Poradnik mały dla dużych
Re: Poradnik mały dla dużych
To może żona sprzedała, a ja nic nie wiem
Re: Poradnik mały dla dużych
Szyby przezroczyste, jak będzie wyposażenie w środku to spoko jak nie to w szybach srebrne roletki, albo zasłony z epoki, oświetlenie. Dwie świecące na czerwony z tyłu nie zawadza, dodadzą uroku a nie będzie za pstrokato. Kolor, dla mnie jako model to tylko biały, drewno szpachlowane na gładko i na to lakier na wysoki połysk.
Proporcje by trzeba dobrać do jakich dostępnych kół, ale ja się nie znam na modelarstwie. Ale tak w skrócie. Taka forma cieszyła by moje oko.
Ramę można by zrobić z aluminium, w Castoramie czy innej mrówce dostępne są kątowniki i plaskowniki. Na model potrzeba towaru za kilka zł. Choć pewnie całość towaru w 100 się nie zamknie.
Proporcje by trzeba dobrać do jakich dostępnych kół, ale ja się nie znam na modelarstwie. Ale tak w skrócie. Taka forma cieszyła by moje oko.
Ramę można by zrobić z aluminium, w Castoramie czy innej mrówce dostępne są kątowniki i plaskowniki. Na model potrzeba towaru za kilka zł. Choć pewnie całość towaru w 100 się nie zamknie.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona
Re: Poradnik mały dla dużych
Romlas pisze:Szyby przezroczyste, jak będzie wyposażenie w środku to spoko jak nie to w szybach srebrne roletki, albo zasłony z epoki, oświetlenie. Dwie świecące na czerwony z tyłu nie zawadza, dodadzą uroku a nie będzie za pstrokato. Kolor, dla mnie jako model to tylko biały, drewno szpachlowane na gładko i na to lakier na wysoki połysk.
Proporcje by trzeba dobrać do jakich dostępnych kół, ale ja się nie znam na modelarstwie. Ale tak w skrócie. Taka forma cieszyła by moje oko.
Ramę można by zrobić z aluminium, w Castoramie czy innej mrówce dostępne są kontowniki i plaskowniki. Na model potrzeba towaru za kilka zł. Choć pewnie całość towaru w 100 się nie zamknie.
Lampy na tył mam. Koła mam, lakier i wszystkie inne materiały mam. Czekam dalej na klej CA ( cyjano akrylowy średni bo tu chodzi o jego gęstość) i lekką szpachlówkę. Plany wstępnie zrobione.
Jutro lub po jutrze dotrze do mnie kurierem klej i lepimy na całego.
Podsumowując koszty projektu, to myślę, że spokojnie w 50 zł się zamknę, chyba, że będzie dużo pomyłek
Rama z aluminium raczej nie wchodzi w grę. Są dostępne środki do spawania na zimno i ciepło aluminium ale nawet w oryginale rama nie jest aluminiowa, tylko metalowa. Ramę zrobię drewnianą i pomaluje szarą modelarską farbką.
Re: Poradnik mały dla dużych
Dzisiaj opanowałem lodówkę na cacy. Już mam z głowy. Próby na 12 V 230 V zrobione juz dawno. Został tylko gaz i problem z wysokością płomienia.
Nowa dysza dotarła i powiem szczerze niepotrzebnie. Wysokość płomienia przy odpaleniu jest około 7 do 8 cm
Dokładnie po 20 minutach od włączenia lodówki, płomień zmniejsza się i pali się malutkim płomieniem.
Wygląda to w ten sposób, że lodówka musi się zagrzać, by chłodzić i to jest normalna sprawa.
Dlatego najpierw płomień w lodówce jest na 7 do 8 cm i rozgrzał roztwór amoniaku, by potem zadziałał termostat w zamrażalniku i płomień gazu zmniejszył termostat.
Płomień po odpaleniu lodówki. Termostat ustawiony na minimum. ( przy takim płomieniu, to butla 11 kg by mi starczyła na max kilkanaście godzin )
Płomień po 20 minutach maleje i później jest nawet jeszcze mniejszy niż na foto poniżej. Termostat ustawiony na minimum.
Wiem już, że tak małym płomieniem rozgrzanie lodówki i doprowadzenie do chłodzenia by trwało wieki i chyba tak już musi być, że najpierw płomień jest większy a potem termostat reguluje płomień na mniejszy i podtrzymuje tylko odpowiednio wysoką temperaturę parownika, by w lodówce było chłodno.
Dobranie odpowiedniej dyszy i reduktora gazu, jest bardzo ważną sprawą.
Pamiętać należy, że zbyt mały reduktor spowoduje nam "nieczysty" płomień i kopcenie a zbyt duży reduktor spowoduje, że płomień będzie większy i co za tym idzie większą temperaturę wytworzy urządzenie oraz może dojść do nieprawidłowej pracy termostatu, lub nawet można uszkodzić termostat ( w środku w termostacie gazowym są membrany gumowe i sprężynki ( cały ich las zresztą )
Dobranie odpowiedniego reduktora można odczytać z tabliczki znamionowej na naszym urządzeniu, bądź instrukcji obsługi naszego urządzenia ( tu raczej gorzej, gdyż mało kto posiada taką instrukcję )
Dopowiem tylko, że dotyczy to mojej lodówki Polar TA 71
Nowa dysza dotarła i powiem szczerze niepotrzebnie. Wysokość płomienia przy odpaleniu jest około 7 do 8 cm
Dokładnie po 20 minutach od włączenia lodówki, płomień zmniejsza się i pali się malutkim płomieniem.
Wygląda to w ten sposób, że lodówka musi się zagrzać, by chłodzić i to jest normalna sprawa.
Dlatego najpierw płomień w lodówce jest na 7 do 8 cm i rozgrzał roztwór amoniaku, by potem zadziałał termostat w zamrażalniku i płomień gazu zmniejszył termostat.
Płomień po odpaleniu lodówki. Termostat ustawiony na minimum. ( przy takim płomieniu, to butla 11 kg by mi starczyła na max kilkanaście godzin )
Płomień po 20 minutach maleje i później jest nawet jeszcze mniejszy niż na foto poniżej. Termostat ustawiony na minimum.
Wiem już, że tak małym płomieniem rozgrzanie lodówki i doprowadzenie do chłodzenia by trwało wieki i chyba tak już musi być, że najpierw płomień jest większy a potem termostat reguluje płomień na mniejszy i podtrzymuje tylko odpowiednio wysoką temperaturę parownika, by w lodówce było chłodno.
Dobranie odpowiedniej dyszy i reduktora gazu, jest bardzo ważną sprawą.
Pamiętać należy, że zbyt mały reduktor spowoduje nam "nieczysty" płomień i kopcenie a zbyt duży reduktor spowoduje, że płomień będzie większy i co za tym idzie większą temperaturę wytworzy urządzenie oraz może dojść do nieprawidłowej pracy termostatu, lub nawet można uszkodzić termostat ( w środku w termostacie gazowym są membrany gumowe i sprężynki ( cały ich las zresztą )
Dobranie odpowiedniego reduktora można odczytać z tabliczki znamionowej na naszym urządzeniu, bądź instrukcji obsługi naszego urządzenia ( tu raczej gorzej, gdyż mało kto posiada taką instrukcję )
Dopowiem tylko, że dotyczy to mojej lodówki Polar TA 71
Re: Poradnik mały dla dużych
Plany podłogi z rozkładem mebli gotowe. ( mowa o modelu przyczepy oczywiście )
Wszystko rozmierzone cyrklem i ekierką.
Mam nadzieję, że nie zrobiłem błędów jakiś drastycznych.
Nadkola jeszcze muszą być naniesione wdg kół.
Nie wiem czy dawać działający oczywiście solar na dach i z tego pociągnąć prąd na oświetlenie ?
Czy sobie darować solar i zabudować w bakiście baterię ? Można by było dać solar, który by ładował akumulatorek i z tego już prąd pociągnąć do oświetlenia wnętrza i lamp przednich, i tylnych.
Jak myślicie ?
Wykładzina będzie tylko pomiędzy meblami docięta równo, nie mogę jej dawać na całej podłodze, bo klej musi złapać meble do podłogi.
Nie będzie to mały model. Podłoga o wymiarach 280 x195 mm
Sam jestem ciekaw jak to wyjdzie w proporcjach ale myślę, że będzie dobrze.
Wszystko rozmierzone cyrklem i ekierką.
Mam nadzieję, że nie zrobiłem błędów jakiś drastycznych.
Nadkola jeszcze muszą być naniesione wdg kół.
Nie wiem czy dawać działający oczywiście solar na dach i z tego pociągnąć prąd na oświetlenie ?
Czy sobie darować solar i zabudować w bakiście baterię ? Można by było dać solar, który by ładował akumulatorek i z tego już prąd pociągnąć do oświetlenia wnętrza i lamp przednich, i tylnych.
Jak myślicie ?
Wykładzina będzie tylko pomiędzy meblami docięta równo, nie mogę jej dawać na całej podłodze, bo klej musi złapać meble do podłogi.
Nie będzie to mały model. Podłoga o wymiarach 280 x195 mm
Sam jestem ciekaw jak to wyjdzie w proporcjach ale myślę, że będzie dobrze.
Re: Poradnik mały dla dużych
Solar jak dla mnie to wątpliwa sprawa. Może i to dobre, ale raczej to rzadki element w Niewiadówce i wprowadzi zamęt. Bo z tego co widzę to stworzysz wierny model. A dwie małe diody w tylnych lampach na paluszki AA pewnie i miesiąc będą świecić,
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona
Re: Poradnik mały dla dużych
Romlas pisze:Solar jak dla mnie to wątpliwa sprawa. Może i to dobre, ale raczej to rzadki element w Niewiadówce i wprowadzi zamęt. Bo z tego co widzę to stworzysz wierny model. A dwie małe diody w tylnych lampach na paluszki AA pewnie i miesiąc będą świecić,
Dlatego lepiej się zawsze zapytać przed wykonaniem
Napęd przyczepy też żaden problem bo mam koła z napędem elektrycznym i bez. Silniki w kołach są krokowe, co oznacza, że można nimi bardzo dokładnie sterować z dokładnością do drugiego miejsca po przecinku jak w maszynie cnc ( koła są pompowane )
- Miron EZD
- Fanklubowicz
- Posty: 2060
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: Poradnik mały dla dużych
No to będzie przyczepka z moover'em i na alusach
Re: Poradnik mały dla dużych
Dzisiaj wreszcie udało mi się zarejestrować przyczepę. Przepisałem ubezpieczenie na siebie i dostałem nowe tablice rejestracyjne.
Powiem Wam, że jestem w szoku bo numery mam nadane na tablicy wyjątkowe hehehehe
Tablice amerykańskie jak z Pontiac GTO hehehe
System cepik i wpis : Przyczepa lekka, specjalna, kempingowa
masa własna pojazdu 620 kg
dopuszczalna ładowność 100 kg
dopuszczalna masa całkowita 720 kg
Powiem Wam, że jestem w szoku bo numery mam nadane na tablicy wyjątkowe hehehehe
Tablice amerykańskie jak z Pontiac GTO hehehe
System cepik i wpis : Przyczepa lekka, specjalna, kempingowa
masa własna pojazdu 620 kg
dopuszczalna ładowność 100 kg
dopuszczalna masa całkowita 720 kg
Re: Poradnik mały dla dużych
dzin1975 pisze:Brawo Ty,kolejny krok do przodu
Masz rację, ale ja nie robię kroków, ja jeszcze raczkuję ze wszystkim
Jednak musisz przyznać, że tablicę mam przednią znaczy tylną ale przedniej jakości numery hehehehe
Pani w WK zapewniała, że nikt takich nie ma jaka ja hahahahaha
Re: Poradnik mały dla dużych
Model się robi. Wykonałem nadkola, być może nie są takie jak w naszych przyczepach ale muszą być wykonane. Całe nadkola i tak będą schowane w szafie i szafce kuchennej dlatego lepiej wyższe niż niższe
Jakoś tam poszło i jestem zadowolony
Jakoś tam poszło i jestem zadowolony
- Miron EZD
- Fanklubowicz
- Posty: 2060
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: Poradnik mały dla dużych
GrzegorzBruta pisze:Dzisiaj wreszcie udało mi się zarejestrować przyczepę. Przepisałem ubezpieczenie na siebie i dostałem nowe tablice rejestracyjne.
Gratuluje! Przygoda z Cepikiem zakończona pełnym sukcesem
Ja mam termin na dzisiaj, mam nadzieję ,że w końcu też uda się załatwić pozytywnie.
Re: Poradnik mały dla dużych
Miron EZD pisze:GrzegorzBruta pisze:Dzisiaj wreszcie udało mi się zarejestrować przyczepę. Przepisałem ubezpieczenie na siebie i dostałem nowe tablice rejestracyjne.
Gratuluje! Przygoda z Cepikiem zakończona pełnym sukcesem
Ja mam termin na dzisiaj, mam nadzieję ,że w końcu też uda się załatwić pozytywnie.
Martwi mnie tylko wpis w dowodzie rejestracyjnym przyczepa kempingowa specjalna.
Specjalna ? Zeby potem na drodze mi ktoś się nie doczepił
Może specjalna, to ona jest ale po co wpis w dowodzie
Do specjalna dopisze - na ryby hahahahaha
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości