Postautor: stico80 » niedziela, 18 maja 2014, 08:50
I drogi Michale jesteś w błędzie. To, że Ty sobie wpisałeś wartość czegoś poniżej 1000 zł nie znaczy, że urząd też tak uważa. Mało tego, nawet jeśli urząd uważa, że Ty Michał np. za military zapłaciłeś 900 zł to i tak musisz uzyskać pieczątkę z tego urzędu, że to zgłosiłeś. Takie nasze Państwo. Twój błąd może wynikać z tego, że od jakiegoś czasu w WK nie wymagają żeby umowa była zgłoszona w urzędzie skarbowym. Nie wymagają tego bo nie trzeba tylko nie wymagają bo to nie jest już ich problem a klienta.
Podam Ci przykład mojego sąsiada.
Facet 7 lat temu kupił sobie w opłakanym stanie Fiata Miriafiori. Oczywiście na umowie miał 900 zł
Nigdzie tego nie zgłaszał. Trzy lata temu skończył renowację i go sprzedał. W tamtym roku przyszło pismo, że za niedopełnienie formalności z zakupem pojazdu Fiat, nie opłacenie podatku itd itp US nakłada na niego karę wraz z odsetkami. Z tego co wiem to około 2 tyś prawie wyszło. Także ZUSy Srusy, US i inne złodziejskie instytucje to są takie mendy że kiedy jesteś winien to wszystko zrobią żeby to ściągnąć. Oczywiście odwrotnie się ma sprawa kiedy to oni mają coś oddać. Zrobią wszystko żeby nie oddać. Ja za niedopłatę składki ZUS po 9 latach zapłaciłem prawie 1000 zł. Dla czego po 9 latach?
Po pierwsze wcześniej by im się to nie opłacało bo zapłaciłbym jakieś 170 zł
Po drugie to usłyszałem, że w związku z dużą emigracją ludzi czas który przysługiwał na przedawnienie 5 lat został podniesiony do 10 lat. Żeby przypadkiem taki człowiek który pojechał za chlebem za granicę i zamarzy mu się wracać po 10 latach jak wróci znowu mógł zostać z niczym i być dumny z tego że jest Polakiem i mieszka w tym karaju.
"dzyń, dzyń, dzyń"