Poradnik mały dla dużych

Tylko sprawdzone porady, które warto zaprezentować Fanklubowiczom
GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » piątek, 19 sty 2018, 11:15

Romlas pisze:Dzięki Grzegorz.nie ma co dawać Niemcom na mandatach zarabiać

Tu masz zbliżenie i pełną specyfikację techniczną.
20180119_111235.jpg

20180119_111245.jpg

20180119_111304.jpg

Awatar użytkownika
DIZZY
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2019
Rejestracja: sobota, 30 sie 2014, 10:40
Lokalizacja: PL

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: DIZZY » piątek, 19 sty 2018, 12:14

GrzegorzBruta pisze:
DIZZY pisze:
GrzegorzBruta pisze:
DIZZY pisze:Lodóweczka ja nowa.

Generalnie to ocenia się lodówkę, po jej zawartości a moja jest pusta ;)

No toż mówię, że jak nowa :lol:
Moja lodóweczka jest praktyczna, bo mobilna, jednak w taką stacjonarną więcej można zmieścić.
Mam takąlodowka.jpg

Bardzo ładna ta Twoja lodówka. Mogłem taką kupić, to wymyśliłem Polara.
Mobilna rzecz to podstawa w dzisiejszych czasach. Na dodatek Twoją lodówkę można wstawić do przedsionka i spokój.
Można również wnieść do domu na np czas awarii lodówki co stoi w domu.

Co ciekawe, całą noc chodziła w zamkniętej przyczepie, tytułem próby. W kilku miejscach znajdowały się czujniki czadu i gazu- sprawne w 100% i nic. Nie wykazały zagrożenia. Dodam, że przyczepa nie była"zamieszkała", nie naraziliśmy się w żaden sposób.
Obrazek

N126 z 1988 r. "Budka Torci"
N126 z 1980 r.
N250 z 1990 r.


Kliknij proszę http://www.zbiorkanaburka.pl

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » piątek, 19 sty 2018, 12:36

DIZZY pisze:
GrzegorzBruta pisze:
DIZZY pisze:
GrzegorzBruta pisze:
DIZZY pisze:Lodóweczka ja nowa.

Generalnie to ocenia się lodówkę, po jej zawartości a moja jest pusta ;)

No toż mówię, że jak nowa :lol:
Moja lodóweczka jest praktyczna, bo mobilna, jednak w taką stacjonarną więcej można zmieścić.
Mam takąlodowka.jpg

Bardzo ładna ta Twoja lodówka. Mogłem taką kupić, to wymyśliłem Polara.
Mobilna rzecz to podstawa w dzisiejszych czasach. Na dodatek Twoją lodówkę można wstawić do przedsionka i spokój.
Można również wnieść do domu na np czas awarii lodówki co stoi w domu.

Co ciekawe, całą noc chodziła w zamkniętej przyczepie, tytułem próby. W kilku miejscach znajdowały się czujniki czadu i gazu- sprawne w 100% i nic. Nie wykazały zagrożenia. Dodam, że przyczepa nie była"zamieszkała", nie naraziliśmy się w żaden sposób.

Ja znam te lodówki, bo kolega z taką jeździł na ryby. Małe zużycie gazu ( wręcz znikome ), cicha praca, mobilność -bezcenne.
Można taką lodówkę zasilić spokojnie z kartusza, bez całego cyrku z instalacją gazową, ciężką butlą itp
Znikome zużycie gazu równa się znikome spaliny i bardzo niewielki pobór tlenu. Cena lodówki też jest o wiele niższa niż w przypadku stacjonarnej.
Mobilność w dzisiejszych czasach to podstawa. Wiele się już mówiło na forum o przeładowanych przyczepach. Stacjonarna lodówka to spora waga ( zwykle około 25 kg ) oczywiście pusta, bo załadowana to różnie z wagą bywa.
Następna sprawa, to gdyby się jakaś awaria zdażyła i taka awaria na całego ( czytaj koniec ) to kupujemy następną. Lodówka zamontowana w przyczepie i jej awaria zwykle wymaga dużych przeróbek przy wymianie na inny model. Bywa i tak że nie pasują do nowej lodówki meble i mamy kolejny problem.
Jak mówię, ludzie, którzy korzystają z przedsionków powinni mieć takie właśnie mobilne lodóweczki. Kuchenki też używa się zwykle na zewnątrz z racji tej, że nie wyobrażam sobie spać w przyczepie w której gotowałem obiad a tapicerka, kołdry i poduszki złapały zapach czosnku, ziemniaków czy mięsa ;) Mam zasadę, w kuchni nie sypiam ;) Co innego gotowanie wody na herbatę, czy kawę. Garów też nie zmywam w przyczepie z powodu uniknięcia zachlapania wszystkiego dookoła tym bardziej, że obok zlewozmywaka jest łóżko i pościel. Jak się myje garnki w przyczepie każdy wie a szorowanie patelni w zlewozmywaku bezcenne ;)
Najlepiej to sobie coś na głębokim oleju usmażyć i potem ten pryskający olej zeskrobywać z szyb i z poduszek ;) Para z gotowania też jest bezcenna, wżera się w tapicerkę jak woda w gąbkę i pewnie klej długo nie wytrzyma pod tapicerką. Nie mnie to oceniać. To jedynie moje zdanie w tym temacie.
Jedni robią tak a drudzy inaczej. Kazdy jest dorosły i wie co robi ;) Pamiętać należy również o stosowaniu specjalnych płynów do naczyń, bo te zwykłe płyny mają się tak, że po umyciu jednej szklanki potrzeba 7 litrów wody do jej płukania, by się pozbyć resztek płynu z jej powierzchni ;)

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1455
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: Romlas » piątek, 19 sty 2018, 12:43

GrzegorzBruta pisze:Kazdy jest dorosły i wie co robi ;)

Albo mu się wydaje że wie...
GrzegorzBruta pisze:Twoim miejscu zaopatrzyłbym się w 3 kartusze cadac z gwintem 500 ml i dokupił do tego kuchenkę nakładaną bezpośrednio na kartusz

Taki mam plan, tylko jeszcze się zastanawiam czy ta kuchenka z nogami za ponad 150 zł czy tańsza za ok 60.
Stabilność w kabinie jest cenną cechą, a wydaje mi się za na kartuszu to chyba chybotliwe?
Na pewno nie to samo co Gucio czy inna Asia na 3 kilowej turystycznej
No i może warto postumencik zrobić do kartusza? Zabierze mniej miejsca w szafce.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » piątek, 19 sty 2018, 21:58

Romlas pisze:
GrzegorzBruta pisze:Kazdy jest dorosły i wie co robi ;)

Albo mu się wydaje że wie...
GrzegorzBruta pisze:Twoim miejscu zaopatrzyłbym się w 3 kartusze cadac z gwintem 500 ml i dokupił do tego kuchenkę nakładaną bezpośrednio na kartusz

Taki mam plan, tylko jeszcze się zastanawiam czy ta kuchenka z nogami za ponad 150 zł czy tańsza za ok 60.
Stabilność w kabinie jest cenną cechą, a wydaje mi się za na kartuszu to chyba chybotliwe?
Na pewno nie to samo co Gucio czy inna Asia na 3 kilowej turystycznej
No i może warto postumencik zrobić do kartusza? Zabierze mniej miejsca w szafce.

Jak masz kartusz i ten zaworek, to nakręcisz na ten zaworek zwykły palnik taki jak do butli 2 lub 3 kg
Wkręcasz w kartusz i na drugi koniec kuchenkę ( cena zaworka 26 zł ) przez ten zaworek przelejesz też gaz do kartusza.
20180119_134454.jpg

20180119_134509.jpg

20180119_134517.jpg

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1455
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: Romlas » piątek, 19 sty 2018, 23:55

Ten zaworek kosztuje już 20 zł więcej...
Ale już po temacie, zamówiłem zawór Marek z redukcja na 3/8, 3x500 gram gazu, i kuchenkę Cadac z podstawą. Do tego jeszcze gary z nierdzewki i można biwakować (pracować)
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » sobota, 20 sty 2018, 04:03

Romlas pisze:Ten zaworek kosztuje już 20 zł więcej...
Ale już po temacie, zamówiłem zawór Marek z redukcja na 3/8, 3x500 gram gazu, i kuchenkę Cadac z podstawą. Do tego jeszcze gary z nierdzewki i można biwakować (pracować)

Tu jest taniej za zawór
http://allegro.pl/cfh-redukcja-3-8-na-b ... 89808.html

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » sobota, 20 sty 2018, 08:14

Dzisiaj w sklepie biedronka zakupiłem lampę, zasilanie 3 x aa, możliwość skierowania światła pod różnym kątem i tryb wyboru jednej lub dwóch paneli świecenia. Cena około 30 zł razem z trzema bateriami.
Świeci pięknym światłem, podgumowana podstawa i hermetyczny włącznik. Bardzo stabilna i odpowiedni gabaryt.
Super sprawa jak za takie pieniądze. Mobilność w dzisiejszych czasach to podstawa ;) Można powiesić lub postawić i skierować światło tam, gdzie nam pasuje. Gwarancja 24 m-ce Mam kilkanaście akumulatorków eneloop i ładowanie ich solarem, sprawi, że będzie darmocha świecenie ;)
20180120_080733.jpg

20180120_080748.jpg

20180120_080811.jpg

20180120_080837.jpg

Jeżeli już wspomniałem o akumulatorkach, to podstawą jest mieć je, gdzie przechować w bezpieczny sposób i mieć zawsze wszystko w jednym miejscu.
Unikniemy przypadkowego zwarcia przy transporcie i mamy wszystko w jednym miejscu.
20180120_082255.jpg

Zasada jest prosta. Wyczerpane akumulatorki wkładamy do pojemnika odwrotnie i mamy z głowy pomyłki.
20180120_082329.jpg

Porządek musi być a tylko w taki sposób możemy panować nad wszystkim i nie błądzić potem za wszystkim po omacku.
Ja muszę mieć wszystko poukładane i wszystko ma u mnie swoje miejsce.

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » sobota, 20 sty 2018, 12:03

Dzisiaj od samego rana zabrałem się za odpalenie i sprawdzenie mojego piecyka ogrzewania. Wszystko śmiga aż miło. Trochę go odnowię wizualnie.
Oddam osłonę pieca do piaskowania i malowania proszkowego zmieniając tym samym jego kolor z brązowego na szary
Ma być pod kolor i ma być czysto. Sprawny jest, gdyż piec zakupiłem w serwisie i ze wszystkimi potrzebnymi elementami w tym również z nową rurą wydechu itp.
20180120_115500.jpg

Nie będę musiał wiercić dużej dziury w podłodze. jest połowę mniejsza niż w trumie.
20180120_115507.jpg

Ten piecyk jest mocniejszy od trumy o jakieś 0,5 KW
20180120_115515.jpg

Kontrolka płomienia jest na środku piecyka i nie trzeba się schylać jak miałem w poprzednim piecu, by zobaczyć, czy grzeje i czy czasem nie zgasł płomień
20180120_115732.jpg

Odnowię go wizualnie i będzie jak nowy ;)

Awatar użytkownika
dankm
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 685
Rejestracja: czwartek, 23 cze 2016, 19:56
Lokalizacja: świętokrzyskie (Boksycka)

Re: RE: Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: dankm » sobota, 20 sty 2018, 18:43

GrzegorzBruta pisze:Dzisiaj w sklepie biedronka zakupiłem lampę, zasilanie 3 x aa, możliwość skierowania światła pod różnym kątem i tryb wyboru jednej lub dwóch paneli świecenia. Cena około 30 zł razem z trzema bateriami.
Świeci pięknym światłem, podgumowana podstawa i hermetyczny włącznik. Bardzo stabilna i odpowiedni gabaryt.
Super sprawa jak za takie pieniądze. Mobilność w dzisiejszych czasach to podstawa ;) Można powiesić lub postawić i skierować światło tam, gdzie nam pasuje. Gwarancja 24 m-ce Mam kilkanaście akumulatorków eneloop i ładowanie ich solarem, sprawi, że będzie darmocha świecenie ;)
20180120_080733.jpg

20180120_080748.jpg

20180120_080811.jpg

20180120_080837.jpg

Jeżeli już wspomniałem o akumulatorkach, to podstawą jest mieć je, gdzie przechować w bezpieczny sposób i mieć zawsze wszystko w jednym miejscu.
Unikniemy przypadkowego zwarcia przy transporcie i mamy wszystko w jednym miejscu.
20180120_082255.jpg

Zasada jest prosta. Wyczerpane akumulatorki wkładamy do pojemnika odwrotnie i mamy z głowy pomyłki.
20180120_082329.jpg

Porządek musi być a tylko w taki sposób możemy panować nad wszystkim i nie błądzić potem za wszystkim po omacku.
Ja muszę mieć wszystko poukładane i wszystko ma u mnie swoje miejsce.
Specjalnie pojechałem,kupiłem fajna rzecz będzie na ryby i nie tylko.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Francuskie 120KM w ropie
Niemiecko-amerykańskie 115KM w ropie
Polsko-chińskie 3,5KM w benzynie :D
n126E
"E" tylko w dowodzie układ "D"
2018
1500km 38 nocy
2019
1800km 20 nocy

Awatar użytkownika
WB55
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 564
Rejestracja: niedziela, 26 kwie 2015, 19:41
Lokalizacja: Będzin

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: WB55 » sobota, 20 sty 2018, 19:00

Mialem ta lampke z biedronki dzisiej w rekach i jakos nie moglem sie przekonac do jej zakupu.Ale ten organizer
na akumulatorki bralbym w ciemno.Gdzie go kupiles.

Awatar użytkownika
dankm
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 685
Rejestracja: czwartek, 23 cze 2016, 19:56
Lokalizacja: świętokrzyskie (Boksycka)

Re: RE: Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: dankm » sobota, 20 sty 2018, 19:54

WB55 pisze:Mialem ta lampke z biedronki dzisiej w rekach i jakos nie moglem sie przekonac do jej zakupu.Ale ten organizer
na akumulatorki bralbym w ciemno.Gdzie go kupiles.

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7104968268

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Francuskie 120KM w ropie
Niemiecko-amerykańskie 115KM w ropie
Polsko-chińskie 3,5KM w benzynie :D
n126E
"E" tylko w dowodzie układ "D"
2018
1500km 38 nocy
2019
1800km 20 nocy

Awatar użytkownika
WB55
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 564
Rejestracja: niedziela, 26 kwie 2015, 19:41
Lokalizacja: Będzin

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: WB55 » sobota, 20 sty 2018, 19:58

dankm69 pisze:
WB55 pisze:Mialem ta lampke z biedronki dzisiej w rekach i jakos nie moglem sie przekonac do jej zakupu.Ale ten organizer
na akumulatorki bralbym w ciemno.Gdzie go kupiles.
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7104968268

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka[/quote
Dzieki.

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » niedziela, 21 sty 2018, 08:11

Zdemontowałem całą obudowę pieca. Jutro pojedzie do piaskowania i malowania proszkowego.
Kilka śrubek do demontażu i rozwiercenie dwóch nitów z piezo zajęło kilka chwil.
Obudowa jest w idealnym stanie, jednak kolor brązowy jak dla mnie odpada. Będzie nowy lakier w kolorze całej reszty sprzętów.
20180121_044015.jpg

rurkę aluminiową fi 8 dostałem do pieca
20180120_121652.jpg

dotnę na żądaną długość taki przyrządem
20180120_121702.jpg

Jak mówiłem wcześniej, piec tylko podpiąć pod gotowe przyłącze :) Serwis, to serwis a ja jestem już wyleczony z remontów gazowych urządzeń ;)
20180120_121742.jpg

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » niedziela, 21 sty 2018, 08:30

WB55 pisze:Mialem ta lampke z biedronki dzisiej w rekach i jakos nie moglem sie przekonac do jej zakupu.Ale ten organizer
na akumulatorki bralbym w ciemno.Gdzie go kupiles.

Lampek i lampeczek z uwagi na długoletnie już moje hobby jakim jest wędkarstwo, miałem mnóstwo. Były lepsze i gorsze, firmowe i takie "budżetówki"
Wszystkie kończyły swój żywot w koszu. Jedne prędzej, inne później ale smutny koniec czekał w pewnym momencie wszystkie lampki ;)
Za tym , żeby kupić tę lampkę przemawiał fakt, że daje mocne światło i można te światło skierować w dowolnym kierunku.
Druga sprawa, to zasilanie na zwykłe paluszki i stabilna, podgumowana podstawa, na dodatek szczelna. Nie ma problemu położenia jej na mokrym stoliku, czy nawet przypadkowego jej zalania np kawą, czy herbatą jak mamy ją położoną na stoliku.
Następna sprawa, to jej kolor, który powoduje, że nawet w nocy jesteśmy w stanie ją odnaleźć wśród wszystkich rzeczy, zalegających w przyczepie.
Nie mówię już o samej cenie 34 zł, co czyni ją jeszcze bardziej atrakcyjną ( 3 paluszki na wyposażeniu )
Można się doczepić jakości pomarańczowego plastiku ale coś za coś.
Dla przykładu weźmy ten organizer na baterie. Cena jego, to około 60 zł plus przesyłka i powiedzmy sobie szczerze....za kawałek plastiku ;)
Oczywiście organizer jest zrobiony z odpowiednich materiałów i nie trzeba się martwić, że latem rozleje się nam na stoliku, czy zimą przy otwieraniu coś się złamie, czy popęka.
Jednak cena jednym słowem powala z nóg ;) równowartość sześciu akumulatorków eneloop ;)
Mój rekord zużytych baterii w ciągu roku wyniósł ponad 100 sztuk ! Kupiłem z wiosny całe opakowanie 100 sztuk i na zimę zostałem z niczym.
8 sztuk pilot do łódki, echosonda 8 sztuk, sygnalizatory wędkarskie 5 sztuk, lampki czołówki 6 sztuk, radio 3 sztuki i tak co jakis czas wymiana na nowe. Bywało tak, że raz w miesiącu dwa razy trzeba było wymieniać a bywało, ze co dwa miesiące. Przy zakupie 100 sztuk baterii jest zawsze taniej i można z varty dostać cały pakiet za 70 zł, pojedyncza sztuka dobrej baterii AA, to wydatek od 1 zł w górę.
Bateria jest lepsza, bo ma większe napięcie od akumulatorka i niektóre urządzenia nie będą działały poprawnie a zdarzało się tak, że nawet wcale na akumulatorkach nie chciały działać.


Wróć do „Sprawdzone Porady”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości