: http://www.zawinem.pl
Zastanawiam się, czy byliby chętni na taki kilkudniowy wyjazd. Rezerwacji należy dokonać z wyprzedzeniem, dlatego już teraz robię wstępne rozeznanie.



