Zakrzywienie czasoprzestrzeni, czyli Bieszczady 10-12.07.15r

[Karolus]

Wieczorne ognisko....

[kooba]

Hura, hura, hura...
Kupiłem buty... yyy... znaczy... naprawiłem komputer... chciałem powiedzieć

Fotki z pierwszego zakrzywianio-prostowania

I jeszcze krótki filmik z drezyn

[Aganetka]

Dziękujemy za mile spędzony czas. Ciekawą wycieczkę krajoznawczą. Plażowanie prawie jak w Chorwacji. Smaczne obiadki. Urocze poranki i super zabawę przy wieczornych ogniskach. Pozdrowienia dla Wszystkich

[Karolus]

Niektórzy mają to szczęście i dalej walczą...
niektórzy jak "Fenix z popiołów" powstają i dalej walczą. .. (nie mylić z Fenix'em forumowym bo on tylko się zrzekł nicka i hasła)

Po prostu jest bajkowo - brakuje tylko kilku osób jeszcze. ...

[reflexes]

brakuje tylko kilku osób jeszcze. ...

No niestety, plany urlopowe w tym roku w innym kierunku nas wiodą

[leo62]

Zakończyliśmy właśnie prostowanie zakrzywienia a szkoda będzie co wspominać dzięki za.... wszystko i wszystkim.Warto było jechać 547 km dla tak wspaniałego towarzystwa ,mamy nadzieję,że niedługo się spotkamy,bo już tęsknimy .
...Dużo bym dał, by przeżyć to znów
Wehikuł czasu to byłby cud...
i parę fotek
wspaniali ludzie

[leo62]

Spacerek

[CornBlumenBlau]

My też z wolna myślimy o pakowaniu maneli i powrocie do domu w najbliższą sobotę. Ech, zostałbym tu do jesieni Będzie nam brakować zapachu łąki o poranku, chłodu potoku w upalny dzień i dymu bieszczadzkiego ogniska wieczorem...

[robert]

Maćku, w marcu była inauguracja sezonu. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w październiku lub listopadzie było zakończenie sezonu.
Tak jak pisałeś wcześniej, z uwagi na pogodę, spotkanie dla zuchwałych.
Lub morsów.

[sikor32]

Maćku, w marcu była inauguracja sezonu. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w październiku lub listopadzie było zakończenie sezonu.
Tak jak pisałeś wcześniej, z uwagi na pogodę, spotkanie dla zuchwałych.
Lub morsów.

Obstawiam II połowę sierpnia...

[CornBlumenBlau]

Maćku, w marcu była inauguracja sezonu. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w październiku lub listopadzie było zakończenie sezonu.
Tak jak pisałeś wcześniej, z uwagi na pogodę, spotkanie dla zuchwałych.
Lub morsów.

Kto wie, kto wie...
Pogoda w Bieszczadach faktycznie bywa kapryśna, przedwczoraj nad ranem mieliśmy 0°C, a dziś rano 3,7°C, ale mimo to dało się umyć w potoku

Meldujemy przyjazd do domu, tym samym zakrzywienie czasoprzestrzeni z pozytywnym wynikiem przechodzi do historii. Jeszcze raz dziekujemy każdej załodze z osobna i wszystkim razem za przybycie i wspolną zabawę. Pozdrawiamy.

[kooba]

Skąd wytrzasneliście tresowanego lisa?

[robert]

Ostrożnie z takimi dzikimi zwierzakami!
One uciekają od ludzi.
Jeśli się zbliżają do ludzi to istnieje duże ryzyko wścieklizny!

[Nacia]

Ostrożnie z takimi dzikimi zwierzakami!
One uciekają od ludzi.
Jeśli się zbliżają do ludzi to istnieje duże ryzyko wścieklizny!

Bez obaw Robercie ta lisiczka jest jakby trochę oswojona i sama podchodzi do ludzi. Nie wolno jej dokarmiać ale jak zostawisz kanapkę na stole to nie pogardzi nią nawet wtedy gdy będziesz siedział przed nią.
Mówiono, że bardzo łakoma ta lisiczka. Na hasło "masz" gotowa wyrwać jedzonko z ręki

[Nacia]

Trochę wspomnień z zakrzywienia czasoprzestrzeni Ach te widoki, zwierzaki, i oczywiście my zakręceni niewiadówkowicze. Super było Do zobaczenia wkrótce
Pozostała część zdjęć w mojej galerii ... kiedy? dam znać