Poradnik mały dla dużych

Tylko sprawdzone porady, które warto zaprezentować Fanklubowiczom
Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: Fiacior75 » niedziela, 12 sie 2018, 17:28

reflexes pisze:Ja pamiętam tylko jeden przypadek wypalenia się pasków led w przyczepie, który opisywał Janek vvarrior i myślę, że to chyba jakiś niekorzystny zbieg okoliczności był. Ja osobiście miałem całą Chateau wyklejoną paskami i to tymi najtańszymi z allegro. Po trzech lata jak sprzedawałem to ani jedna dioda nie była wypalona. Zasilacz faktycznie dawał prawie równe 12V ale aku czasem prawie 14V jak było dobre słoneczko. Teraz w Adrii też mam paski i nie raz napięcie w granicach 14V i nic się nie dzieje. Jedyne co się z nimi dzieje to klej nie trzyma i się odklejają.

Panowie w zasilaniu żarówek ledowych i pasków zawsze jest jakaś tolerancja napięcia np 12V do 18V, ale najważniejsze jest to aby zasilić je napięciem STABILIZOWANYM! +/-, a wielu ludzi o tym nie wie, że w przyczepach producenci nie montują stabilizatorów do oświetlenia czyli napięcie jest zmienne. Taka żarówka ledowa będzie świecić ale tylko kilka minut. W nowszych przyczepach jest energoblok i tam jest układ gretza tylko do wiatraczka w kuchni i do pompki wody, więc dalej na oświetlenie napięcie jest niestabilizowane. Ja w Adrii musiałem przerobić płytkę zasilacza i zwiększyłem układ gretza z 5A na chyba 20A, dlatego Tomuś wszystko działa jak należy :D .
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » niedziela, 12 sie 2018, 18:06

Fiacior75 pisze:
reflexes pisze:Ja pamiętam tylko jeden przypadek wypalenia się pasków led w przyczepie, który opisywał Janek vvarrior i myślę, że to chyba jakiś niekorzystny zbieg okoliczności był. Ja osobiście miałem całą Chateau wyklejoną paskami i to tymi najtańszymi z allegro. Po trzech lata jak sprzedawałem to ani jedna dioda nie była wypalona. Zasilacz faktycznie dawał prawie równe 12V ale aku czasem prawie 14V jak było dobre słoneczko. Teraz w Adrii też mam paski i nie raz napięcie w granicach 14V i nic się nie dzieje. Jedyne co się z nimi dzieje to klej nie trzyma i się odklejają.

Panowie w zasilaniu żarówek ledowych i pasków zawsze jest jakaś tolerancja napięcia np 12V do 18V ,ale najważniejsze jest to aby zasilić je napięciem STABILIZOWANYM! +/- ,a wielu ludzi o tym nie wie ,że w przyczepach producenci nie montują stabilizatorów do oświetlenia czyli napięcie jest zmienne . Taka żarówka ledowa będzie świecić ale tylko kilka minut. W nowszych przyczepach jest energoblok i tam jest układ gretza tylko do wiatraczka w kuchni i do pompki wody,więc dalej na oświetlenie napięcie jest niestabilizowane. Ja w Adrii musiałem przerobić płytkę zasilacza i zwiększyłem układ gretza z 5A na chyba 20A,dlatego Tomuś wszystko działa jak należy :D .

Dlatego pisałem wcześniej o stabilizatorze napięcia.
Nie chcę tu wnikać w układ jaki ktoś zastosował ale z praktyki wiem, że taki układ ma spore różnice na wejściu i wyjściu.
Lepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie tego
https://allegro.pl/stcs-le120cd-stabili ... bi_m=reco&
Problem leży w tym, że napięcie w aku się zmienia w miarę wyładowywania.
Jak wszystko w elektronice trzeba dobrać, policzyć, pomierzyć.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10844
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: RE: Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: reflexes » niedziela, 12 sie 2018, 18:31

Fiacior75 pisze:Panowie w zasilaniu żarówek ledowych i pasków zawsze jest jakaś tolerancja napięcia np 12V do 18V ,ale najważniejsze jest to aby zasilić je napięciem STABILIZOWANYM! +/- ,a wielu ludzi o tym nie wie ,że w przyczepach producenci nie montują stabilizatorów do oświetlenia czyli napięcie jest zmienne . Taka żarówka ledowa będzie świecić ale tylko kilka minut. W nowszych przyczepach jest energoblok i tam jest układ gretza tylko do wiatraczka w kuchni i do pompki wody,więc dalej na oświetlenie napięcie jest niestabilizowane. Ja w Adrii musiałem przerobić płytkę zasilacza i zwiększyłem układ gretza z 5A na chyba 20A,dlatego Tomuś wszystko działa jak należy :D .


Ok, ale w Chateau mi nic nie wstawiałeś, a sam osobiście wywaliłem wszystkie żarówki i wsadziłem paski led które pięknie świeciły mi przez 3 lata.

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: Fiacior75 » niedziela, 12 sie 2018, 19:52

GrzegorzBruta pisze:
Fiacior75 pisze:
reflexes pisze:Ja pamiętam tylko jeden przypadek wypalenia się pasków led w przyczepie, który opisywał Janek vvarrior i myślę, że to chyba jakiś niekorzystny zbieg okoliczności był. Ja osobiście miałem całą Chateau wyklejoną paskami i to tymi najtańszymi z allegro. Po trzech lata jak sprzedawałem to ani jedna dioda nie była wypalona. Zasilacz faktycznie dawał prawie równe 12V ale aku czasem prawie 14V jak było dobre słoneczko. Teraz w Adrii też mam paski i nie raz napięcie w granicach 14V i nic się nie dzieje. Jedyne co się z nimi dzieje to klej nie trzyma i się odklejają.

Panowie w zasilaniu żarówek ledowych i pasków zawsze jest jakaś tolerancja napięcia np 12V do 18V ,ale najważniejsze jest to aby zasilić je napięciem STABILIZOWANYM! +/- ,a wielu ludzi o tym nie wie ,że w przyczepach producenci nie montują stabilizatorów do oświetlenia czyli napięcie jest zmienne . Taka żarówka ledowa będzie świecić ale tylko kilka minut. W nowszych przyczepach jest energoblok i tam jest układ gretza tylko do wiatraczka w kuchni i do pompki wody,więc dalej na oświetlenie napięcie jest niestabilizowane. Ja w Adrii musiałem przerobić płytkę zasilacza i zwiększyłem układ gretza z 5A na chyba 20A,dlatego Tomuś wszystko działa jak należy :D .

dlatego pisałem wcześniej o stabilizatorze napięcia.
Nie chcę tu wnikać w układ jaki ktoś zastosował ale z praktyki wiem, że taki układ ma spore różnice na wejściu i wyjściu.
Lepszym rozwiazaniem będzie zastosowanie tego
https://allegro.pl/stcs-le120cd-stabili ... bi_m=reco&
Problem leży w tym, że napięcie w aku się zmienia w miarę wyładowywania.
Jak wszystko w elektronice trzeba dobrać, policzyć, pomierzyć.

Grzesiu jestem ciekawy jak ty podłączysz ten stabilizator do instalacji w przyczepie (wymiary to kilka milimetrów), to jedno a drugie to jest stabilizator który nie prostuje prądu tylko go stabilizuje (ten akurat utrzymuje 12V) po za tym jest stosowany w urządzeniach o bardzo niskim poborze prądu(płytki drukowane). To o co mi chodziło to prosty mostek gretza, który podłącza się prosto pod transformator po to aby uzyskać z niego wyprostowany prąd na +/-. Może to i moja wina że wprowadziłem cię w błąd pisząc stabilizator.
https://allegro.pl/kbpc5010-mostek-gret ... l#imglayer
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: RE: Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: Fiacior75 » niedziela, 12 sie 2018, 19:53

reflexes pisze:
Fiacior75 pisze:Panowie w zasilaniu żarówek ledowych i pasków zawsze jest jakaś tolerancja napięcia np 12V do 18V ,ale najważniejsze jest to aby zasilić je napięciem STABILIZOWANYM! +/- ,a wielu ludzi o tym nie wie ,że w przyczepach producenci nie montują stabilizatorów do oświetlenia czyli napięcie jest zmienne . Taka żarówka ledowa będzie świecić ale tylko kilka minut. W nowszych przyczepach jest energoblok i tam jest układ gretza tylko do wiatraczka w kuchni i do pompki wody,więc dalej na oświetlenie napięcie jest niestabilizowane. Ja w Adrii musiałem przerobić płytkę zasilacza i zwiększyłem układ gretza z 5A na chyba 20A,dlatego Tomuś wszystko działa jak należy :D .


Ok, ale w Chateau mi nic nie wstawiałeś, a sam osoboście wywaliłem wszystki żarowki i wsadziłem paski led które pięknie świeciły mi przez 3 lata.

Bo to była przyczepa z innej epoki tam się jeszcze nie oszczędzało i jestem pewien na 100%, że jest tam zamontowany mostek gretza.
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: Murano » niedziela, 12 sie 2018, 22:33

GrzegorzBruta pisze:Dzisiaj montaż lodówki, wycinanie kratek oraz montaż chłodzenia.
IMG_20180810_194747.jpg
IMG_20180810_194808.jpg

kopia.jpg


Grzegorz ale te wentylatorki toś zdupił chopie.... :-)
Tyle piszemy o CICHYCH, wolnoobrotowych wiatrakach o dużej średnicy (12 cm), które robią robotę średnicą śmigła a nie prędkością a tu taki zonk? :shock:
Aż z ciekawości zerknąłem na parametry twoich ze zdjęcia i mi pisze tutaj, że one mają 2000 obr/min i robią 22dB!!! hałasu? :( .
To o 8dB więcej niż te z firmy AAB.
Ci powiem, że przy takim hałasie to i najlepszy materac ci nie pomoże usnąć ;-)
Załączniki
Screenshot_20180812-222403.jpeg
Screenshot_20180812-222414.jpeg

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » poniedziałek, 13 sie 2018, 00:14

Murano pisze:Grzegorz ale te wentylatorki toś zdupił chopie.... :-)
Tyle piszemy o CICHYCH, wolnoobrotowych wiatrakach o dużej średnicy (12 cm), które robią robotę średnicą śmigła a nie prędkością a tu taki zonk? :shock:
Aż z ciekawości zerknąłem na parametry twoich ze zdjęcia i mi pisze tutaj, że one mają 2000 obr/min i robią 22dB!!! hałasu? :( .
To o 8dB więcej niż te z firmy AAB.
Piszą co piszą. Metka wszystko przyjmie ;)
Kto to mierzy gdzie i czym ;) Taki wiatrak pochodzi z kilka razy i jego głośność wzrośnie o 200 % i słychać to z komputera stacjonarnego jak załapie trochę pyłu ;)
Ci powiem, że przy takim hałasie to i najlepszy materac ci nie pomoże usnąć ;-)

Ale niy ale kaj !
Jo mom 120 mm a nie 90 mm 1300 rpm (revolutions per minute) czyli obrotów na minutę i 23, coś tam decybeli ale mi kopalnia zabrała 50 decybeli i poniżej tego nie słyszą nic, hehehe.

http://www.deepcool.com/product/dcoolin ... _623.shtml
Pomiędzy wentylatorki a deski, do których są wkręcone podłożyłem paski mikro gumy, żeby drgania nie przechodziły na ścianę.
Ja i tak radio mam włączone w nocy zawsze i to raczej nie ma dla mnie znaczenia.
Wielkość i liczba obrotów wchodziła raczej u mnie w grę.
Druga sprawa, to jak kupowałem je w sklepie, to mi je polecili przez ich bezawaryjną pracę i wydajność. Jednak okaże się w praniu co i jak.
https://allegro.pl/wentylator-deepcool- ... 3D#thumb/2
Szczerze mówiąc, to ani ich prędkość ani głośność z tych wiatraczków, szału na mnie nie robi ( moje mają wdg specyfikacji 1300 obrotów )
Jak dla mnie to i tak powoli się obracają.
Gorsza sprawa, jak miałem zegar ten z tarczą Niewiadów co robiłem.
Nie miał płynnego ruchu wskazówek i tykał, że musiałem go wynieść z przyczepy, żeby zasnąć, hehe.
Wentylator uśpi człowieka ( miałem w sypialni żyrandol z wentylatorem, który chodził latem całą noc, dopóki nie założyłem klimy ) ale tykający zegar w przyczepie to już porażka.
Druga sprawa, to miałem kiedyś kilka zegarów w tym "kukułkę " i kilka starych, ściennych, nakręcanych i odbijały godziny :)
Pierwsze dni były koszmarem a potem to już nikt na to nie zwracał uwagi.
Dlatego, jak ktoś chce kupić sobie zegar do przyczepy, to nie polecam tych z wyświetlaczem, lub tych tykających ;)
Elektroniczne wyświetlacze świecą i dają po oczach i dlatego miałem we wskaźniku napięcia włącznik i po jego naciśnięciu ukazywało się napięcie akumulatora bo wcześniej raził po oczach ;)
Tak czy siak warto zainwestować w ciche urządzenia i mieć z głowy wszelkie niedogodności.
Ja już nawet nie mam po czym odpoczywać bo odpoczywam cały czas ;)
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 13 sie 2018, 01:48 przez GrzegorzBruta, łącznie zmieniany 4 razy.

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » poniedziałek, 13 sie 2018, 01:26

Temat z cyklu "odświeżane kotlety" Nie mniej jednak trzeba klika elektronicznych rzeczy gdzieś poupychać.
Mam na myśli ( zdjęcie poniżej ) termometr do wł i wył wentylatorków odprowadzających zza lodówki ciepło oraz urządzenie odcinające napięcie od akumulatora w razie przekroczenia magicznego progu rozładowania ( ustala się je samemu za pomocą przycisków )
Jedno i drugie urządzenie to automaty, które robią pracę za nas.
Nie trzeba ich posiadać, jednak ułatwiają nam kontrolę i potrafią zadbać o pewien komfort.
Do wł i wył wentylatorków wystarczy zwykły włącznik. Do kontroli stanu akumulatora, wystarczy wyświetlacz.
Najprostsze i najtańsze rozwiązania są ponoć najbardziej skuteczne.
Ja jednak te urządzenia zakupiłem i mam zamiar zabudować je wewnątrz szafki ( pod zlewozmywakiem ) Tam też będą zawory gazu ( zero jedynkowe )
Nie ma sensu zabudowy tych urządzeń gdzieś na widoku, gdyż raz ustawione urządzenia posiadają pamięć i nie trzeba po odcięciu zasilania ustawiać ich na nowo.
IMG_20180813_010832.jpg

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: Fiacior75 » poniedziałek, 13 sie 2018, 09:29

GrzegorzBruta pisze:

Druga sprawa, to jak kupowałem je w sklepie, to mi je polecili przez ich bezawaryjną pracę i wydajność. Jednak okaże się w praniu co i jak.

Szczerze mówiąc, to ani ich prędkość ani głośność z tych wiatraczków, szału na mnie nie robi ( moje mają wdg specyfikacji 1300 obrotów )
Jak dla mnie to i tak powoli się obracają.
Gorsza sprawa, jak miałem zegar ten z tarczą niewiadów co robiłem.
Nie miał płynnego ruchu wskazówek i tykał, że musiałem go wynieść z przyczepy, żeby zasnąć hehe

Grzesiu czegoś tu nie rozumiem siedzisz już jakiś czas na forum i nie poczytałeś sprawdzonych porad kolegów na temat np wentylatorków??? Ważniejsze dla ciebie jest to co powiedział pan w sklepie, który nie ma zielonego pojęcia jakie powinny być wentylatorki w przyczepie. Dla niego ważna jest bezawaryjność i wydajność, a dla nas najważniejsza jest mega cicha praca wentylatorów. Te wentylatory AAB które ja i inni koledzy stosują są na specjalnych wysokiej jakości łożyskach. Druga sprawa co do wydajności, tu nie chodzi o to by one robiły wir powietrza za lodówką ,one mają delikatnie pomagać w cyrkulacji nadmiaru gorącego powietrza . Zauważ ,że w nocy kiedy nie ma słońca lodówka od razu ma lepszą sprawność bo i powietrze nie jest tak nagrzane. Jeśli przesadzisz z tym chłodzeniem to ta lodówka może zacząć tracić sprawność bo przecież grzałka celowo rozgrzewa amoniak. Montujemy je tylko na kratce wentylacyjnej, a nie na radiatorze wymiennika ciepła w lodówce bo wtedy straciłoby to sens. Kolejna sprawa jak to jest możliwe, że zegar słyszysz, a hałasujących, brzęczących wentylatorów nie słyszysz. Z tym stabilizatorem napięcia to też pokazałeś, że nie masz pojęcia co linkujesz, gdzieś w którymś kościele ci dzwoni, ale nie bardzo wiesz w którym. Grzesiu nie obraź się, w tych swoich "elaboratach" które piszesz tak obszernie nie zawsze jest tak idealnie jak ty to przedstawiasz, wszystko jest pokazane tak na około przez płot, ale są super "najlepsze narzędzia " a co jak zapisze się na forum nowy gość, trafi na twoje wyczyny i co sobie pomyśli jak zacznie od kupowania nietrafionych i nie sprawdzonych rzeczy. Ty najpierw kupujesz, montujesz, a potem jednak stwierdzasz, że to nie to, wywalasz, opisujesz na forum i... (Np. wyklejanie ekranów) I tak będzie z tymi wentylatorami, tylko musimy trochę poczekać, jak zaczną cię wkurzać. Ja tak podsumowując to wszystko, to widzę tylko twoje narzędzia, które sobie kupiłeś i właściwe na twoich zdjęciach więcej widać narzędzi niż wykonanej roboty. Widziałem, twoje niektóre materiały, które zastosowałeś do przyczepy i bardzo mi się spodobały, ale trochę słabe zdjęcia robisz. Weź załóż wątek pod tytułem "Profesjonalne narzędzia do odbudowy przyczepy" i wal tam sobie wszystkie ciekawostki narzędziowe ......Sorry ale musiałem.....
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 13 sie 2018, 11:22

Marku, nieźle Ci ten pościk wyszedł, z myślą przewodnią się zgadzam ;) ale z niektórymi sprawami zgodzić się nie mogę:
Fiacior75 pisze:Jesli przesadzisz z tym chłodzeniem to ta lodówka może zacząć tracić sprawność bo przecież grzałka celowo rozgrzewa amoniak

To jest nieosiągalne żadnymi wentylatorami, jedyne do czego możesz doprowadzić powodując "wichurę" czyli super chłodzenie za lodówką to to, że zamiast chłodzić zacznie mrozić w całej komorze.
Fiacior75 pisze:Montujemy je tylko na kratce wentylacyjnej, a nie na radiatorze wymiennika ciepła w lodówce bo wtedy straciłoby to sens

Nic bardziej mylnego! Radiator (skraplacz) jak sama nazwa wskazuje to chłodnica i w dużej mierze od jej wydajności zależy sprawność lodówki. Wymuszając przepływ powietrza między żeberkami zwiększasz wydajność lodówki.
To nie są moje domniemania tylko sprawdzony temat ;) Dopiero pisałem o tym w innym wątku i podałem jakie fajne mam temperatury w lodówce.
Uproszczony-schemat-chłodziarko-zamrażarki-absorpcyjnej-z-opisem.png

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: Fiacior75 » poniedziałek, 13 sie 2018, 11:34

RAFALSKI pisze:
Fiacior75 pisze:Montujemy je tylko na kratce wentylacyjnej, a nie na radiatorze wymiennika ciepła w lodówce bo wtedy straciłoby to sens

Nic bardziej mylnego! Radiator (skraplacz) jak sama nazwa wskazuje to chłodnica i w dużej mierze od jej wydajności zależy sprawność lodówki. Wymuszając przepływ powietrza między żeberkami zwiększasz wydajność lodówki.
To nie są moje domniemania tylko sprawdzony temat ;) Dopiero pisałem o tym w innym wątku i podałem jakie fajne mam temperatury w lodówce.
Uproszczony-schemat-chłodziarko-zamrażarki-absorpcyjnej-z-opisem.png

Rafał mnie bardziej chodzi o techniczne mocowanie wentylatora, im bliżej kratki tym lepiej będzie wywalał gorące powietrze z całej tej komory, bo przecież tylko o to w tym chodzi.
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 13 sie 2018, 11:40

Fiacior75 pisze:chodzi o techniczne mocowanie wentylatora

Aha, to nie wynikało z tego co napisałeś ;)
Fiacior75 pisze:im bliżej kratki tym lepiej będzie wywalał gorące powietrze z całej tej komory

No to jasna sprawa ale nic nie szkodzi dołożyć jeszcze jeden wentylatorek na radiatorze. On co prawda mieli to ciepłe powietrze zza lodówki ale i tak zwiększa jej sprawność. Do tego wiatraczki w górnej kratce i miodzio, jest zimno jak trzeba.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10844
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: reflexes » poniedziałek, 13 sie 2018, 11:46

Miałem, jeszcze w eNce, 2 wentylatory montowane do radiatora ponieważ inaczej nie było możliwości (za płytka szafa). Wentylatory były od dołu radiatora i wymuszały obieg na tyle dobrze, że czuć było wydmuch ciepłego powietrza na górnej kratce i ssanie zimnego na dolnej. Lodówka działała aż miło.
Też nie zgadzam się, że wentylatorem da się zakłócić pracę lodówki, bo przecież grzałka i ogrzewana rura jest schowana w wełnie i zabezpieczona blachą. Co do samych wentylatorów to montowałem i w Niewiadówce i w Chateau wentylatory komputerowe wymontowane ze starych zasilaczy, bo miałem dostęp do takich za free i w dużej ilości. Trzeba mieć naprawdę super wrażliwy słuch żeby to w czymkolwiek przeszkadzało. Dodam jeszcze, że oryginalny wentylator w Chateau wcale nie był zamontowany na górnej kratce tylko był to taki wiatraczek zamontowany w okolicy dolnej kratki i skierowany na radiator lodówki.

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: Fiacior75 » poniedziałek, 13 sie 2018, 12:33

W starszej przyczepie zachodniej też miałem zamontowane jakieś małe wentylatorki ktoś je tam usadowił w poziomie pomiędzy kratkami wewnątrz tej komory brzęczały jak cholera i na noc musiałem je wyłączać bo się nie dało spać. Ale nie odczułem żadnej poprawy jak były włączone, dopiero jak zamontowałem wentylatory na kratce to było widać efekt ,a prawdziwy test przeszła na pierwszym wyjezdzie do CRO.
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: RAFALSKI » poniedziałek, 13 sie 2018, 13:07

Fiacior75 pisze:w poziomie pomiędzy kratkami wewnątrz tej komory

No to nie dziwne, że nie było efektów skoro ani nie wyciągały powietrza na zewnątrz ani nie schładzały radiatora ;)


Wróć do „Sprawdzone Porady”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości