Topienie Marzanny w Ciechocinku - 23-25 marzec 2018

[Dałidek i jego n126]

A my też już w domu i już rozpakowani. Dziękuję wszystkim za wspaniły weekend było jak zwykle super dzięki jeszcze raz i do zobaczenia gdzieś tam na frontach tego świata, pewnie z niektórymi będziemy się widzieć w Częstochowie więc do zobaczenia kochani.

[andrzej-anna]

My też dotarliśmy do domu .Dziękujemy za super spotkanie do następnego

[Paczek]

Fajnie, fajnie !

No a co z tym tytułowym topieniem Marzanny ?

Zimo precz...

No jak tak to OK

Od razu się cieplej zrobiło

[dankm]

Chyba coś słabo utopiona[emoji1]

[DIZZY]

Poczekaj, poczekaj idzie afrykańskie ciepło z południa.

[ruciak76]

Trochę późno ale i my zameldowaliśmy się w domu, wczoraj nie było czasu wejść na forum bo mieliśmy parę spraw do załatwienia na powrocie i do domu mimo że wyjechaliśmy pierwsi dotarliśmy chyba ostatni.
To był bardzo fajny weekend za który bardzo Wam dziękujemy, nie ukrywamy że byliśmy mile zaskoczeni Waszą niespodzianką w piątek po północy, w planach mieliśmy to my Was "zaskoczyć" czymś słodkim i bąbelkami ale Facebook zrobił swoje i sytuacja się odwróciła
Teraz oczekujemy kolejnego spotkania, a to najbliższe dopiero za dwa tygodnie

[RAFALSKI]

My też dziękujemy za świetny weekend w doborowym towarzystwie. Topienie Marzanny przyniosło efekty, wczoraj całą drogę jechaliśmy w promieniach słońca a w Radomiu prawie nie ma śladu po śniegu Do następnego razu.

[cyran'owa]

U nas przyczepa rozpakowana, ale nie do końca. Majówka tuż tuż, miesiąc szybko zleci, szybciej wybierzemy się Dziękujemy za wspaniały weekend i czekamy na kolejne spotkania z Wami. Marzanna utopiona skutecznie za oknem pełne słońce i tem. +10 tylko leżaki rozkładać Do zobaczenia mam nadzieję niebawem

[reflexes]

Wszystkim którzy już nie mogą się doczekać następnego spotkania polecam Zaporę
viewtopic.php?f=27&t=8105

[Mr.Makarena]

Dziekuje serdecznie wszystkim za wspólna zabawe . Bylo super . Jako ostani zgasilem swiatlo , i pojechałem sprawdzic czy Marzanna nie wyplynela . Zjadlem sobie obiadek na wale przeciwpowodziowym caly czas bacznie obserwujac wode- chyba sie jednak suka faktycznie utopila

[RAFALSKI]

Kilka fotek ode mnie.

Jakiś zgniłek na ogonie

Sobotnia wyprawa

Powrót wałem był super.

Za rok powtórka!

[z1c00]

Mysle ze pierwsze zdjecie idealnie bedzie pasowalo do kalendarza

[RAFALSKI]

Piotrek, jest taki pomysł

[Nacia]

Są i moje zdjęcia jak zwykle w profilu.

[RAFALSKI]

Obejrzane i co niektóre zassane na dysk