Poradnik mały dla dużych

[Murano]

No u mnie tak to wyszło Grzegorz...
Chyba nieźle, tak mi się wydaje...

[Samoogon]

Bardzo "nieźle"
Też miałeś centymetrwie różnice w poziomach między panelami?
Wszystko szpachlowałeś? Trzyma się nie pęka?

[Romlas]

No naprawdę nieźle Murano, powinni się u Ciebie uczyć majstry z niewiadowa

[GrzegorzBruta]

Piękna akcja i mistrzostwo świata
Ja niestety nie mam warunków, na malowanie całej przyczepy. Za malowanie drzwi i kufra zapłaciłem 400 zł plus 100 zł farba.
Gdybym miał tak wyprowadzony laminat. to bym listew nawet nie zakładał. Ja nie używam przedsionków.

[Murano]

Szczeliny sięgały 2 cm na szerokości i 1 cm na wysokość. Od wewnątrz po całości poszły 10 cm pasy z tkaniny szklanej, nie włókna a tkaniny!
Na zewnątrz zielona szpachla z włóknem z Boll'a.
4 lata i nic...

[GrzegorzBruta]

Warto było się nie spieszyć z remontem, teraz jestem mądrzejszy.

To Twoja przyczepa ? Jak Twoja, to podjedziesz latem i za dwa dni wyjedziesz z meblami.

[Samoogon]

No naprawdę nieźle Murano, powinni się u Ciebie uczyć majstry z niewiadowa

Inna technologia, ale jakby równo wkleili laminat to by było miło

[GrzegorzBruta]

Szczeliny sięgały 2 cm na szerokości i 1 cm na wysokość. Od wewnątrz po całości poszły 10 cm pasy z tkaniny szklanej, nie włókna a tkaniny!
Na zewnątrz zielona szpachla z włóknem z Boll'a.
4 lata i nic...

Ja mam o środka na serio nic do poprawienia. Zewnątrz widać zresztą jak to wygląda.
Jak mam to szpachlą wyprowadzić to miną dwa lata świetlne Trudno i tak nic więcej nie mam do roboty ale te deszcze to porażka.
Moim zdaniem, jeżeli nasze przyczepy kiedyś były użytkowane i ktoś zakładał za każdym razem przedsionek, to z jego napinania musiało nastąpić to, co mamy pod listwami. Wiatr też robi swoje i trzepotanie zadaszenia na wietrze w dwa dni potargało mi przydach w busie na strzępy

[Murano]

Szczeliny sięgały 2 cm na szerokości i 1 cm na wysokość. Od wewnątrz po całości poszły 10 cm pasy z tkaniny szklanej, nie włókna a tkaniny!
Na zewnątrz zielona szpachla z włóknem z Boll'a.
4 lata i nic...

Ja mam o środka na serio nic do poprawienia. Zewnątrz widać zresztą jak to wygląda.
Jak mam to szpachlą wyprowadzić to miną dwa lata świetlne Trudno i tak nic więcej nie mam do roboty ale te deszcze to porażka.

Grzegorz chodzi o to, że fabrycznie łączenie od środka jest tylko zamazane żywicą.
Ja dałem tam pasy tkaniny szklanej (splot karbonowy) co ma za zadanie scalać dach że ścianą i zmniejszyć zakres pracy paneli co pozwoli szpachli z włóknem na zewnątrz przyjąć mniejsze obciążenie.
"Wyprowadzanie" zacząłem od ścięcia tarczą listkową wyższych partii laminatu i wtedy wyrównanie do niższej strony.
A tak to wyglądało...

[GrzegorzBruta]

Szczeliny sięgały 2 cm na szerokości i 1 cm na wysokość. Od wewnątrz po całości poszły 10 cm pasy z tkaniny szklanej, nie włókna a tkaniny!
Na zewnątrz zielona szpachla z włóknem z Boll'a.
4 lata i nic...

Ja mam o środka na serio nic do poprawienia. Zewnątrz widać zresztą jak to wygląda.
Jak mam to szpachlą wyprowadzić to miną dwa lata świetlne Trudno i tak nic więcej nie mam do roboty ale te deszcze to porażka.

Grzegorz chodzi o to, że fabrycznie łączenie od środka jest tylko zamazane żywicą.
Ja dałem tam pasy tkaniny szklanej (splot karbonowy) co ma za zadanie scalać dach że ścianą i zmniejszyć zakres pracy paneli co pozwoli szpachli z włóknem na zewnątrz przyjąć mniejsze obciążenie.
"Wyprowadzanie" zacząłem od ścięcia tarczą listkową wyższych partii laminatu i wtedy wyrównanie do niższej strony.

Mi tam grubo nawalili i na dodatek żelkotem pomalowali wszystko w rogach. Budkę mam z 1990 roku

[Romlas]

To Twoja przyczepa

Moja , ale to dawca. Ale wszystko jest tu tak banalne i proste że aż mi się podoba . Sklejka 3 mm, usztywniona miejscami, na łączeniach wpuszczona kedra. Pomijając że to ma ponad 50 lat to nawet spoko wykonane.

[GrzegorzBruta]

Szczeliny sięgały 2 cm na szerokości i 1 cm na wysokość. Od wewnątrz po całości poszły 10 cm pasy z tkaniny szklanej, nie włókna a tkaniny!
Na zewnątrz zielona szpachla z włóknem z Boll'a.
4 lata i nic...

Ja mam o środka na serio nic do poprawienia. Zewnątrz widać zresztą jak to wygląda.
Jak mam to szpachlą wyprowadzić to miną dwa lata świetlne Trudno i tak nic więcej nie mam do roboty ale te deszcze to porażka.

Grzegorz chodzi o to, że fabrycznie łączenie od środka jest tylko zamazane żywicą.
Ja dałem tam pasy tkaniny szklanej (splot karbonowy) co ma za zadanie scalać dach że ścianą i zmniejszyć zakres pracy paneli co pozwoli szpachli z włóknem na zewnątrz przyjąć mniejsze obciążenie.
"Wyprowadzanie" zacząłem od ścięcia tarczą listkową wyższych partii laminatu i wtedy wyrównanie do niższej strony.

Jak miałem tamtą niewiadówkę, to faktycznie tam było cienko na łączeniach przy dachu. Tu jest jakoś grubo tego.

[GrzegorzBruta]

To Twoja przyczepa

Moja , ale to dawca. Ale wszystko jest tu tak banalne i proste że aż mi się podoba . Sklejka 3 mm, usztywniona miejscami, na łączeniach wpuszczona kedra. Pomijając że to ma ponad 50 lat to nawet spoko wykonane.

Też bym chciał taką. Jaka to przyczepa ? Model i rocznik ?

[Samoogon]

Szczeliny sięgały 2 cm na szerokości i 1 cm na wysokość. Od wewnątrz po całości poszły 10 cm pasy z tkaniny szklanej, nie włókna a tkaniny!
Na zewnątrz zielona szpachla z włóknem z Boll'a.
4 lata i nic...

Ja mam o środka na serio nic do poprawienia. Zewnątrz widać zresztą jak to wygląda.
Jak mam to szpachlą wyprowadzić to miną dwa lata świetlne Trudno i tak nic więcej nie mam do roboty ale te deszcze to porażka.

Grzegorz chodzi o to, że fabrycznie łączenie od środka jest tylko zamazane żywicą.
Ja dałem tam pasy tkaniny szklanej (splot karbonowy) co ma za zadanie scalać dach że ścianą i zmniejszyć zakres pracy paneli co pozwoli szpachli z włóknem na zewnątrz przyjąć mniejsze obciążenie.
"Wyprowadzanie" zacząłem od ścięcia tarczą listkową wyższych partii laminatu i wtedy wyrównanie do niższej strony.
A tak to wyglądało...

Kurczę, jak zacznę ścinać te wyższe części to narobię dziur na metr długich. Chyba, że coś źle zrozumiałem.
U mnie najgorzej jest na tylnej ścianie, tam gdzie jest okno, jest około centymetr wyżej niż bok, jest to z boku zakitowane. Jak zacznę szlifować na równo to odetnę ścianę, a i tak będę musiał gdzieś szpachlą zgubić tą różnicę. Jutro zrobię zdjęcia, liczę że coś doradzisz

Rada z materiałem szklanym bardzo cenna!
Faktycznie to pomoże szpachli przeżyć.

[GrzegorzBruta]

Szczeliny sięgały 2 cm na szerokości i 1 cm na wysokość. Od wewnątrz po całości poszły 10 cm pasy z tkaniny szklanej, nie włókna a tkaniny!
Na zewnątrz zielona szpachla z włóknem z Boll'a.
4 lata i nic...

Ja mam o środka na serio nic do poprawienia. Zewnątrz widać zresztą jak to wygląda.
Jak mam to szpachlą wyprowadzić to miną dwa lata świetlne Trudno i tak nic więcej nie mam do roboty ale te deszcze to porażka.

Grzegorz chodzi o to, że fabrycznie łączenie od środka jest tylko zamazane żywicą.
Ja dałem tam pasy tkaniny szklanej (splot karbonowy) co ma za zadanie scalać dach że ścianą i zmniejszyć zakres pracy paneli co pozwoli szpachli z włóknem na zewnątrz przyjąć mniejsze obciążenie.
"Wyprowadzanie" zacząłem od ścięcia tarczą listkową wyższych partii laminatu i wtedy wyrównanie do niższej strony.
A tak to wyglądało...

Kurczę, jak zacznę ścinać te wyższe części to narobię dziur na metr długich. Chyba, że coś źle zrozumiałem.
U mnie najgorzej jest na tylnej ścianie, tam gdzie jest okno, jest około centymetr wyżej niż bok, jest to z boku zakitowane. Jak zacznę szlifować na równo to odetnę ścianę, a i tak będę musiał gdzieś szpachlą zgubić tą różnicę. Jutro zrobię zdjęcia, liczę że coś doradzisz

Rada z materiałem szklanym bardzo cenna!
Faktycznie to pomoże szpachli przeżyć.

Tak wyglądają ściany i dach

Tak szlifujesz szlifierką

Otrzymujesz fazowane krawędzie

Nakładasz szpachle

Laminujesz od środka tkaniną szklaną (kolor czerwony )

Tak wygląda tkanina szklana ( czeska, bo jest tańsza )

Ktoś pyta, to dostaje odpowiedź
Dwa razy lub nawet 10 razy pytaj a nie zrobisz błędu. Zapytać żaden wstyd, wstyd to jest wtedy, jak mogłem a się nie zapytałem.
Zrób, jak masz na foto. Tylko najpierw zalaminuj tkaniną szklaną od wewnątrz budkę ( patrz czerwony kolor na rysunku)
Potem fazować możesz szlifierką a na końcu szpachla a potem szlifowanie, jak bedzie trzeba szpachla drugi raz, szlifowanie i malowanie.
Ma być tak jak Murano ma zrobione Potem wrzucisz zdjęcia i pokażesz, czy też tak masz. Ocenimy i najwyżej każemy poprawiać aż do skutku
Dasz radę i spokojnie bez pośpiechu.
Ja jutro podskoczę do sklepu i zakupię szpachlówkę z włóknem. Zobaczymy, czy przygotuję powierzchnię pod taśmę butylową, czy będę musiał sikaflexem potraktować pod listwą. Ja nie mogę sobie pozwolić na zniszczenie laminatu obok listwy kedrowej. Nie mam zamiaru malować całej budki albo jeździć z lampasami na dachu
Jednym słowem, chwila nieuwagi i może byc nowy lakier i lampasy w jednym