Strona 53 z 109

Re: Poradnik mały dla dużych

: środa, 29 lis 2017, 23:10
autor: GrzegorzBruta
Karolus pisze:
GrzegorzBruta pisze:Mam pytanie. Jak długo trzeba czekać aż lodówka zacznie schładzać ?


Po godzinie jeżeli sprawna i dobra to powinno już być czuć zimny dość radiator w środku, przynajmniej w mojej tyle co zakupionej tak jest.

To chyba czeka mnie obracanie i całe to obijanie lodówki ;)
Ktoś może zna jak to zrobić raz a dobrze ?
Grzałka na 230 V grzeje i cały ten kaloryfer z tyłu dosyć gorący, słychać jak tam czynnik bulgocze ale chyba lipa z chłodzeniem ;)
Raz ją wywróciłem do góry nogami i potem z powrotem na nogi i po kilkunastu minutach do prądu ale dalej lipa.
Jutro ją może jeszcze raz poobracam i poobijam z tyłu po tym kaloryferze i zobaczymy.

Re: Poradnik mały dla dużych

: środa, 29 lis 2017, 23:14
autor: Karolus
Moja przyszła kurierem - wyślij do mnie to Ci sprawdzę,pewnie będzie już działać :D Po transporcie poobijana dlatego mrozi.

Albo jeszcze lepszy pomysł - wyślij mi swoją, odeślę sprawną moją:D

Żarcik oczywiście :D

Do góry nogami... Drewniany trzonek młotka, poobijaj te rurki.Potem znowu na nogi i jeszcze raz to samo. I tak parę razy. Polar lodówka nie lubiała bardzo krzywizny i niewypoziomowania - dopiero poziomowanie i coś chłodziła choć nowa była...

Re: Poradnik mały dla dużych

: środa, 29 lis 2017, 23:23
autor: GrzegorzBruta
Karolus pisze:Moja przyszła kurierem - wyślij do mnie to Ci sprawdzę,pewnie będzie już działać :D Po transporcie poobijana dlatego mrozi.

Albo jeszcze lepszy pomysł - wyślij mi swoją, odeślę sprawną moją:D

Żarcik oczywiście :D

Do góry nogami... Drewniany trzonek młotka, poobijaj te rurki.Potem znowu na nogi i jeszcze raz to samo. I tak parę razy. Polar lodówka nie lubiała bardzo krzywizny i niewypoziomowania - dopiero poziomowanie i coś chłodziła choć nowa była...

Jak nam będzie trzeba znowu powywracać lodówki to znowu wyślemy Ty moją a ja Twoją i będzie po kłopocie ;) Transport jej swoje zrobi heheheheh

Re: Poradnik mały dla dużych

: środa, 29 lis 2017, 23:29
autor: Karolus
dokładnie Grzegorzu...;)

Re: Poradnik mały dla dużych

: czwartek, 30 lis 2017, 10:25
autor: RAFALSKI
GrzegorzBruta pisze:Jak długo trzeba czekać aż lodówka zacznie schładzać ?

Trochę to trwa. Macałeś rurki w komorze, są cokolwiek chłodne?
Jeśli nie chłodzi albo słabo to może chodzi właśnie o to:
Karolus pisze:Polar lodówka nie lubiała bardzo krzywizny i niewypoziomowania - dopiero poziomowanie i coś chłodziła choć nowa była...

Polar podobno lubi być dobrze wypoziomowany bo inaczej są problemy z chłodzeniem. Kiedyś Stachu miał taki problem, w domu chłodziła wyśmienicie a w budzie już nie i właśnie właściwe wypoziomowanie załatwiło sprawę.

Re: Poradnik mały dla dużych

: czwartek, 30 lis 2017, 10:42
autor: stachu_gda
Zgadza się wypoziomuj dobrze w płaszczyźnie lewa-prawa i powinna chłodzić jak głupia. Moja ustawiona na maxa w ciągu doby częściowo mrozi zawartość całej lodówki więc trzeba uważać żeby nie przesadzić. Generalnie po godzinie pracy na maksa zamrażalnik już powinien być zmrożony na powierzchni.

Re: Poradnik mały dla dużych

: czwartek, 30 lis 2017, 16:08
autor: GrzegorzBruta
RAFALSKI pisze:
GrzegorzBruta pisze:Jak długo trzeba czekać aż lodówka zacznie schładzać ?

Trochę to trwa. Macałeś rurki w komorze, są cokolwiek chłodne?
Jeśli nie chłodzi albo słabo to może chodzi właśnie o to:
Karolus pisze:Polar lodówka nie lubiała bardzo krzywizny i niewypoziomowania - dopiero poziomowanie i coś chłodziła choć nowa była...

Polar podobno lubi być dobrze wypoziomowany bo inaczej są problemy z chłodzeniem. Kiedyś Stachu miał taki problem, w domu chłodziła wyśmienicie a w budzie już nie i właśnie właściwe wypoziomowanie załatwiło sprawę.

Dzisiaj przewróciłem kilka razy lodówkę obstukując ją drewnianym młotkiem. Teraz ją włączyłem i zobaczymy. Wypoziomowana jest dobrze.
Poziom lodówki biorę z obudowy a nie agregatu. Jak to nie pomoże, to wezmę palnik i rozgrzeje rurki i obstukam. Jak i to nie pomoże, to wezmę udar z wiertarki i gumowym końcem wszystko zwibruje ;) Pomysły mi się już kończą i szkoda by było tego nie uruchomić, bo cała praca pójdzie w piach.
Odczekam teraz z godzinę i zobaczę efekt po obstukaniu :)

Re: Poradnik mały dla dużych

: czwartek, 30 lis 2017, 16:12
autor: GrzegorzBruta
stachu_gda pisze:Zgadza się wypoziomuj dobrze w płaszczyźnie lewa-prawa i powinna chłodzić jak głupia. Moja ustawiona na maxa w ciągu doby częściowo mrozi zawartość całej lodówki więc trzeba uważać żeby nie przesadzić. Generalnie po godzinie pracy na maksa zamrażalnik już powinien być zmrożony na powierzchni.

Za godzinę zobaczymy co i jak. Nie wiem, jak nie pomoże obstukiwanie to pewnie gdzieś w środku pozatykany przepływ.
Ponoć takim czynnikiem czyli NH3 +H2O ( roztwór wodny amoniaku) już nigdzie nie napełniają, gdyż zabraniają tego przepisy. Gdyby tak jednak się stało. to wydostanie czynnika, przedmuchanie pod ciśnieniem i nowy czynnik.

Re: Poradnik mały dla dużych

: czwartek, 30 lis 2017, 16:39
autor: RAFALSKI
Spokojnie, bądź cierpliwy. Może musi się rozruszać ;)
Takie tam :) W ubiegłym roku na spotkaniu w Grudziądzu dostałem od Harrsona lodóweczkę Polar TA60c. Miała być niesprawna i została przywieziona jako dawca grzałki 12V dla Vvarriora. Przygarnąłem, przytargałem do swojego przedsionka, ustawiłem poziom "na oko" i włączyłem na 230V. Minęło chyba z sześć godzin zanim sprawdziłem i co? Dupa, w lodówce ciepło jak na zewnątrz a układ cały gorący. Pomyślałem, że jak już wziąłem to zatargam do chałupy i najwyżej faktycznie będzie dawca. Jakie było moje zdziwienie gdy po powrocie postawiłem lodówkę w piwnicy, podłączyłem i na nazajutrz poczułem ziąb po otwarciu drzwi :shock:
Założyłem ją do 127 i jeszcze mnie nie zawiodła, działa za każdym razem gdy ją włączę.

Re: Poradnik mały dla dużych

: czwartek, 30 lis 2017, 17:05
autor: GrzegorzBruta
RAFALSKI pisze:Spokojnie, bądź cierpliwy. Może musi się rozruszać ;)
Takie tam :) W ubiegłym roku na spotkaniu w Grudziądzu dostałem od Harrsona lodóweczkę Polar TA60c. Miała być niesprawna i została przywieziona jako dawca grzałki 12V dla Vvarriora. Przygarnąłem, przytargałem do swojego przedsionka, ustawiłem poziom "na oko" i włączyłem na 230V. Minęło chyba z sześć godzin zanim sprawdziłem i co? Dupa, w lodówce ciepło jak na zewnątrz a układ cały gorący. Pomyślałem, że jak już wziąłem to zatargam do chałupy i najwyżej faktycznie będzie dawca. Jakie było moje zdziwienie gdy po powrocie postawiłem lodówkę w piwnicy, podłączyłem i na nazajutrz poczułem ziąb po otwarciu drzwi :shock:
Założyłem ją do 127 i jeszcze mnie nie zawiodła, działa za każdym razem gdy ją włączę.

Ja też się nie poddam tak łatwo, za dużo pracy i trochę pieniędzy też zresztą poszło.
Poczekam i poznęcam się nad nią jeszcze z kilka razy gdyby co :)
Rozmawiałem dzisiaj też z moim krewnym, który naprawia lodówki, pralki itp już kilkadziesiąt lat i nie słyszał, żeby to się dało napełnić w warunkach domowych nowym czynnikiem. Ponoć brali to i napełniali prosto z cysterny, za starych czasów. Teraz ponoć lipa.
Najprawdopodobniej skrystalizował się czynnik i trzeba to będzie podgrzać delikatnie palnikiem albo lutlampą. Zobaczymy czy pomoże.
Chlupotanie w środku parownika słychać ale to nie znaczy, że gdzieś na tych rurkach nie ma skrystalizowanego miejsca.

Re: Poradnik mały dla dużych

: czwartek, 30 lis 2017, 18:17
autor: Samoogon
Ma olx kiedyś widziałem ogłoszenie gościa który ma w ofercie czynnik i instrukcję jego aplikacji. Podobno prosta rzecz, ciekawe czy da się to jakoś zweryfikować?

Re: Poradnik mały dla dużych

: czwartek, 30 lis 2017, 18:21
autor: popiolekpolska
Samoogon pisze:Ma olx kiedyś widziałem ogłoszenie gościa który ma w ofercie czynnik i instrukcję jego aplikacji. Podobno prosta rzecz, ciekawe czy da się to jakoś zweryfikować?


https://www.olx.pl/oferta/lodowka-kempi ... fad52a7eac

Proste w elektroluxach, bo mają korki. Polar-a trzeba spawać :cry: . Wyciek na ogół jest widoczny zielonym nalotem.

Re: Poradnik mały dla dużych

: czwartek, 30 lis 2017, 19:23
autor: GrzegorzBruta
popiolekpolska pisze:
Samoogon pisze:Ma olx kiedyś widziałem ogłoszenie gościa który ma w ofercie czynnik i instrukcję jego aplikacji. Podobno prosta rzecz, ciekawe czy da się to jakoś zweryfikować?


https://www.olx.pl/oferta/lodowka-kempi ... fad52a7eac

Proste w elektroluxach, bo mają korki. Polar-a trzeba spawać :cry: . Wyciek na ogół jest widoczny zielonym nalotem.

Sprzętu u mnie nie brakuje, mam wszystko albo prawie wszystko ;)
Spawanie, szlifowanie i toczenie po małe CNC i maszyny stolarskie również.
Wiertarki z posuwem,pionowe i poziome plus czopiarki do metalu i drewna :)
Gwintownice chyba każdy rozmiar w tym do rur również. Nie martwię się o sprzęt.
Napełnienie tym czynnikiem też bym ogarnął, teraz zabrałem się po wskazówkach przez telefon, że należy podgrzać palnikiem wszystkie cienkie rurki od najwyżej położonej do najniżej położonej i opukiwać rozgrzane miejsca spawu. Lecieć od góry na dół. Ważne jest, żeby lodówka była już w prądzie i była rozgrzana, gdyż gaz, który się wytwarza musi przelatywać tymi potencjalnie przytkanymi miejscami. Zrobiłem tak przed momentem i czekam na odzew lodówki ;) Zobaczymy.
Dziękuję za link z czynnikiem i gdy tego nie uruchomię, to chyba kupię ten czynnik.

Re: Poradnik mały dla dużych

: czwartek, 30 lis 2017, 19:27
autor: GrzegorzBruta
Samoogon pisze:Ma olx kiedyś widziałem ogłoszenie gościa który ma w ofercie czynnik i instrukcję jego aplikacji. Podobno prosta rzecz, ciekawe czy da się to jakoś zweryfikować?

Nie wiem, jak to napełnianie ma przebiegać ale pewnie trzeba wytworzyć próżnię i napełniając odpowietrzać cały układ.
Pewnie trzeba wykonać dwa otwory, wlew i odpowietrzenie. Jednak to tylko moje przypuszczenia. Zobaczymy co będzie dalej z lodówką.
Jak to się mówi, tonący się brzytwy chwyta ;)
Grzanie palnikiem i obstukiwanie
20171130_194515.jpg

20171130_194534.jpg

Chcę tylko dodać, że ktoś, kto remontuje lodówkę to powinien to robić przed malowaniem i wkładaniem tego z powrotem do obudowy.
Taki zabieg powinno się przeprowadzać na rozgrzanym już parowniku ( kaloryferze ) i wpierw poobracać na wszystkie strony, opukać, rozgrzać i opukać.
Wtedy jak to nie pomoże, to już nic nie pomoże ;)
Ja czekam dalej i będę takie zabiegi przeprowadzał aż zaskoczy. Nie ma rady. trzeba być cierpliwym.
UWAGA !
Oczywiście przedstawiane tu sposoby, mają charakter poglądowy i nie należy brać tego w żadnym wypadku za przykład i nie należy naśladować autora tekstu. Każda praca z gazem i prądem powinna być przeprowadzona przez osoby do takich prac uprawnione i upoważnione !

Re: Poradnik mały dla dużych

: czwartek, 30 lis 2017, 20:38
autor: zyga49
GrzegorzBruta pisze:
Samoogon pisze:Ma olx kiedyś widziałem ogłoszenie gościa który ma w ofercie czynnik i instrukcję jego aplikacji. Podobno prosta rzecz, ciekawe czy da się to jakoś zweryfikować?

Nie wiem, jak to napełnianie ma przebiegać ale pewnie trzeba wytworzyć próżnię i napełniając odpowietrzać cały układ.
Pewnie trzeba wykonać dwa otwory, wlew i odpowietrzenie. Jednak to tylko moje przypuszczenia. Zobaczymy co będzie dalej z lodówką.
Jak to się mówi, tonący się brzytwy chwyta ;)
Grzanie palnikiem i obstukiwanie
20171130_194515.jpg
20171130_194534.jpg
Chcę tylko dodać, że ktoś, kto remontuje lodówkę to powinien to robić przed malowaniem i wkładaniem tego z powrotem do obudowy.
Taki zabieg powinno się przeprowadzać na rozgrzanym już parowniku ( kaloryferze ) i wpierw poobracać na wszystkie strony, opukać, rozgrzać i opukać.
Wtedy jak to nie pomoże, to już nic nie pomoże ;)
Ja czekam dalej i będę takie zabiegi przeprowadzał aż zaskoczy. Nie ma rady. trzeba być cierpliwym.
UWAGA !
Oczywiście przedstawiane tu sposoby, mają charakter poglądowy i nie należy brać tego w żadnym wypadku za przykład i nie należy naśladować autora tekstu. Każda praca z gazem i prądem powinna być przeprowadzona przez osoby do takich prac uprawnione i upoważnione !
Miałem małą lodówkę otwieraną do góry chodziła ,nie chodziła ,albo chodziła 3 dni na rybkach ,a czwartego dnia przestała chłodzić a tu żar z nieba i 30 ponad stopni :twisted:
robiłem identycznie jak Ty palnik ,pukanie ,przewracanie i znow chłodziła,nie chłodziła i poszła na żyletki.Teraz kupiłem 8 letnią Waeco otwierana z boku i sie nie martwie , nie przewracam-odpalam i chłodzi .Przy ok 30 stopniach włączam dwa wentylatorki na dzień i jest oki.