Jak wyglądałby Wasz drugi remont

Tylko sprawdzone porady, które warto zaprezentować Fanklubowiczom
neversoft
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 85
Rejestracja: środa, 14 maja 2014, 12:42
Lokalizacja: Cieszyn

Jak wyglądałby Wasz drugi remont

Postautor: neversoft » sobota, 30 maja 2015, 10:57

Jako, że większość ludzi z tego forum remontuje swoje przyczepy i duża część z Was jest już po przynajmniej jednym remoncie to macie swoje doświadczenia.
Może zbierzemy tutaj taką bazę wiedzy na ten temat.
Czyli piszemy jaki mieliśmy pomysł, a potem czy pomysł udało nam się wykonać i jak, no i czy było warto.

Moje uwagi:
1. Byłem tak mocno zaaferowany remontem, że w mgnieniu oka zdemontowałem i wyrzuciłem wszystkie meble. Co gorsza naraziłem je na uszkodzenie podczas demontażu. Później z racji takiej, że nie przemyślałem gdzie je przechowywać na prawie rok czasu, domownicy nalegali aby je zutylizować. Tak też się ich szybko pozbyłem. Później wyszło, że zaoszczędziłbym dużo czasu mając stare meble na wzór.
2. Miałem problem ze złożeniem czegoś z powrotem. Róbcie zdjęcia elementów, które demontujecie. Chociażby podłączenie kostki ze światłami z auta (straciłem na to 2 dni).
3. Chciałem wszystko na tip top więc traciłem czas np. szlifowanie ścian z resztek kleju. Wg. mnie niepotrzebnie jeżeli klei się maty grzejnikowe albo coś podobnego.
4. Chciałem zrobić wszystko czyli przede wszystkim środek ale i z zewnątrz. Po remoncie uważam to bez sensu. Lepiej skupić się tylko na jednej rzeczy. Summa summarum mam zrobiony tylko środek, a z zewnątrz tylko tak podziubdziane.

Pewnie tego jeszcze trochę będzie ale póki co tylko to.

Co prawda te uwagi dotyczą głównie organizacji pracy bo sprawdzają się w różnych dziedzinach techniki.
N132T :)
Idealnie do kuchni i łazienek - Panele szklane

Shadow69
Posty: 208
Rejestracja: wtorek, 17 mar 2015, 11:49
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Jak wyglądałby Wasz drugi remont

Postautor: Shadow69 » poniedziałek, 1 cze 2015, 10:25

Ode mnie parę rzeczy"
- jeśli macie zniszczony lakier czy skorupkę, bierzcie się za to w pierwszej kolejności, a nie jak już poskładacie wnętrze i okaże się po pół roku lub pierwszej zimie że trzeba malować. Na pustej skorupce łatwiej czyścić, malować, naprawiać, etc, a nie patrzeć czy czegoś nie zasmarujemy lub uszkodzimy.
- jeśli robicie remont, przemyślcie od razu nad lodówką, ogrzewaniem, czy nawet solarem - też myślałem "po co mi", zdecydowanie lepiej robić takie rzeczy zanim ma się kompletny środek.
- w N126E pomyślcie nad przerobieniem bakist - kołki podporowe ograniczają pakowność (przekonałem się na pierwszym wyjeździe).
- podnieście przednie pozycyjne wyżej, najlepiej nad listwę okienną - nocą mega jarzy po lusterkach.
- polecam montaż amortyzatorów - przyczepka mniej szarpie dupką samochodu
- warto doposażyć się w podwójne szyby w oknach - jak jest zimno to przez różnicę temperatur trzeba co chwile latać ze szmatą bo woda się leje (potrafiło mi materac zalać)

Najważniejsza zasada którą mimo oszczędnego remontu przestrzegałem - nie idziemy w półśrodki i fuszerkę, jak nie chcemy remontować dwa razy. :wink:

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10844
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Jak wyglądałby Wasz drugi remont

Postautor: reflexes » poniedziałek, 1 cze 2015, 10:44

Ja bym zmienił dużo w remoncie albo nawet wszystko.
1. Może skorupy bym nie malował, bo była znośna ale na pewno dokładniej bym się przyjrzał listwom alu przez dach. Wydawało się, że wszystko jest ok, a nie było.
2. Łóżko piętrowe dla małolatów w opcji ze składaną górą, żeby można mimo wszystko korzystać z dolnego (miejsce do zabawy itp.)
3. Zasilanie solar + gaz. Pozbyłem się gazu i przyczepę zrobiłem tylko elektryczną, a później żałowałem. Patrząc na cenniki prądu na kempingach w tym roku żałowałbym jeszcze bardziej. Dodatkowo obowiązkowo kuchnia z opcją podłączenia na zewnątrz, bo my lubimy zjeść porządny obiad i je na wyjazdach robimy, a gotowanie w przyczepie w 30 stopniowy upał to jakaś porażka.
4. Amortyzatory. Co prawda u siebie wstawiłem w drugim sezonie ale za długo to na nich nie pojeździłem.
5. Opony. W przypadku przyczep wytarganych z zapomnienia bezapelacyjna zmiana na nowe. Moje wyglądały super, a jak pierdyknęła na autobanie to się zdziwiłem co z niej zostało.
Reszta była ok.

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: Jak wyglądałby Wasz drugi remont

Postautor: chris_666 » poniedziałek, 1 cze 2015, 19:59

w sumie trzeci , bo dwa mam za sobą :lol: , a trzeci to kwestia czasu bo plastikowy kurnik za mną chodzi cały czas :shock:

z zewnątrz - dwa gniazdka od strony przedsionka (do zasilania rzeczy w przedsionku), gniazdko na górze z normalnym wyłącznikiem w środku przyczepy - do oświetlenia przedsionka, normalne uchwyty na rurki przedsionka/daszku ,estetyka na dalszym planie

w środku - całkowicie inne mebelki robione własnoręcznie , lodówka i grzanie na gaz, solar i aku raczej nie chociaż nie wykluczam

zawieszenie - nie wiem, ale to co jest fabrycznie to klęska totalna i na 100% wymiana na resor z amortyzatorami

zmiana DMC na 1000kg co dało by mi komfort dłubania i pakowania gratów

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: Jak wyglądałby Wasz drugi remont

Postautor: chris_666 » poniedziałek, 1 cze 2015, 20:01

neversoft pisze:Miałem problem ze złożeniem czegoś z powrotem. Róbcie zdjęcia elementów, które demontujecie. Chociażby podłączenie kostki ze światłami z auta (straciłem na to 2 dni).


to dziwne - bo jak coś rozkładasz to powinieneś umieć to złożyć, a przynajmniej jak widzisz coś co wygląda na niejasne to zrobić szkic tego

neversoft
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 85
Rejestracja: środa, 14 maja 2014, 12:42
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Jak wyglądałby Wasz drugi remont

Postautor: neversoft » sobota, 6 cze 2015, 09:53

chris_666 pisze:
neversoft pisze:Miałem problem ze złożeniem czegoś z powrotem. Róbcie zdjęcia elementów, które demontujecie. Chociażby podłączenie kostki ze światłami z auta (straciłem na to 2 dni).


to dziwne - bo jak coś rozkładasz to powinieneś umieć to złożyć, a przynajmniej jak widzisz coś co wygląda na niejasne to zrobić szkic tego


Przez szybkość demolki w ogolę na to nie zwróciłem na to uwagi. Zmarnowałem przez to dużo czasu.
N132T :)
Idealnie do kuchni i łazienek - Panele szklane

Awatar użytkownika
gogi123
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 279
Rejestracja: środa, 23 kwie 2008, 13:40
Lokalizacja: Szubin 89-200

Re: Jak wyglądałby Wasz drugi remont

Postautor: gogi123 » wtorek, 14 cze 2016, 20:00

Ja będę robił 2 remont za rok lub dwa lata.
Czeka mnie malowanie i wymiana podłogi.
Co bym zmienił....w dużej części już to zrobiłem, czyli wróciłem do rozwiązań fabrycznych. Jednak prostota ma wiele zalet :)
N-126N 88' + Citroen Berlingo 1.9d

naal

Re: Jak wyglądałby Wasz drugi remont

Postautor: naal » środa, 15 cze 2016, 01:02

Ja robię już czwarty i pierwszy raz biorę się za skorupę. Czeka mnie łatanie i malowanie. W tym przypadku postawię nacisk na masę użytych materiałów żeby zmieścić się w 800kg dmc.

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak wyglądałby Wasz drugi remont

Postautor: vvarrior » środa, 15 cze 2016, 03:26

Na pewno zrobił bym lepszą izolację podłogi. Ciężkie sprzęty typu lodówka, akumulator od razu trafiły by na oś. Akumulator już tam trafił. Przed klejeniem izolacji wypełnił bym wręgi na suficie. Przy klejeniu nie używał bym kleju tapicerskiego w sprayu. Wygodny ale mało trwały - nie nadaje się do pracującej skorupy. Resztę typu malowanie i łatanie skorupy mogę ciągle zrobić ale ciągle brak czasu, umiejętności i smutku w porfelu:D...a i pewnie od razu zagazował bym cepkę:D miast kombinować z olejakami do grzania itp.

Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10844
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Jak wyglądałby Wasz drugi remont

Postautor: reflexes » środa, 15 cze 2016, 07:21

Ja też zdecydowanie mocniej skupiłbym się na skorupie, bo miałem minimalne przecieki, które bardzo mocno irytowały. Oczywiście też zostawiłbym gaz, a jakbym miał takie doświadczenie jakie mam dzisiaj to od razu kupiłbym Chateau :oops: . Wiem, wiem, że zaraz tu pomnie będzie jeździć ale takie są fakty. Mam wielki senstyment do niewiadówki za to, że zaraziła nas pasją karawaningu ale niestety luksus podróżowania w 4 osoby w przyczepie bez kibelka był mizerny.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2585
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Jak wyglądałby Wasz drugi remont

Postautor: stachu_gda » środa, 15 cze 2016, 07:50

Ja co prawda swojego remontu jeszcze nie skończyłem ale już wiem co bym zrobił inaczej w kilku kwestiach:

- kładłbym więcej bonatermu pod remontówkę (miejscami odłazi choć po przyklejeniu trochę trzymało) - nie miałem wyczucia i bałem się że klej przejdzie na wylot
- ułożyłbym kable na ścianach bocznych tak, aby bezproblemowo móc kiedyś zamontować klapy serwisowe
- wkleiłbym pod izolację przeciwwagę anteny (o tym zagadnieniu nie wiedziałem)
- położyłbym przyszłościowo kabel do solara pod tapicerkę
- staranniej kleiłbym połączenia/krawędzie remontówki - niestety część połączeń za daleko pociągnąłem klejem jest niechlujnie i muszę coś wymyślić
- wyprowadziłbym kabel trzeciego stopu oraz podświetlenia tablicy kładąc go pod tapicerką - teraz mam na wierzchu bo najpierw wyklejałem, i muszę chyba go zamaskować dodatkowym pasem wykładziny

No i na pewno będę myślał o jakimś usprawnieniu zawieszenia coby tak nie szarpało :)

GrzegorzBruta

Re: Jak wyglądałby Wasz drugi remont

Postautor: GrzegorzBruta » wtorek, 11 kwie 2017, 22:52

Shadow69 pisze:

Najważniejsza zasada którą mimo oszczędnego remontu przestrzegałem - nie idziemy w półśrodki i fuszerkę, jak nie chcemy remontować dwa razy. :wink:

Zawsze to powtarzam, że solidna robota to podstawa. Źle coś dotniesz lub przykręcisz czy pomalujesz i będziesz zaglądał całe życie na swe "dzieło"
Każdy jednak jest dorosły i wie, co robi. Trzeba czasu, by wszystko przemyśleć, czasami się z tym przespać. Nic na siłę ale powoli i do przodu.
Prace swoje przy przyczepie podzieliłem na etapy, żeby wytrzymać finansowo. Gromadzę potrzebne elementy a potem już praca.


Wróć do „Sprawdzone Porady”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: stachu_gda i 3 gości