Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

TomekN126N pisze:Rozpisałem się, ale chodzi mi o to,że zawsze planujemy z wyprzedzeniem takie spotkania i nikt nie dowiaduje się na ostatnią chwilę, więc można zaplanowac urlop, nazbierać kasę i gadanie,że "mi za daleko" nie powinno być wyznacznikiem miejsca spotkania. To moja subiektywna opinia...

Ja mam jeszcze kilka uwag.
1) Uważam, że spotkania FKN powinny być każdego roku w innym miejscu Polski (a może nie tylko?) z opcją zwiedzania okolicznych atrakcji.
Powinien trwać min. 4 dni, bo raczej trudno się tłuc 700 km na 2 dni - stąd trzeba wykorzystać jakieś święto i przedłużony weekend. Dobrze, żeby organizacją zajęli się miejscowi Fanklubowicze, znający teren i warte zobaczenia atrakcje (nie tylko biust pani Zosi z baru).
Dlaczego za każdym razem w innym miejscu? Ano dlatego, że po 2-3 spotkaniach w tym samym miejscu nie za bardzo mamy już co zwiedzać.

2) W kwestii km i kosztów zgadzam się z TomkiemN126N - zlot planujemy z bardzo dużym wyprzedzeniem zatem można się przygotować.

3) Może warto by było zrobić 1 zlot w roku (np majowy/wrześniowy), który będzie jednocześnie zamknięciem/otwarciem sezonu. Niech takie spotkanie będzie cykliczne, mniej więcej w tym samy okresie. Z uwagami jak w pkt. 1

4) I na koniec ostatnia uwaga - moim zdaniem oficjalny zlot FKN powinien być 1x do roku, zawsze mniej więcej w tym samym terminie, natomiast reszta imprez niech się nazywa spotkaniem, imprezką, spędem lub jak bądź. Chodzi mi o to, żeby 1 z imprez była tą oficjalną (i obowiązkową ;P ) dla wszystkich Fankluowiczów

zundapp600 pisze:Czytam i czytam i oczom nie wierzę . Proponujecie majówkę w Górach Sowich ? Ok !
Tylko tak myślę po co był ten temat ?
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=27&t=3583&hilit=twierdza+przemy%C5%9Bl
Z tego co wiem to właśnie Przemyśl miał być atrakcją maja.
Chyba starość mnie dopada .
Karolus, organizuj ten Maj w Przemyślu to razem piwa popijemy

Dołączam się, dobrze by było razem piwa popic, na początku w Przemyślu

Widzę, że Przemyś wychodzi na prowadzenie , piekne miasto, ja jestem również za.

zgadzam się z podsumowaniem Roberta. nic dodać, nic ująć!

a ponieważ :

robert pisze:...Powinien trwać min. 4 dni, bo raczej trudno się tłuc 700 km na 2 dni - stąd trzeba wykorzystać jakieś święto i przedłużony weekend...warto by było zrobić 1 zlot w roku (np majowy/wrześniowy), który będzie jednocześnie zamknięciem/otwarciem sezonu. Niech takie spotkanie będzie cykliczne, mniej więcej w tym samy okresie. Z uwagami jak w pkt. 1...

to jedynie wekend majowy (1-3) jest realny ...

Bardzo dobry termin, od środy można będzie zjeżdżać i do niedzieli sielanka

robert napisał(a):
...Powinien trwać min. 4 dni, bo raczej trudno się tłuc 700 km na 2 dni - stąd trzeba wykorzystać jakieś święto i przedłużony weekend...warto by było zrobić 1 zlot w roku (np majowy/wrześniowy), który będzie jednocześnie zamknięciem/otwarciem sezonu. Niech takie spotkanie będzie cykliczne, mniej więcej w tym samy okresie. Z uwagami jak w pkt. 1...

Jestem za!!! Tak myślę,że w tym roku, to chyba były Iłki, a za termin stały oficjalnego zlotu FKN proponuję Boże Ciało, bo:
- raczej zawsze jest w czerwcu - ciepłe noce, długie dni i bardziej możliwa fajna pogoda.
- cztery dni, bo święto jest zawsze w czwartek, a np. 1-3 maja różnie wypada.
- zawsze to bliżej wakacji, to i nastroje będą lepsze.
To tyle mojej propozycji, niech się resztaq z Was wypowie.

A ja chciałbym (i oczywiście zrozumiem jeżeli będzie inna wola ogółu) żeby chociaż ten jeden oficjalny zlot był gdzieś w centralnej części kraju. Na pewno znajdzie się tam sporo fajnych miejsc i do odpoczynku i do zwiedzania. Niestety dla mnie gonić 500 km lub więcej na 3 dniową imprezę to trochę dużo. Szczególni, że z dzieciakami na taką trasę muszę poświęcić cały dzień, bo siedzieć za długo w fotelikach nie chcą, a żona (nauczycielka) niestety nie może brać urlopów jak chce więc ten czas na podróż ciężko wygospodarować z np 3 dniowego weekendu. Co do mniejszych i mniej oficjalnych spotkań, spotów i spędów to zgadzam się, że mogą być gdziekolwiek, bo przecież każdy może sobie majówkę czy inny event zorganizować w swoich stronach. Zawsze się kilka ekip chętnych znajdzie. Zawsze możemy też zorganizować majówkę w kilku miejscach kraju, urządzić telemost i wypić piwko wszyscy razem .

olądaliście ?
A jak nie to może obejrzycie :



ja już nie mogę się doczekać przyszłorocznego zlotu.

trinio pisze:oglądaliście ?
A jak nie to może obejrzycie :
http://www.youtube.com/watch?v=fVY_NbYh9Z4

podziwiałem kiedyś tę ścianę z żelbetowymi wypustami z tych okien, to korytarz galerii BWA w zamku Książ, moja Agnieszka pracowała tam do 2007 roku

w razie wypadu do zamku można by spróbować wykorzystać jej znajomości i "poszerzyć nieco zakres zwiedzania"

To nie Sowie ale chyba też fajne dla miłośników bunkrów.
http://www.jawaczklub.pl/podroze_001.html

robert pisze:https://www.youtube.com/watch?v=oisor_8unBM

Robercie bardzo interesujący materiał - ciekawe czy jest możliwość zorganizowanie dla nas takiej wycieczki ? Z takim przewodnikiem ?
Obydwoje byliśmy w tym kompleksie i przewodnicy zatrudnieni w nim w porównaniu z przewodnikiem z filmu - blado wychodzą .
Nagranie zrealizowane przez Pana Patranowicza myślę że mailowo jeśli by była taka chęć można się skontaktować i ewent umówić się na taką eksplorację (jest do niego mail)

Ps.Mogę do niego napisać .

Panowie przesyłem link do Gościa który o Rise wie wszystko
jak chcecie mogę z nim pomailować i spróbować umówić nas na wycieczkę po terenie - termin jest odpowiedni bo na audiencje każe czekać , znaczy terminy do wakacji ma zarezerwowane.


http://moje-riese.blogspot.com/

pozdro

Pomysł z przewodnikiem jest interesujący.
Kto nie zwiedzał kompleksu Riese polecam uwadze.

Ja muszę dać jeszcze sobie troszkę oddechu i pojechać w tym sezonie w inne miejsce a Góry Sowie zostawić w planach do realizacji za rok lub dwa. Nie za bardzo widzi mi się rok w rok odwiedzać ten sam rejon. Chodzi mi po głowie Gierłoża, Mamerki....

Robercie to też prawda myślę że czasu jest jeszcze troszkę i warto się zastanowić gdzie w tym roku robimy spęd historyczny
Czy Rise w/g harmonogramu czy idziemy Twoim tropem i /Gierłoża, Mamerki/
a jeśli Rise czy będą chętni na taki spacer i w partycypacji kosztów bo zapewne za zdjęcie z nami nie da się wkręcić przewodnik

a więc troszkę czasu jest na ustalenia.