Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Sorry za bład,miało być,którego kawałka podłogi nie musimy odkurzac

Z wolna się zbieramy do wyjścia do tawerny Korsarz

Hejka, niestety po rozważeniu za/przeciw stanęło na "przeciw" z powodu drogich biletów na pendolino tj. na ostatnią chwilę. Bawcie się dobrze i do zobaczenia na pielgrzymce

Pozdrowienia od Fiaciorów

Korsarz zdobyty. Teraz okupujemy Harrsonowy kwadrat. Jest mooooooccccc.

Ehhh, się uspokoiłem, czyli wszystko zmierza do szczęsliwego końca...
Nie wierzcie w relacje o koszmarnej podrózy, miedzy dzielnicami Młynów i Yelonky, tylko trochę stresów biletowych było i jeden autochton wzbudzony przez naszego przewodnika...
Rozruszałem sie troche...
M
dobrze że Goscie pociągiem wracają, wiec jeszcze nie jedno pociągnąć mogą...

A tu walka trwa

Kuuuurczeczaczek i bez nas.... wypijcie w naszej intencji.

Wykręcono przez Taptalk z cyferblatu RWT "Bratek"

My już bezpiecznie dotarliśmy do domu .Dziękujemy za spotkanie. Ukłony i podziękowania za gościnę dla Bogusi i Konrada.Do zobaczenia na kolejnych zlotach /spotach i oby już nie długo.

My chwilę temu odjechaliśmy. 2,5 godzinki i będziemy w domu. Również dziękujemy gospodarzom za super spędzone 24 godziny w Stolicy. Bogusi wielkie dzięki za soczek i żurek na przebudzenie, Kondziowi za pozostałe atrakcje, wycieczkę tramwajem i kebaba a reszcie biesiadników za super towarzystwo. Wszystkie rany i siniaki zginą za kilka dni, a wspomnienia zostaną na zawsze .

A my dalej walczymy Również dziękujemy WSZYSTKIM za przybycie i SUPER zabawę

My cali i zdrowi właśnie dotarliśmy do domu.

Ostatni goście wyjechali..jakiś pusty ten dom teraz