Trzecie Męskie Spotkanie Plenerowe

[reflexes]

No i takiej odpowiedzi potrzebowałem. Wypisuję urlop.

[cyran'o]

Mój pobyt w pewnym kurorcie się przedłużył więc o ile dane mi będzie wyjechać to nie wcześniej jak w piątek rano.

[reflexes]

Mój pobyt w pewnym kurorcie się przedłużył więc o ile dane mi będzie wyjechać to nie wcześniej jak w piątek rano.

Ty weź nie świruj . Masz być i już i to najlepiej w czwartek. Jak się skrzykniesz z Rafalskimi to jeszcze coś pozwiedzasz na trasie.

Teraz jeszcze krótkie info żebyście nie błądzili.
Jadąc od strony Iławy DK16 na ostatnim rondzie kierujecie się na DW521 w stronę Kwidzyna

Po kilku kilometrach będzie skręt w prawo w kierunku Siemian

Tu niestety zaczyna się kilkanaście kilometrów słabej drogi więc noga z gazu i pomału przed siebie.
Po około 13 km (i to jest najważniejsze) jeszcze przed dotarciem do wsi Siemiany trzeba skręcić w las.

Trzeba uważać, bo zjazdów w las jest kilka ale ten jest charakterystyczny, bo są tam drogowskazy na Bazę harcerską i na ośrodek o nazwie Promyk. Lepiej tego nie przegapić, bo później we wsi będzie ciężko zawrócić.

Jadąc przez las też trzeba uważać, bo droga dziurawa. Kilkaset metrów dalej najpierw mijamy po prawej jakieś domki, chwilę później po lewej zabudowania Bazy obozowej, a w oddali będą też widoczne domki i przyczepy które stoją tam cały czas. Znowu kilkadziesiąt metrów do przodu i będzie droga w prawo w las. Nasz plac jest dokładnie tu gdzie wskazuje czerwona szpilka czyli minimalnie dalej niż mapa pokazuje HBO Siemiany.

Mapa twierdzi, że trzeba tam dojść z buta ale nie dalej jak w lipcu wjeżdżałem tam zestawem bez problemu. Jest droga i nie ma się co obawiać.

W kwestii organizacyjnej przypominam, że jedziemy na full dzikus więc warto zabrać trochę światełek (lampy gazowe, lampki solarne, na baterie, jakieś latarki itp. itd. zapasowe baterie), bo szybko robi się już ciemno. Do Biedronki jest kawałek i nikomu nie będzie się pewnie chciało jeździć to warto zabrać zapas mięcha na kociołki, grilla, kiełbaski na ognisko i co kto tam jeszcze lubi oraz oczywiście lektury i coś na zakąskę żeby nam siły do czytania nie brakowało . Ważne żeby zabrać sobie zapas wody tej sanitarnej i tej spożywczej, bo nie ma tam żadnego ujęcia, a woda z jeziora raczej nie nadaje się do spożycia. Niedaleko naszego obozowiska znalazłem firmę która sprzedaje drewno opałowe więc wysłałem zapytanie o możliwość i cenę zaopatrzenia nas w drewno do ogniska. Zobaczymy co odpowiedzą, ale warto wziąć jakieś siekierki, piły, bo może trzeba będzie iść w las. To chyba tyle na ten moment. Jak mi się coś jeszcze przypomni to będę pisał.

[RAFALSKI]

Mój pobyt w pewnym kurorcie się przedłużył więc o ile dane mi będzie wyjechać to nie wcześniej jak w piątek rano.

Ty weź nie świruj . Masz być i już i to najlepiej w czwartek. Jak się skrzykniesz z Rafalskimi to jeszcze coś pozwiedzasz na trasie.

Nie ma innej opcji, liczymy na Ciebie

W kwestii organizacyjnej przypominam, że jedziemy na full dzikus

Zgadza się, a ja przypominam, że jedziemy z eNką a więc będzie ogrzewany i szczelny przedsionek a więc nie zamarzniemy tam przy nocnych rozmowach Coś dla niezdecydowanych ze względu na pogodę.

Wiatrówka i tarcze czekają już naszykowane a jutro czeka mnie coś pięknego... cały dzień wędzę. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to na spotkanie będziemy mieli własny boczek, żeberka, polędwicę i baleron

[reflexes]

Wiatrówka i tarcze czekają już naszykowane a jutro czeka mnie coś pięknego... cały dzień wędzę. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to na spotkanie będziemy mieli własny boczek, żeberka, polędwicę i baleron

Ty weź, taki posty przed obiadem

[RAFALSKI]

To po to abyś jeszcze bardziej nie mógł się doczekać prawdziwego obiadu - kotła ze swojego nowego trójnogu

[reflexes]

Żebym Cię nie lubił to bym się obraził. Obiad właśnie zjadłem, ale taki plasterek wędzonego boczku będzie za mną chodził cały tydzień i ten kocioł.

Postaram się załatwić swojskie jaja. Jajeczniczka z boczkiem będzie jak znalazł.

[Mr.Makarena]

Kurde, a ja w sobotę łódkę wyciągam na brzeg

[misha22]

Dołączył bym do Was ale w budzie nie pojawiło się ogrzewanie. Korzystając z pogody, musze się z nią wybrac do miejsca zimowania raczej.
ZdrowiE!

[krzysztof_cw]

Dołączył bym do Was ale w budzie nie pojawiło się ogrzewanie. Korzystając z pogody, musze się z nią wybrac do miejsca zimowania raczej.
ZdrowiE!

Kilka spiworów i termofor robi robotę

[Mr.Makarena]

Naprawdę serdecznie polecam te tereny. Siemiany to piękna okolica. Należy pamiętać, że jedyny sklep który tam jest, w niedziele niehandlową jest nieczynny wiec zaopatrzyć się należy zacnie

[reflexes]

Dołączył bym do Was ale w budzie nie pojawiło się ogrzewanie. Korzystając z pogody, musze się z nią wybrac do miejsca zimowania raczej.
ZdrowiE!

Kilka spiworów i termofor robi robotę

Spakowałeś już? Tutaj chyba nie będzie tak źle jak na Zaporze. Po pierwsze ma być cieplej, a po drugie w lesie tak nie wieje jak tam.

Naprawdę serdecznie polecam te tereny. Siemiany to piękna okolica. Należy pamiętać, że jedyny sklep który tam jest, w niedziele niehandlową jest nieczynny wiec zaopatrzyć się należy zacnie

W niedzielę zarządzamy odwrót z pozycji bojowych więc sklep nie będzie nam już potrzebny

[krzysztof_cw]

Spakowałeś już? Tutaj chyba nie będzie tak źle jak na Zaporze. Po pierwsze ma być cieplej, a po drugie w lesie tak nie wieje jak tam.

Niestety nie będzie mi dane przetestować działania patentów w Siemianach. Ale mam nadzieje, że uda mi się wpaść w sobotę na obiad

Naprawdę serdecznie polecam te tereny. Siemiany to piękna okolica. Należy pamiętać, że jedyny sklep który tam jest, w niedziele niehandlową jest nieczynny wiec zaopatrzyć się należy zacnie

Potwierdzam, jak przez mgłę pamiętam Kurkę Wodną i wykupienie wszystkich tanich win w kartonie z tamtejszego sklepu.

[Mr.Makarena]

Spakowałeś już? Tutaj chyba nie będzie tak źle jak na Zaporze. Po pierwsze ma być cieplej, a po drugie w lesie tak nie wieje jak tam.

Niestety nie będzie mi dane przetestować działania patentów w Siemianach. Ale mam nadzieje, że uda mi się wpaść w sobotę na obiad

Naprawdę serdecznie polecam te tereny. Siemiany to piękna okolica. Należy pamiętać, że jedyny sklep który tam jest, w niedziele niehandlową jest nieczynny wiec zaopatrzyć się należy zacnie

Potwierdzam, jak przez mgłę pamiętam Kurkę Wodną i wykupienie wszystkich tanich win w kartonie z tamtejszego sklepu.

W Kurce juz nie ma sklepu od 2 lat Ostatnio w niedzielny niehandlowy poranek bylem zmuszony kupowac piwo w barze za 10 pln butelka zywca

[krzysztof_cw]

W Kurce juz nie ma sklepu od 2 lat

Ja tam byłem ze 13 lat temu