Zakrzywienie czasoprzestrzeni, czyli Bieszczady 10-12.07.15r

[CornBlumenBlau]

Wstępne rozmowy na zlocie w Sielpi z grubsza już były na temat moich planów urlopowych, więc myślę, że chyba warto założyć taki oficjalny wątek. Jak co roku od jakiegoś już czasu uciekam na miesiąc od cywilizacji w Bieszczadzkie krzoki, zatem wzorem ubieglego roku proponuję Fanklubowe, weekendowe spotkanko w terminie 10-12.07.2015. Miejsce spotu to znana już i przez niektórych Fanklubowiczów ceniona "Bieszczadzka łączka u Bernarda". Miejsce na dziko, czyli dla zuchwalych, bez dostępu do kranówki, sieci 230v, prysznicy z ciepłą wodą... Ale za to i przede wszystkim święty spokój, cisza, dzika przyroda, piękne widoki, czysta woda w potoku oddalonym o 50m, energia najlepiej z solara lub aku, orzeźwiająca kąpiel w górskiej rwącej rzece, WC w wychodku z widokiem na Połoninę, a także a jakże, w wolnych niezmąconych niczym chwilach błogiego lenistwa smakowanie bieszczadzkiej nalewki, czlyli mówiąc krótko i bez seplenienia: Zakrzywienie czasoprzestrzeni w najczystszej postaci

Z pozostałych atrakcji dla nadpobudliwych, dostępne oczywiscie wszystkie Bieszczadzkie szlaki turystyczne do przejścia z buta

Współrzędne miejsca zlotu:
49.1844600 22.4322200 


Więcej szegółów dotyczących dojazdu

Mam nadzieję, że znajdą się chętni na dopisanie do poniższej listy:

1. CornBlumenBlau & nacia
2. kooba & aga
3. ...

[kooba]

No to się dopisalim

[CornBlumenBlau]

Ależ super ludzie na tym FKN, wystarczy rzucić hasło a już są chętni

[Karolus]

Wszystko OK, ale czy to spotkanie czysto Fabklubowe (czyt.FKN) czy kto chce to przyjeżdża?
Z doświadczenia wiem, że co niektórzy mogą przyjechać, a ja z co niektórymi nie mam ochoty przebywać, rozmawiać itp.
Po prostu nie lubię fałszu i obłudy. No i nie chce dawać komuś pożywki w postaci uśmiechania się do mnie - a potem wylewnych opinii dotyczących mojej osoby.... Więc zapisuję się bo chcę jechać (może zdążę z remontem) ale proszę o odpowiedź dotyczącą mojego pytania...

1.CornBlumenBlau & nacia
2.kooba & aga
3.Karolus&Justyna&Mikołaj
4............

[CornBlumenBlau]

Spoko Karolek bez nerwów, tak jak napisałem w pierwszym poście, oczywiście to spotkanie klubowiczów FKN oraz wszystkich przyjaciół FKN w pozytywnym tego słowa znaczeniu rzecz jasna bo przecież przyjaciele są zawsze mile widziani.

Super, że przyjedziecie, trzymamy kciuki za remont.

[Benior]

Się meldujemy
1. CornBlumenBlau & nacia
2. kooba & aga
3. Karolus&Justyna&Mikołaj
4. Benior & Kasia & Cezary
5. ........

[CornBlumenBlau]

Wow, Beniu Wy też? Ale się cieszę

[robert]

1. CornBlumenBlau & nacia
2. kooba & aga
3. Karolus&Justyna&Mikołaj
4. Benior & Kasia & Cezary
5. Robert
6. ........

[tantalos]

Do licha na majówce nie byłem bo padało,w Sielpii nie byłem bo nie dostałem urlopu a teraz Bieszczady ominą mnie o włos bo będę w Cisnej weekend później
Czy szanowne grono FKN zdoła przełożyc Bieszczady o weekend?
Nie mam solarów ale na 1 nockę chętnie bym przyjechał
Co wy na to?

[Karolus]

Do licha na majówce nie byłem bo padało,w Sielpii nie byłem bo nie dostałem urlopu a teraz Bieszczady ominą mnie o włos bo będę w Cisnej weekend później
Czy szanowne grono FKN zdoła przełożyc Bieszczady o weekend?
Nie mam solarów ale na 1 nockę chętnie bym przyjechał
Co wy na to?

Jedna nocka to jakieś 4 promile rano... jesteś pewny?

[CornBlumenBlau]

Czy szanowne grono FKN zdoła przełożyc Bieszczady o weekend?

Prawdopodobne wielce jest, że przez ten tydzień i tak nie zdążymy naprostować zakrzywienia czasoprzestrzeni i wciąż jeszcze tam będziemy...

[robert]

Prawdopodobne wielce jest, że przez ten tydzień i tak nie zdążymy naprostować zakrzywienia czasoprzestrzeni i wciąż jeszcze tam będziemy...

Nie wszyscy mają wolny cały lipiec.... niestety

[kooba]

Czy szanowne grono FKN zdoła przełożyc Bieszczady o weekend?

U nas termin wyjazdu jest związany z grafikiem Agnieszki, więc nie ma mowy o przekładaniu.

[tantalos]

Zobaczymy jak wyjdzie, jak będę jechał to dam znac

[robert]

Czy szanowne grono FKN zdoła przełożyc Bieszczady o weekend?

U nas termin wyjazdu jest związany z grafikiem Agnieszki, więc nie ma mowy o przekładaniu.

Niestety, u mnie podobnie.
Poradnia i pacjenci oraz dyżury tak poukładane, żeby w piątek można zapiąć przyczepę i wyruszyć w Bieszczady.

Ale co się przejmujesz?
Maciek tam jest cały miesiąc zatem kiedy możesz jedziesz i już :