Campershow 14-16.10 Nadarzyn Al. Katowicka 62

[CornBlumenBlau]

Tak, potwierdzam, na miejscu są Paczek i Norby33. Zdaję się Obaj w doskonałych nastrojach.
Stoją przy hali F.

My jak już pisałem dojedziemy jutro skoro świt.

Ps. Informacje pochodzą od Michała, a fotki od Norberta.

[dzin1975]

Udanej imprezy!!! Wrzucajcie fotki na bieżąco,please )

[Globusy]

Kochani dziękujemy za ciepłe przyjęcie do miłego zobaczenia!

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

[Nacia]

Sama przyjemność się z Wami spotkać Kochani Do zobaczyska

[leo62]

My też zawitaliśmy na chwilkę,ale troszkę się przedłużyło zimno było wiec trzeba było się rozgrzać Macieju dobry z Ciebie kucharz
dziękujemy
pozdrawiamy wszystkich miło było chociaż krótko

[pawlo fiona n126e]

Również i my już w domciu dziękujemy Wszystkim za super spotkanie i do zobaczenia na kolejnym.

[CornBlumenBlau]

Także dotarliśmy już do domu. Bardzo się cieszymy, że zdecydowaliśmy się w ostatniej chwili na ten wyjazd. Poza oficjalnymi targami to była fantastyczna okazja znów spotkać się z przyjaciółmi z FKN. Do zobaczenia.

[CornBlumenBlau]

Targi okazaly się fajną imprezą, na którą naprawdę warto było jechać. Od strony technicznej nie ma się czego czepiać, każdy kto chciał podłączył przyczepę do sieci 230v, była woda pitna, prysznice, wc, zrzut z kaset. Mimo chłodnej aury w halach bylo ciepło i miło. Oglądaliśmy wystawione kampery, przyczepy kempingowe, jachty, domki holenderskie. Smakowaliśmy regionalne dania z dalekich krajów przedstawiających oferty turystyczne (nawet Indonezji, czy Wietnamu). Rozczarował natomiast (myślę, że nie tylko mnie) jeden fakt: na targach poświęconych szeroko pojętej turystyce i karawaningowi, zorganizowanych w Polsce, zabrałko stoiska naszego Niewiadowa...

[reflexes]

Rozczarował natomiast (myślę, że nie tylko mnie) jeden fakt: na targach poświęconych szeroko pojętej turystyce i karawaningowi, zorganizowanych w Polsce, zabrałko stoiska naszego Niewiadowa...

Bo pewnie większość produkcji idzie za granicę i tam może się wystawiają. Od razu widać jak traktuje się polskiego klienta. Niestety od dawna i w wielu branżach widać, że obcokrajowcy traktują nas poważniej niż rodzime firmy. Wstyd.

[ttaber]

Też uważam, że nieobecność Niewiadowa to jakieś nieporozumienie i kompletna wtopa ich pseudo marketingu. Produkują kempera? No tak. Produkują przyczepy szkieletowe i z laminatów? Owszem. W każdym z tych przypadków bili by cenowo konkurencję.
Przemilczę jaką odległość dzieli fabrykę w Niewiadowie, a hale Ptak Expo. Nawet był jakiś producent przyczep towarowych/podłodziowych z Bełchatowa...
Ja tam jechałem w nadziei, że obejrzymy niewiadówki nówki...

[stachu_gda]

Rozczarował natomiast (myślę, że nie tylko mnie) jeden fakt: na targach poświęconych szeroko pojętej turystyce i karawaningowi, zorganizowanych w Polsce, zabrałko stoiska naszego Niewiadowa...

Bo pewnie większość produkcji idzie za granicę i tam może się wystawiają. Od razu widać jak traktuje się polskiego klienta. Niestety od dawna i w wielu branżach widać, że obcokrajowcy traktują nas poważniej niż rodzime firmy. Wstyd.

Nie do końca wydaje mi się żebyś miał rację, przynajmniej jeśli chodzi o laminaty (i tylko o nich piszę tu w tym kontekście). W Polsce są kojarzone z PRL i biedawyjazdami. A Polak woli kupić zachodnią, od Niemca itd. nieważne że strucel padaka itd. To trochę tak działa: stara zachodnia przyczepa lepsza bo duża większa od Niewiadówki i bardziej funkcjonalna. Coś w tym jest. Widziałeś w PL niewiadówkę stosunkowo młodą? Ja nie. Po prostu nie ci odbiorcy docelowi, koniec kropka. To jest kwestia wyboru kupujących, a nie błędu sprzedających. Zauważ, że Niewiadów radzi sobie aktualnie całkiem dobrze, działa na wolnym rynku i daje radę, szczerze mówiąc nie dziwię się że uderzają w klientów którzy kupią, a nie na siłę próbują grać na sentymentach w Polsce.

Poniekąd zawodowo obracam się w środowisku ludzi powiedzmy w wieku 20-40 lat, dobrze wykształconych i lepiej tych lepiej zarabiających (specyfika branży) - z tym że nie mówię tu o krezusach a o tych którzy są bogaczami wg nowej władzy). Zapewniam Cię, że każdy z nich zapytany o przyczepę Niewiadów, odpowie "...a to ta taka stara PRL-owska mała którą kiedyś robili...".

Za cenę nowej niewiadówki, kupisz lepszą zachodnią przyczepę używaną. I w Polsce to wygrywa, chociaż dla mnie opcja małej przyczepy jest super.

Być może to wciąż kwestia zamożności społeczeństwa, nie wiem. Szczerze mówiąc, sam gdybym miał powiedzmy do wydania 30-40 tysi na przyczepę to nie wiem czy wybrałbym "enkę" czy kilkuletniego szkieleciaka z zachodu. Gdybym funkcjonował w przedziale zamożności "zamienię sobie namiot za 130 zł na nową przyczepę za 40 tysi." to bym inaczej na to patrzył.

Poza tym, Niewiadów za granicą nie jest sprzedawany przez Niewiadów, a przez dystrybutorów mających swoje marki (http://freedomcaravans.com/), drożej niż w Polsce (http://freedomcaravans.com/new-caravans/), chociaż zapewne w hurcie kupują za 2/3 polskich cen jak zakontraktują nabycie kilkuset przyczep rocznie. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś sam otworzył punkt dealerski Niewiadowa w Polsce - piszę to nie jako złośliwość czy żeby zbyć temat, tylko dlatego żeby sprowokować do innego podejścia myślowego do tematu.

Podsumowując - w realiach jakie są, nie dziwię się Niewiadowowi że w Polsce nie ładują majątku w promocję

[ttaber]

Stachu tu nie o laminat chodzi. Kempery - naprawdę było spore zainteresowanie. Naturalnie tymi które były, czyli zachodnimi. Na targach większość obecnych to Polacy, więc jakaś klientela na rynku polskim jest. A polska fabryka również je produkuje, tylko że się nie promuje mając targi pod nosem...
Mówisz, że laminat, PRL, niefajny. Masz rację tylko, że z takimi stereotypami i szufladkowaniem trzeba jakoś walczyć. Np. wystawiając się na takich targach. Ja np. hipotetycznie mając 50k na przyczepę bardzo poważnie bym się zastanowił czy kupić Hobby, czy ciasną Niewiadówkę za 30k. Myślę, że jeszcze jakieś ameby myślące jak ja by się znalazły. Jest nas koło 40 mln w końcu...

[reflexes]

Rozczarował natomiast (myślę, że nie tylko mnie) jeden fakt: na targach poświęconych szeroko pojętej turystyce i karawaningowi, zorganizowanych w Polsce, zabrałko stoiska naszego Niewiadowa...

Bo pewnie większość produkcji idzie za granicę i tam może się wystawiają. Od razu widać jak traktuje się polskiego klienta. Niestety od dawna i w wielu branżach widać, że obcokrajowcy traktują nas poważniej niż rodzime firmy. Wstyd.

Nie do końca wydaje mi się żebyś miał rację, przynajmniej jeśli chodzi o laminaty (i tylko o nich piszę tu w tym kontekście). W Polsce są kojarzone z PRL i biedawyjazdami. A Polak woli kupić zachodnią, od Niemca itd. nieważne że strucel padaka itd. To trochę tak działa: stara zachodnia przyczepa lepsza bo duża większa od Niewiadówki i bardziej funkcjonalna. Coś w tym jest. Widziałeś w PL niewiadówkę stosunkowo młodą? Ja nie. Po prostu nie ci odbiorcy docelowi, koniec kropka. To jest kwestia wyboru kupujących, a nie błędu sprzedających. Zauważ, że Niewiadów radzi sobie aktualnie całkiem dobrze, działa na wolnym rynku i daje radę, szczerze mówiąc nie dziwię się że uderzają w klientów którzy kupią, a nie na siłę próbują grać na sentymentach w Polsce.

Poniekąd zawodowo obracam się w środowisku ludzi powiedzmy w wieku 20-40 lat, dobrze wykształconych i lepiej tych lepiej zarabiających (specyfika branży) - z tym że nie mówię tu o krezusach a o tych którzy są bogaczami wg nowej władzy). Zapewniam Cię, że każdy z nich zapytany o przyczepę Niewiadów, odpowie "...a to ta taka stara PRL-owska mała którą kiedyś robili...".

Za cenę nowej niewiadówki, kupisz lepszą zachodnią przyczepę używaną. I w Polsce to wygrywa, chociaż dla mnie opcja małej przyczepy jest super.

Być może to wciąż kwestia zamożności społeczeństwa, nie wiem. Szczerze mówiąc, sam gdybym miał powiedzmy do wydania 30-40 tysi na przyczepę to nie wiem czy wybrałbym "enkę" czy kilkuletniego szkieleciaka z zachodu. Gdybym funkcjonował w przedziale zamożności "zamienię sobie namiot za 130 zł na nową przyczepę za 40 tysi." to bym inaczej na to patrzył.

Poza tym, Niewiadów za granicą nie jest sprzedawany przez Niewiadów, a przez dystrybutorów mających swoje marki (http://freedomcaravans.com/), drożej niż w Polsce (http://freedomcaravans.com/new-caravans/), chociaż zapewne w hurcie kupują za 2/3 polskich cen jak zakontraktują nabycie kilkuset przyczep rocznie. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś sam otworzył punkt dealerski Niewiadowa w Polsce - piszę to nie jako złośliwość czy żeby zbyć temat, tylko dlatego żeby sprowokować do innego podejścia myślowego do tematu.

Podsumowując - w realiach jakie są, nie dziwię się Niewiadowowi że w Polsce nie ładują majątku w promocję

Masz prawo się z tym co mówię nie zgadzać . Piszesz, że ciężko trafić na polskim rynku stosunkowo młodą niewiadówkę i że nie jesteśmy dla Niewiadowa odbiorcami docelowymi. Z drugiej strony twierdzisz, że młodzi, dobrze zarabiający ludzi nie wiedzą, że niewiadówki nadal są produkowane. Dotyczy to nie tylko tej grupy osób. Po prostu wiele osób, które nie są wkręcone w karawaning tak jak my o tym nie wiedzą (sam nie wiedziałem dopóki nie zacząłem się tematem interesować) ale z drugiej strony skąd mają wiedzieć skoro firma wcale się z tym nie obnosi jakoś specjalnie. Myślę, że główną przyczyną braku zainteresowania jest właśnie brak odpowiedniej promocji. Co do zakupu nowej niewiadówki to barierą jest cena. Po co wydawać grubo ponad 30 tyś zł. jak za tą kasę mogę kupić trupka do remontu i jeszcze zostanie na bardzo dobre miesięczne wakacje w ciepłych krajach. Wiadomo jednak, że jeden lubi brunetki, a drugi jak mu śmierdzą skarpetki .

[vvarrior]

Nam również pomimo pracującego weekendu udało się odwiedzić targi oraz spotkać się na chwilę z Wami-fanklubem. Mnie osobiście zasmucił brak Niewiadowa na targach a mogli być inni polscy producenci przyczep i kamperów którzy z resztą z dumą to pokreślali.
Dziwna postawa zwłaszcza że przy nas sprzedały się ze dwa kampery i dom holenderski czyli rynek jest a wcale długo nie zwiedzaliśmy.
Nam udało się utargować dwa krzesła kempingowe Brunnera po 160pln oraz trochę innej makulatury.

W niedzielę jadąc na targi minęliśmy jeszcze Maćków i nie wiem czy Paczek tuż wcześniej przez Nadarzyn nie jechał.
Oby do szybkiego, ponownego zobaczenia!

[stachu_gda]

Co do zakupu nowej niewiadówki to barierą jest cena.

Trudno się nie zgodzić z tym, niestety.