MDF nie wiem ale metr kwadrat to koszt około 10 zł ( zależy w jakim formacie się kupuje, jeżeli cała płyta to wtedy inna cena )
Ja tu nie widzę nic z MDFu?
MDF nie wiem ale metr kwadrat to koszt około 10 zł ( zależy w jakim formacie się kupuje, jeżeli cała płyta to wtedy inna cena )
misha22 pisze:Co tam będę ludziom tłumaczył i po co. Oglądasz reklamy w TV ? Tam nawet byle jaki produkt reklamują mówiąc przy tym, że to najlepsza oferta Nikt w reklamie jeszcze nie powiedział, że robi dziadostwo.
Etam, w Wawie jest firma drukarska która ma w swojej reklamie : "drogo, brzydko, nieterminowo" i jakoś zyja bo kończy sie "ale blisko"
misha22 pisze:
MDF nie wiem ale metr kwadrat to koszt około 10 zł ( zależy w jakim formacie się kupuje, jeżeli cała płyta to wtedy inna cena )
Ja tu nie widzę nic z MDFu?
GrzegorzBruta pisze:Za krzywą budkę, co widać z lewej strony mebla to niech się producent wstydzi
GrzegorzBruta pisze:Piszę tak celowo, bo nadzorowałem prace ludzi całe życie i wiem, że z ludźmi trzeba jak z dziećmi i całe życie trzeba każdego prowadzić za rękę, wszystko pokazać, dać do ręki a jeszcze najlepiej by było, jakby się zrobiło to za kogoś samemu.
grzesiek0 pisze:GrzegorzBruta pisze:Piszę tak celowo, bo nadzorowałem prace ludzi całe życie i wiem, że z ludźmi trzeba jak z dziećmi i całe życie trzeba każdego prowadzić za rękę, wszystko pokazać, dać do ręki a jeszcze najlepiej by było, jakby się zrobiło to za kogoś samemu.
Pochwal się co to za zakład pracy, gdzie musiałeś tak ciężko pracować za innych?
Romlas pisze:Genialne w swojej prostocie.
Ciekawi mnie czy lepiej być kierownikiem dla Polaków czy dla Niemców. Nie chodzi o finanse, tylko o czynnik ludzki.
Lepiej mieć swój własny interes i z dala od ludzi. Dzisiaj wszystko na akord się robi. Szybko i szybko i jeszcze szybciej.
Masz być wydajny i tani. Zdrowy i mobilny, silny i głupi.
Wszystko przelicza się na pieniądze, ludzie jacy są tacy są ale zawsze rządni władzy, pieniędzy i sukcesu.
Dla kilku groszy potrafi jeden drugiego poświęcić przy najbliższej okazji.
Praca w korporacji to albo jesteś na szczycie albo na samym dole, inaczej cię zgniotą jak cytrynę
Nikt nie chodzi do pracy z uśmiechem na ustach i płacze jak ma wracać do domu.
Zwykle w zakładzie pracy zarabia kilku ludzi jakieś pieniądze, reszta dostaje ochłapy i wmawia się im kryzys, straszy upadłością, redukcją załogi itp itd
Masz żyć całe życie w strachu i chodzić goły od wypłaty do wypłaty. Masz się cieszyć z tego, że masz pracę. Masz myśleć jak szef i robić to, co szef każe.
No i nie koniecznie chodzi o 300zl różnicy w cenie, bo może lepiej kupić dobrą ręczną niż byle jaka elektryczną.
Romlas pisze:A no często tak jest że nie sprzętem a talentem robi się wyniki...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości