Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

dzin1975 pisze:Kolejny raz zarąbista robota. Uruchom produkcję masową, chętnych nie zabraknie

Jak wziąłem się za robotę, to już robię jak trzeba.
Jeszcze raz mówię, że ważna jest dokładność i to nadrabia całą resztę.
Ta płyta jest tylko wsparta na podłodze Jak ją dokręce, to nie wsadzi tam nikt nawet żyletki
Tak ma być, szpara większa niż 0,2 mm i do poprawki Cięcie też musi być wzorowe;)
Zaznaczam też, że przyczepa jest na wyprawy na ryby a nie do podróżowania po Polsce, czy Europie.
Gdyby była do samego podróżowania, to bym trochę więcej w nią zainwestował

Cięcia jednak przy podłodze i tak nie będzie widać

Murano pisze:Nie noooo.....
Grzegorz ty się pomyliłeś w pomiarach? Teraz cała moja filozofia mierzenia pierdylion razy przed docięciem legła w gruzach...
Jak żyć?

Jakoś przezyję ten jeden dzień i nim się jutro obudzę to tapicer zrobi swoje
Dlatego to jego zmartwienie a nie moje
Mierzyć musisz i to trzy razy, bo nie zawsze jest znajomy tapicer pod ręką Czasami to nawet nie wiem, czy ktoś to czyta i ogląda
Jak się tapicer pomylił to nagle zrobiło się głośno
Muszę się chyba bardziej starać i mylić, co jakiś czas
Jednak trudno u mnie na pomyłkę, to nie ma co liczyć na dialog
Jak dotąd, to monolog

dzin1975 pisze:Kolejny raz zarąbista robota. Uruchom produkcję masową, chętnych nie zabraknie

Teraz tyle firm się porobiło z renowacjami przyczep i jeszcze są te stare już sprawdzone
Za duży tłok na rynku. Druga sprawa, to jak ktoś przeczyta poradnik od deski do deski to sam zrobi i to jeszcze lepiej

GrzegorzBruta pisze:

dzin1975 pisze:Kolejny raz zarąbista robota. Uruchom produkcję masową, chętnych nie zabraknie

Teraz tyle firm się porobiło z renowacjami przyczep i jeszcze są te stare już sprawdzone
Za duży tłok na rynku. Druga sprawa, to jak ktoś przeczyta poradnik od deski do deski to sam zrobi i to jeszcze lepiej

DIZZY pisze:

GrzegorzBruta pisze:

dzin1975 pisze:Kolejny raz zarąbista robota. Uruchom produkcję masową, chętnych nie zabraknie

Teraz tyle firm się porobiło z renowacjami przyczep i jeszcze są te stare już sprawdzone
Za duży tłok na rynku. Druga sprawa, to jak ktoś przeczyta poradnik od deski do deski to sam zrobi i to jeszcze lepiej

Dizzy

Bo jak się czyta z zapartym tchem, to ciężko coś wcisnąć.
Pozatym, pochwali co setny, opierdoli 90ciu na 100

Romlas pisze:Bo jak się czyta z zapartym tchem, to ciężko coś wcisnąć.
Pozatym, pochwali co setny, opierdoli 90ciu na 100

Szczerze mówiąc, to nie chodzi mi o brawa ani o to, żeby mi ktoś gratulował
https://www.youtube.com/watch?v=V2sedTLIRWU
Chciałem pokazać jak się to robi na wsi, prostymi narzedziami i z taniego materiału a nie w firmie "kogucik" za grubą kasę
Wstawiając zdjęcia z tego co robię niczego nie zyskam, jedynie satysfakcja, że komuś może się coś przydać.
Druga sprawa to dobrze się przy tym bawię
Samemu niczego sobie udowadniać nie muszę, prac swoich się nie wstydzę.
Nie żyję z reklamy ani nie wciskam nikomu cudownych produktów "na porost włosów "
Jak coś komuś doradzam, to tak jakbym doradzał swojemu bratu.
Jednak to nie tylko w internecie ale w życiu jest podobnie.
Na fb to już w ogóle nie licz na brawa Nawet na zagranicznych grupach Jeden rozłoży serwetkę na stoliku i 300 laików a drugi zrobi całą przyczepę jak nówka i dostanie 3 hehehehe
Komu tam się będzie podobało jak masz lepiej niż on
Musisz coś krzywo zrobić, wtedy posypią się serduszka heheheh
Jak wstawiałem fotki na fb, to na pw zaraz sypały się pytania co i jak i gdzie i za ile ale tak człowieku cisza jak makiem zasiał
Tu też się musisz pomylić, żeby się ktoś odezwał ale to nie moja sprawa. Ja będę miał swoją przyczepę zrobioną
Niech się potem inni martwią
Jak widzisz grubo ponad 100 tyś odsłon a trzech, czterech coś napisze
To takie podejście z partyzanta
Oglądają wszyscy i dobrze, jak ktoś ma pytania to odpowiadam ale widocznie każdy wszystko widzi i czyta i nie ma pytań
Rób i pracuj tylko wtedy jak ci za to płacą. Kazać sobie zapłacić, to czasami większa sztuka jak coś zrobić.
Pomóc owszem, nawet trzeba ale zrobić coś za darmo to umarło
Stare przysłowie brzmi ....nie rób nikomu dobrze nie będzie ci źle
Ostatni raz na rybach jak byłem, to koleś siedział przy mnie jak pies. Zjadł pół worka kukurydzy i ze cztery chleby hehehe
Młody i jeszcze nie ma partnerki to się mu nudziło samemu i się przysiadł na tydzień

Dżabądź... Zmorą mojego ojca, strasznie nie lubi jak mu pływają po żyłkach.

Ale tak jak mówisz,się czyta i wszystko wie, to instrukcja jak w niemieckim werku. Nic nie trzeba poprawiać.
A z pytań? Jak pomalować budę bez wyciągania okien?
Bo tyle mym chciał zrobić do jesieni. A uszczelki założyć nowe dopiero po zrobieniu tapicerki...

GrzegorzBruta pisze:

dzin1975 pisze:Kolejny raz zarąbista robota. Uruchom produkcję masową, chętnych nie zabraknie

Teraz tyle firm się porobiło z renowacjami przyczep i jeszcze są te stare już sprawdzone
Za duży tłok na rynku. Druga sprawa, to jak ktoś przeczyta poradnik od deski do deski to sam zrobi i to jeszcze lepiej

No tu się z Tobą nie zgodzę - ja bardzo lubię majsterkować, ale nie mam wiele czasu, a jak już mam czas, to wtedy zazwyczaj się denerwuję, bo nie mam wystarczającej ilości odpowiednich narzędzi...i tu jest Twoja potężna przewaga - dzięki odpowiednim maszynom możesz pozwolić sobie na takie efekty. Aż szkoda, że nie rozpatrujesz robienia takich rzeczy dla innych, oczywiście odpłatnie. Na bank byliby chętni.

Bo Grzegorzu nie ma co pisać - wystarczy oglądać i czytać!

Wykorzystując okazję, to jakaś specjalna listwa przypodłogowo-meblowa? Ona jest klejona czy w jaki sposób będzie się trzymała?

Romlas pisze:Dżabądź... Zmorą mojego ojca, strasznie nie lubi jak mu pływają po żyłkach.

Ale tak jak mówisz,się czyta i wszystko wie, to instrukcja jak w niemieckim werku. Nic nie trzeba poprawiać.
A z pytań? Jak pomalować budę bez wyciągania okien?
Bo tyle mym chciał zrobić do jesieni. A uszczelki założyć nowe dopiero po zrobieniu tapicerki...

Ja tego swojej budki nie malowałem ale mogę Ci powiedzieć dokładnie jak to robił lakiernik mojemu koledze.
Sciągał tylko okna przód, tył i te boczne uchylne.
Nie zdejmował uszczelek. Zasłonił tylko szyby boczne ale nie uszczelki.
Pomalował budkę, wieczorem założył zawiasy okien z szybami na taśmie butylowej. Okleił przyczepę w środku ociepleniem i tapicerką, potem wymieniał uszczelki. Bocznymi uszczelkami się nie przejmuj i możesz je nawet pomalować, jak dasz nową uszczelkę, to i tak jest większa od starej i zasłoni miejsce niedoróbek. Laminat to nie blacha i pod uszczelkami nie gnije ani korozji nie łapie
Ja osobiście najpierw załozyłem uszczelki a potem dopiero robiłem ocieplenie i kleiłem tapicerkę. Tak moim zdaniem jest najlepiej z dwóch powodów.
Jak założyłem uszczelkę to musiałem ją potem wymieniać, bo ciekła. Dlatego dobrze się stało, ze nie było tapicerki bo bym miał zalaną.
Wymieniłem uszczelki i poczekałem aż popada kilka razy i miałem pewność, że wszystko jest ok. Drugi powód to lepiej zakłada się uszczelki jak nie ma tapicerki. Jak nawet pobrudzisz uszczelki od kleju, to klej schodzi z uszczelek elegancko po wyschnięciu i nie ma problemu z ubrudzonymi uszczelkami. Dodatkowo je nawet w środku oklejałem ale teraz bym tego nie robił. Oklej tylko same szyby.

Zielony pisze:Bo Grzegorzu nie ma co pisać - wystarczy oglądać i czytać!

Wykorzystując okazję, to jakaś specjalna listwa przypodłogowo-meblowa? Ona jest klejona czy w jaki sposób będzie się trzymała?

To jest uszczelka pomiędzy ścianę a blat zlewozmywaka.
Uszczelkę można wsunąć pod meble. Ja jednak z dołu złapię ją zszywkami do spodu płyty meblowej.
Kupisz taką uszczelkę w Leroy Merlin.
Pozdrawiam.

="GrzegorzBruta"]Chciałem pokazać jak się to robi, prostymi narzedziami

Te dowcipniś... ze śmiechu do tej pory szukam szczeki .. Proste narzędzia pisze . Proste to młotek i kombinerki .
Takie narzędzia-elektronarzędzia, jak Ty masz, to trzeba latami zbierać. Pewno, że dziś mając troszkę "szelestów" można kupić wszystko, ale to nie znaczy, że ze wszystkiego każdy będzie umiał korzystać. Lata praktyki i doświadczenia nie kupisz.

Dzisiaj dotarła przesyłka z frezem do wycinania otworów w płytach meblowych ( otwory na drzwiczki )
Frez palcowy szer 9,5 mm i grubość uchwytu 6 mm bo takie frezy łapie moja Makita ( frezarka do krawędzi )

kubuś pisze:

="GrzegorzBruta"]Chciałem pokazać jak się to robi, prostymi narzedziami

Te dowcipniś... ze śmiechu do tej pory szukam szczeki .. Proste narzędzia pisze . Proste to młotek i kombinerki .
Takie narzędzia-elektronarzędzia, jak Ty masz, to trzeba latami zbierać. Pewno, że dziś mając troszkę "szelestów" można kupić wszystko, ale to nie znaczy, że ze wszystkiego każdy będzie umiał korzystać. Lata praktyki i doświadczenia nie kupisz.

Jak kupowałem płyty meblowe pod zamówienie w Sosnowcu to mają maszynę cnc ( programowalna pilarka, która tnie po kilka płyt za jednym razem )
Koszt cięcia formatek to jeśli się nie mylę 1,5 zł za metr. Ja ciąłem tam płyty tylko po to, żeby zmieściły mi się do busa ( kazałem odciąć 0,5m z każdej płyty )
Koszt oklejenia krawędzi pcv gr 3 mm to chyba 2,5 zł za metr bieżący.
Usługa nawiercania pod zawiasy również istnieje i koszt to około 3 zł za sztukę.
Metr kwadratowy płyty to jakieś 14 zł
Jak policzysz to wszystko, to nie trzeba mieć w domu nawet kombinerek a nawet gdybyś miał znajomego stolarza, to zedrze z Ciebie ostatnią koszulę w porównaniu ile zapłacisz tam na miejscu za wszystko.
Ja mam w domu maszyny i tylko dlatego robię to sam.